**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży

ata38 napisał:

:laugh: :laugh: :laugh:
sądzę, że raczej boi się, że do swoich fanek nie będzie mógł się tyle uśmiechać, jak pojedziesz z nim:laugh: :laugh: :laugh:

hehe ale dzis jedzie jako kierowca, wiec jako jedyny będzie trzymał fason:P

Kar_ola napisał:

ata38 napisał:

:laugh: :laugh: :laugh:
sądzę, że raczej boi się, że do swoich fanek nie będzie mógł się tyle uśmiechać, jak pojedziesz z nim:laugh: :laugh: :laugh:

hehe ale dzis jedzie jako kierowca, wiec jako jedyny będzie trzymał fason:P

no wiesz, ktoś musi...

hehe dlatego sugeruje że powinnam jechac bedzie mógł pić...ale nie daje sie przekonać...a zresztą zmarzła bym i zmokła...a tak w pościeli ciepłej bede sobie dupkę grzała:P

no pewnie, odpoczniesz sobie, podładujesz akumulatory...

ale powiem ci Atuś że jak tylko szfe mi zrobią, to zaczynam pomału wszystko przygotowywać- odświeżac na przyjscie maleństwa...bo jakoś mam przeczucie, ze długo czekać nie bedę lub szpital odwiedzę niebawem....
wiem moze kraczę, ale czuje się coraz gorzej, znów nawracają skurcze, tylko no-spa juz zbytnio nie działa...a jak kucam to normalnie mam wrazenie jakbym rozwarcie miała...

hehe wymyslam co?!

Ja za to z Matim siedzę, jak to zwykle w sobotnie popołudnie, mój i Gabi poszli do teściów i znów pół dnia ich nie ma...

dobrze, ze wizyte mam we wtorek, bo tak bym podjechała do szpitala się zbadać kontrolnie

ata38 napisał:

Ja za to z Matim siedzę, jak to zwykle w sobotnie popołudnie, mój i Gabi poszli do teściów i znów pół dnia ich nie ma...

a co oni tam robia?????

Kar_ola napisał:

ale powiem ci Atuś że jak tylko szfe mi zrobią, to zaczynam pomału wszystko przygotowywać- odświeżac na przyjscie maleństwa...bo jakoś mam przeczucie, ze długo czekać nie bedę lub szpital odwiedzę niebawem....
wiem moze kraczę, ale czuje się coraz gorzej, znów nawracają skurcze, tylko no-spa juz zbytnio nie działa...a jak kucam to normalnie mam wrazenie jakbym rozwarcie miała...

hehe wymyslam co?!

Raczej sie martwisz, to zrozumiałe, a jak ten twój krwiak, mam nadzieję, że tylko tyle, że jest, albo najlepiej jakby go nie było...

Kar_ola napisał:

ata38 napisał:

Ja za to z Matim siedzę, jak to zwykle w sobotnie popołudnie, mój i Gabi poszli do teściów i znów pół dnia ich nie ma...

a co oni tam robia?????

Wolę nie wiedzieć...

Miesniak pewno masz na mysli...no ostatnio się zmniejszył, jak się nie myle o 2mm, wiec jestem dobrej mysli... 🙂
trzeba poczekac do wtorku...

Kar_ola napisał:

dobrze, ze wizyte mam we wtorek, bo tak bym podjechała do szpitala się zbadać kontrolnie

Karolcia, spokojnie, jeszcze 2 tygodnie wytrzymaj, a potem dziecko może już przeżyć...
zresztą, we wtorek będziesz już spokojna, zobaczysz 😉

ata38 napisał:

Kar_ola napisał:

dobrze, ze wizyte mam we wtorek, bo tak bym podjechała do szpitala się zbadać kontrolnie

Karolcia, spokojnie, jeszcze 2 tygodnie wytrzymaj, a potem dziecko może już przeżyć...
zresztą, we wtorek będziesz już spokojna, zobaczysz 😉

oby posiedziało chociaz do polowy sierpnia 🙂

Kar_ola napisał:

Miesniak pewno masz na mysli...no ostatnio się zmniejszył, jak się nie myle o 2mm, wiec jestem dobrej mysli... 🙂
trzeba poczekac do wtorku...

Właśnie, nazwy pomyliłam ☺️
Cieszę, się, że się uspokoił 🙂

Hej dziewczyny,wpadłam na forum bo miejsca nie moge sobie nigdzie znaleźc 😞 mój mąż już wyjechał a mi tak smutno i źle 😞

Cofne się pare stron poczytam o czym pisałyście.....

Kar_ola napisał:

ata38 napisał:

Kar_ola napisał:

dobrze, ze wizyte mam we wtorek, bo tak bym podjechała do szpitala się zbadać kontrolnie

Karolcia, spokojnie, jeszcze 2 tygodnie wytrzymaj, a potem dziecko może już przeżyć...
zresztą, we wtorek będziesz już spokojna, zobaczysz 😉

oby posiedziało chociaz do polowy sierpnia 🙂

Posiedzi, gdzie jej będzie tak dobrze jak u mamy 🙂 🙂 🙂

a Ty już po porodzie dostałas wszystkie wyniki??
juz teraz musisz tylko dojsc do siebie fizycznie w organizmie??

Monia27 napisał:

Hej dziewczyny,wpadłam na forum bo miejsca nie moge sobie nigdzie znaleźc 😞 mój mąż już wyjechał a mi tak smutno i źle 😞

Cofne się pare stron poczytam o czym pisałyście.....

Cześć MOni 🙂
Przykro mi, że jest Ci smutno, ale przecież wróci szybko... 🙂

Czesc Monia 🙂

Kar_ola napisał:

a Ty już po porodzie dostałas wszystkie wyniki??
juz teraz musisz tylko dojsc do siebie fizycznie w organizmie??

tak, najgorsze za mną...

🙂 🙂

Atus, Monia ja tylko ide sobie kiełbaske usmazyc i pomidorka skroic- zaraz wracam 🙂

oki 🙂

Ja będę na forum, póki moi nie wrócą... 🙂

oki, juz jestem zaraz bede wcinac:P:P maz powiedział że mi dopilnuje:P