Skocz do zawartości

**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży


Moni

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ata38

    5633

  • Kar_ola

    6268

  • Mimi83

    2040

  • Karola83

    2094

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nigdy nie jest się przygotowanym na śmierć bliskiej osoby, tym bardziej, że dopiero co jedna odeszła...
Może to, co powiem będzie nie na miejscu, nie wiem, więc się nie gniewaj, ale możesz tłumaczyć to sobie tak, że tato zajmie się Waszą Marysią...Nie będzie tam sama...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ata38 napisał:
a jak Twoje samopoczucie??


Ostatnie dni coraz cięższe, nie mam już chyba miejsca dla naszej kluski. Rozpycha się tak strasznie, że żadna pozycja nie jest już wygodna.

Ale przy TRwoich problemach, aż głupio mówić o tak banalnych ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Nie mialam ostatanio ani glowy, ani czasu, aby zajrzec do Was. Jutro pogrzeb...
Poszalam do okulisty a znalazlam sie na porodowce. Mialam bardzo duze skoki cisnienia- 200/100, 80/40, 200/100... i tak non stop przez 2 dni- leżałam na sali przedporodowej(kroplowki, antybiotyki nie pomagaly). Postanowili ciac nad ranem, bo juz mialam cale rece czerwone- popekane naczynia krwionosne; powiedzieli, ze musza, bo zaraz dojdzie do wylewu.
Mialam cc. Ogolnie super, pomijajac fakt, ze nie zadzialaly na mnie w pelni znieczulenia do kregoslupa- darłam sie z bolu jak zaczeli ciac macice (znieczulenia- bo czynnosc powtorzyli z 5 razy- podobno jestem w nielicznej grupie osob o "wysokim progu bolu" 😉. Samo znieczulenie wogole nie boli, wiec sie nie obawiajcie- to jak ukaszenie komara. Po nim powinno sie stracic czucie w nogach...a ja nimi ciezko, bo ciezko, ale ruszalam. Byl przy mnie maz. Zatem postanowili uspac mnie calkowicie. Jak sie obudzilam, czulam sie dosc dobrze. Po cc nie mozna 8h wogole podnosic glowy z lozka, bo mozna dostac silnych boli glowy, oraz trzeba pic 2 litry wody, aby goraczki nie dostac (weżcie sobie słomke). Pozniej nalezy jak naszybciej wstac i chodzic( jak tylko zdejma cewnik- czyli w 2 dobie). Ja nie mialabym problemu z chodzeniem , gdyby nie te cholerne hemoroidy. Na 2 dobe chodzilam bez problemu. Ciecie bardzo ladnie sie od poczatku goilo. Oczywiscie cisnienie mi spadlo odrazu po porodzie. W 4 dobie bylam juz wypisana. W 6 dobie zdjeli mi szew- wogole nie boli.
Laktacja pojawila sie odrazu po porodzie. Mleka odciagalam bardzo duzo- po 150 ml w ciagu 15 min a piers dalej byla pelna. Prawa odciagalam, to z lewej lalo sie do drugiej butelki samo, bez dotykania. Obecnie musze przyjmowac bromergon. Ja i Mala, musze przyznac, mialysmy zapewniona bardzo dobra opieke- swietni lekarze, wyrozumiale polozne.
Malej niestety nie dalo sie tak latwo tego cisnienia uregulowac- tez dostala silnych skokow cisnienia. Urodzila sie w 30 tyg. ciazy wg usg z waga 1600 i wzrostem 45 cm. Mowili"najpiekszniejsze dziecko na OJOM-ie". Powaznie- byla przepiekna, oliwkowa skora ( bez zóltaczki), czarne, dlugie wloski lekko krecone i mega niebieskie oczka i duze usteczka. Jak rzadko mowi sie, ze dzieciatko odrazu po urodzeniu jest piekne i do kogos podobne, tak Ona byla piekna i podobna do mojego męża. Wygladala jak dzieciatko urodzone w terminie lecz mniejsze (ale nie wygladala jak wczesniak). Codziennie moglismy przebywac z Hania. Ona pozegnala sie w ostatni dzien z nami- jak przyszlismy machała nozkami, raczkami, patrzyła na nas jak do niej mowilismy i sie usmiechała. Skoki cisnienia spowodowaly wylew okołopłucny.
Niestety po 7 dniach zasneła. Wiadomo- jest Nam bardzo ciezko, ale cieszymy sie, ze moglismy przez tydzien byc dla Hani rodzicami, moglismy Ja zobaczyc a Ona nas. Mama i tata bedziemy na zawsze juz. Inaczej tez do tego podchodzimy, gdyz jak wiecie od poczatku tak naprawde miałam ciążę zagrozona, wiec bylismy w jakis sposob przygotowani. Pozostała nam pamięć i jedno zdjęcie naszej prześlicznej córci.
Kochamy Ja bardzo mocno i tak juz bedzie na zawsze.
Czas zaczac nowe zycie, wyjechac, odpoczac psychicznie, wrocic do pracy...
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i dbajcie o siebie i Malenstwa 😘

Ata i Karolcia- szczegolne podziekowania dla Was, ze tak sie o Nas troszczylyscie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nas Bartuś wyciagnał na spacer na Góre Zamkową...padam...no musieli mi pomóc wejśc na 4 pietro...ale dobry taki spacer przed snem...

Moja Natalka dziś bardzo mało aktywna...
a ja przestałam byc na diecie...kurna chce aby mała była normalnie z waga, jak jestem głodna to jem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...