Skocz do zawartości

**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży


Moni

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej kobietki!!!
Karola83 dla Ciebie 😘 za dobra nocke 😆 Bardzo fajne te naklejki, my tez mamy w aucie szyby przyciemniane z tyłu i by nam sie taka naklejka też przydała 😉
Ja już kilka nocy z rzedu nie wstaje na karmienie nocne, Szymuś je około 21ej, zasypia, po czym budzi się o 7ej rano jak mój maż do pracy wstaje 😉
A ja mam dzisiaj tyle roboty pranie, prasowanie, sprzatanie kurcze a tak mi sie nie chce 🤨 tęsknie za domem... 😞
tam moja mama tyle pomagała, a to małego przypilnowala, a to ukołysała do snu 😞 😞 a ja miałam czas dla siebie nawet...a teraz nie mam.. 😞 😞 ehhh...
dobra koniec narzekania 🙂
Zmykam:P :P
miłego dzionka!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ata38

    5633

  • Kar_ola

    6268

  • Mimi83

    2040

  • Karola83

    2094

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mimi83 napisał:
A mnie dzisiaj skusilo i postanowiłam dac małemu spróbowac marcheweczki z Bobovita 🙂
Minę miał niezbyt zadowoloną i wszystko języczkiem "wymiatał" na zewnątrz buzi:laugh: :laugh: nie zjadł chyba nic:laugh: Jutro sprobuję jeszcze raz 😆 😆


Mimi moja tak samo zrobiła przy danonku.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry!

Karola właśnie się zabieram za nią - dzięki za radę, miałam zamiar zrobić w naczyniu żaroodpornym żeby mi masło przez szparki w tortownicy nie uciekło, ale też mam taką formę o jakiej piszesz to zrobię w niej, bo trochę mi się nie uśmiechało piec ciasta w naczyniu w którym piekłam wcześniej szynkę :laugh: :laugh:

A danonka to ja bym takiemu maluchowi nie dała 🤨 sztucznie wzbogacany wapniem i nie wiadomo co jeszcze dodali żeby się to kupy trzymało... M pracuje w Zottcie tam też produkują przecież różne serki oprócz jogurtów i powiedział że dzieci tego nie powinny jeść za często a co dopiero niemowlaki... 🥴

Mimi 😘 na tę tęsknotę! Ja mam górę do prasowania i może się zabiorę wieczorem a może nie 😉 na szczęście mam dużo ciuszków dla Ani więc mnie to prasowanie nie goni 😉

Karola 83 Ania budzi się podobnie jak Łusia. Ale wiesz co, dziwi mnie że ona na butli tak często się budzi 😲 głodomorek z niej 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bo strasznie mokre było 🙂jak sprawdzałam patyczkiem, to jakby jeszcze nic się nie spiekło 🙂
ja brałam mus jabłkowy, moze dlatego 🙂

no ja własnie dlatego robiłam w korytku, bo jak zobaczyłam jakie płaskie to mina mi zrzedła 🤪
a ja mam taką wąska a długą blaszkę...
postaram się uwiecznic wypiek, to Ci pokaże 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczynki,

no uśmiałam się strasznie bo ja też mam przygotowane składniki na tą szarlotkę:laugh: :laugh: :laugh: . Widzę że jestem już 3 w kolejnoiści. W takim razie poczekam ,co tam wam wyjdzie i może dacie jakieś rady inne 🙂 .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie 🙂 , z nudów siedze i pichcę.
Na kolacje zaplanowałam zapiekankę z brokułami i makaronem.

Młody też dostał kapkę danonka, ale jak to na początku wszystko zostało wypchniete języczkiem.Przysłali mi z Hippa jakiś słoiczek i z Bobowity, ale jeszcze mu nie dawałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Toja napisał:
karola dawaj przepis! mam ziemniaki, mam ser i śmietanę :laugh: :laugh: :laugh:


Prosze bardzo 🙂
-zmieniaki ok 10szt.
- śmietana 30% 2kubki po 200ml.
- ser ok15-20dkg. starty na grubych oczkach 🙂

w naczyniu żaroodpornym delikatnie smarujemy tłuszczem, ale mało, bo od nadmiaru moze popsuć sie smak, nawet nie tzreba smarować...
ziemniaki pociete w plastry, układamy jeden obok drugiego na takie j zasadzie, ze kazdy na chodzi na poprzedni 🙂
gdy mamy pierwsza warstwe mocno solimy i troszke pieprzymy, i znów układamy ziemniaki...i tak aż nam sie skonczą ...znów solimy i pieprztymy...
ja układam dwie warstwy bo tyle zjemy / uzywam duzą zaroodporną misę w prostokacie/...
wszystko zalewamy smietaną, tak aby prawie było zakryte...
przykrywamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200stopni i pieczemy do 2godzin...
trzeba kontrolowac ziemniaki, czy sa juą miekkie, jezeli tak,posypujemy całym startym serem i po 5-10minutch konsumujemy 🙂

SMACZNOSCI!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moni napisał:
Młody też dostał kapkę danonka, ale jak to na początku wszystko zostało wypchniete języczkiem.Przysłali mi z Hippa jakiś słoiczek i z Bobowity, ale jeszcze mu nie dawałam.


Monia mi sie zaraz przypomina, jak zaczełam prace w teraż. firmie i musiałam przygotowywac obiadki dla małego Bartka na przód. Gotowałam na cielęcince lub drobiu zupke z warzyw i potem mikowałam, porcjowalam i mroziłam.
i niedługo bedzie to samo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kar_ola napisał:
Moni napisał:
Młody też dostał kapkę danonka, ale jak to na początku wszystko zostało wypchniete języczkiem.Przysłali mi z Hippa jakiś słoiczek i z Bobowity, ale jeszcze mu nie dawałam.


Monia mi sie zaraz przypomina, jak zaczełam prace w teraż. firmie i musiałam przygotowywac obiadki dla małego Bartka na przód. Gotowałam na cielęcince lub drobiu zupke z warzyw i potem mikowałam, porcjowalam i mroziłam.
i niedługo bedzie to samo 🙂


Ja też zamrażałam przy dziewczynach, jak się u mnie otwierało zamrażalnik to tylko takie małe foremeczki były z obiadkami:laugh: .Ale tak naprawde to szybko u mnie dziewczyny zaczeły jesć to co my i nie babrałam się już obiadkami pod nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moni napisał:
Kar_ola napisał:
Moni napisał:
Młody też dostał kapkę danonka, ale jak to na początku wszystko zostało wypchniete języczkiem.Przysłali mi z Hippa jakiś słoiczek i z Bobowity, ale jeszcze mu nie dawałam.


Monia mi sie zaraz przypomina, jak zaczełam prace w teraż. firmie i musiałam przygotowywac obiadki dla małego Bartka na przód. Gotowałam na cielęcince lub drobiu zupke z warzyw i potem mikowałam, porcjowalam i mroziłam.
i niedługo bedzie to samo 🙂


Ja też zamrażałam przy dziewczynach, jak się u mnie otwierało zamrażalnik to tylko takie małe foremeczki były z obiadkami:laugh: .Ale tak naprawde to szybko u mnie dziewczyny zaczeły jesć to co my i nie babrałam się już obiadkami pod nie.


Ja tez młodego staralam się szybko przestawic na Nasze jedzonko, a jak kiedys cos innego było, to robiłam rosolek lub maly garnek zupki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...