Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witam mamusie i ja się melduję po weselu!
Kobzior_wife świetnie, że do nas dołączyłaś. Współczuję ci tej duńskiej służby zdrowia. Paranoja jakaś. Może na poród też się trzeba z wyprzedzeniem zapisać? Ale nic się nie martw, masz u nas wsparcie i byle by do grudnia 🙂
Dziewczyny, ale wczoraj byłam na masakrycznym weselu. Porażka straszna. Nie było co zjeść, orkiestra grała tylko hity disco polo i przyśpiewki ludowe i to w wątpliwej jakości wykonania poza tym więcej jedli i pili niż grali. Pierwszy raz w życiu wyszłam z wesela przed północą. Mąż już zasypiał za stołem, Ale plus jest taki, że dziś nie było problemów ze wstawaniem, jak się Gabryś o 5:40 wyspał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

Kahira uśmiałam sie z tego wesela 😁 😁 😁 😁 Za to Ty pięknie wyglądałaś 🙂

My dziś byliśmy już na odpoczynku w lesie, kocyk na polance i leżałam. Później na plac zabaw. Mikołaj jak wrócił zjadł tylko rosołek i padł w łózeczku 🙂 Też mam zdjęcia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobzior_wife witaj na naszym forum 🙂

Skóreczko ja z mężem też dziś byliśmy na kocyku na zadrzewionej polance ale komarów było tyle, że nie dało się spokojnie poleżeć. Poza tym przyszedł piekny, rudy kocur i nas molestował cały czas 🙂 kazał się drapać i głaskać. Poza tym rozwalił się na połowie koca i trzymał sobie głowę na moich kolanach... był jeszcze bardziej bezczelny niż moje koty, a przecież nas zupełnie nie znał 🤔 zabrałabym go do domu ale już mam kocura i chyba by się zapłakał 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny, czy macie problemy z biodrami? Bo mnie zaczęły boleć; tak jakby się rozszerzały na boki.. poza tym drętwieją mi od spania na boku. Bardzo tęsknie za spaniem na brzuchu i plecach.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera a nas atakowały osy 🤢 Straszne plagi owadów w tym sierpniu. A kocur widocznie was pokochał 🙂
Co do boli bioder, to mnie wszystko boli w tych okolicach, czasami to mam wrażenie ze nawet nerki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Vwespera poruszyłas temat który sama mialoanm dziś poruszyc mianowicie spanie bo ja w pierwszej ciązy spałam na bioku a teraz tak mi cały czas niewygodnie i zazwyczaj zasypiam na p[lecach a włsanie dzisiaj przeczytałam ze to raczej nie wskazane juz nie mówiac o spaniu na brzuchu które uwielbiałam jak to zawsze mówiłam zeby mi sie dobrze spało musze zsie napierw poddusic 😉 A jak wy spicie???

Padam dzis cisnienie mi daje popalic dzis nam 50 na 80 dosłownie jestem dentka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny z tego co wiem to powinno spać się tylko na lewym boku dla dobra dzidziusia, bo lepiej mu sie oddycha. Tak tłumaczyli mi w szpitalu. Na brzuchu nie sypiam, ale na plecach zdarza mi się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My chwilę temu wróciliśmy z plaży - tu również dopisała pogoda 😆 Pomimo wszelkich uroków natury czuję się dziś jednak fatalnie. Mój stan psychofizyczny to istna sinusoida! 🥴 W drodze powrotnej z plaży zaczął mnie pobolewać brzuch, nie mówiąc już o dziwnym uczuciu w miejscu intymnym (tak jakbym była poobijana albo odegrała główną rolę w filmie porno 😮 ) Nie wiem czy kiedyś odczuwałyście podobny dyskomfort ?

A co do spania - to ja też głównie na boku jednym lub drugim, a gdy bolą pozostają jedynie plecy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobzior_wife w ciaży z moim synkiem Mikołajem czułam sie bardzo dobrze, nic mnie nie bolało. Teraz w tej ciąży ciągle mnie coś boli i musiałam się przyzwyczaić do tego ze każda ciąża jest inna. Też mam taka sinusoidę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam tą poduszkę kojec do spania o której już kiedyś pisałam. Doskonale mi się z nią śpi i ładnie mnie na lewym boku trzyma. Mąż też ją uwielbia, podbiera mi czasem jak się w dzień kładzie. Mnie puki co biodra nie bolą, ale tak jak i w poprzedniej ciąży w połowie 4 miesiąca rwa kulszowa się odezwała. Na razie nie jest źle bo raz na kilka dni daje o sobie znać, ale boję się co będzie później. Poprzednio w ostatnim miesiącu byłam w stanie przejść jedynie ok 200 metrów bez dłuższego odpoczynku, a o prowadzeniu auta od 7 miesiąca nie było już mowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry dziewczyny, widze ze weekend wszystkie mialysmy sredni. Ja czuje sie koszmarnie, bol brzucha nisko po prawej stronie mnie dobija i boli przy lekkim ucisku, z lewej troche mniej ale rowniez, ale najgorsze sa plecy, cala prawa strona, w nocy wstawalam z 10 razy do lazienki, jestem totalnie niewyspana heh ale dzis cale szczescie mam wizyte polowkowa i odbiore swoje badania. Tak sie stesknilam za moim doktorkiem ze chyba mu sie na szyje rzuce ja go zobacze 😁 mam nadzieje ze mi powie cos konkretnego o tych moich bolach ale czy ginekolog moze ewentualnie zajmowac sie nerkami ciezarnej ? jak myslicie? czy i tak powinnam isc do innego lekarza?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie z rana...
Ja od wczorajszego wieczoru nie wiem co się ze mną dzieje! 🤢 Mam takie kłująco-rwące bóle pochwy, że późnym wieczorem miałam już problemy z chodzeniem (ból promieniował). Pierwszy raz w życiu spotyka mnie coś takiego i jestem przerażona. Zadzwoniłam do mojej lekarki rodzinnej która prowadzi mi ciążę i zgodziła się przyjąć mnie o 11:00. Tylko nie wiem jak lekarka która nie jest ginekologiem chce mnie zbadać dopochwowo???!!!! 😮 🤢

anetkamm zazdroszczę Ci tej dzisiejszej wizyty u ginekologa 😉 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🙂
Ja jestem na etapie przygotowywania śniadania 🙂 Póki co jestem z synkiem sama, ale moze nie bedzie marudny i dam radę 😆 Czekamy na babcie 🙂
Anetkammm to sie nazywa " lubić chodzić do ginekologa" !!! 😁 Ja też lubię choć zawsze sie boję, takie jakieś lęki.
Kobzior_wife nie wiem jak ci pomóc skoro aż tak boli. Ja na ból mam brać nospę i nic innego. Może się dziś cokolwiek dowiesz. Trzymam kciuki 🙂 🙂 🙂 🙂 Masz oklaska na otuchę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
skoreczko dobrze masz, że ma ci kto z synkiem pomóc. My siedzimy sami pół dnia odkąd jestem na L4, bo mamusia ma stwierdziła, że skoro do pracy nie chodzę to ona już nie będzie przychodzić do małego 😮
Anetkommm ja idę jutro do gina i też się doczekać nie mogę 🙂
Kobzior_wife współczuję ci opieki medycznej, a co do lekarza rodzinnego to nie wiem jak jest w Danii, ale u nas uczą wszystkich studentów medycyny badania ginekologicznego. Mój mąż jest na ostatnim roku studiów nie wybrał jeszcze specjalizacji i jak wszyscy jego koledzy ma wakacyjne praktyki na oddziale ginekologii gdzie normalnie uczą ich badać pacjentki. Także głowa do góry, będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobzior_wife myślę, że powinnaś jechać do szpitala i wywalczyć jakieś badanie & kroplówkę. To co opisujesz jest bardzo niepokojące.. Ja na bóle biorę nospę i magnez – oba rozkurczające.

Anetkamm – czy to nie są czasem więzadła? Mnie jakiś czas temu też bolało nisko po prawej stronie i lekarz przez telefon powiedział, że to wiązadła. Kazał brać nospę i leżeć na bolącym boku. Po 2 dniach przestało. A co do nerek to poradź się ginekologa; trzeba je zbadać i sprawdzić czy dzidziuś na nich nie leży. Mojej koleżance dzidziuś napierał tak mocno na nerkę, że aż ją prawie przedzielił na pół; trafiła do szpitala, anybiotyki, kroplówka, a na koniec dostała sepsy. Ale wszystko się dobrze skończyło; dzięki antybiotykom i tygodniowi w szpitalu. Ale ten szpital musiała sobie wywalczyć bo wcale jej nie chcieli przyjąć, a jak przyjęli to nic za bardzo nie robili; aż dostała sepsy. Wtedy pół zespołu lekarzy ją badało co godzinę i była wielka panika. Także ja jestem bardzo nastawiona na natychmiastowe wizyty w szpitalu jak tylko coś mnie zaniepokoi, a w szpitalu mam zamiar domagać się wszystkiego!

Jesteśmy teraz w szale zakupów 🤪 w sobotę kupujemy nowe panele na podłogę i farbę na ściany. Zasłony (z Bartem Simpsonem ;-) i firanki już kupiłam. Mebelki i kinkiety też wybrane. Uwielbiam kupować dla synka; musze sobie chyba założyć blokadę na karcie zanim wszystko wydam hi hi 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kahira zazwyczaj siedziałam całe dnie sama z dzieckiem, ale odkad wróciłam ze szpitala to nie moge dzwigać więc musi ktoś być. Nie moge dziecka posadzić do huśtawki ani wyjąć, nie moge nawet włożyć do łóżeczka 🤢 Taka ze mnie matka 🤢 🤢 🤢 Strasznie mi z tym źle, ale wiem że to dla dobra tego drugiego maluszka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do gina idę w sobotę, chyba na połówkowe skoro będę wtedy kończyć 19 tydzień 🙂 też sie nie mogę doczekać 😁 uwielbiam te wizyty bo oglądam sobie bobaska, słucham serduszka, dostaję zdjęcia. Ginek powinien jeszcze dac mi lizaka do pełni szczęścia 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera ja tez mam magnez przepisany na twarda macicę, no i tak jak pisałam wcześniej dorywczo nospę. Oprócz tego biore też żelazo, duphaston i witaminy. Zauważyłam ze po żelazie mam straszne łaknienie, zjadłabym " konia z kopytami" i niestety więcej tyje niż normalnie. Wiem ze to wina żelaza bo 5 lat temu miałam anemie i brałam żelazo a potem jadłam i jadłam i przytyłam. Musiało upłynąć troche czasu zanim schudłam, ale bez odchudzania, po prostu zeszło samo i mniejszy apetyt.

Moja mama wczoraj nagotowała dla mnie buraków żebym miała więcej żelaza 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóreczkoi bierzesz to samo co ja; tylko, że ja nie biorę juz duphastronu (tj. brałam luteinę ale to jest to samo). Przestałam jakieś 3 tygodnie temu; całe szczęście bo nie lubię tego leku. Z ciekawości; dlaczego nadal bierzesz? Ponoć bierze się do ok. 17 tygodnia, a potem wszystko przejmuje łożysko i nie ma potrzeby?

Żelazo też biorę bo mam trochę za niskie. Moze od tego tak mi się chce jeść; czasami mam tak nagły spadek cukru, że aż mi słabo i niedobrze z głodu - mimo, że niedawno jadłam i nie jestem cukrzykiem. Może to przez żelazo. Chociaż ja myślałam, że to przez bobasa i jego potrzeby 🙂

Ostatnio mam uczucie pełnego brzucha; jest tak pełny, twardy i ciasny, że mam wrażanie, że zaraz pęknę. Cały czas chce mi się do toalety (mimo, że zbiorniczek pusty). Nie wiem jak to będzie dalej 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczynki
Kobzior na moje oko to jakąś infekcja albo bakterie w moczu zalezy czy masz upławy i jakie one są mysle ze tam lekarze rodzinni są przeszkoleni w ginekologi skoro kobiety chodza do nich a nie do ginekologów

No ja ostatnio tez spedzam całe dni sama z synkiem jestem ciekawa jak dam rade we wrzesniu ja praca mały prrzedszkole a poza tym trzeba w domu ogarnąc ugotowac itp....,
Pożyjemy zobaczymy ...

Dziewczyny piszcie jak tam po wizytach bo do mojej jeszcze tydzien 😉

Wreszczie remont skonczony dzis wziełam sie za układanie ciuszkow w szafach pózniej jeszcze porzadek w zabawkach czyli cały dzien segregowania 😉 no i wykopałam pare rteklamóweczek z ciuszkami dla maluszka wiec na koniec tychg porzatków pewnie koło srody jak mi sie uda zreanimoewac mój aparat to wrzuce w koncu pare zdjec 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera za oklask dziekuję 😘
Pytasz o duphaston. A wiec na początku brałam luteine ale dopochwowo i to mi nie za bardzo wychodziło, bo szyjka mi ja wypychała. Dlatego dostałam duphaston. Mam jeszcze do wybrania 2 opakowania, biorę ze wzg na moje łożysko które miało krwiaka i ten lek go goił i pewnie zapobiegawczo jeszcze go przepisali. Wizyte mam za 2 tygodnie, wtedy zobaczymy 🙂

Anabel czekamy na fotki ubranek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoreczko ja też syna nie dźwigam. Wytłumaczyłam mu i chyba zrozumiał. A do łóżeczka sam wchodzi ja mu wyjmuję szczebelki on wchodzi po czym zamykam i gotowe. Ale w twoim przypadku to ważne żebyś się nie przemęczała więc dobrze ze masz pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Drogie BRZUSZKI 🙂
Jestem po wizycie u lekarki rodzinnej. Na dzień dobry musiałam zrobić siusiu do kubeczka i jak mnie poprosiła do gabinetu to już się dowiedziałam, że jest coś nie tak z moim moczem. Ponoć z próbki wyszły jakieś bakterie i do jutra wkładają je na posiew. Mam zadzwonić jutro rano - powiedzą mi co to jest i dostanę receptę na antybiotyk. Trochę martwię się tym, że będę musiała brać chemię i liczę na to, że nie zaszkodzę dziecku. Sprawdzała mi palpacyjnie brzuch i nerki i mówiła, że wszystko OK. Aaaaa... i zasugerowała, aby się nie \"rozkraczała\" za bardzo 😁 tzn. mam wysiadać z auta na dwie nóżki, z łóżka tak samo - starać się mieć nogi złączone aby nie nadwyrężać wiązadeł. Niby jestem spokojniejsza, ale póki co ból nie mija i czekam na dalszy przebieg sprawy. Jeżeli możecie napiszcie, czy brałyście w ciąży jakiś antybiotyk i co o tym sądzicie.

POZDRAWIAM 😉

ps. skoreczko wyglądasz cudnie - góra na 16 lat 🤪 😁 a Anabel to jasnowidz 😉 przewidziała zapalenie pęcherza - wszystkim Wam dziękuję za wskazówki i słowa wsparcia! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...