z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

a ja dowlekłam się na miasto, odebrałam moje wyniki i tak:
z toksoplazmozy są dwa ujemnie, czyli nie zaraziłam się nigdy i muszę uważać. A na zapalenie wątroby typu C muszę jeszcze poczekać, bo nie było wyniku. 😉
Odebrałam też paczkę z poczty, ubranka dla maluszka. Paczka średnia, ale ja na to, że dałam za nią 6zł to bardzo się opłaciło, bo cześć ubranek podniszczonych ale cześć super. Za same te ładne dałabym więcej 😜 zrobię fotkę to wstawię, ale chyba nie dziś.
Kupiłam też bluzę mojemu starszemu synkowi, ale nową w sklepie. 😉
Idę obiad robić 🙂

dodam jeszcze, że ja mam jeszcze tylko jedno USG w planie więc wagi tak szybko nie poznam 🙂

Dzień dobry 🙂

Ale juz późno a tu tyle stron. Troszkę juz przejrzałam, ale dużo muszę doczytać, więc zabieram sie do roboty 😉

No dobrze troszkę nadrobiłam 🙂

A więc Bichito i Mra dziiekuje że pytacie, zdrówko mi sie poprawiło, wloke tylko nagami bo nocne skurcze dały mi popalic i nie moge nóżek rozchodzic mimo długiego spaceru 😉

MartaMay moje dziecko tez od 22 do rana buszuje najwiecej, a wiec podejrzewam że będą nocne akcje po porodzie 😁 Już mąż mi zapowiedział że On i Mikołaj "gdzieś" a ja i dzidziuś "gdzieś" hahaha Mój maż i mój synek kochają spac no a ja jako próbujaca pewnie karmic piersią będę 24h na dobę w obrotach 😉
Pisałaś też o imieniu, że teraz podoba ci się bardziej Gabrysia, a ja juz myślę nad Wiktorkiem albo jeszcze innym imieniem hehheh Jednak Błażejek górą 😁

Kobzior i wszystkie inne głodomory - ja też jestem zarłok. Zelków zjadłam całe wiadereczko 🙃
Zazdroszczę Nikusi tej wczorajszej pizzy 🙂

Kobzior ty piszesz o bólu pachwin, tez mnie bolą ale u mnie nie ma to nic wspólnego z kulszową 🤢 Kulszowa tez mnie czeka, tak jak przy ciaży z Mikołajem. to jest okropny ból, nie dawał mi spać, trzeba było wstać z łózka i chodzic. Po porodzie jak ręką odjał.

Monika witaj ja też jestem upartym koziorożcem 🤪 Zimorodki z nas heheh
Co do jesieni to my dzis przywitalismy ja spacerem i zdjęciami. A i tez ogladam ule Brzydule bo kiedyś jej nie ogladałam wiec teraz to dla mnie prawie nowość 🙂

Nikusia nowy watek jest fajny, choc mnie tam jeszcze nie ma 😉 No ale niedługo bedę 🙂
Czekam na fotki twoich internetowych zdobyczy 🤪

WielkaB tulipany piekne, ja mogłabym skusic sie na taka fototapetę 🙂

Magditta gratuluje poprawy zdrowia taty!!!!!!!!!!!!

Urszulka za dużo soku malinowego nie piłabym, ponieważ powoduje on skurcze. Wszystko z umiarem 🙂

Pamii wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!!!!!!!!!!!! Długich kolorowych dni z dzieciaczkami które wspólnie przyjdzie Wam wychowywać 🙂 🙂 🙂 Buziak dla ciebie 😘

I wspólnie z Wami minęła kolejna pora roku a wiec pożegnam ją zdjęciem 🙂 Kwiaty dla wszystkich Brzuszkowych mam, myślę że wystarczy 😉

Skoreczka Ty też wejdziesz do odliczania, 😁 😁 😁 jak my wszystkie. 😜
Ja też dziś miałam nocne skurcze łydek, co jakiś czas mam. Nawet magnez nie pomaga.
A kwiaty piękne 🙂)
Pamii18 to miłego wieczoru 😉
Mój maż dzwonił, że ma problem z samochodem i nie wiem kiedy będzie, najpierw musi naprawić. Szwagier już do niego z kluczami itd pojechał. No i czekam 🥴

Nikusia to tak jest jak siedzimy w domu i każde spóźnienie osób na które czekamy jest udręką....ja jestem niecierpliwiec 🤢 🤢 🤢 Choc staram sie z tym walczyć, dlatego trzeba miec mnóstwo swoich domowych spraw aby czas wypełnić.

Ja zrobiłam sesję brzucholka 🙂 Na fb foty 🙂

Skoreczka mąż już wrócił, raczej się martwiłam, że mu się auta nie uda uruchomić, ale jest ok.
Ja też zaprezentowałam mój brzuszek na fb, 🙂)

Hej ho wieczorową porą,

widzę, że weekend idzie, bo aktywność spada na forum 😉
Przeżyłam ostatni dzień pracy, cieszyłam się do momentu, aż zamknęłam drzwi w kawiarni. Teraz mi smutno, pocieszam się czekoladowym ciastem 😉 ale serio, tak głupio nie pracować, mimo, że ostatnio byłam coraz bardziej zmęczona.

Bichito fajny szef, że do greckiej zabiera 🙂
Magditta wohoo, ale postów napisałaś dzisiaj 🙂 czy ja dobrze kojarzę, że masz medyczne wykształcenie? Fajnie, że z Twoim tatą lepiej, nadal trzymam kciuki. I wow, niezły staż masz ze swoim mężem!

Co do pielęgnacji związków - uważam, że nie można pozwolić sobie na mentalne i fizyczne rozleniwienie. Nie chodzi o to, by być jakąś siłaczką czy cierpiętnicą i zapieprzać za kilka osób, zwłaszcza w domu, gdzie obowiązkami można się podzielić czy wymieniać do woli, ale: tak jak wyglądu nie powinno się zapuszczać, tak i dobrze jest wprowadzać różnorakie urozmaicenia do życia 🙂 a to nowe potrawy, a to spontaniczne wyjścia, raz po raz na randkę się wybrać, razem tworzyć rodzinę i pielęgnować te fajne i zdrowe relacje rodzinne, mówić sobie komplementy, wspierać się nawzajem, dużo rozmawiać... Nie wiem jak Wasi partnerzy, ale mój jest łasy na komplementy 😉 ale to całkiem fajne, że takim szczerym komplementem można sprawić komuś przyjemność, jak mężowi to już w ogóle.

A co do koziorożców i uparciuchów - u nas będzie totalny hardkor; ja i mąż to totalne uparciuchy, choć zazwyczaj jesteśmy raczej zgodni i jednomyślni, to bywa, że potrzebujemy godzinnych rozmów by dojść do jakiegoś porozumienia 🙃 najgorzej jak wjeżdżają trudne tematy w stylu polityki czy wizji ekonomicznych 🙃 przy czym żadne z nas nie jest specjalistą + oboje jesteśmy raczej idealistami, jeśli chodzi np. o programy wyborcze/polityczne 😁 i dodam, że jak się kłócimy, to przez politykę właśnie. bo mąż jak truteń co chwilę z czymś wyjeżdża a ja jestem chora jak słyszę o czymkolwiek związanym bezpośrednio z którąkolwiek partią i jej politykowaniem 😉 i potem wszystko sprowadza się do takich truizmów, że każda dziedzina życia jest mocno upolityczniona a często i zinstytucjonalizowana. i się robi ciężka atmosfera 😉

także mąż ma ode mnie bana na podnoszenie kwestii politycznych podczas imprez. na religię też, bo co osoba, to inne zdanie. a jak impreza, to i alkohol. jak takie tematy, to wszyscy się zaczynają ze wszystkimi kłócić 😉

no, ale - koziorożce. moi rodzice są koziorożcami i tak, są uparci. ja jestem panną, niby powinnam być bardziej uległa. mam brata skorpiona. a mąż to bliźnięta. i teraz sobie wyobraźcie jak nasza 5 będzie zgodnie żyła pod 1 dachem 🙃 mam nadzieję, że córka nie będzie szczególnie skomplikowana pod względem charakteru (jak mój brat np.), że uparta to w sumie dobrze, mam nadzieję, że nie da sobie w kaszę dmuchać 🙂 ale nie wiem co jej zrobię jak wejdzie w okres nastoletni i będzie się upierać przy jakiś głupich rzeczach. jak dobrze, że do tego okresu jeszcze naście lat 😉

Mra a tu jeszcze jeden koziorożec Wam przybędzie 🤪 Uparta rodzinka 😉

W sumie najbliższy miesiąc mam +/- zaplanowany, bo meble muszę powynosić (tzn. podyrygować wynoszeniem), wybrać szafę i... napisać artykuł. To będzie masakra. Mam deadline na listopad. Ale ciacho mnie wspomoże 😉

Będziemy razem siedziały na brzuszku, bo jak też w domu i też już sporo postów napisałam 😜
Teraz zaczynamy meble robić, ale przed południem i tak jestem sama w domu, to jak posprzątam albo pomiędzy piszę na brzuszku 😁 😁
a teraz DOBRANOC

Właśnie, będzie czas na Brzuszek 😉

Dobranoc!

Nikusia i Mra dobranoc a ja dopiero mam czas na brzuszek 🙂

kobitki napiszcie mi które imię Wam się bardziej podoba 🙂
HELENKA ??
MAJA??

Magditta no właśnie dokładnie tak przedstawiłam sprawę mojemu mężowi 🙂 ale on mówi ze jak będzie Helenka to inni będą mówić Hela a to masakra 🙂