z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Trzymajcie mnie bo mnie zaraz szlag trafi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😠 Jestem tak wku... że ciśnienie chyba skoczyło mi na 200! Pół dnia przesiedziałam u nas w pokoju, aby nie przeszkadzać teściowej która odsypiała swoje "migreny" a ja przez to nie mogłam korzystać z kuchni aby nie robić hałasu 🙃 I jak po 18:00 postanowiliśmy sobie zrobić kolację na ciepło to zanim zdążyłam zanieść z lodówki do kuchni nasze produkty, to zgadnijcie kogo tam spotkałam??????? "Mamusię" która już kroiła "po swojemu" to co planowałam nam przygotować i wielce pomagała mojemu mężowi. Doszła do wniosku, że w kuchni jest za tłoczno i mam sobie iść usiąść. I tym sposobem mam spieprzony cały wieczór!!!

Cześć dziewczyny 🙂
U nas też zimnisko, już tęsknię za latem. W nocy raz się obudziłam i myślałam, że się zadrapię 🙃 Brzuch to tak mnie swędzi, że momentami nie da się wytrzymać. I wydaje mi się, że to potówki, bo jak się budzę w nocy to brzuch mam cały mokry no i mam wysypkę. W dzień mam spokój.
NIkuisa, życzę udanej imprezy i odpoczywaj ile się da 🙂
WielkaB, no ale masz tego męża, musisz go do pionu postawić, już czas najwyższy żeby Ci pomagał w obowiązkach domowych. To nic, że on pracuje. Inni mężowie też pracują. Nie żałuj go bo on Ciebie nie żałuje.
Mój maluch znowu jest w innej pozycji, tym razem trudno mi określić w jakiej. Mam tylko nadzieję, że głowa jest na dole 😉 I też mnie sięga do żołądka, z rana jeszcze nie zdążę się najeść a już mam zgagę 😮
Wczoraj zastosowałam poradę ze szkoły rodzenia- odnośnie bólów pleców i powiem Wam, że mi pomogło. Mąż masował (robił kółeczka) na dole pleców i potem przeciągał ręką po całym kręgosłupie, i tak parę razy. I aż mi łzy poleciały z radości, że może być tak dobrze.