Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

mra_ napisał(a):
31072010 jaki wózek kupiłaś?


też chciałam o to zapytać? Masz go już w domu to wstaw fotkę?
zapomniałam napisać, że już wiem ile przytyłam. 😉
W ciąży z Kubą w 25tyg miałam równo +4kg a teraz w 26tyg mam +3,9kg, tyle że najwięcej mi przybyło przez ostatni miesiąc, bo ok 2kg.
Za to teraz w szpitalu będę miała dietę cud- już spakowałam więcej jedzenia niż innych rzeczy. Jak zdążę to jeszcze jutro zajrzę a jak nie to będę miała aktywne gg w komórce.
Torba spakowana i jutro rano jadę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia102 napisał(a):
31072010 pakuję się i zaraz idę się relaksować do wanny, ale chciałam Ci napisać, że jak brzuch twardy to nie można go masować. Nie głaskaj też. To miałam zalecone w pierwszej ciąży na twardnienie brzucha 😉


😮 szok ,a ja masowałam za każdym razem jak mi twardnieje brzucho, bo mój gin. nic mi nie poradził kiedy zapytałam o ta sprawę :/

co do wózka to jak tylko zrobię fotkę to wstawię ,bo teraz leży złożony w pralni 🙂
ale mogę Wam napisać ze to wózek wielofunkcyjny firmy TAKO JUMPER X 🙂
- rama metalowa
- wpięcie gondoli, spacerówki oraz fotelika samochodowego, które montować możemy zarówno przodem jak i tyłem do kierunku jazdy
- regulacja miękkości amortyzacji
- hamulec centralny
- duże przednie skrętne koła z możliwością zablokowania ich do jazdy na wprost
- koła pompowane przód i tył,
- regulacja wysokości rączki
- łatwość składnia stelażu, bardzo małe gabaryty po złożeniu, wymiary 52×83×30
- torba do wózka, wieszana na rączce
- waga konstrukcji 10 kg
wózek jest używany ale ma jeszcze gwarancje na ponad rok i naprawdę wygląda jak nowy 🙂
zależało nam na małych gabarytach po zøozeniu bo mamy mały bagażnik ,a ten wózek tak nam się spodobał ze w niedziele ruszyliśmy na wyprawę po wózek 🙂


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Dziewczyny
Ja już spakowana, trzymajcie kciuki, żebym szybko wyszła 😉
31072010 mój mąż też by już chciał wózek kupić, a fajny kupiłaś. U mnie w mieście sporo ich jeździ, więc miałam okazję wielokrotnie oglądać. 😉
Pozdrowienia
ps. Będę miała gg w komórce więc będę w kontakcie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry mamusie 🙂

31072010 z tym brzuchem to prawda, twardego brzucha nie masujemy, często nawet nie głaszczemy. Leżąc w szpitalu lekarze ciągle zwracali nam na to uwagę.
Czekam na fotki wózka 🙂

Nikusia to do spisanka!!!

A ja zaczęłam dzień wcześnie, siedze przed kubkiem herbaty i myslę. Tak mi jakos niemrawo. Tu na Brzuszku tez pusto 😞
Robię prządek z ubrankami wiec poźniej wstawie moze zdj kombinezonów. Mam kombinezony na 3 zimy 🤪 🤪 🤪 Na 2012/ 2013 i może wejdzie jeszcze na 2014 rok 😁

Miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny! Jak tu pusto, ale o tej porze to ja pierwszy raz jestem- nie mogłam spać 😞 mam jakieś lęki i nie wiem jak spać 😞 na bolku się boję, że podduszę małego a na plecach to mały mnie poddusza i brzuch robi się twardy, jakaś masakra. W dodatku od 5 tylko się kręciłam bo maluszek zaczął kopać i dwa razy brzuch zrobił się twardy 😞 Mój mąż też coś złapał, boli go gardło i ma katar, ja też pomału smarkam 😞 A teraz mój mały ma czkawkę- takie dziwne uczucie. Zauważyłam, że tak z dwa razy dziennie ma, ale podobno to normalne.
Obiad już ugotowałam, no prawie bo jeszcze tylko makaron. Czekam teraz na przyjaciółkę 🙂
Skoreczka, doczytałam, że Twój synek chory 😞 Ale będzie dobrze, specjalista na pewno coś zaradzi 🙂
Kobzior mam nadzieję, że Twoje przeziębienie szybko ustąpi i będziesz tryskać zdrowiem 🙂
Mra, tylko za dużo nie dźwigaj tych bagaży i trzymaj się cieplutko 🙂
To miłego dnia życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam was, coś dziś takie to forum nieoptymistyczne!!... 😞... ja powiem tak... wyleżeć, wysmarkać co się da, dużo nie kaszleć!! 🙂... Nikusia myślami jestem z Tobą i czekam na Twój szybki powrót w dobrej formie !! 🙂...

31072010 wózek super, ja też juz mam kupiony od znajomej, tylko czeka na przepranie... jak to zrobię to dopiero zdjątka wkleję :P

Wczoraj nalałam sobie do wanny troszkę cieplejszej wody niż zwykle żeby sprawdzić czy dzidzia faktycznie reaguje na ciepło i zimno :P no i się zdziwiłam... aż męża zawołałam i żeśmy się uśmiali 🙂 bo Brzuch mi skakał jak piłeczka, więc nie leżałam też zbyt długo żeby nie denerwować maleństwa, ale za karę wypinało mi się po wyjsciu z wanny porządnie :P aż musiałam leżeć :]...

Życzę dziewczynki samych dobrych myśli na dziś 🙂 i wesołego humorku :* BUZIOLKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheh, Pamii, dziecko pokarało Ciebie 😉 moja też zazwyczaj się budzi pod prysznicem, ale nie chcę jej stresować i większość strumienia idzie na plecy 😉

Jestem prawie cała spakowana 😁 zostały tylko książki męża, jego dokumenty, pościel i kilka ciuchów na teraz. Nie dźwigam, torby ustawiłam puste na podłodze i systematycznie je zapełniałam. Teraz prawie miejsca nie ma w pokoju 😉 może wieczorem już wywieziemy część bagażu, żeby było miejsce na sprzątanie. W pakowaniu jestem dobra, gorzej z rozpakowywaniem 😉 zwłaszcza, że szafę potrzebuję na gwałt!

Skoreczka głowa do góry, relaks, zapuść sobie jakąś pozytywną muzykę 🙂

Monika może kup sobie taką poduszkę/kojec do spania? pomaga leżeć na boku i nie ma stresu, że przekręcisz się na brzuch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć mamusie!
Do wszystkich przeziębionych - głowa do góry dacie radę. Mnie wirus dopadł w zeszły wtorek. Tydzień męczyłam się strasznie ale książkowo po 7 dniach, czyli dziś przeszło. Lekarz kazał mi 3x dziennie witaminkę C łykać, płukać nos wodą morską w sprayu i do gardła tantum verde. Dorzuciłam do tego herbatkę z miodem i cytryną i pomogło, więc polecam taką kurację.
Moniko, co do spania, to najbezpieczniej jest spać na lewym boku. W innych pozycjach jest ucisk na aortę i mogą być problemy z krążeniem, więc staraj się spać na lewym boku. I tak jak pisała mra poduchy i kojce dla ciężarnych bardzo w tym pomagają. Czytałam też w jakiejś książce, że zamiast takiej poduchy można zwykłą poduszkę lub jasiek między kolana włożyć. Może tego spróbuj.
Mra współczuje tego pakowania a jeszcze bardziej rozpakowywania. Ja jestem 2 miesiące po przeprowadzce i do tej pory jeszcze jeden karton nierozpakowany stoi. Ot taka niewdzięczna robota.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mi się humor popsuł.... od jakiegoś czasu myślę sobie jak to będzie studia, takie maleństwo w domu, tym bardziej dojazdy do uczelni... 45 km w jedną stronę... i dodatkowo weekendy w szkole... nie zdawałam sobie sprawy że przecież mleko odciągać trzeba z piersi co 3-4h żeby nie dostać zapalenia... i teraz już mam mętlik w głowie... czy czasem nie zrezygnować i poczekać ten rok aż maleństwo będzie bardziej samodzielne, a przynajmniej że nie będzie cyca doić... Ale nie to mnie tak zdołowało... tylko to że zadzwoniłam do mamy żeby podzielić się z nią swoimi odczuciami... a ona powiedziała jak zwykle fest optymistycznie że mam jej nie denerwować, i że jak teraz nie zacznę to nigdy nie pójde (dodam że zauważyłam że fest we mnie wierzy :/) Boje się tego wszystkiego... 1 dziecko -- nowośc studia --nowość... sesja--- nowośc Poród--- nowość i w dodatku czas porodu nakłada mi się z sesjami... i wątpię żebym miała chęć nauki chwile przed bądź chwilę po porodzie... echh nie wiem 😞.

CO o tym myślicie? jakie jest wasze zdanie?? może macie swoje doświadczenia??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
1 dziecko - nowośc studia ---nowość... sesja--- nowośc Poród--- nowość i w dodatku czas porodu nakłada mi się z sesjami... i wątpię żebym miała chęć nauki chwile przed bądź chwilę po porodzie... echh nie wiem 😞.

CO o tym myślicie? jakie jest wasze zdanie?? może macie swoje doświadczenia??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamii może spróbuj poumawiać się na przedterminy, żeby np. do świąt zdać całą sesję? ile w pierwszym semestrze masz mieć egzaminów? będzie ciężko, ale jak nastawisz się pozytywnie, to pozdajesz 🙂 miałam koleżankę na dziennych w ciąży a potem z bejbikiem, pozdawała wszystko, nie miała jakiś mega ulg podczas egzaminów, jednak wykładowcy podeszli z sercem i byli w miarę elastyczni jeśli chodzi o terminy egzaminów. najważniejsze to obczaić co i jak potrzebne pod egzaminy i za wczasu zacząć się przygotowywać. przynajmniej tak bym próbowała się za to zabrać 🙂

może przejdź się do opiekuna roku, żeby Tobie coś doradził?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dodam, że bardzo żałowałabym, gdybym zrezygnowała ze studiów. Wiem, że termin dosyć słaby, jeśli chodzi o sesję, ale postaraj się dowiedzieć jak jest z sesją i ciężarnymi/mamami na Twojej uczelni. Na pewno nie jesteś pierwszą studentką w takiej sytuacji - może z roczników wyżej ktoś będzie w stanie Tobie doradzić. Popytaj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pami dasz rade ja synka urodziłam na ostatnim roku studiów dziennych. Co prawda miałam już wtedy mało zajęć i tak sobie to zorganizowałam, że na uczelni byłam jeden dzień w tygodniu. Termin porodu też miałam na styczeń i tak się dogadałam, że w grudniu zamknęłam sesję. Ludzie naprawdę podchodzą z sercem i zrozumieniem do takich spraw. Myślę, że powinnaś spróbować a jak nie to zawsze możesz urlop dziekański wziąć, gdyby się okazało, że sobie nie radzisz. Łatwiej dokończyć coś co się zaczęło. Jak teraz to zaniedbasz, to pewnie szybko się na studia nie zdecydujesz i będziesz to odkładać. Co do mleka to i na to jest sposób. Ja wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim i cały czas karmiłam piersią. Po prostu co 3 godzinki odciągałam pokarm do butelki i w przenośnej lodówce trzymałam potem w domu do zamrażalnika i mały miał na zaś jak z babcią zostawał. A i naprawdę da się zrobić wszystko ja np obroniłam się jako pierwsza na roku choć niektórzy się zastanawiali jak z małym dzieckiem dam radę studia skończyć. Naprawdę myślę, że powinnaś spróbować tym bardziej, że to zaoczne studia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pami jeszcze dwa słowa zachęty do studiowania. Moja przyjaciółka urodziła na ostatnim roku medycyny. Studia skończyła, karmiła piersią. Zajęcia miała od poniedziałku do piątku od rana do ok 14-15. Jej znajoma urodziła bliźniaki. Oboje z mężem byli na przedostatnim roku medycyny. Oboje skończyli studia w terminie. Jak się chce to się da, tylko nie trzeba się bać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Pamii, głowa do góry 🙂

Kahira łap oklaski 🙂

Do pozytywnych przykładów dodam jeszcze moją koleżankę doktorantkę - o tym, że jest w ciąży dowiedziała się w miesiąc po zakończeniu badań terenowych (była w 4 miesiącu ciąży) i właśnie zaczynał się jej ostatni rok doktoranckich, czyli ten podczas którego większość doktorantów pisze pracę. Napisała, urodziła i obroniła się 🙂 i kontynuuje karierę akademicką będąc przy tym dobrą mamą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny, może faktycznie macie racje... napisałam do dziekanatu co mogłabym z tym zrobić, czy da rady przesunąć sesje itp... czekam teraz na odpowiedź... Ech chyba mam dziś słabszy dzień... no ale pewnie przejdzie ...

Dziękuję za pocieszenie i podpowiedzi 🙂.. Kochane jesteście :*

Macie ode mnie po oklasku.. tylko musicie troszke poczekać, jedna z was 111 min a druga troszkę więcej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki: wpadłam ostatnio na portal http://dziecisawazne.pl/, jest on mocno tendencyjny 😉 promuje tzw. eko-rodzicielstwo (nie miałam pojęcia, że tak to nazywają teraz). Artykuły co prawda krótkie, ale można natknąć się na fajne pomysły i rady. Fotografującym mamom może spodobać się "Mama Projekt" http://dziecisawazne.pl/mamy-fotografuja-dzieci/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamii18 napisał(a):
Dzięki dziewczyny, może faktycznie macie racje... napisałam do dziekanatu co mogłabym z tym zrobić, czy da rady przesunąć sesje itp... czekam teraz na odpowiedź... Ech chyba mam dziś słabszy dzień... no ale pewnie przejdzie ...

Dziękuję za pocieszenie i podpowiedzi 🙂.. Kochane jesteście :*


To jeszcze jedna rada: zagadaj z innymi studentami i postaraj się za wczasu dostać notatki z przedmiotów (ćwiczeń i wykładów) + podpytaj o same egzaminy (jak zawsze, pewnie tak robiłaś w poprzednich sesjach). Podczas moich studiów ludzie nie mieli problemu z dzieleniem się tego typu informacjami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie zagladałam do Was...nie mam na nic czasu, bo sama siedzę z synkiem w domu. Byłam na dwóch spacerach i musiałam robic przystanki, bo kręgosłup pobolewa. Na dodatek dziecko postanowiło dzis nie spać i praktycznie nic oprócz zupy nie zrobiłam.

Nikusia napisała na gg zeby Was pozdrowić, więc POZDRAWIAM 🙂

Pamii miałam koleżanki które studiowały a miały dzieci, wiadomo inaczej to trochę wygladało niż u reszty ale dały rade a wykładowcy troszke ustępowali tzn. z ilościa zajęc na które musiały uczeszczać. Bardziej wygladało to jak tok indywidualny. Dasz rade!!!!!!!

Monika tak jak pisze Kahira spij głownie na lewym boku, wtedy nie tylko nie ma ucisku ale tez dzidzi jest wygodnie 🙂

Mra ładnie wygladasz, avatorek śliczny 🙂

Całej reszcie chorowitków zycze zdrówka!!!!!!!!!!!!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mra_ - dzieki za podzielenie sie linkiem odnosnie fotografii! 🙂 niektore zdjecia naprawde super 🙂 Jak tam, spakowana juz?

A ja wlasnie zajadam sobie mieszanke owocowo orzechowa z czekolada, bo wlasnie wrocilam od poloznej i stwierdzilam ze sie rozpieszcze 😉 Wypytalam ja o rozne rzeczy i o dziwo wyszlam zadowolona z odpowiedzi:
Spytalam sie o ten test glukozowy - powiedziala ze rutynowo nie wykonuja, tylko jak potrzeba, a widac ze ja nie potrzebuje - nie wiem jak ona to ocenila, ale jak spoko to spoko (tak samo z toksoplazmoza)
Potem spytalam sie o wage - brzuch mam wielki a od poczatku ciazy przytylam okolo 3.5 kg - powiedziala, ze nie prowadza zapiskow odnosnie wagi a waga, jaka maja mamy nie ma znaczenia - najwazniejsze, zeby za duzo nie przytyc, wiec luzik 🙂 A ja sie naczytalam w necie ze jak na moj etap to juz powinnam z 5-6 kilo przytyc.
Potem zmierzyli cisnienie, zbadali mi mocz na obecnosc bialka - wszystko wyszlo dobrze; dali mi posluchac bicia serca mojej coreczki i w dobrym nastroju udalam sie na zakupy.

Caly czas chodzi mi gdzies po glowie mysl, ze Wy w PL macie lepiej z tymi badaniami kontrolnymi - za kazdym razem gin i jakies testy... a tutaj nic (za 3 tyg badanie krwi na anemie i przeciwciala) ale tez uspokajaja mnie opinie Polek ktore tutaj przechodzily ciaze - mowily - skoro nie wzywaja Cie do lekarza, ciesz sie, znaczy ze wszystko jest dobrze. 🙂
Wiec ciesze sie i zajadam pysznosci a mezowi kupilam prezent 🙂 W piatek dzien chlopaka a potem imieniny meza - wiec jest co swietowac.

Milego popoludnia!

mra_ napisał(a):
Fotografującym mamom może spodobać się "Mama Projekt" http://dziecisawazne.pl/mamy-fotografuja-dzieci/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny pustki coś nie macie weny do pisania!!!
Pamii duże zmiany czekają cię w styczniu na pewno nie będzie Ci łatwo na początku wszystko ogarnąć,ale póżniej będzie tylko lepiej!! Dasz rade!!
A ja jutro wybieram się z rana na badania będę musiała wypić 75g glukozy,ale co tam mam nadzieję,że dam rade!!! Zabieram ze sobą cytrynę i będę się zamulać 2 godziny na korytarzu!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...