z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Dziewczynki czy wy tez sie czujecie takie wielkie???
Właśnie wysłałam swoich chłopaków na spacer i mam chwilke dla siebie ale wcale nie wesoła chwilkę 😞 Nie poszłam bo cięzko nagle zmiescic sie w rozXS . Co założe to jest takie obcisłe, niewygodne, czuje sie jakby miały puścić zaraz szwy 🤢 Podejrzewam ze pewnie juz i tak ledwo trzymaja 🤢
Jutro jade na badania i zastanawiam sie co założyć skoro teraz nawet na spacer nie wyszłam. ! listopada podobnie. Nie chce tez teraz kupowac big ubran bo styczeń tuz tuż. Ostateczny wniosek: siedzieć w domu i nosić te szerokie gacie, które nadaja sie tylko po domu.

Wybaczcie ze sie wypłakałam do Was ☺️ Ale ostatnio jak sie wyzaliłam to okazało sie ze inne dziewczyny tez maja podobne problemy i wysłuchałyście mnie i nie nakrzyczałyście 😘

Hej Dziewczyny! Ciesze sie, ze weekend mija Wam pogodnie, widze, ze nastroje lepsze - zatem ufam, ze ten tydzien bedzie juz bardziej pogodny 🙂 Pozdrowienia dla dziewczyn, ktore sa w szpitalu - trzymam kciuki!

Skoreczka - ja tez sie czuje wielka - nie przejmuj sie, juz niedlugo 🙂 Wydaje mi sie (i tak sie czuje) ze wygladam jak beczka - a moj maz na dodatek sobie zartuje mowiac 'You are huge' 🙂 No coz, pozostaje mi tylko sie z tego smiac - tydzien temu tylko sie przejelam, jak powiedzial ze zaczynam hodowac cycuszki na plecach 🙂 🤪 Szybko mi jednak przeszlo.
Kolezanka z pracy spytala sie mnie, czy mam wahania nastrojow - odpowiedzialam jej, ze jedyna zmiana jest taka, ze przed ciaza mialam wieksze jazdy niz obecnie 🙂 Teraz mimo, ze gruba to chodze szczesliwa i usmiecham sie czesto od ucha do ucha. Po czesci powodem moze byc fakt, ze juz za tydzien zaczynaja mi sie 2 tygodnie urlopu a potem jeszcze tylko 18 dni roboczych!

Chcialam na FB wrzucic fotki naszego nowego mieszkania ktore wynajelismy - tak mi sie ono podoba, jest male, to prawda, ale bardzo mile. Fotki juz gotowe, ale poczekam na dostawe i zmontowanie mebelkow dla naszej dzidzi i potem wszystko wrzuce hurtem 🙂

Trzymajcie sie cieplo laski! Sciskam i pozdrawiam brzusie 🙂

skoreczka napisał(a):

Dziewczynki czy wy tez sie czujecie takie wielkie???
Właśnie wysłałam swoich chłopaków na spacer i mam chwilke dla siebie ale wcale nie wesoła chwilkę 😞 Nie poszłam bo cięzko nagle zmiescic sie w rozXS . Co założe to jest takie obcisłe, niewygodne, czuje sie jakby miały puścić zaraz szwy 🤢 Podejrzewam ze pewnie juz i tak ledwo trzymaja 🤢
Jutro jade na badania i zastanawiam sie co założyć skoro teraz nawet na spacer nie wyszłam. ! listopada podobnie. Nie chce tez teraz kupowac big ubran bo styczeń tuz tuż. Ostateczny wniosek: siedzieć w domu i nosić te szerokie gacie, które nadaja sie tylko po domu.

Wybaczcie ze sie wypłakałam do Was ☺️ Ale ostatnio jak sie wyzaliłam to okazało sie ze inne dziewczyny tez maja podobne problemy i wysłuchałyście mnie i nie nakrzyczałyście 😘

Wieści od Nikusi: czeka na jutrzejszy obchód i wierzy w to że wyjdzie do domku i tam bedzie leżeć!!! Pozdrawia Was 😘 No a my trzymamy kciuki za jej wyjscie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

MartaMay też tak myślę ze jeszcze troszkę i bedziemy troszkę mniejsze 🙂 Miałaś sesję brzuszka zrobić..gdzie twoje zdjęcia? 😉 😉 😉 😉

Brzuszki ja ide lezec, Was i tak prawie nie ma, więc do jutra 🙂

Pozdrowienia dla Nikusi!
Skoreczka - jak na razie zdazylam jedynie ogarnac dom i sie z nim oswoic - i tak porzadnie odetchnac po przeprowadzce, za tydzien zaczyna sie urlop wiec bede miala czas na rozstawienie mojego sprzetu studyjnego i prawdziwa sesje 🙂

skoreczka napisał(a):

Wieści od Nikusi: czeka na jutrzejszy obchód i wierzy w to że wyjdzie do domku i tam bedzie leżeć!!! Pozdrawia Was 😘 No a my trzymamy kciuki za jej wyjscie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

MartaMay też tak myślę ze jeszcze troszkę i bedziemy troszkę mniejsze 🙂 Miałaś sesję brzuszka zrobić..gdzie twoje zdjęcia? 😉 😉 😉 😉

Brzuszki ja ide lezec, Was i tak prawie nie ma, więc do jutra 🙂

pojawiła się krew i jadę do szpitala 😞 🥴 😞

Trzymam kciuki Vespera!
Urszulka tylko sie nie martw - bedzie dobrze 🙂
Magditta - to w takim razie wrzuce pare fotek teraz na FB a reszte dodam za tydzien 😉

Wreszcie, jak posprzatalam w ten weekend tak porzadnie po przeprowadzce, poczulam sie jak u siebie w domciu 🙂

Sciskam Was
M

Dzień dobry moje ulubione brzuszki 🙂

Vespera trzymaj się, pewnie skurcze albo szyjka bo od tego są plamienia w tym okresie. trzymam kciuki!!!

Anabel, MartaMay, Kruszyna staram się zachować humor, ale ten roz.xs to trzeba odłożyć do szafy. A dziś pani w banku myslała ze ja szykuje sie juz do rozwiązania bo taka gruba jestem. Jednak nie tylko ja mam takie wrazenie.
Kruszyna poszczesciło Ci sie z tymi ubraniami od koleżanki. moje klolezanki sa z reguły większe albo w ogóle nie były w ciąży.
MartaMay to ja nadal czekam na fotki 🙂

Jestem juz po badaniach, ale w srode dopiero wyniki a w czwartek do ginekolożki. Jak czytam ze tyle z nas juz w szpitalu to strach isc do lekarza.

Czekamy na wieści od naszych szpitalnych brzusiów 🙂

Musimy byc Kruszyna dzielne i odważne!!!!!! Pozytywne myślenie przede wszystkim. zastanawia mnie Vespera czy ma ktoś z nią kontakt? Ja niestety nie mam wiec nie dowiem sie co u niej 🤨

Zamówiłam ostatnio ten kocyk http://allegro.pl/gruby-kocyk-akrylowy-80x110-mega-wyprzedaz-okazja-i1885650978.html, najpierw w kolorze złotym, ale zabrakło więc poprosilam o niebieski, i okazało sie ze jest dla mnie ale tez jest ostatni. I teraz zastanawiam sie czy Pan nie wysle go komus innemu a mi różowego 🙃 To jest chyba nerwica natręctw 😁

cześć dziewczyny, ja juz jestem w domu.. Zbadali mnie dokładnie, zrobili usg, ktg i... nie wiadomo co się stało 😮 Wszystko wyglada ok. Możliwe, że krew nie była z brzuszka tylko z innego organu - musze miec zbadane nerki i dalsze badania ale już u lekarza prowadzącego. Muszę też mieć mierzone ciśnienie cztery razy dziennie i brac więcej magnezu i nospy w razie czego.

Powiem wam, że bardzo mi ulżyło jak lekarka powiedziała, że nie widzi żeby z dzidzią było coś nie tak. 🙂

Także nie wiem co się wczoraj stało ale mam się teraz oszczędzać, leżeć, nie dźwigać itp

Wielkie dzięki za miłe słowa dziewczyny 😘 😘 😘 😘 😘

Mam nadzieję, że Nikusia też się dzis odezwie. Rzeczywiście jakies smutne klimaty mamy teraz na forum. Chyba końcówka będzie dość nerwowa niestety 🤨

Hej Dziewczęta,

melduję się po weekendzie.

Vespera fajnie, że jesteś już z domu i że krwawienie nie zagroziło dziecku 🙂 teraz pytanie - skąd to cholerne krwawienie? 😞 oby się nie powtórzyło!

Pisałam do Nikusi rano - jeszcze nie odpisała i jestem ciekawa, czy wypuścili ją do domu.

MartaMay najważniejsze, że już przeprowadzeni i ogarnięci 🙂 składanie mebelków to pewnie mega przyjemność będzie 🙂

Magditta mam to szczęście, że nocne kuksańce udaje mi się przesypiać 🙂 Rita tylko rano mnie budzi, jeśli zdarzy mi się zaspać na śniadanie 🙃

WielkaB Ciebie energia chyba nadal rozpiera, jak Ty to robisz?

Kruszyna głowa do góry 🙂

Kobzior, Pamii, Magditta - nerwobóle itp. są okropne, oby szybko przeszły.


A teraz pytanie-sonda. Otoż: spotkałam wczoraj w centrum na ulicy męża mojej koleżanki (do niedawna bardzo dobrej; ostatnio kontakt mocno się poluźnił...), z którym się rozwodzi. Jeszcze 2 lata temu uważałam, że się przyjaźnimy. Przez mój 2-letni wyjazd i brak częstego kontaktu opuściłam sporo z tego co się działo, nie nadrabialiśmy tzw. zaległości, choć myślałam o nich ciepło i raz po raz się odzywałam. No i ta para gdzieś od 10 miesięcy jest w separacji, a od kilku miesięcy ciągną sprawę rozwodową. Nie znam i nie chcę znać szczegółów, bo uważam, że to nie moja sprawa. Gdzieś na początku ich separacji koleżanka rozmawiała ze mną o tym, co ją gryzie itd., przejęłam się jej wersją, ale z czasem zaczęłam zauważać, że coś nie teges i z jej strony. No i dystans, brak kontaktu ciągłego sprawiły, że nie miałam chęci bycia na bieżąco w tej sprawie czy opowiadania się po kogolwiek stronie. Tego jej męża nie widziałam 2 lata, choć zawsze dobrze się dogadywaliśmy. No i gdy wróciłam do Poznania, koleżanka wiedząc o tym, że już jestem, nie zaproponowała żadnego spotkania na kawę ani nic. A ten jej mąż wczoraj rzucił hasło, że chętnie spotka się na kawę i nadrobi zaległości znajomościowe. Pytanie - nie będę chyba świnią, jak się z tym kolegą spotkam?