Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Nikusia102 napisał(a):
a u mnie różnie, mam dni, że prawie wcale mnie nie mdli, ale ostatnio dwa razy zrobiło mi się słabo w sklepie i raz mało nie zwymiotowałam w samochodzie. Troszkę już się zorientowałam, że pomaga mi jak coś zjem, jak jestem na dworze i dziwne to jest, ale jak jestem zajęta i nie mam czasu myśleć o mdłościach 🙂
ale i tak jest lepiej niż wcześniej 🙂


chyba za szybko sie pochwalilam, wczoraj mialam okropne mdlosci i wymioty
😞 powiem ci, ze tez mi pomaga jak cos zjem, ale musi byc to cieply posilek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
Dzis tesciowa mi poradzila aby natrzec zabkiem czosnku lub cebula ale mnie strasznie odpycha teraz i od czosnku ktory lubilam i od cebuli wiec dala mi aloesa i kazala urwac galazke i smarowac..... wiec smaruje, co prawda mam zabarwione na zolto ten kawalek skory z krostkami ale nie boli juz tak i choc jedna krostke wczesniej rozdrapalam to dwie pozostaly nie pekaja, a wlasnie to pekanie ponoc najgorsze 😞
ale uslyszalam tez fajne info ze jak sie nosi pod sercem dziewczynke to traci sie na urodzie ( pryszcz itp) a jak tak bardzo chcialabym dziurawca wiec jesli by tak bylo to moge miec nawet jeszcze kilka pryszczy 🙂) a opryszczka.....no coz bardziej niz ja cierpi moja polowica bo buziaka nawet nie dostaje ode mnie teraz hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się tak pocieszam, że córka zabiera mamie urodę i że może skoro źle wyglądam to córeczka będzie. Szczególnie, że ciążę przechodzę zupełnie inaczej niż przy synku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzis koszmarny dzien, pisze do was ze szpitala, dostalam krwawienia i zostalam przyjeta natychmiast na oddzial ginekologiczny, jestem juz po usg. na szczescie moja dziecina sie trzyma, ale zagrozenie nie minelo, trzymajcie prosze kciuki za nas


PS. jak myslicie jak ktos zobaczy ze mam laptopka na sali to mnie pogonia? bo polowica mi go przywiozla ale czy wolno? boje sie zapytac hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja byłam z synek kilka razy w szpitalu ( i to w kilku) i ludzie normalnie laptopy mieli.
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Pisz co tam u Ciebie i trzymamy kciuki, żebyście szybko wyszli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anetkamm napisał(a):
Dzis koszmarny dzien, pisze do was ze szpitala, dostalam krwawienia i zostalam przyjeta natychmiast na oddzial ginekologiczny, jestem juz po usg. na szczescie moja dziecina sie trzyma, ale zagrozenie nie minelo, trzymajcie prosze kciuki za nas


PS. jak myslicie jak ktos zobaczy ze mam laptopka na sali to mnie pogonia? bo polowica mi go przywiozla ale czy wolno? boje sie zapytac hehe


KOCHANA trzymam kciuki! zdrowka zycze 🙂 uwazaj bo w szpitalach kradna!! buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny, ja juz po pobraniu krwi jestem i mierzeniu ciśnienia ( 82/67 - deko male mi wyszlo), czekam na pierwszy obchód. Jestem przerazona jak ja wytrzymam w tym szpitalu ( wiecie ze telewizor jest na pieniażki?), jeden jedyny raz bylam jak rodzilam syna 15 lat temu i to w święto majowe wiec też bylo inaczej, a poptem tylko jako odwiedzajaca na onkologi wiec tam tez bylo inaczej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż ja coś o tym wiem, że za telewizor 2zł na godzinę (chyba), ale to i tak dobrze że jest. Bo w niektórych szpitalach wcale nie ma. Ja Ci życzę fajnych koleżanek na sali bo wtedy to czas szybciej leci 🙂
i oczywiście wychodź szybko.
ps. i uważaj na laptopa, bo że kradną to niestety prawda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już w domu, dostalam wypis ale musialam obiecac ze do konca tygodnia bede w wyrku lezala i bardzo na siebie uwazala, prochy na podtrzymanie oczywiscie musze brac, ale jestem strasznie szczesliwa ze w swoim lozku juz jestem.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a i wiecie co....malenstwo ma 20,3 mm i ma 8 tygodni i 6 dni już - to oznacza ze jest ryzyko ze urodze juz w grudniu.....oczywiscie licze i trzymam kciuki ze malenstwo zrobi wszystkim niespodzianke i urodzi sie dokladnie 3 stycznia tak jak jego babcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszytskie Styczniówki 🙂)

Jestem obecnie w 6 tygodniu 3 dniu 🤪 (ale wg OM w 7 tygodniu 3 dniu - tylko, że owulację miałam w 21 dniu więc odejmuję sobie tydzień.. chyba tak powinno się robić, prawda?).

W sobotę za 3 dni idę na kolejne USG 🤪. Ostatnie miałam w 4 tyg 5 dniu i pęcherzyk miał 3 mm. Mam teraz nadzieję zobaczyć zarodek i serduszko 🙃

Kiedy zobaczyłyście serduszko po raz pierwszy?

pozdrawiam was dziewczyny gorąco 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Vespera. PRzede wszystkim gratlalcje! 🙂
Ja pierwszy raz serduszko zobaczylam na usg w 6t3d czyliw 7tc. Strasznie fajne uczucie 🙂
Na pierwszym usg bylam w 4t3d i bylo widac sam pecherzyk 9mm. Ale ja mialam owulacje w 14dc wiec wszystko sie zgadza, mysle ze tez zobaczysz juz serduszko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie styczniówki 🙂
Mój termin porodu to 10.01.2012. Oprócz ciągle męczących mnie mdłości dokucz mi także jakaś dziwna wysypka na twarzy a mianowicie czerwone łuszczące plamy. Macie może na to jakiś sposób? Dziękuje za wszelkie porady 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za gratulacje dziewczyny 🙂

jestem bardzo podekscytowana wizytą w sobotę. Najchętniej kupiłabym usg to domu i robiła sobie codziennie nowe zdjęcia 😜

moim, praktycznie jedynym, objawem jest zmęczenie i senność. Co niestety nie jest obecnie najlepsze bo mam egzamin za 3 tygodnie i nauka jakoś nie wychodzi... macie jakiś sposób na zmęczenie? Ja staram się siedzieć w ogrodzie i dużo pić ale dziś np. zasnęłam na siedząco w ogrodzie wieć chyba mój sposób nie działa 😠

co myslicie o cytrusach? Wczoraj czytałam, że uczulają. To mi eleminuje 50% owoców z lodówki.. nie wiem czy jeść czy lepiej nie..

pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie lekarka kazala jesc wszystkie owoce , nawet truskawki. Z ta alergia to bedzie wazne jak bedziemy karmily -wtedy to bedzie przekichane, tego nie mozna, tamtego nie mozna 🤪

Co do USG Vespera, to ja mam usg w przychodni i tylko stoi i mnie kusi bo nie wolno tak czesto robic!! ale powiem szczerze ze jak mialam plamienia i 2 tygodnie czekalam na wizyte zestersowana czy dzidzius rosnie to raz zrobilismy i zbaczylismy ze pecherzyk jest piekny, duzy, urosl dwukrotnie i bardzo mnie to uspokoilo. Potem robilismy juz tylko raz, widac bylo juz bijace serduszko 🙂 ale obiecalam sobie ze nie bede tak dzidzi podgladac czesto, lepiej zeby miala przytulnie i zacisznie, a nie jakies ultradzwieki szumiace jej nad uchem, hihi 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słyszałam, że należy unikać orzechów bo powodują skurcze. Znajoma najadła się orzechów w 7 miesiącu i musiała jechać do szpitala ze skurczami porodowymi (wszystko dobrze się skończyło) 🤨.

Myślę, że owoce będę jadła wszystkie. Cytrusów się nie boje bo je uwielbiam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ewelinamit86 🙂 cieszę się, że dołączyła do nas kolejna Mamusia 🙂
Ja jem wszystkie owoce, cytrusy, truskawki, itd będę niewskazane jak będziemy karmiły i potem ostrożnie wprowadza się je do diety maluszka. O orzechach nie słyszałam, ale to raczej nie jet mój przysmak. Dzisiaj miałam ciężki dzień, ponad 200km za kierownicą i jestem wykończona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Styczniowe Mamusie!!! Fajnie dołączyć do takiego grona, my mamy termin na 5 stycznia 😁
19 maja już widziałam i slyszalam bijace serducho naszego Brysia 🙂 Niesamowita sprawa, ale przyznam szczerze, że na razie nie za bardzo dociera do mnie, ze ot stanę się mamuśką 🙂

Na razie jesteśmy na etapie kompletowania badań. Wszytkie sa ok tylko zdziwilam się, że tak na dzień dobry mi morfologia spadla... Żelaza nie chce bo zgagę mam okrutną ;( no ale zobaczymy co na to wszystko mój pan doktor!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...