z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Elka co do twojego Jasieńka to wydaje mi się że kupki nie może zrobić albo brzusio go mocno boli... koleżanki miały tak ze swoimi dzieciaczkami i masowały brzusio, okładały ciepłym, znów masowały, i termometr taki rtęciowy (tą końcóweczkę) do pupki wsadzały i zaraz kupa była i dziecię szczęśliwe :P...

Kobzior brat się zdenerwował bo myślał że anuż ma już ścieżkę zawodową dobraną :P... (ma 16 lat- prawie 17) xD...

Kruszyna 3mam kciuki za ciebie 🙂 !!

Nikusia oby dzisiejsza noc była lepsiejsza!!!! 🙂

Skoreczka oojoj to twój mały faktycznie musiał się przejąć że brat nie będzie tylko jego... skoro aż tak zareagował 🙂 oby się to poprawiło 🙂

Dusta a co do Ciebie to nie martw się bo i twoja córcia wyskoczy... tak jak i nasze.. tylko widocznie wsttydliwe te małe cipulki są że nie wychodzą jeszcze xD...

skoreczka napisał(a):

Powiem tak o moim porodzie: ból jest ale dało sie wytrzymać 🙂 Nie było strasznie, a jak juz dowiedziałam sie ze rozwarcie na 9cm to byłam taka szczesliwa i parłam ile sił aby mały wyskoczył 🤪

Skoreczka jesteś cudowna, kochana, wspaniała za to co napisałaś 🤪 Liczę, że mój poród taki będzie 😁
A co do starszego synka - no kurczę, myślał, że dostanie taką lalę, a tu dupa, nie dajecie mu 😜
Przypomniało mi się jak to było, jak moja siostra wróciła do domu z młodszym synkiem (różnica między chłopcami to 1 rok) i ten starszy tak wpatrzony był w braciszka, że nie mógł oczu oderwać. A potem dzielnie pomagał rodzicom 🙂 (na tyle, ile może roczne dziecko 😁 )

Elka tak jak piszą dziewczyny - też mi się wydaje, że kupki nie może zrobić. Pomasuj mu brzusio, przeciągnij delikatnie nóżki do brzusia, może przejdzie.

Nikusia z tym alkoholem to spora przesada ze strony tej stażystki 🤢 Ja mam nadzieję, że dostanę ze szpitala (tak jak moja szwagierka) wykaz w formie papierowej. A jak nie, to przyda mi się ten wykaz magditty 🙂

A ja wróciłam ze spacerku ledwo żywa ale szczęśliwa 🙃 Nie wiedziałam ile szczęścia może dać taka męczarnia 😁 Całe podwozie prawie odpadało, a ja dzielnie maszerowałam 🙃 Kupiłam sobie po drodze tusz do rzęs 😎

Skoreczku u nas relacje brat siostra super mały chodzi i kocha siostrzyczke całuje w czułko zyczy słodkich snów itp staramy sie go nie odpychac i nie dawac mu do zrozumnienia ze nie raz przeszkadza zeby nie poczuł sie odtracony itpp na razie musze powiedziec ze idzie nam dobrze chcoc czasem mam ochote wyzwac go i puszcza mi nerwy ale staram sie nad soba panowac i nie zostawiac ich samych Mysle ze po paru dniach zainteresowanie troszke osłabnie i bedzie wam łatwiej 😉

Skoreczko mnie bolało ale chyba z 3 dni tak mozno pózjej juz nie ale to pewnie dlatego nie obkurczyła mi sie tak jak powinna w szpitali dawali mi poprostu paracetamol zeby nie bolało

Elka ja tez stawiam ze to kupka lub gazy...

Nikusia tak kłade mała na boczkku i proboje sie dodzwonic do pediatry moze cos pomoze na to zeby mała tak nie ulewała ;( ;( ;(

Nikusia... ja się nie znam :P tylko wiem że tak koleżanki robiły... 🙂 ja raczej też jestem za masowaniem okładaniem 🙂 i nózek przyciąganie do brzucholca 🙂... tym bardziej że nie posiadam termometru takiego :P...

Kacha to dobrze że dobrze po spacerku :P ja dopiero ide o 19 🙂... na krótki ale wole się przejść przed spaniem... jak się dotlenie to może szybciej zasne 🙂...

juz jest chyba oki. kupke zrobil 🙂
dziekuje wam:*

skoreczka napisał(a):

Założyłam dla nas wątek na mamusiach.net pt. Styczniowe dzieciaczki 2012 - taki tytuł, oczywiście uwzględniłam w pierwszym poście grudniowe dzieciatka 🙂 🙂 🙂 Poprostu nie wiedzialam jaki dac tytuł watku ☺️ Z czasem zaczniemy tam pisać. Mam nadzieje ze bedziemy miały kontakt ze sobą jak już wszystkie brzuszki się rozpakuja 😉

Oooo to super 🤪 zaraz sobie tam looknę 🙂 chociaż ja mamusią jeszcze nie jestem 🙃

Rozmawiałam ze swoją położną i ona mi wróży, że 24 stycznia spotkamy się na oddziale... na wywołaniu... 😮 ale może się mylić. Jutro mam wizytę u lekarza i trochę nadziei, że może jakieś malusie rozwarcie się pojawi... A właśnie! Czy rozwarciu towarzyszą jakieś dolegliwości? Np. jak jest rozwarcie to czop odchodzi... albo przy rozwarciu muszą być skurcze...? Czy po prostu mogę sobie chodzić z rozwarciem i o tym nie wiedzieć???

Skoreczko byłam na mamusiach i nawet już sobie konto założyłam 😜 ale liczę, że mimo wszystko zostaniemy tutaj do ostatniej rozpakowanej bo samemu to ciężko 😞
I już Ci nawet pierwszego oklaska dałam 🙃

Hej Brzuszki 🙂
Noc niestety nie należała do udanych, Fabiś wcina co dwie godziny lub mniej. Andrzej zabrał mnie dzisiaj do miasta 🤪 odebraliśmy moje i małego wypisy i Andrzej zaproponował mi,czy nie chciałabym pójść do fryzjera,bo przed porodem mówiłam mu,że chcę się ściąć 🙂 wczoraj nakarmił synka 😉 jak oni razem słodko wyglądają 🙂
Zmykam 🙂 miłego wieczorku:*

DZIEWCZYNKI CZY WASZE MALUSZKI TEZ MAJA TAKIE JAKBY PRZELEWANIE SIE W BRZUSZKU??
JAK KARMIE MOJEGO TO SLYSZE ZE MU COS SIE TAM PRZELEWA 🤨 🤨

Skoreczka, Nikusia dzięki za wyjaśnienia odnośnie rozwarcia... czyli jednak jest jakaś mała szansa na to, że coś mi się jednak rozwiera 🙃 Przekonam się jutro. Z nerwów chyba nie zasnę dziś 🙃

Dzisiejsze odliczanie fajniej wygląda 🙂 ciekawiej 🙂 a Ty Dusta nie zamartwiaj się bo często się zdarza, że ostatni są pierwszymi, a pierwsi - ostatnimi 😮 😁

kurde Jasiu mi placze teraz caly czas:/
kupke zrobil nie wiem co to morze byc 😞

Skoreczka chętnie tam wejdę jak tylko Laura się urodzi :P... dobrze będzie utrzymywać nadal kontakt 😉...

Kacha mi się 1 cm rozwarcia zrobiło i już na ostatniej wizycie oznaczało to że jakieś skurczole są ale ja ich w ogóle nie poznaje xD... do dziś xD ... mam nadzieje że teraz jest większe rozwarcie i Laura do 19 wyjdzie z brzucholka :P...

a ja 19 jakbym nie urodziła idę na KTG i w razie co na wizytę się umawiam... ale to dopiero 19... mam nadzieję że nie będę musiała 😜...

Buziole i do jutra :*

elka144 napisał(a):

kurde Jasiu mi placze teraz caly czas:/
kupke zrobil nie wiem co to morze byc 😞

Elka dzieciaczki czasem lubią sobie popłakać... wiem że niektóre mają to tak ot sobie 🙂... ale nie wiem jak jest w twoim przypadku... może mały ma wzdęcia... a temperaturę mu sprawdź... sama nie wiem... w każdym bądź razie.. spokojnie bo spokojna mama to spokojne dziecko 🙂 (wiem jeszcze łatwo mi to mówić)


albo tak jak Nikusia mówi może ma kolki...

a co na kolki...?
no tak kopie nogami ....

A ja sobie zdałam sprawę, że wiem... że nic nie wiem 😮 😮 😮 😮 i strach mnie dopadł 😮

idę sobie już 🙂 To do jutra 😘