Dziewczyny,ktore zawsze ze soba pisaly:) | Forum o ciąży

Poryczalam sie jak glupia.Nawet nie umiem sobie takiej tragedii wyobrazic 😞 😞
http://www.youtube.com/watch?v=z2aS710jPwU&feature=related

A z innej beczki 😁 Moja corka nauczyla sie nowej sztuczki 😁 Obraca sie z pleckow na brzusio,pocieszy sie jak glupia i spowrotem na plecki 🙂 🙂I tak sie dzis caly dzionek po macie gluptok turla 😁 😁

Doberek moje panie.Witam sie po wyjatkowo wspanialej nocy 😁 😁 Tak sobie mysle,ze i dzis mojej dziecinie masaz zrobie,bo jak zasnela wczoraj,tak o 4:20 obudzila sie na jedzonko i potem pospalysmy do 8:30 🤪 🤪Pierwszy raz od kiedy wrocilismy z Polski wstalam pozniej niz o 6:30 😁 😁 Juuuuupi 🙂 🙂A ja musze mlodej koldre na podlodze klasc,bo sie tylko obudzila i piruety znowu strzela hihi 😁 Kurcze,musze isc Piotrkowi kapielowki kupic,bo zostawil w Polsce,a jutro na basen idziemy 🙂

Madzia kolezanka mi linka na gg wyslala...ja ich nie znam. I ja tez dlugo plakalam po tym filmie.I doceniam to co mam.Niech mi nawet Julka placze non stop,to moge i tak dziekowac bogu,ze jest 🙂Bo od dnia,w ktorym sie o niej dowiedzialam stala sie pepkiem swiata dla nas i nie wyobrazam sobie,ze mogloby jej nie byc...A ja dzis kupilam kaszke manna,bo powoli trzeba gluten zaczac wprowadzac no i jogurty petite takie dla dzieci od 4 miesiaca 😁

A my dzis pierwszy jogurcik zjedlismy 🙂Ale jej smakowal 🙂

Fajna ksiazka kucharska dla dzieciaczkow 😁
http://www.bobovita.pl/cms/images/clipart/PDF/Ksiazka_Kucharska_2010_01.pdf

Doberek 🙂U nas noc taka sobie.Pobudka 23,24,1 i 3:15 i na dobre o 7..Ale ja juz sie powoli przyzwyczajam i nie narzekam 😜 😜 Juz sie nie moge doczekac,az Piotrek z pracy wroci i na basen z mala pojdziemy 😁

Jest Piotrek 🙂 🙂Idziemy na basen,a potem do knajpki na obiadek 😁 😁 Bede wieczorkiem 😁

A nasz dzisiejszy wypad byl pod znakiem krzyku...Mala sie nie wyspala,bo ja karetka po drodze obudzila i byla marudna.A jak weszlismy na basen,to glosno bylo i sie przestraszyla i prawie caly czas plakala 😞Tylko na chwile sie uspokoila.A jak tylko z basenu wyszlismy,to zasnela bidulka.No nic,za tydzien zrobimy powtorke,tyle,ze poczekamy,az slonko sie odespi 🙂 🙂No,a potem tata zabra nas na obiadek do restauracji,wiec i tak dzionek byl mile spedzony 🙂

A ja wlasnie w tv ogladam,co sie na Tottenhamie stalo...Masakra.A ja sie zastanawialam,co tak w nocy helikoptery lataly..Pomyslec,ze ja tam sobie na pieszo na zakupy chodzilam..I gdzie ja teraz pojde:P

A w tym bootsie zawsze zakupy robilam.I tak caly Wood Green wyglada...Masakra..
http://www.youtube.com/watch?v=miPtGO6o2vI

Czesć dziewczyny 🙂
przepraszam, że sie nie odzywałam tak długo, ale byłam i jestem w totalnej rozsypce, już troche lepiej, ale napisze Wam w skrócie;
Marcelinka jest zdrowa, duża, spi całe noce, je pięknie, prawie siedzi i uwielbia pieski, jest chyba dzieckiem wymarzonym pod tym względem tylko jak jest zmęczona to drze sie w niebogłosy;

ja leczyłam się sterydami przez co bardzo źle się czułam, aha miałam stwierdzone rzs okropne bole rak;
po ster 😁ydach przytyłam 8 kg, dostałam wąsa, plamy na ciele, twarzy i ogólenie straszne splątanie, agresja i złe samopoczucie jednak bóle nie ustępowały,

odwiedziłam ortopede dal mi zastrzyk, po którym prawa ręka przestała boleć, ale co tydzień zmniejszałam dawkę sterydów, co powoduje takie samopoczucie jak alkoholik czy narkoman na głodzie, pod koniec lipca udało mi się odstawić, przeszłam na dietę schudłam 6 kg i ..... wróciły bóle jednak całego ciała, a nie tylko rąk;
odwiedziłam bardzo dobrego reumatologa w Poznaniu, który nie do końca potwierdza rzs, ale podejrzewa chorobę układowa tkanki łącznej, co jest gorsze od raka, bo nie ma na to lekarstwa;
potwornie sie boję,, dostałam skierowanie na badania do szpitala na 3 dni 200 km od domu, musiałam się zgodzić choć nie wiem jak bez malutkiej dam radę, ale wiem, że moje zdrowie jest dla niej najważniejsze 😉
moje myśli przeplatają się ze strachem, nadzieją, radością macierzyństwa, ale co chwila łzy napływaja mi do oczu jak pomyslę, że może być źle;

bardzo mi Was brakowało, ale nie moglam sie zabrać, żeby coś napisać, zawsze byłam zorganizowana, na wszystko miałam czas, a przez ten ból i strach nie miałam ochoty na nic, ale zaczęłam trochę wychodzić do ludzi, bo zwariuje w tym domu, nigdzie nie wychodzilam, bo nie mogę znieśc wzroku ludzi, którzy myslą sobie , ale sie zaniedbala, mało tego już kilka os,ób powiedzialo mi wprost, 😞

gratuluję ślicznych córeczek, ale wyrosły, nie zdąrzę od razu wszystkiego przeczytać, ale postaram się nadrobić 🙂

Jejku Edi,tak sie ciesze,ze jestes:*:*:*Brakowalo nam ciebie kochana.Jejku,strasznie mi przykro,jak czytam,co ci dolega.Trzymam kciuki,zeby to jednak nie byla ta choroba tkanki lacznej.A ludzmi kochana sie nie przejmuj,niech sobie gadaja.Najwazniejsze teraz jest twoje zdrowie!Ze tez akurat ciebie to spotkalo 😞 😞Ciesze sie,ze Marcelinka jest taka kochana i grzeczna,bo przynajmniej masz troche ulgi.A waga sie nie przejmuj.Ja mam dalej jeszcze duzo do zgubienia,a do tego przez ta zasrana cesarke mam brzuch,jakbym byla w 5 miesiacu ciazy.I tez sie na poczatku dolowalam,jak widzialam wzrok mowiacy:jedno dzieckow wozku,a juz drugie w brzuchu..Ale teraz mam to w dupie.Jak im sie nie podoba,to niech nie patrza...I ty tez kochana tak sie przestaw

Wlasnie patrze na twoj avatar 🙂Jejku,jaka Marcelinka juz duza i jaka sliczna:*

Moja Marcelinka od 1,5 miesiąca ma 7800kg, ale na szczęscie staneła w miejscu, ma 73 cm dł więc mały wielkolud jest co nosić;
właśnie bawi się w kotka i myszkę, bo udaje, że zasypia i za chwilę śmieje się i gada i juz nie mamy siły co 2 minuty do łożeczka podchodzić;
chyba jest bardzo towarzyska i nudzi siejej samej,
nadrabiam zaległości i jestem już na 25 str 🙂

tak mnie wciągnęło, że wszystko nadrobiłam, pare razy próbowałam Was znaleźć, ale dzisiaj weszłam na Nk i byl link 🙂

bylo mi cieżko, do tego z mężem tez średnio się układa bo w maju stracił pracę i do teraz nic 😞
ja miałam odwrotnie karmiłam jak dostawałam zastrzyki ze sterydów i chyba dlatego w ciągu 2 tygodni mała zrobiła się maly sumuś, i lekarka mnie opiepszała, że ją tuczę, ale ona jak nie chcę mleka to wypluwa i koniec nie moge jej dac na sile, pije dużo herbatki ostatnio w dzien tylko, a nad ranem i przed spaniem mleko;
daję jej juz zupke warzywna, brkuły, jabłko i kaszkę tylko raz bo tuczy, staram się warzywka i owoce i raz dziennie, z gruszkami jak Ty Monisia dalam jej pol słoiczka i tak szybko wszamała, że dałam cały i caly wieczór i pól nocy tragedia, tez daje jej chrupeczki od piątku i bardzo lubi;
dziadkowie nauczyli ja nosic i taraz pilnuje i jest ok, gdyby nie te nieszczęsne zęby, od 1,5 miesiąca bez śliniaka nie ma szans, a wieczorami wyje i ze zmeczenia na rękach zasypia,
fajnie Was mieć jutro zamówię Toothe;
żele nie pomagają, ale mam z Canpol babies taka silikonową nakładke na palec jak szczoteczka do zebów i jej masuję, a wtedy jest zadowolona i tak mocno trzyma moje ręce żebym jej nie zabrała,
ja mialam chrzciny 17 lipca, bo czekałam, aż schudnę a tu 8 kg więcej 🙂 ale juz nie szlo przylożyc trudno, malutka tez ma glos jak dzwon i okropnie się balam, ale spała calą mszę i później sie obudziła i smiała sie do księdza,
ja od urodzenia klade ja na brzuszku i nawet pewien okres musialam ję tak kapac, bo bala się utraty równowagi na pleckach i wyła, a teraz różnie, wmontowałam sobie wanne pod prysznic, bo w małek sie już nie mieściła,
Monia nie przejmuj sie paluszkami moja ma jeden przedostatni dwa razy dłuższy od pozostalałych i kazali czekać, na nózce ma naczyniaka, ale na szczęście nie rośnie,
jest małym pyzolkiem za mama, bo to był mój największy kompleks i niestety, ale jest w co całować 🙂
od miesiąca uzywam pampersów 4, bo klopsik tak siusial, że po godzinie tragedia,
na szczeście teraz bardzo sie wyciągnęla, a 1,5 miesiąca temu na szczepieniu Pani powiedziała, że wyglada na 8 miesięcy, najgorsze to, że na 68 jakieś 30 par spodni za małe i teraz 74 nosi,
Capslock ja po 3 dniach sprzedałam ubranko z Chrztu więc zrob ładne zdjęcia i wystaw, na pewno pójdzie,
Kasjalena nie martw się jak widac każdy z Nas ma jakies problemy, ja tez sie bardzo boję i kiedy sie tak pomyśli co może sie stac to sie bardziej docenia życie, bardziej sie kocha i chce się być lepszym człowiekiem, ja tez bardzo się boję, ale mam w sobie siłę, bo przeciez Marcelinka mnie potrzebuje i nie wyobrażam sobie życia bez niej....i mam nadzieje, że życie nie jest az tak okrutne i niesprawiedliwe 😞

Doberek 🙂U nas noc naprawde cudowna 🙂Ostatni raz taka byla z dobry miesiac temu.Julka obudzila sie z placzem o 23.Cos zlego sie mojemu snoneczku snilo 😞 😞Ale ustulilam ja i poszla spac dalej i wstala...o 6 🤪 🤪Ja nie pamietam,kiedy ostatni raz cala noc przespalam 😁 😁 Ale fajnie 🙂
Edi no ja i na nk pisalam i smski wysylalam,bo sie naprawde z toba zzylam i nam cie tu strasznie brakowalo:*:*Strsznie mi przykro z powodu meza.I mam nadzieje,ze szybko znajdzie praceJulka tez sie wyciagnela.Wychodzac ze szpitala wazyla 2,6kg i miala 51cm.A teraz ma 69cm i 7kg 😁 😁 Ale ona to taki szczupak jest-dlugie i chude.I nie wiem po kim hehehe 😁 😁 A co do kompleksow,to nie musisz mi mowic.Ja chodze w spodniach od dresu i dlugich koszulkach,zeby ten brzuch ukryc,choc i w innych miejscach tez tluszczyku nie brakuje..ale ja zadnych zastrzykow nie dostawalam.A z Toba napewno wszystko dobrze sie skonczy.A co do paluszkow,to juz sie z tym pogodzilam,ze za rok nam wyznacza date operacji,zrobia to i tyle.Lepiej,zeby to paluszki bylo niz cos niewiadomo jak powaznego.A co do zabkowania,to juz wiesz jak u nas jest.Tragedia,ale juz sie przyzwyczailam.Chociaz od kilku dnie jest troche lepiej,ale nie chce zachwalac.A z brzucha jej sciagnac nie idzie.Co ja na plecki poloze,to juz za sekunde na plecach jest i tylek podnosi i probuje raczkowac...ale narazie udaje jej sie tylko pelzac w tyl 😁 😁

Madziu to ja tak wczoraj mialam 😁 Weszlam z zalozeniem,ze w weekend pisze sama,a tu taka niespodzianka 🙂 🙂Az mi serducho mocniej zabilo 🙂