Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży

Timecontrol15 jak masz chwilę to załóż z tytułem w rodzaju "Mamusie LUTY 2012" zostaw później link żeby każda z nas mogła wysłać zaproszenie 🙂

Już założyłam 🙂Wpiszcie sobie w wyszukiwanie :Mamusie lutowe.Wyskoczy wam zdjęcie brzuszka ze smoczkami 🙂

timecontrol a gdzie to "wyszukiwanie"?

konefka pewnie uzywaj poki mozesz ,teletubisiowy czy nie wazne ze twoj a jak twoj to zawsze najpiekniejszy na swiecie 😁 😁 😁

Konefka i Evelcia nie ma jak to zakupy dla siebie 😉 ja ogolnie lubilam lazic w tunikach i dluzszych bluzkach bo nienawidze odkrywac brzuchola i jak mi stringi na pol plecow wystaja, wiec mam duzo rzeczy przydatnych, na poczatku ciazy zaopatrzylam sie w poare ladnych sweterkow dluzszych a teraz to tylko spodnie ciazowe kupywalam, ale mam ochote kupic sobie oszule nocna cieplejsza dla wielorybka ale tez nie taka babcina, bede miala mobilizacje zeby czesciej nogi skrobac hihihi bo mi sie w h... nie chce :/
Malwina Ty to express jestes 😉 wyslalam zaproszenie, czekam na akceptacje 😎.
Dziewczyny jestem z siebie dumna jak paw, wylizalam kuchnie, lazienke,( nawet do kratki sciekowej sie dobralam 😁 😁 😁) i kibelek, pranie zrobione, wylizalam podlogi, teraz wezme sie za salon, wiecie co, uwielbiam byc kura domowa, a co! zreszta zawsze chcialam siedziec w domu i wychowywac gromadke dzieci, a moje kolezanki pukaly sie w glowe. Marzy mi sie siedziec w domu z dzidzia przez 3 lata, ciekawe czy sie tak da...

Konefka, zazdroszcze Ci tego bilarda, przygarnijcie kropka 😮
a powiedz jak rodzinka zareagowala na sobotnim party jak Cie ujrzeli z piknymn okraglym brzusiem? Pewnie dumna jak paw bylas 😎 ja chodze z glowa w chmurach prawie ze jak ludzie widza moj brzusio i patrza, moja mama jak na skypie mnie zobaczyla po 2 miesiacach z brzusiem to az sie poplakala ze szczescia. Brakuje mi jej tutaj 😞

A ja słyszałam że nie wolno farbować włosów w ciązy...

WiolaGral napisał(a):

A ja słyszałam że nie wolno farbować włosów w ciązy...

liii tam, to kiedys, jak farby byly mocne w cholere i smierdzace, ja farbowalam w 3 miesiacu i zyjemy. Teraz farby nie sa tak szkodliwe (nie mowie tu o wlosach 😉) przeciez ich nie jemy 😉 😉 😉

monisia to ty dzisiaj poszalalas 😉 dzielna dziewczyna z ciebie dostajesz dzis 6 🤪 moj maz wlasnie odebral wyniki z glukozy i jest zle,musze jechac w czwartek do szpitala bo moj gin ma urlop ,cos mi sie wydaje ze babka ktora pobierala krew cos popoier....... 😠 jezu ale jestem wsciekla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hmm w sumie może i masz rację...Ja planuję sobie dopiero na Wielkanoc balejaż poprawić..może wtedy i jakiś nowy ciuch..Będzie nowe życie nowa ja 🙂

ja wlosy farbowalam ,balejazowalam w pierwszej ciazy i wszystko bylo ok ,teraz teraz tez farbuje i jak to monisia ujęła "zyjemy " 😁 😁 😁 😁 a co do wlosow to przez 3 msc mi wypadaly garsciami a teraz mam afro jak nigdy

A mi właśnie cały czas wypadają włosy tak garściami..stosuję odżywki dla kobiet w ciąży ale to na razie nie daje żadnych rezultatów 😞

no skad ja to znam, jak ja cos robie to spoko bo zmywam na biezaco ale jak moj N cos robi... fakt ze ma zdolnosci kulinarne ale uzywa tysiace niepotrzebnych naczyn, i wszystko wrzuca do zlewu 😠 😠 😠 nie cierpie tego! objadam sie slodkim i zaraz ide sie zdrzemnac,
narka Grubaski 🙂

Evelcia nie martw się na zapas, jeśli coś nie tak to na pewno wynik każą powtórzyć.
Konefka ale fajnie, że też zaszalałaś z zakupami 🙂
Timecontrol15 ja też już wysłałam zaproszenie 🙂
Co do farbowania włosów, ja wytrzymałam do końca 4miesiąca, a normalnie co miesiąc farbowałam na czarno, więc już mega mysie odrosty było widać 🙂

Monisiaj22 faktycznie istna torpeda z Ciebie z tym sprzątaniem 🙂 Podziwiam, ja ostatnio zabrałam się za pozamiatanie i przetarcie na mokro wspólnego korytarza na naszym piętrze i w połowie męża musiałam prosić żeby dokończył bo tak mnie kręgosłup rozbolał 😞

Tynka90 no no po takim obiadku to może męża na amory weźmie 🙂 Jak brzuszek pełny hehehe 🙂

EEE czemu ? 😉 Mój mąż zawsze po obiedzie się śmieje, że brzuszek pełny to trzeba pozostałe potrzeby zaspokoić 😉

To posyp je lubczykiem hehe albo podaj na deser szampana z truskawkami 🙂

Ale mam dzisiaj humor do bańki. Natalia jeszcze dała dzisiaj koncert popisowy na placu zabaw i rozhisteryzowaną ciągnełam ją do domu całą drogę 😞 Jakiś chłopiec przyjechał na plac na rowerku trzykołowym, a ten mój piorun w te pędy. Pojeżdziła, a raczej poszurała nogami, bo nie dosięgała do pedałów i zeszła. Jak tłumaczę durnemu tatusiowi, żeby jej nie dawał, bo później kończy się to płaczem, to ten ją woła, a jej nie trzeba dwa razy powtarzać. I tak kilka razy, aż zejść nie chciała wcale i dac pojeździć innej dziewczynce. I z rykiem wyszłyśmy z placu. Jeszcze w domu taka rozwyta stanęła do mycia rąk i na taboreciku swoim się zsunęła i walnęła zębami o umywalkę. Ząb się odkruszył odrobinę. To już drugi nasz zębowy epizod, bo raz zaliczyła glebę z zębami, ale skończyło się na krwiaku, a teraz już się odkruszył ciut. Nie wiem co teraz z tym zrobić. Jak jej się uspokoi i nie będzie chwiał to pójdziemy na podpiłowanie odrobinę. Ale jak gadam głupiemu Turkowi, że nie to ten swoje. Co za naród.
Uroki macierzyństwa Dziewczyny. Mam nadzieję, że jesteście na to gotowe.

Wczoraj teściowa dała nam pół reklamówki jabłek z ogrodu, kwaśnych oczywiście i liści pigwy, zamiast dać pigwę... :/ Stwierdziła, że herbata z lisci pigwy jest dobra na kaszel. Pomyślałam... srały muchy.... I przed chwilą sprawdziłam na necie i syrop z moczonych nasion pigwy może i tak, bo nasiona są jak siemię, śluzowe, ale o liściach nie było mowy. Ta to dopiero ma posrane w głowie. Co za kobieta. Podobnie tą swoją tłustą córunię poiła wywarem z wrzosu, twierdząc, że działa odchudzająco.
Jeszcze trochę i zamkną mnie w wariatkowie chyba, bo kto z kim przystaje...