Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Tynka wyglądasz super, fryzurka zupełnie Cie odmieniła. Ja tam nie widzę żadnego grymasu.

Agnese, nie wiem jak mój cukier, bo nie sprawdzałam. Moja dieta niewiele się zmieniła, poza tym że z produktów półtłustych przeszłam już zupełnie na chude. Masakra. Cukier to jedyne 1/4 łyżeczki do herbaty do śniadania i tyle. No i jem małe posiłki, a 5-6 dziennie, bo więcej mi się nie mieści. Owoce dzielę na części. Tutaj nie można byc na diecie, bo nie ma pieczywa chrupkiego, jedynie wafle ryżowe i tyle. I ogólnie mało jest tych produktów, które jeść powinnam. Szkoda gadać. Endokrynolog stanąl w martwym punkcie, bo czekamy na info czy wciśniemy się w kolejkę czy nie. Ciekawe na ilu kilogramach + skończe ciążę jak i tak dopiero mam 4,5kg więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta dieta ktora stosujesz i z tego co piszesz to cukier powinien byc w normie ,zastanawiajace dlaczego sie utrzymuje , ja tez przytylam tylko 5kg a jestem w 32 tyg,mysle ze to nie za dobrze bo juz mi żelazo lekarz przepisal,w tej diecie wszystko sie wyklucza ,mam dostarczac sobie i dziecku witaminy i zdrowe jedzenie ale przy chudej diecie nie wiem jak to zrobic 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta współczuję - gdy zaczynają się utrudnienia w ciąży,to dopiero doceniamy chwile,gdy jadło się wszystko.. Najważniejsze żeby dziecko było zdrowe i nie odczuło w żaden sposób twoich zmagań z cukrem. Tych 4,5 kg zazdroszczę,ale oby wszystko było ok. Ja mam 9 kg na plusie i czuję się jak hipopotam 🥴 A minę miałam wredną bo byłam mega zmęczona 😉 Wredna Broń Boże nie jestem,może w ciąży trochę jęzor mi się wyostrzył,ale tu chyba dochodzi jakiś instynkt waleczny 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do laktatorów i karmienia piersią to zaraz walnę Wam tu elaborat 😉

Ja osobiście uważam za obowiązkowe zakup laktatora i przynajmniej jednej butelki ze smokiem 0 i wzięcie do szpitala, a Wam to już szczególnie, bo zostajecie w szpitalu 3 doby. Po porodzie nie wszystkie dziewczyny mają tak łatwo z karmieniem, mleko się czasem spóżnia, a i piersi nie są przygotowane - np. małe sutki i dziecko nie chce chwytać. Pamiętajcie, że jak personel tylko zobaczy, że macie problem, to nikt się Was nie będzie pytał i wciśnie dziecku butlę z gotowym mlekiem, bo stwierdzi, że jest głodne. Ja sama miałam małe sutki, ale N. to nie przeszkadzało, jadła, po paru dniach wyciągnęła je do odpowiedniej wielkości. Więc lepiej jest mieć pod ręką laktator i butlę na wypadek takiej sytuacji. Poza tym niektóre laktatory świetnie wyciągają sutki. Ja mam dwa, obydwa moja siostra mi oddała. Jeden jest z Canpol, a drugi najtańszy laktator z apteki, chyba ponad 10zł. Jest bez butelki tylko kawałek szkła z niewielkim miejscem na mleko i pompka, Taki starodawny laktator, ale rewelacyjnie ciągnie i przy okazji wyciąga sutki. Canpol jest ok, ale mąz pomagał mi ściągać mleko, bo ja zawsze miałam za dużo i wiecznie twarde piersi. Cięzko się nim ściaga. Jak znajdę ten drugi to Wam przesle linka. A jak już się będziecie zbliżac do porodu to masaż sutków polecam, aby też przy wielkim biuście sutki nie wklęsły, z czym problem miała jedna moich koleżanek. Tylko ten masaż przed porodem, bo może pobudzić laktację i wywołac poród. Sutki w dwa palce, kciuk i wskazujący i wyciągać masując.
A samo karmienie piersią, to życzę Wam wszystkim aby się udało. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji innej w moim przypadku. Pamiętajcie jednak, że nie można się nastawiać, że nie kupuję laktatora, bo może być zbędny czy coś podobnego. Najwazniejsze jest nastawienie, a mleko będzie. Wierzcie mi. Mam kolezankę tutaj. Całą ciąże gadała, że ona nie będzie miała mleka, bo po prostu nie będzie miała, małe piersi i w ogóle. A sama nie była karmiona piersią i widać, że ta więź matka dziecko była taka rozluźniona. Po porodzie mleko było, mało, ale było. Nie potrafiła przystawić, ścisnąć piersi. W efekcie w szpitalu jeszcze, a była tak jak ja, pare godzin, pielęgniarki dały małemu gotowe z butli. W domu jeszcze próbowałam ją jakoś nakłonić, ale nawet nie chciała, nie potrafiła nawet ścisnąć sutka, żeby poleciało, no po prostu zero chęci. Nie karmiła wcale. Inna moja koleżanka zawsze deska, rozmiar miseczki zerowy. Tak bardzo chciała karmić, że mała dzisiaj ma 3mce i je z piersi. Nastawienie i jeszcze raz nastawienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie masz rację Marta. Nie da się pewnych rzeczy przewidzieć. Moze faktycznie lepiej kupić i mieć to z głowy. Jakąś godz temu rozmawiałam przez tel z koleżanką. Właśnie wspomniała mi o takim laktatorze (takim jak Ty piszesz,tanim) mówiła że rewelacja. Miała z aventu i ten tani, ten pierwszy raz tylko użyła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
droga marto pieknie to ujelas,zmobilizowalas mnie do walki o mleko !!! ja natalie karmilam tylko 2 doby w szpitalu ,mialam tak slaby pokarm ze 3 dnia dostala flaszke z gotowym mlekiem,teraz bede walczyc niech sie dzieje co chce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze raz dzieki 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No już elaboratu o tym jakie mleko z piersi jest zdrowe dla dziecka i jakie przynosi korzysci, nie będę Wam tu pisać 😁

Tynka, właśnie taki najbardziej prymitywny laktator. Nie moge go namierzyć na necie. Ale miałam wrażenie, że pół cycka mi tam wciągnie 🙂 dobry jest naprawdę, choć to mleko trzeba wlewać do butli często z tego miejsca, co się tam zbiera, ale to nic. U mnie zawsze był wieli ciur albo kilka małych i leciało mi na wszystkie strony.

Evelcia, też się obawiam własnie o zdrówko dziecka, biorę żelazo, ale z żelaza synek siły nie nabierze. No nic, zobaczymy. Mnie też to dziwi, że niby dieta, a ten cukier bez zmian. Wydaje mi się, że to będzie jakieś głębsze podłoże. Hmmm w zasadzie boje sie myśleć.

Mój synek od wczoraj chce wyjść przez skórę. Taka jestem obolała, że szok. A wczoraj na wieczornym spacerze taki mnie potwornie bolesny skurcz złapał, że myślałam, że zaraz będziemy jechać do szpitala. Oprócz mega twardego brzucha i bólu na dole, doszedł jeszcze mega potworny bół krzyża w cześci lędźwiowej, że myślałam, że zaraz będę parła. Do tego zaraz zachciało mi się do toalety. Normalnie porodowy skurcz. Dzisiaj znowu jeden mam za sobą i znowu z bólem kręgosłupa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Evelcia, kluczem do kiepskiego pokarmu jest jak najczęstsze przystawianie, nawet co pół godziny, poza tym herbatki na laktację i masaż o którym wspomniałam i chęć walki. A jak mleko nie leci to tez się przystawia, bo wtedy hormony zaczynają produkcję. I się nie wolno poddawać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tynka swietna z ciebie laska. Fotka super. Ewelcia a twoja fotka jest bardzo mala. Ledwo cos widac.
Marta dobrze, ze jestes i nam rady dajesz. 🙂 🙂
Kurcze ale ciezko jest kupic koszule do szpitala, w sobote za nia biegalam, sa takie okropne jak dla 100 -letnich babc i jeszcze po 40 e, kupilam nastepna pizame. I nie wiem co robic nie lubie koszul, dobrze, ze mama mi 1 w pl kupila i dala. A rzeczywiscie musi byc to koszula, szok. W sklepach nie spotkalam takich ladnych jak w internecie sa, ktoras z was wstawila link. Ja nie mam jak kupowac przez internet.: 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którejś z gazet zobaczyłam,ze w C&A są takie fajne koszule. Masz Agnes u siebie taki sklep? Dzięki za komplement, głowę sobie ucięłam bo dziewczyny zaczęły narzekać że za ładnie wyszłam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MoniiqueeTo niesiesz do laboratorium i wodę niegazowaną i tam kobietki ci zrobią roztwór. Weź też plasterek cytryny ratuje życie 😆
Agnes a czemu nie na allegro są sprzedawcy którzy wysyłają towary zagranicę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do karmienia to powinno byc teraz dobrze chociaz sie obawiam ze nie podolam,jak natalia sie urodzila to byla u nas moja poje***na tesciowa ,ktora przysporzyła mi wystarczajaco duzo stresu ,teraz bedziemy w 4 bez zadnych gosci 😁 moi rodzice przyjada pod koniec stycznia czyli luzik 😉 uciekam z corcia na szkole tanca paap
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konefka, o to ten sprzęt. Właśnie zrobiłam sobie na nim koktajl z truskawek i banana 😜 Mniam 🙂 http://www.euro.com.pl/roboty-wieloczynnosciowe/opinie-moulinex-fp656.bhtml#opinie
Wszystko wg mnie działa bdb. Polecam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kilka razy pisalam z osobami, ktore sprzedaja przez internet i nie chcieli sluchac nawet o wysylce poza polske.
Tynka dawaj glowe, fajnie wygladalas, swietna mialas fryzurke. Zobacz jaka ja mam mine, nawet nie moge sie poznac na zdjeciu bo taka pulchna. 😞 😞 😞 😞
Tynka ja robie sobie koktaj z mlekiem i bardzo dojrzalymi bananami, bo sa slodsze. Przed ciaza to do bananow i mleka jeszcze dodawalam kawe. 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Widze, ze twoj robot jest lepszy od mego, bo masz jeszcze maszynke do miesa, ja tej czesci nie mam. Ale asekuruje sie innym rozdrabniaczem. Masz jeszcze ten ubijak do bialek, uzywaj go tylko do jajek, ja na miekim masle go polamalam. 🙂 🙂 🙂 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...