Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży

Oj Monia, teraz Wy drzecie koty dla odmiany 😞 Przykro mi z powodu kanarka. Niby to zwierzę, ale człowiekowi i tak jest źle na sercu. Wiem coś o tym.

.

dziekuje dziewczynki za mile slowa 😉 agnes tak to zestaw chodziez-dostalam chyba kiedys od mamy na imieniny, a tort kupiony-niestety balam sie podjac takiego wyzwania, zreszta babcie tez sie baly 🙂 tort prawie 3 kg ok 90 zl zaplaiclam, ale byl przepyszny 😉
monisia wspolczuje znow glupiej atmosfery w domu, ale najwazniejsze,ze jakos potrafisz sobie z tym poraddzic, no i szkoda mi tego twojego kanarka 😞
a ja przy glukozie mialam pobierana krew na czczo, nastepnie pilam glukoze 75 g rozcienczona z 250ml wody przegotowanej i wcisnietym sokim z cytryny, by dalo sie wypic-robila to pielegniarka, i po wypiciu nastepne pobranie krwi za 2 godz. u mnie to tak bylo.pozdrawiam was cieplo 😉

a i zapomnialam wam napisac, moja kolezanka z pracy urodzila w niedziele coreczkę natalke 57 dluga i 3850 wagi, niestety porod podobno miala makabryczny-nie chce tu straszyc, ale ci lekarze czasami przesadzaja rodzila 12 godzin z bolami krzyzowymi, nie miala partych, i brak rozwarcia rodzila na rozwarciu 4 palce i nacinali ją, po porodzie zemdlala, a poxniej jeszcze drugi raz zemdlala na obchodzie,po nim zaraz miala czyszczenie-lyzeczkowanie i to bez znieczulenie, bo nie byla na czczo-koszmar, myslala,ze juz po niej, tak sie wymeczyla bidna.....;(tak mi jej szkoda...caly czas lezy i prawie wogole nie wstaje, cale szczesie jest z nia maz i on opiekuje sie malenstwem przez caly czas....bo od razu miala ja przy sobie... moim zdaniem powinni najwyzej po 7 godz. robic juz cesarke, a nie tyle czasu trzymac dziewczyne-chore. najwazniejsze jednak ze dziecko zdrowe, wszystko ok, to rekompensuje meki 😉Az sie boje drugiego porodu przez to, bo bede rodzila w tym samym szpitalu, choc licze na cc, bo pierwszy porod tez mialam ciezki i skonczy sie cesarka, moze teraz uda mi sie od razu miec-oby, bo nie chce przez to przechodzic...

Monisiaj22 😞 również współczuję z powodu kanarka, my mamy psa i królika i nie wyobrażam sobie straty któregokolwiek 😞 No ale taka kolej rzeczy niestety, więc się trzymaj 😘 Kurcze, Ci faceci to jakoś inaczej są skontruowani... 🤨 Kłamią kiedy nie trzeba i te fochy i złośliwości ehh.. Babeczki damy radę!
Z glukozą te 50g też chyba zrobię tak, że na czczo i po godz. wynik pokażę gin. i sama oceni czy powtarzać ...

Ojej Karina faktycznie koszmarek... biedna dziewczyna...
Co do nacinania, myślałam że to jest tak, że jak poród długo trwa, albo widać już dziecko i niewiele brakuje żeby wyszło to wtedy rozcinają żeby nie popękać... a nie przy takim małym rozwarciu 😮 zresztą nie znam się...
my też nie wiemy co nas czeka ale nie można się też zamartwiać, na pewno tak jak każda ciąża - każdy poród jest inny. Nawet próg bólu mamy inny więc nawet nie ma co się porównywać czasami...

Ja w sumie ani pozytywnie ani negatywnie się nie nastawiam..
Jedno jest pewne - NIKT ZA NAS NIE URODZI i chcąc nie chcąc musimy przez to przejść, a potem już jakoś pozbieramy się do kupy 😁

Ja tez byłam nacinana, nic nie czułam, bo ból porodowy z nacięciem nie miał porównania.
No dziwne, że bez skurczy partych i rozwarcia zdecydowali lekarze o porodzie. Nie jestem lekarzem, ale to nie za wczesniej czasem? 😮 Przecież jak nie ma się wrażenia parcia to jeszcze nie czas. A bóle krzyżowe mogą byc co najmniej 12h.

Szok co piszecie, az sie boje. 🤨 🤔
Monisia wspolczuje z kanarkiem. Jak mialam 11 lat zdechla mi papuga, ja ja martwa reanimowalam, robilam z siostra saune by papuga odzyla, a przy tym plakalysmy jak bobry.
Moj m tez klamie, ale najczesciej jak nie chce mnie wkurzac, jak cos jego mamusia powie, a potem cos tam wyjdzie na jaw, i ja wtedy jestem jeszcze bardziej zla. Po co klamie? A on mowi, ze nie mowi do konca prawdy, albo tekst bo nie pytalas?, a jak mam pytac o cos o czym nie wiem? 🤔
Chyba jakas mama chciala sie do nas zalogowac, ale nic nie napisala, jest tylko kropka. 🙂

O tak! "Bo nie pytałaś" też znam hehehe 🙂 Choć mój rzadko kłamie, przynajmniej tak mi się wydaje 🙂 I wolę tak myśleć 🙂

Jezu, masakryczny porod, zreszta zaden porod nie nalezy do przyjemnych i bezstresowych, moja mama mnie rodzila 36 godz i dostalam 3 pt A wiec ledwo uszlam z zyciem przez tych konowalow, nie mowiac o mamie, a wszystko ponoc przez tylozgiecie macicy tore wykryli mamci dopiero po 2 porodzie :/. ja narazie sie nie nakrecam, spokojna jestem, w domu jak mi sie zacznie to bede miala polozna z tego co slyszalam, potem dopiero na prawdziwa akcje do szpitala mnie przyjma, i mam nadzieje ze jakos zleci. Ale najlepsze jest to ze znam siebie i na chwile przed zaczne panikowac i bac sie jak wariatka, a powedzenie co ma byc to bedzie na niewiele sie zda, beda tylko wieeelkie oczy i paniczny strach 😮
bylam w sklepie, Marta napisalas o zupie z wielu warzywek, wlasnie taka zrobilam dzieki tobie i juz jestem po zjedzeniu pierwszej miseczki, tona marchewki, selera i brukseleczki z zupki juz pozarta, tak mi narobilas ochoty 🤪 i pierwszy raz gotowalam na baranince, powiem szczerze ze pyszna. Mi baranina tylko smazona smierdzi jak cholera. Gotowana jak najbardziej 🙂 A dzieki Tobie, Karina, ruszylaam dupsko po zakupy i wrocilam ze slodyczami i lodami czekoladowymi 🙃 czekam az zupa mi opadnie na zoladku i zabieram sie za lody 😉

Moja mame po porodzie czyscil mlody lekarz chyba na stazu i o malo sie nie wykrwawila. 😞 😞 Siostra tez mial rozwarcie na 10 palcy ale polozne nie widzialy, a co chwile sprawdzaly, dobrze, ze przyszedl lekarz i je nakrzyczal, ze rozwarcie juz dawno bylo. Siostre meczyly 33 h. 😞 😞

boze dziewczyny nie straszcie tak....jutro ide do gin. na kontrole z wynikami, to pogadam z nią jak ze mna bedzie, czy moge miec teraz od razu cesarke?

Co do zwierzatka, to najlepsze jest to ze ja nigdy nie przypuszczalam ze bede miala ptaszka w domu, i jakos mi nie zalezalo. Moj N sie napalil i kupil go. I tak sie stalo, ze ze mna "gadal" a do N nie raczyl sie odezwac. Przyzwyczail sie do mnie ja do niego, N chcial go oddac do sklepu z powrotem bo nie spiewal a ja mu powiedzialam ze najpierw mnie bedzie musial oddac, dopiero potem ptaszka. Szkoda zwierzatka i tyle. Aga, szczerze mowiac usmialam sie do rozpuku jak czytalam o tej Twojej reanimacji, hihi przypomnialy mi sie pogrzeby moich chomikow, ktore urzadzalam z moja kolezanka po balkonem naszego bloku hihihi istne cmentarzysko tam mialysmy, nawet rybki mialy swoj pochowek, lacznie z modlitwami i mini krzyzami 😉

dziewczyny ja ogolnie rodzilam 18 godzin,wody mi nie odeszly ,bole krzyzowe mialam,a na koniec bylam tak wymeczona ze natalii nie mialam juz sily wypchnąć wiec przyszla wielka murzynka usiadla mi na szyi i wypychala natalke a druga zrobila naciecie,dziecko wyskoczylo,lepsze to niz kleszcze i cesarka,po 2 godzinach relaksu podczas zszywania pojechalam na sale,natalie dostalam dopiero rano o 7 🙂 a po kolacje poszlam juz sama do stolowki 🙂 wierze ze tym razem bedzie dobrze 🙂

kurcze, nie ma co sie nakrecac na zapas, od wiekow kobiety rodza dzieci, wiec i my damy rade, latwo na pewno nie bedzie, ale co my mozemy zrobic? nic 😎 myslmy lepiej o tym, jaak to bedzie jak juz bedziemy trzymac nasze malenstwa na raczkacch 🙂 zmeczone i szczesliwe 😆 przegielam z lodami, teraz lece na film. Dobranoc Grubaski 🙂

dokladnie ja juz zapomnialam jak to jest hihi ,smacznego

A ja na śniadanko zjadłam wędzoną szyneczkę(mój tatuś kochany sam wędził i peklował),na obiad jadłam barszcz biały roboty mojej mamuśki,po barszczu zjadłam zacierki,poszłam do siostry na herbatkę i nakarmiła mnie pierogami z kapustą kiszoną,ziemniaczkami i cebulką....Do tego 2 mandarynki....I dziwić się,że rosnę i rosnę 🙂
Karinko super przyjęcie musiało być bo córcia zadowolona 🙂
Snakerka ja miałam robioną glukozę 75 gram i miałam krew pobieraną tylko po 2 godzinach...

malwinko widze ze humorek dopisuje,dzieki bogu pobyt u rodzicow jest dla ciebie zbawienny , zazdroszcze ci pierogi,szyneczka marzenie ,jak ja tesknie za polska 😞
snakerka na czczo pobranie krwi z palca i zyly,glukoza 75mg po godz krew i po 2 znowu krew

Evelcia na pewno odpocznę sobie u moich rodziców 🙂
Moją 7-letnią siostrzenice uczę angielskiego bo moja siostra ma problemy a ja lubie angielski....
Dzisiaj mój chrześniak z jednego talerza jadł pierogi i z jednego kubka pił herbatkę 😁
No i cały czas chodzi całuje mnie w brzuch i mówi,że w brzuchu u cioci "WAWINKI" jest jego kuzyn 😁

😁 😁 wawinka hihi dzieciaczki sa kochane