Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Jestem beznadziejna. Właśnie mi się przypomniało, że mam jeszcze trzy słoiczki grzybków w occie mojej mamy, wyciągnęłam jeden i pożarłam pół słoika na raz 🤔. Drugie pół zostawię mężowi, nie będe już taka zołza. 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie no wczoraj krokiety dzisiaj grzyby w occie, jeszcze troche a bede forum nasze ze sliniakiem pod broda czytac. 🤪 ja tez chce!!!
Biedna ta nasza Ola, mam nadzieje ze na weekend jej nie uziemia w tym szpitalu 😮
Ja mialam za zadanie wymyslic polskie imie ale zadne mi sie nie podoba na tyle zebym sie zdecydowala i chyba zostanie przy jednym imieniu. Na sile wymyslac nie zamierzam. Chyba ze mnie cos najdzie i zostane natchniona 😉 Marta ostatnio rozmawialismy z mezem jak bedziemy mowic do naszego dziecka, my sie poslugujemy mixem polsko-angielskim, komicznie to brzmi, chociaz juz teraz przewaza polski, jak to wyglada w praktyce u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam,że najlepiej gdyby (sytuacja idealna) jedno z rodziców czyli Ty Monika - mówiło w j. polskim, Mąż w swoim języku a otoczenie w innym. Na początku dziecko mówi w mixie,ale po pewnym czasie (ok 5r.ż.) potraf się płynnie przełączać na język w zależności z kim rozmawia. Zazdroszczę takim bąbelkom,które są wielojęzyczne. Jest im później zdecydowanie łatwiej i to na pewno procentuje w przyszłości.
Ja jestem z siebie dumna,bo skończyłam mega pracę na zaliczenie (fanfary dla mnie 😉 ) jeszcze tylko opisać dwa testy na inny przedmiot i jestem już w domu ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moniu, przy wielojęzycznym dziecku jest jedna prosta zasada. Jeden rodzic swój język, a drugi swój. U mnie szykują się dzieci trzyjęzyczne, bo jednak angiel jest w użyciu, choć podobnie jak u Was - mieszanka angielsko - turecka, bo ja te wyrazy i zwroty tureckie, które znam i wiem, że są poprawne wtrącam porozumiewając się z mężem po angielsku.
U nas jak na razie wygląda to tak, że ja tłukę łeb mężowi, bo częściej coś powtarza do N. po polsku, więc naciskam go, aby używał tureckiego. A powtarza po polsku, bo N. już jest zaznajomiona, w końcu cały dzień jest ze mną. Natalia natomiast widzę, że rozumie i po polsku i po turecku. Nie mówi dalej, tzn. mówi po swojemu i co najlepsze już buduje zdania złożone w tym "swoim" języku 😁 Niestety żadne z nas nie wie o co chodzi. Mówi i mama i tata, ale po turecku do nas nie woła, tylko po polsku, ale jak mąż mówi o mnie mama po turecku to Natalia rozumie, że chodzi o mnie. Zauwazyłam, że lepiej jej idzie powtarzanie słów w języku tureckim niż w polskim, ale takich prostych, trzyliterowych. Polskie powtarza, ale niekompletnie, typu misiu=isiu.
Na angiel nie zamierzam jej naciskać. Nauczy się jak będzie chciała, choć mało to prawdopodobne, skoro my oboje go używamy. Więc pewnie będzie znała trzy języki.
Zajrzyj na forum Wielojęzyczność w rodzinie na gazeta.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na brzuszku w grudniówkach 2009r. była dziewczyna, która wraz z mężem mieszka w Irlandii. Oboje Polacy. Ich córka poszła własnie do szkoły. Zna polski i angielski, jednak zdarza jej się mieszać, typu: podotykać + touch = potaczyć. Więc może i ta moja gwiazda wychodzi z tego samego założenia... i weź tu zrozum własne dziecko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurde u nas sprawa sie deczko komplikuje bo ja polski N arabski miedzy soba angielsko/polski a szkoly, zlobek holenderski 😮 😮 😮 no ale zobaczymy, jak nasze dzieci to ogarna to beda mistrzami mistrzow 🤪 poki co Marta to masz niezla lamiglowke do rozszyfrowania od swojej corci 😉
u mnie 3 dzien z rzedu deser zlozony z chipsow, tym razem paprykowe 😎 trzeci i ostatni powtarzam sobie ☺️ maz dzisiaj tez w garach spedzi wieczor bo ja nadal mam lenia i zero weny na pichcenie, pomyslow rowniez brak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nareszcie was nadrobilam hih
witam nowa mamusie
monia ja bede przewijac na przewijaku ,przynajmniej tak planuje 😉
i no to u nas najprościej ,my w domu po polsku a natalia w szkole niemiecki, i jest jedna z najlepszych uczennic- jak narazie 😁
widze ze ola nadal w szpitalu biedaczka
u nas zima to max -5 i raczej sniegu nie ma, choinke kupujemy swieza tydz przed swietami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moj m juz gotuje musze mu tylko ciasto do miesa przygotowac
znowu wieczor i juz mi sie chce plakac bo spac nie moge,brzuch ciagnie z kazdej strony,maly "napierdziela" mnie jak nie wiem
prawie cala noc nie splaismy bo natalie boli zab 🤢
u nas dzis swieto bylo mielismy jechac na zakupy ale bylo tak duuuzzzooo ludzi w sklepach ze nie zmiescilabym sie z brzuchem 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Evelcia ale mi chodzilo o to gdzie ten przewijak bedzie czy na komodzie czy na lozeczku. Sory za nadgorliwosc.
Moj maz jest kochany. Wrocil dzisiaj do domu ze stojacym wielkim Mikolajem ma ponad pol metra i swiateczne melodie sie z niego wydobywaja i tanczy jak sie go wlaczy. Nie powiem ile za to dal bo wszystkich strzeli 🤪 No i kupil tez baldachim nad lozeczko, nie mielismy zamiaru w to inwestowac ale sie zlamal i powiedzial ze nie mogl sie powstrzymac. Zaczyna powoli wariowac na punkcie Azizka co mnie baaaardzo cieszy 🤪 uciekam na leniuchowanie. papa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dziś pierwszy raz od dawna miałam zachcianki, zjadłam łazanki, później kopytka a na koniec babeczkę budyniową, ale jakoś wyrzutów sumienia nie mam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mąż dzisiaj był u lekarza zakładowego, bo mój gin nie wypisuje recept refundowanych, więc A. poszedł po receptę na magnez i żelazo, bo niby dlaczego mamy płacić 100%. I okazało się, że lekarz jest także diabetologiem i pracował kiedyś w centrum medycznym dla cukrzyków, leczył wiele ciężarnych. Mąż przytargał całą rozpiskę z jedzeniem, co ile ma gram i kcal i ze przez te ostatnie tygodnie cukier skacze najbardziej. lekarz kazał mi się trzymać diety 2000kcal. Więc już w ogóle zdechne z głodu. Mniej więcej przeliczyłam swoje sniadanie i niby nie jest słodkie, ale i tak ma wiele kalorii, więc jak zjem jeszcze 5 innych posiłków, to na 200% przekraczam 2000kcal. Chyba sobie strzelę w głowę. Tylko ja już jestem ciagle glodna, przytyłam zaledwie kilogram przez miesiąc.
Poza tym lekarz taki wspaniałomyslny, że bedzie nam wypozyczał glukometr co jakiś czas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też chciałam zamówić ten usztywniany przewijak na łóżeczko, ale teraz się zastanawiam czy wygodnie mi się będzie maleństwo z łóżka wyciągać 🤔
Rany ale dziś mnie mdli i bóle jak na okres, czuję się do d...
Zamówiliśmy wreszcie łóżeczko z materacem http://allegro.pl/lozeczko-radek-szuflada-3-kolory-mis-materac-gpk-i1957511405.html kolor naturalny - ten co na zdjęciu, mam nadzieję, że będzie dobrej jakości i kolorem spasuje do "olchowych" mebli 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia, fajne to łóżeczko.

Jak do dzisiaj uzywam przewijaka, ale ja mam łóżeczko razem z szafką z boku, bo tu takie robią, wysokością dobierałam do siebie, bo jestem niska. A na szafce mam własnie ten przewijak z IKEI co ma Evelcia, tylko mój już mocno zwichrowany 😁 Na łózku N. cięzko się przebiera, bo ma robaki w dupce i najchetniej latałaby z gołym tyłkiem.
Doradzam Wam jak najbardziej przewijaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia, powiem Ci, że jak masz już teraz problemy z kręgosłupem to schylając się do przebierania na łóżku czy wykręcając do dogodnej pozycji, aby dziecko swobodnie przebrać, będziesz jęczeć z bólu. Ja tak za każdym razem u mojej mamy jęczę, jak musze się schylać do wszelkich czynności związanych z ubieraniem, przebieraniem, czesaniem 🤢

U nas robią takie łóżeczka. Normalne można znalexć w ikei, ale za wysoką cenę. http://www.bebefix.com/x_ermoda-ermoda-sedef-bebek-odasi-takimi-mushroom-oto-koltugu-hediye--_38105.php?k_id=1645&kn=Bebek+Odas%FD+Tak%FDmlar%FD Zresztą tu też popularne są kołyski lub spanie z dzieckiem 😁 więc meble sa zbędne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry,

U nas dzisiaj tez zimno, bo 10st., ale tu tez jest duże zawilgocenie i jak nie świeci słońce to zmino czuc mocno. Jeszcze dwa dni temu było 17st. w cieniu. od niedzieli znowu ma być ciepło. A w górach, które widać z okna napadał snieg.

Ja dzisiaj ledwo wstałam, było mi słabo, zawroty głowy i jeszcze miałam wrażenie, że zaraz będę lecieć do toalety i wymiotować. Ale musiałam się ruszyć i zrobić Natalii sniadanie i ją ubrać 😞 Póxniej położyłam się jeszcze w sypialnii przy otwartym oknie i jakoś jest teraz w miarę. Normalnie jakbym się najadła jakiś tabletek mocnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...