Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja mam już pokaźny brzuchol, nie da się ukryć, a przytyłam około 2 kg. Znajomi z którymi dawno się nie widziałam a nie wiedzieli o ciąży od razu poznają co jest grane, nawet jak mam luźną koszulę 😉

Ja byłam dwa razy z powodu plamienia w różnych szpitalach i przyjęli mnie bez problemu i nie pytali o żadne ubezpieczenie. Pracuję od niedawna i dostałam książeczkę ubezpieczeniową

Anka73 – przy porodzie może być kto tylko sobie chcesz, koleżanka, mama, siostra, chłop. Ja „zabieram” ze sobą męża i przyjaciółkę (jest położną):P

Kirke – znam faceta który nie poszedł na salę porodową i była to wspólna decyzja obojga, trzeba dojść do porozumienia. Teraz jest wspaniałym tatusiem. Jak facet ma iść na siłę to naprawdę lepiej żeby nie szedł. Zabierz ze sobą przyjaciółkę jeśli możesz
Asienka, Kirke – może jeszcze zmiękną te wasze chłopy 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kurcze dziewczyny każdy facet jest inny. Mój na przykład wszystkim się przejmuje i jest strsznie opiekunczy czasami aż może zagłaskać na śmierć. Za to mój szwagier przyznal sie ze on nie przywiazywal wagi do tego ze moja siostra jest w ciazy dopoki brzuszek nie był juz widoczny i kiedy malenstwo kopalo i dawalo o sobie znac. Czyli od momentu kiedy on mogl namacalnie poczuc ze dzidzia jest. Wtedy dotarlo do niego ze bedzie tata. CO wiecej nalezy on do facetow mdlejacych na widok krwi ale spial sie i dal rade przy dwoch porodach. Teraz twierdzi ze nikt mu nie odbierze wspomnien i przecinania pępowiny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiecie co, wczoraj szukałam forum dla przyszłych tatusiów i dupa, jakoś nie znalazłam. Bartek nawet sam chciał poszukać i pewnie to zrobi.
Swoją drogą, chciałabym poczytać co tatusiowie wypisują i co czują, czego sie obawiają. Może by nam to wyjaśniło ich dziwne zachowania. :P
A tak nie dość, że czują sie odepchnięci bo dzidzia najważniejsza, z sexem różnie się dziać zaczyna, nasze humory, zachciewajki, cuda wianki, a dodatkowo nie maja pewnie z kim pogadać. Chyba tracą troche grunt pod nogami bo gdzieś tam dociera, że trzeba byc już naprawdę odpowiedzialnym i to nie tylko za siebie samego.
Myślę, że gdyby mogli chociaż czuć w środku to co my, taką więź z maluszkiem od samego początku, ale im to nigdy nie będzie dane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asienka wiesz co możesz spróbować, ja mam taka książeczkę z mamo to ja i tam jest wszystko opisane o dzidzi, jak masz się odzywiać, jak odpoczywać, co u Ciebie się z mienia i jak reagują faceci.

Podsunęłam tą ksiązkę mojemu chłopowi, z chęcią zajrzał i od tego momentu jakby jakaś zmiana, polecam wypróbawać, no chyba że oporny do lektury 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztunia ja chciałam kupić mojemu Mężowi książkę dla przyszłych tatusiów tak samo fajnie napisaną jak cieżarówką przez 9 miesięcy a on na to że on tego nie przeczyta bo tam będzie na bank pisało jak ma się zachowywać a on tego nie chce bo jemu jego intuicja podpowiada 🙂 szkoda że jeszcze nie ma kobiecej intuicji 🙂

Dziewczyny z księgarni miały z niego niezły ubaw 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jakieś 2 tyg. temu przez około tydzień miałam posmak metaliczny w buzi ale przeszło.
u mnie to było związane z leciusieńkim krwawieniem z dziąseł. zmieniłam pastę, szczoteczkę z hard na medium, kupiłam płyn do płukania jamy ustnej i przeszło.
zobacz, moze masz wrażliwe dziąsła akurat i stąd ten posmak. krew ma posmak metalu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to może tak już jest metalicznie w ciąży.
ja też nigdy wcześniej nie miałam wrażliwych dziąseł, tak jak nigdy problemów z krwawieniem z nosa nie miałam wcześniej.
na szczęście nosa też już nie mam takiego zapchanego i suchego jak w I trymestrze więc i krwawienia się skończyły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobra na temat ksiązeczki ubezpieczeniowej elaborat.

Jeśli pracujemy , studiujemy lub nasz mąż pracuje(wtedy podpinamy sie pod niego) lub jesteśy zarejstrowani jako bezrobotni w urzedzie pracy jesteśmy ubezpieczone.Ubezpieczenie obejmuje jeszcze 3 miesiące po zwolnieniu nas, o ile była to umowa o prace, skończylyśmy studia itd. Możemy przedłużyć ubezpiecznie rejtrując się w zakładzie pracy.

Normalnie jak chodzimy do przychodni normalnej albo mamy nagłą wizytę w szpitalu to nie są tak upierdliwi i nie prosza na s o dowód ubezpiecznia.
Dowodem uzbezpiecznia jest, RMUA- taki świtek który co miesiąc powinni nam dawac z akładu pracy(jest tam napisane ile nam potracaja z pensji tych wszystkich chorobowych,rentowych i wypadkowyh- świstek ważny 3 miesiące od daty wytawienia, moze to byc legitymacja studencka - podstemplowana, lub właśnie książeczka ubezpieczeniowa (którą wydaje ZUS, nie ma drugiej 🙂)

Książeczke się ma jedną i jak się zmienia pracodwace on tam poprostu stempluję w odpowiednią rubrykę.

Książeczka nie jest obowiązkowa, ale wole ją mieć niż ciągle biegać po RUMA z roboty.


Nic nie wiem nt. kart- u mnie na wsi nie ma.


ufff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...