kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Foty mnie rozwaliły 😁
Też słyszałam, że fridka dobra, ale ja gruchę kupiłam, jak będzie potrzeba to dokupię. Położnej nie opłacam, bo mnie najnormalniej w świecie nie stać, ale w Koperniku są takie babki że bez różnicy na którą trafisz, to zaopiekuje się Twoim kroczem. Podczas zwiedzania porodówki oprowadzała mnie najgorsza wg rankingu mojej dżin, więc skoro byłam pod olbrzymim wrażeniem tej Pani, to nie wiem jakie muszą być pozostałe.

heh Ania :laugh:

klapoucha no i wszystko jasne ... to miedzy skurczami rozwierajacymi a partymi wpadne na herbatke 🤪 😉

ilonka to rzeczywiscie malo placisz, wydaje mi sie ze nie masz co sie dodatkowo stresowac polozna, napewno personel stanie na wysokosci zadania jesli chodzi o obsluge.
moj tato mial operacje niedawno w prywatnej klinice w lodzi to latali koło niego jak wariaty.
ja do najblizszej kliniki mam 60 km i 3 tys zl wiec sobie odmowie takiej rozrywki, tak naprawde izbe przyjec mam pod klatka, z okna w kuchni widze szpital i to magiczne pietro porodowki, w zasadzie jak dostane pierwszych boli to sie zrelaksuje w wannie, spokojnie przygotuje i spacerkiem polece do szpitala:P
oczywiscie ze sie obawiam poordu i obslugi bo nasz spital to raczej z roznych opinii slynie, co porod to inne relacje. ale fakt bolesne jest to ze taka kase nam zabieraja z wyplaty tyle lat a potem jeszcze niemiluchy sa. na wydziale gin polozniczym to powinny pracowac kobiety anioly szkoda ze tych aniolow tak malo wszedzie.

Ilona no ja właśnie taka szybka do tego wylizywania jestem, bo wiem że mam trzech dzielnych muszKOTierów 😁

ilonka jak Cie stac to pewnie, wybieraj klinike prywatna - tam na pewno bardzo dobrze sie Toba zajma i unikniesz dodatkowego, niepotrzebnego stresu ...
wlasnie sobie czytam - fajna ta femina 🙂

ja na szczescie nie musze myslec o prywatnych poloznych bo tu porodowki sa jak prywatne w Polsce,
ja chcialam rodzic w wodzie ale lekarka niestety odradzila,po cesrce moj porod bedzie podwyzszonego ryzyka wiec nie da rady
😞

jest taki emoticon co zaczyna się smiać i ze śmiechu przewraca się i wali łapką w glebe, tak właśnie zrobiłam przed chwilą jak zobaczyłam fotki 🙂

gruchę kupię do malusiego noska, bo takie kózki wyciągnie, a frida przy większym dzidku będzie niezastapiona, moja siora ją stosuję 🙂

Zapraszam na herbatkę albo na inne małe conieco.
A jak bóle wypadną w święta to zapraszam na jajeczko.

Ja mam termin na 04.04 czyli Wielka Niedzielę.
Dla mnie może okazać się naprawdę WIELKA 🙂

klapoucha, to ja wpadnę z Agattą bo my tak jakoś razem i w tym samym szpitalu więc szykuj zastawę 😉

a ja liczę na cud i szczęście w jednym, że jak zacznę rodzić to zacznie się dyżur mojej gin i połoznej 🙂

zmyłam resztki farby z paneli u Majeczki w pokoju 🙂 zaczyna wyglądać coraz lepiej, jutro Michał ma wolne więc podgonimy 🙂

Mnie położna i znieczulenie 1900 zł, masakra.
Wolałabym tydzień w ciepłych krajach, ale podobno nie ma takiej opcji jeszcze.
Jest za to łóżko średniej klasy i 3 razy jakiś posiłek pożal się boże a za oknem jakaś ulica zamiast morza.Aha i podobno inne turystki strasznie hałasują i może być to turnus gdzie będzie duzo małych dzieci, hahaha.
Za to lekarz na miejscu a basen jest przenośny 🙂

Już pucuję srebra:P

No jak mi sie lozysko podniesie,bo jak nie to cesarka 😞

Czy mi jednej na naszym forum lozysko sie jeszcze nie podnioslo?

klapoucha i sztunia praktycznie rodzimy w tym samym dniu, nie wiem jak Wy ale ja chcialabym sie rozlozyc juz w marcu tak pod koniec a najlepiej to po 20 heheh no ale to niunius zadecyduje o swoim dacie narodzin. oby nie bylo z 1 kwietnia wole juz smigusowe jak prima aprilisowe:P
moje kolezanki uzywaja zamiast gruszku to takiego sprzetu podlaczanego pod odkurzacz masakra!!! ale bardzo skuteczny, a coby sie dziecku do nosa nie wkaldalo to i tak bedzie nieszczesliwe. dziewczyny ja juz zaczynam sie obawiac jak to bedzie z naszymi bobikami a najbardziej boje sie obcinania pazurkow 🤢

W święta częśc będzie się objadać a część rozkładać 🙂

klapoucha kazda z nas zaliczy ten turnus, tyle ze beda nas roznic * hotelowe 🙂 w roznych osrodkach rozne standardy

ja mam nadzieję że to będzie marcóweczka, pomimo sympati do Was 🙂

ja jeszcze bede sie objadac :P
bo termin mam na 26 🙂

Ja tez balam sie pazurki obcinac na poczatku, wiec tatus to robil 🙂 teraz juz nie mam z tym problemu 🙂

ja to się boję w ogóle dotknąć.
moze nie uwierzycie ale nigdy nie miałam na rękach takiego bobasa a co dopiero noworodka !
a co dopiero wykonać jakąkolwiek czynność przy takiej kruszynie.
nie wiem, jak to będzie 🥴

u mnie w szpitalu ponoc lewatywka to standardzik 🤢
na szczescie nie mam problemow z oproznianiem i licze na to ze ze strachu to sie sama oproznie do kwadratu. ale jak zrobia lewatywke to maja pewnosc ze sie nic nie popusci:P z mysla o sobie to robia nie o nas, mi obojetne bedzie ktoredy bedzie szlo 😉 byleby wyszlo i wrzeszczalo 🙂

Mam możliwość kupienia taniej monitoru snu Angel Care.

Jestem pierdolnięta czy nie?