Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Obdarzona mialam isc ale trafilam do szpitala z podejrzeniem skurczow :/ masakra. Pani doktor mnie zbadala doglebnie i powiedziala ze to na szczescie nie sa skurcze, ale musze zostac na obserwacji zeby zweryfikowac co sie dzieje, dlaczego mnie tak bardzo boli brzuch. Ehhh mikolajki w szpitalu, zalamac sie mozna 😞 buuuu 😞((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Obdarzona mialam isc ale trafilam do szpitala z podejrzeniem skurczow :/ masakra. Pani doktor mnie zbadala doglebnie i powiedziala ze to na szczescie nie sa skurcze, ale musze zostac na obserwacji zeby zweryfikowac co sie dzieje, dlaczego mnie tak bardzo boli brzuch. Ehhh mikolajki w szpitalu, zalamac sie mozna 😞 buuuu 😞((


O kurcze dziewczyny co wy z tymi szpitalami 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulek, nooo może być, byle żarcie byle za darmo 🤪

Kasia, no co Ty... 😞 kurcze wspołczuje. Dobrze, że to nie skurcze ale w takim razie co to? 😞

Lady, haha no właśnie- prawnik,że niby grzeczny, że niby złego słowa nie powie i radą służy ' gdzie by taki mogł pić i po % źle kobiety traktować' tak pewnie sobie o nim myśleli. A moj nie prawnik, ale był bardzo sympatyczny z gadki i z twarzy dla wszystkich ale jak popił to był straszny dla mnie, a potem to juź nawet na trzeźwo był okropny. I wypił 3-4 piwa i już był nawalony bo on był taki malutki i drobniutki. Przez te jego dobre maniery długo nikt mi nie wierzył jaki był na prawdę. Ale ludzie się na nim poznali 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Obdarzona mialam isc ale trafilam do szpitala z podejrzeniem skurczow :/ masakra. Pani doktor mnie zbadala doglebnie i powiedziala ze to na szczescie nie sa skurcze, ale musze zostac na obserwacji zeby zweryfikowac co sie dzieje, dlaczego mnie tak bardzo boli brzuch. Ehhh mikolajki w szpitalu, zalamac sie mozna 😞 buuuu 😞((



dawaj znac jak juz bedzie wiadomo co jest grane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wlasnie wrocilam z usg, z Marysia wszystko okej, lekarz mi wyliczyl 23 tydzien i 6 dzien, mala wazy 550g, wiec miesci sie w granicach normy. Ale w dalszym ciagu niewaidomo co sie dzieje, ze mi tak brzuch twardnieje, pobrali krew do badan, jutro rano mocz, i niestety spowrotem musze brac luteine dopochwowo, dwa razy dziennie po dwie tabletki. Kurwa no, myslalam ze tu nie trafie bo ciaza poki co przebiegala prawidlowo, a tu taki pech. Ale wole lezec tu i byc pod obserwacja mojej ukochanej pani doktor niz lezec w domu i sie zamartwiac ze jak cos sie wydarzy to nie zdaze do szpitala dojechac 😞 jeszcze na dodatek jestem sama na sali. Tesciowa jakies romansidlo mi przywiozla do czytania. A pozniej jeszcze Michas przyjedzie posiedziec ze mna.
Mam doła 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Kasia to widzisz jaką masz już dużą dziewczynkę;-) a leżenia i tej niepewności mogę tylko wspołczuć 😞 kochana trzymaj się jakoś, czytaj to romansidło 😉
z luteinką jakoś wytrzymasz, ważne żeby Ci to twardnienie przeszło 🙂


Nio to, ze jest zdrowiutka i duzia to najbardziej pocieszajace, jestem dla Niej w stanie zniesc wszystko. Zaraz zamierzam zabrac sie do czytania, o ile nie zasne przez ten dzisiejszy dzien pelen wrazen. A z ta luteinka to sie jakos przemcze, moze troszke zlagodzi bol i twardnienie brzuszka. Juz pierwsza kroplowka sie konczy, jeszcze jedna mnie czeka i zastrzyk w dupe z jakims lekiem rozkurczowym 😞 buuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
obdarzona napisał(a):
Kasia to widzisz jaką masz już dużą dziewczynkę;-) a leżenia i tej niepewności mogę tylko wspołczuć 😞 kochana trzymaj się jakoś, czytaj to romansidło 😉
z luteinką jakoś wytrzymasz, ważne żeby Ci to twardnienie przeszło 🙂


Nio to, ze jest zdrowiutka i duzia to najbardziej pocieszajace, jestem dla Niej w stanie zniesc wszystko. Zaraz zamierzam zabrac sie do czytania, o ile nie zasne przez ten dzisiejszy dzien pelen wrazen. A z ta luteinka to sie jakos przemcze, moze troszke zlagodzi bol i twardnienie brzuszka. Juz pierwsza kroplowka sie konczy, jeszcze jedna mnie czeka i zastrzyk w dupe z jakims lekiem rozkurczowym 😞 buuu


ojejq, kasiu, pzreczytałam te smutne wiesci 😞 trzymaj sie ciepło. a mi sie od razu przypomniało jak z zuzia na patologii wyladowałam z podejrzeniem skurczów. i pewnie papavertyne (czy jakos tak) dostaniesz w zastrzyku. ja miałam tak od tego d... pokłuta ze szok. ponad tydzien lezałam to sobie wyobrazcie. tzrymaj sie dzielnie. trzymam kciuki zeby było ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mozliwe ewci@ ze wlasnie takie cos w dupe dostane, a niech kluja, tylko zeby nie bolalo, bo jak ten brzuch tak twardnieje to mam uczucie jakby sie tam w srodku wszystko skrecalo. Jestem pod dobra opieka i musi byc wszystko dobrze, nie dopuszczam do siebie nawet innych mysli. Ale mam nadzieje ze najdalej do srody wyjde.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...