Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Troszkę przeszło, myślę, że to po tej luteince. Zobaczymy jak będzie jutro. Ale położna powiedziała, że nie daje mi szans na wyjście jutro buuu. Nie zdążyłam kupić Michasiowi prezentu, ale on mi za to przywiózł do szpitala czajnik bezprzewodowy, który kupił przed przyjazdem do mnie w Media Markt za 30 zł 😉 bo oczywiście w szpitalu na stanie nie posiadają takiego sprzętu 😉 mam książki , laptopa, paluszki, batony pół tony owoców, herbatkę, więc nie jest tak źle. Najważniejsze żeby z malutką wszystko było dobrze i żeby przestał mnie boleć i twardnieć brzuch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
Trzymaj się Kasiu 😘
A te bóle brzucha to masz takie straszne nie do wytrzymania? Jakie miałaś objawy ogółem?


No niestety, ale były nie do wytrzymania 😞 najpierw byl ból brzucha jak na miesiaczke, pozniej dochodzilo do tego ciagniecie a pozniej klucie w pachwinach i w podbrzuszu a konczylo sie na twardnieniu brzucha, mialam uczucie jakby cos mi sie tam w srodku skrecalo, az nie moglam oddychac 😞 i do kibelka zapierniczalam na czworaka, ciekawe co powiedza lekarze, co moze byc tego przyczyna.
A Marysia jest ulozona główką w dól i też kopie w krawędź laptopa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Mozliwe ewci@ ze wlasnie takie cos w dupe dostane, a niech kluja, tylko zeby nie bolalo, bo jak ten brzuch tak twardnieje to mam uczucie jakby sie tam w srodku wszystko skrecalo. Jestem pod dobra opieka i musi byc wszystko dobrze, nie dopuszczam do siebie nawet innych mysli. Ale mam nadzieje ze najdalej do srody wyjde.


nio dzis pon to nie wiem, chyab za krótka obserwacja jak na moje oko, tak do srody. nio ale zobaczysz 🙂 najwazniejsze zeby było oki. mysle ze i dłuzej wytrzymasz dla swojej małej kruszynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
Mnie znowu zgaga zabija 😞 a zjadłam dziś tylko od samego rana 2 kanapki z dżemem, 10 kołdunów w rosole i 2 banany, wypiłam też kawę z mlekiem 😞 Brzuch ja balon nadmuchany. Zaraz odfrunę 😞


jejq jak wy jjecie, ja jakos dalej nie mam ochoty na jedzenie jakies wielkie. zjadłam obiadek, tez mnie zgaga dopadła, potem jabłuszko i to chyba dosc jedzenia, chyba ze jeszcze kanapke jakas wcisne, zeby nie było leków na pusty zołądek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Wlasnie wrocilam z usg, z Marysia wszystko okej, lekarz mi wyliczyl 23 tydzien i 6 dzien, mala wazy 550g, wiec miesci sie w granicach normy. Ale w dalszym ciagu niewaidomo co sie dzieje, ze mi tak brzuch twardnieje, pobrali krew do badan, jutro rano mocz, i niestety spowrotem musze brac luteine dopochwowo, dwa razy dziennie po dwie tabletki. Kurwa no, myslalam ze tu nie trafie bo ciaza poki co przebiegala prawidlowo, a tu taki pech. Ale wole lezec tu i byc pod obserwacja mojej ukochanej pani doktor niz lezec w domu i sie zamartwiac ze jak cos sie wydarzy to nie zdaze do szpitala dojechac 😞 jeszcze na dodatek jestem sama na sali. Tesciowa jakies romansidlo mi przywiozla do czytania. A pozniej jeszcze Michas przyjedzie posiedziec ze mna.
Mam doła 😞 😞 😞


słońce nie dołuj się, bedzie dobrze jak szyjka długa to super, a dają ci magnez?? bo jest to najważniejsze jak brzuch sie stawia u nas wszystkim dawali kroplówi z magnezem i to po kilka nawet a potem w tabsach jadłysmy magnez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Mozliwe ewci@ ze wlasnie takie cos w dupe dostane, a niech kluja, tylko zeby nie bolalo, bo jak ten brzuch tak twardnieje to mam uczucie jakby sie tam w srodku wszystko skrecalo. Jestem pod dobra opieka i musi byc wszystko dobrze, nie dopuszczam do siebie nawet innych mysli. Ale mam nadzieje ze najdalej do srody wyjde.


nio dzis pon to nie wiem, chyab za krótka obserwacja jak na moje oko, tak do srody. nio ale zobaczysz 🙂 najwazniejsze zeby było oki. mysle ze i dłuzej wytrzymasz dla swojej małej
kruszynki 🙂


Kochana dla tej malutkiej istotki jestem w stanie zniesc wszystko, nawet dluuugie lezenie w szpitalu.
Lece spac dobrej nocki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Mnie znowu zgaga zabija 😞 a zjadłam dziś tylko od samego rana 2 kanapki z dżemem, 10 kołdunów w rosole i 2 banany, wypiłam też kawę z mlekiem 😞 Brzuch ja balon nadmuchany. Zaraz odfrunę 😞


jejq jak wy jjecie, ja jakos dalej nie mam ochoty na jedzenie jakies wielkie. zjadłam obiadek, tez mnie zgaga dopadła, potem jabłuszko i to chyba dosc jedzenia, chyba ze jeszcze kanapke jakas wcisne, zeby nie było leków na pusty zołądek.


Jak na moje normalne jedzenie to to jest super mało. Słodyczy żadnych nie żarłam tym razem. Kolacji nie przełknę 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry brzuszki :* wlasnie sniadanie przyszlo, 3 kromki chleba, kawalek maselka i bialy twarog, jalowy jak skurczybyk, niby jest szczypiorek w nim ale soli ani troszke, ale glodny wszystko zje 🙂 Marysia juz od 6 bryka. Brzuch w nocy twardnial dwa razy, poki co od rana jeszcze ani razu. Zobaczymy jak bedzie w ciagu dnia.
Milego dzionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂 Ja jak zwykle rano czuję się jak nowonarodzona (bo żołądek pusty). Nikusia dała wczoraj wieczorem jak się położyłam i dziś rano o 6 najbardziej intensywny pokaz jak do tej pory 😁 Chyba się maleństwo przemieściło, bo czuję ją dużo wyżej, prawie przy pępku z lewej strony głównie. Moja kochana Kruszynka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej Kasia, właśnie doczytałam, co Cię spotkało bidulo.
Ale nie martw się, odpoczywaj i bądź grzeczna w tym szpitalu, to wszystko będzie dobrze 🙂

Mój mały rycerz dzisiaj się obudził z gorączką, usmarkany i kaszel o dusi, a jeszcze wczoraj nic nie zapowiadało choroby - jedynie może to,że wcześniej poszedł spać, bo już o 17:00 lulał. Na szczęście jemu jak szybko się choróbsko wykluwa, tak szybko mija. Herbatkę z miodkiem i cytryną sobie popija, wysmarowany wickiem leży w łóżku i ogląda Jedynkowe Przedszkole 😉

A ja coś dziś nie mam ochoty na śniadanie. Wczoraj wieczorem zjadłam wielkiego ostrego kebaba, porcję frytek, sałatkę i pół paczki delicji. Jakiś napad głodu miałam dziwny, ryj mi się nie zamykał 😁 Jadłam non stop przez 3 godziny i jeszcze dziś czuję,ze mam pełny żołądek hehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zazdroszczę Astra. Ja bym chyba już w grobie leżała po takim jedzeniu 😞 Chyba przejdę w końcu na tą dietę refluksową, tylko nie wiem jak dam radę. Nigdy na diecie nie byłam. Jak mam jeść tylko gotowane jałowe, mało doprawione jedzenie to równie dobrze mogłabym nie jeść wcale :/ Ale chociaż przekonam się czy mi to pomaga. Choć nie wiem jakim cudem przedwczoraj czułam się po kołdunach dobrze, a wczoraj już źle :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lady, u mnie ten apetyt to chyba nagroda za to, co wycierpiałam w pierwszej ciąży. Wymiotowałam co chwilę,całe dnie aż do końca ciąży. Rano budziłam się ze zgagą, okropnym kwasem w ustach i odrętwiałym językiem i trwało to też całe dnie. Żadna dieta, mleko, etc - nic nie pomogło. Praktycznie nic nie jadłam, nie przytyłam nic - bo to, ile ważył brzuszek było wyssane z mojego ciała. Wyglądałam jak napompowany pająk dosłownie. Żyć mi się nie chciało.Nawet po herbacie wymiotowałam. Żyłam na waflach ryżowych, wiecznie głodna, ale jak coś zjadłam, zaraz kibel był. Teraz to czuję,ze żyję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...