Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
izunia nie przejmuj się nie jedzeniem,
Maja ma teraz tak jakby apetyt straciła od kilku dni, mało je nawet mleka dobrze nie wypije, ale nie łapie stresa bo w pewnych momentach wydawało mi się że jadla za duzo 🙂 ja ogólnie wyznaję zasadę nie chcesz to nie jedz przyjdź jak zgłodniejesz. A druga opcja i myslę mega słuszną jest jedzenie przy stole w krzesle, ona jak jest głodna to chce do krzesełka i tylko tam je, bez tv bez zabawy. no i jedzenie w towarzystwie uwielbia wspólne sniadania, obiady wtedy sie gości i próbuje wszystkiego, ostatnio lubuje sie w sosie na bazie octu balsamicznego takim gestym ciemnym 🙂

fryz zrobiony, make-up też, zakładam suknienkę która kupiłam jeszcze przed ciążą na okoliczność ciazy i sie położe co by odpocząć przed imprezą hahah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
obdarzona i Sztunia pisały coś, że się gdzieś szykują do wyjścia, a tu tak cicho, że chyba nie tylko one gdzieś wybyły 😉



obdarzona na 18-stke,a sztunia urodziny chrzesnicy czy cos.A reszta chyba gnije w lozkach 🙂Pierwsze pierniki w piecu,moze cos z tego bedzie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My z Misiem szukamy kanalu na ktorym mozemy obejrzec mecz 🙂 🙂 wcinamy jabluszka a ja jeszcze sobie zjem pączusia 🙂 bo spac i tak nie pojde na razie bo spalismy z Michasiem w ciagu dnia 3 godziny moooooocno w siebie wtuleni. Musze sie Nim nacieszyc bo w poniedzialek wyjezdza sluzbowo do Londynu i nie bedzie Go az do piatku buuuuu bede wyla z tesknoty 😞
Ide sie powtulac w Niego 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
My z Misiem szukamy kanalu na ktorym mozemy obejrzec mecz 🙂 🙂 wcinamy jabluszka a ja jeszcze sobie zjem pączusia 🙂 bo spac i tak nie pojde na razie bo spalismy z Michasiem w ciagu dnia 3 godziny moooooocno w siebie wtuleni. Musze sie Nim nacieszyc bo w poniedzialek wyjezdza sluzbowo do Londynu i nie bedzie Go az do piatku buuuuu bede wyla z tesknoty 😞

Ide sie powtulac w Niego 🙂 🙂


hhehhe.....to mamy podobnie.Ja tez z mezem i miska jablek.Moj jutro jedzie do Belgii i wraca na świeta.
Maly spi biedak moj taki wykonczony ta choroba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
To chyba każdy tak ma. Ja w tamtym tygodniu jak jechałam do mamy na Barbórkę, to poczulam,ze znowu jestem kobietą hehe nic tak nie dołuje jak uwiązanie w domu, kiedy trzeba leżeć. Też mam katar, mały mnie zaraził, jak go ostatnio brało. Tyle,że jemu przeszło już i śladu po katarze nie ma, a mi nadal w nosie siedzi.
Bartek oglądał dzieci w tv i kazał sobie poszukać zdjęc jak był malutki i miał dydola w buzi 😁 wtedy przynajmniej nie pyskował 😁 hehe
@ Edit:
a, wrzucę i Wam pokażę tego wstręciucha, sto kocyków, misiu i pielucha, czyli tzw. "kicia" (nie wiem czemu tak ją nazwał hehe), czyli ówczesny zestaw do popołudniowej drzemki:


ale słodziak 🙂 ile wtedy miał?? patzre na date i to było tydzien po tym jak sie moja malusia Zuzienka urodziła. wspomnienia wracaja. a Twój juz wtedy taki duzy był 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
my wiskalismy Majce przez jakis czas smoczek ale ona nim pluła dalej niż dorosły i zamiast przynosic ukojenia ja wkur.... wiec odpuscilismy szybko
biedny Bartus był w tym szpitalu


nio my na poczatku tez wciskalismy rózne a nasza tez zadnego nie chciała. i aj z nia nie walczyłam. potem troche klełam bo zaczeła ostro ssac palec, kciuk, az miała takie rany porobione od zebów, ale na szczescie pzreszło jej, po pomysle tsciowej - gorzki paluszek. mozna było wczesniej dac, ale ja sama kiedys obgryzałam paznokcie i nic mi nie pomagała, wiec tesciowa po gadaniu do mnie w koncu sama wypróbowała i poskutkowało. byłam w szoku, dobrze ze sie odzwyczaiła. na szczescie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
astra końcówka opowiści dobra, ale reszta okropna jak twoje dziecko leci przez rece brrrr
ja tez nie szczepie ani nie szczepiłam bo wielu lekarzy pytałam i twierdzili że rotowirusy sie tak mutują że szczepionka rzadko prynosi efekt i jest to kolejne wyciaganie pieniedzy


nio my na rotawirusy tez nei szczepilismy, tak sie zastanawialismy i wszyscy kłądli do głowy, ale jednak nie, nio i zuzia tez póki co narazie zdrowa, miała raz antybiotyk, tydzien pzred drugimi urodzinami, a tak to nic powaznego, nie choruje wcale. zobaczymy co ebdzie jak do pzredszkola pójdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie wiem. 😞 jak miałam usg połówkowe to było 420 chyba. ale to jzu była kilka dobrych tygodni temu. takze nie wiem. dalej chyab seidzi popzrecznie bo tak je czuje. pewnie sie czegos wiecej dowiem w styczniu na tym usg w 30tc, bo wtedy ginka mówiła ze zobaczymy czy sie odwróci i da sie płec zobaczyc i pomierzyc dokłądnie, bo narazie to lipa.s iedzi cały zcas popzrecznie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ napisał(a):
nie wiem. 😞 jak miałam usg połówkowe to było 420 chyba. ale to jzu była kilka dobrych tygodni temu. takze nie wiem. dalej chyab seidzi popzrecznie bo tak je czuje. pewnie sie czegos wiecej dowiem w styczniu na tym usg w 30tc, bo wtedy ginka mówiła ze zobaczymy czy sie odwróci i da sie płec zobaczyc i pomierzyc dokłądnie, bo narazie to lipa.s iedzi cały zcas popzrecznie 😞


Cwaniara mala, moze sie wstydzi 🙂 na pewno bedzie wszystko dobrze i sie odwroci 🙂 ja tez juz nie moge sie doczekac tego usg w 30 tyg. moglabym malutka codziennie ogladac, uwielbiam na Nia patrzec 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ napisał(a):
Sztunia napisał(a):
my wiskalismy Majce przez jakis czas smoczek ale ona nim pluła dalej niż dorosły i zamiast przynosic ukojenia ja wkur.... wiec odpuscilismy szybko
biedny Bartus był w tym szpitalu


nio my na poczatku tez wciskalismy rózne a nasza tez zadnego nie chciała. i aj z nia nie walczyłam. potem troche klełam bo zaczeła ostro ssac palec, kciuk, az miała takie rany porobione od zebów, ale na szczescie pzreszło jej, po pomysle tsciowej - gorzki paluszek. mozna było wczesniej dac, ale ja sama kiedys obgryzałam paznokcie i nic mi nie pomagała, wiec tesciowa po gadaniu do mnie w koncu sama wypróbowała i poskutkowało. byłam w szoku, dobrze ze sie odzwyczaiła. na szczescie 🙂


mnie oczywiście też teściowa straszyła że będzie ssać palec, ale ja woóle nie ciągneło do tego, ona jak była mała miała taka myszkę z Ikei i ją wpychała do buzi i buty jej na maxa ssała, teraz ma podusię co jej rozki lekko podgryza jak jest jej miło, a tak to sobie je wącha, taki zboczeniec mały
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izunia1986op napisał(a):
Mąż myje podłogi 😁Masakra,ze tak sie jemu chce.Ale ciesze sie,bo mi to jzu tak ciazko idzie.A wiec pare dni bede miec spokoj 😉Kochany jest 😘


U mnie w domu tylko mąż już od dawna sprząta. Zresztą normalnie to jego obowiązek taki sam jak i mój. Ja teraz co najwyżej kurze powycieram. Jak się za coś zabierałam, żeby po prostu mieć trochę ruchu to potem tak z plecami zdychałam, że teraz już będę tylko księżną Monako do końca.

Spałam ponad 12 godzin 😁 Ale jestem wypoczęta. Weronika miała trochę inny pomysł na tą noc i co się obudziłam to czułam, że wierzga. W dzień też wierzgała. Ciekawe ile teraz waży.
Nieubłaganie zbliża się badanie krzywej cukrowej 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...