Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
takie odpowiedzialne roboty są zajebiście płatne ale mogą człowieka w stres i nerwy wpędzić:/ moj tata w niemczech jest odpowiedzialny za budowy i za pracownikow .. a nie budują domow tylko jakieś ważne rzeczy, np ostatnio budowali lotnisko, jedna rzecz źle i dowidzenia, albo coś o 1 mm źle i może być w przyszłości tragedia:/ ale pieniążki są konkretne 🙂
Ja czekam na rosoł, bo dopiero co wstawiłam a głodna jestem kurcze 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
właniei Astra masz męża w domu,ale go nie ma 🙂Są plusi i minusy wszytskiego.Ja dodatkowo mam ten plus,ze mam rodzinne z De.To ładna kasa sie odklada na koncie.Zawsze na czarna godzine cos bedzie.Bo teraz czlwoiek juz musi o wszystkim do przodu myslec.A w sklepach ceny tylko w gore ida.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój mąż juz pojechał 😞Musiałam sobie sama w piecu rozspalić,bo kolega pzyjechał godzine wczesniej 😠 😠ale mąż się wku.....wraca z Kościoła,a ten już tu czeka.
I znowu sami....
wyciagnełam karuzele nad łóżeczko,bede puszczac malemu.....i przy okazji poogladalm ciuszki po Niko.Matko kiedy to było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja mam dziś labę bo mam flaczki ze sklepiku moj pojechał i kupił nawet dobre co do pracy to moj mąż pracuje w domu jest rolnikiem i też go całymi dniami nie ma jedynie co zima jak jest to jest więcej a tak to jak chce go zobaczyć to muszę iść na pole no ale nie będę narzekać bo to nic nie da 🙂
mam pranie do złożenia i wyprasowania ale dziś to mnie nikt nie zmusi nic a nic :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Mój mały na dwór nie chce iść, więc siedzę na kurniku i gram w literaki. Trochę ogarnęłam dom i siebie doprowadziłam do kultury, bo brwi mi ostatnio tak zarosły, ze się w lusterku nie poznałam 😁




oooo dobrze,ze mi mowisz o wygladzie.Musze pazurki sobie zrobic,bo mi juz lakier odchodzi.
Tak zimno na dworze to sie nie dziwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
love napisał(a):
o matko... poddała się na 850 stronie 🙂
moje paznokcie nie pamietają już chyba jak to jest byc pmalowanym ;( z reszta nie mam po co mlowac bo i tak w domu siedze- chyba zetylko a jutro poznie sobie zrobie




ja maluje,bo mam mocne.A tak to mi si ełamia i sa tragiczne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniolek18 dziękujemy 🙂 rowniez zycze mile niedzieli 🙂
ja zawsze mialam mocne, na poczatku cazy mialam tylk taki czas ze mi se rozdwajaly... teraz jest ok, ale i tak obcnam bo i wygodniej.
Ja tez lubie te z rimela, albo joko
kiedys z inglota bo sie dlugo trzyma na paznokciach i nie odpryskuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny, jak niedzielea to niedziela, widze ze tylko niedzielne obiady robicie, się upiekszacie 🙂
była rozmowa o chrzestnych i ja chyba tez bede miec problem. u zzui była moja siostra (mam tylko jedna o 4 lata młodsza, troche fiu bzdziu to sie bałam, bo podobno dzieci maja wiele z chrzestnych) i meza brat. on bardzo go chciał wziac, zreszta ma 3 starszego rodzenstwa, on jest najmłodszy wiec do wszytskich dzieci prawie jego brat jest. nio a teraz nie wiem kogo. zostały dwie starsze siostry (jedna z białegostoku,a druga spod wawy, obie lekarki) i ich mezowie. i pewnie tzreba bedzie jakas pare wziac. mi bardziej pasuje ta siostra spod wawy, ale ona daleko, nio i ten szwagier taki troche powalony wiec strach brac, juz wszyscy go maja dosc.a znów ci z Białego bardzo blisko mieszkaja wiec mogłoby byc fajnie. tylko oni juz tacy starsi ponad 40 lat, wiec nie wiem. ale jeszcze tyle czasu to cos wymyslimy. wywołałyscie temat wiec tez zaczełam myslec. ja nie jestem za braniem znajomych bo czasami sa do komuni a potem ich w swiat poniesie i sie kontakt urywa, ze sie potem na wesele dziecka nie chce zapraszac, albo nie wiadomo gdzie zaproszenie wysłac.
u mnie dzis leniwie, choc staram sie troche ruszac. ugotowałam zupke dla Zuzi i bawiłam sie z nia troche, bo maz pojechał z sasiadem do komisów samochody poogladac. musimy po nowym roku jakis wiekszy kupic. napiszcie jakie macie i czy jestescie zadowoleni??
moj bol narazie troche bardziej odpuscił wiec dzis jestem spokojniejsza. leze se w łozku, bo zuza zasneła, maz poszedł do koscioła. trzeba by było o obiedzie pomyslec a mi sie nie chce jesc, jeszcze bardziej robic. a zawsze mam juz ochote na cos wymyslnego, jesliw ogole chce mi sie jesc. a robic sie nigdy nie chce ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ napisał(a):
hej dziewczyny, jak niedzielea to niedziela, widze ze tylko niedzielne obiady robicie, się upiekszacie 🙂
była rozmowa o chrzestnych i ja chyba tez bede miec problem. u zzui była moja siostra (mam tylko jedna o 4 lata młodsza, troche fiu bzdziu to sie bałam, bo podobno dzieci maja wiele z chrzestnych) i meza brat. on bardzo go chciał wziac, zreszta ma 3 starszego rodzenstwa, on jest najmłodszy wiec do wszytskich dzieci prawie jego brat jest. nio a teraz nie wiem kogo. zostały dwie starsze siostry (jedna z białegostoku,a druga spod wawy, obie lekarki) i ich mezowie. i pewnie tzreba bedzie jakas pare wziac. mi bardziej pasuje ta siostra spod wawy, ale ona daleko, nio i ten szwagier taki troche powalony wiec strach brac, juz wszyscy go maja dosc.a znów ci z Białego bardzo blisko mieszkaja wiec mogłoby byc fajnie. tylko oni juz tacy starsi ponad 40 lat, wiec nie wiem. ale jeszcze tyle czasu to cos wymyslimy. wywołałyscie temat wiec tez zaczełam myslec. ja nie jestem za braniem znajomych bo czasami sa do komuni a potem ich w swiat poniesie i sie kontakt urywa, ze sie potem na wesele dziecka nie chce zapraszac, albo nie wiadomo gdzie zaproszenie wysłac.
u mnie dzis leniwie, choc staram sie troche ruszac. ugotowałam zupke dla Zuzi i bawiłam sie z nia troche, bo maz pojechał z sasiadem do komisów samochody poogladac. musimy po nowym roku jakis wiekszy kupic. napiszcie jakie macie i czy jestescie zadowoleni??
moj bol narazie troche bardziej odpuscił wiec dzis jestem spokojniejsza. leze se w łozku, bo zuza zasneła, maz poszedł do koscioła. trzeba by było o obiedzie pomyslec a mi sie nie chce jesc, jeszcze bardziej robic. a zawsze mam juz ochote na cos wymyslnego, jesliw ogole chce mi sie jesc. a robic sie nigdy nie chce ....


My w kwietniu kupiliśmy Audi A6 automatik(moje marzenie sie spelnilo).Co dla mnie jest najwazniejsze to mamy skóre,przy dziecku to jest rewelacja.Juz tyle razy byly sytuacje,ze cos sie wylalo.Trudno,zeby dziecko w drodze do De czy gdzies dalej nie dostało jeść ani pić 😁Jestem bardzo zadowolona.Tylko czemu ta krowa tyle pije oleju napędowego.Hehhe...ja jezdze oszczednie,ale jak maz wsiada to,az sie boje zobaczyc na wskaznik spalania.Przy mojej jezdzie jakies 9l/100 pali.Duzy bagaznik,bo kombi jest.To najwazniejsze jest jak dla mnie.Bo jak jade do mamy to i tak zawsze brakuje miejsca 🤪Mamy w planie kupic jeszcze jedno autko,mniejsze dla mnie,ale to skóra i klima musza byc.Bo teraz to mam problem z parkowanie w Opolu,wiecie jakie u nas sa miejsca parkingowe.
A macie juz cos konkretnego upatrzonego?Bo jak mi sie autko podoba to maz mowi,ze nie.Mechanik to troche sie zna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...