Marcówki 2012 | Forum o ciąży

Sztunia napisał(a):

ale zakupów kazia fiu fiu, my tez tak ostatnio szalelismy ale do Majki do pokoju 🙂
teraz musze jechac kupic jeszcze ramki i półke 🙂

jednak kawy sie napije jak dzicko uspie, na spokojnie 🙂

Sztunia widziałam Twój baldachim - kwiatek 🙂 świetny, tez bym sobie taki kupiła, ale mam za mały pokoik :/
Ale 500 kg mebli żeśmy przywieźli, dupsko mało mi nie wrosło w fotel w samochodzie, zapierdzielaliśmy dostawczym Mercedesem Vito i ledwo w ogóle to wszystko weszło 🙂 ale popieściliśmy i się zmieściło yeah ;-)
Jadąc tym Mietkiem czułam się jak dostawca warzyw, wysoko i twardo masakra ;-)

Kurde Kasia aleś poszalała no no 😁 ta lampa taka zajebistaaa 🙂) też o niej myślałam i już ją w necie widziałam 😁

Ggulek, no to może całkiem możliwe że przez witaminy 😁

kasia_sztuk napisał(a):

ggulekk napisał(a):

Kasia widzę, że niezłe szaleństwo 😁 Mogę wiedzieć jakie łóżko kupiliście? Bo my też mamy z ikei i ostatnio nagminnie do niego wpadam bo deski pod materacem się obsuwają, masakra 😠

ggulek, kupiliśmy tylko ramę, a materac zakupiliśmy niecały rok temu, jesteśmy z niego mega zadowoleni 🙂 materac kupiliśmy taki o: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10139959/#/90139955 i jeszcze trzeba było dokupić do niego taki specjalny spód, coś takiego http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40109913/

Hehe widzę, że materac mamy ten sam i racja super jest 🙂 Spód mamy inny, te listewki są u nas ruchome i to jakaś katastrofa jest, ale nic nie możemy z tym zrobić bo mieszkanie wynajmujemy i łóżko nie jest nasze 😜

ale wali śnieg i zaś biało 😁

Kasia, nałaziłaś się na pewno po tej Ikei, Lady zazdrości Ci składania a ja wspołczuję bo nie lubię i zawsze słyszę tylko 'odejdź, nie przeszkadzaj' hehe 😉

no Michał też ma takiego dostawczaka z paka jak np. jechalismy po choinke to kazdą dziurkę czułam, a tak od taty mniejsze pozyczamy z paka i tam jestw mare wygodnie
ma w naszym potworze kratka jest i niby ogromny ale cieżko załadować 🙂

my mamy taki ksiezyc zółty w jednym i w drugim pokoju, o kwiatuszku myslałam, ale mamy gwaizdki fluorescencu=yjne i ksiezyc wygrał 🙂

ggulekk napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

ggulekk napisał(a):

Kasia widzę, że niezłe szaleństwo 😁 Mogę wiedzieć jakie łóżko kupiliście? Bo my też mamy z ikei i ostatnio nagminnie do niego wpadam bo deski pod materacem się obsuwają, masakra 😠

ggulek, kupiliśmy tylko ramę, a materac zakupiliśmy niecały rok temu, jesteśmy z niego mega zadowoleni 🙂 materac kupiliśmy taki o: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10139959/#/90139955 i jeszcze trzeba było dokupić do niego taki specjalny spód, coś takiego http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40109913/

Hehe widzę, że materac mamy ten sam i racja super jest 🙂 Spód mamy inny, te listewki są u nas ruchome i to jakaś katastrofa jest, ale nic nie możemy z tym zrobić bo mieszkanie wynajmujemy i łóżko nie jest nasze 😜

Racja racja, materac jest super, my też wynajmujemy i łóżko które zostawiła właścicielka wypierdzieliliśmy na śmietnik bo nie dało się na nim spać :/ wpadaliśmy cały czas, nawet pobzykać się nie można było porządnie 🙂 a z tego jesteśmy mega zadowoleni i nie zamieniłabym go na inny ;-)

obdarzona napisał(a):

ale wali śnieg i zaś biało 😁

Kasia, nałaziłaś się na pewno po tej Ikei, Lady zazdrości Ci składania a ja wspołczuję bo nie lubię i zawsze słyszę tylko 'odejdź, nie przeszkadzaj' hehe 😉

Oj nałaziłam się, ale kupiłam tyle świeczek zapachowych, że na 5 lat mi chyba wystarczy, kocham wszelkiego rodzaju świeczki 🙂 jestem ich maniaczką ;-) a jak się czułam już zbyt mocno umęczona to kładłam się i siadałam gdzie popadło 🤪 🤪

kasia_sztuk napisał(a):

obdarzona napisał(a):

ale wali śnieg i zaś biało 😁

Kasia, nałaziłaś się na pewno po tej Ikei, Lady zazdrości Ci składania a ja wspołczuję bo nie lubię i zawsze słyszę tylko 'odejdź, nie przeszkadzaj' hehe 😉

Oj nałaziłam się, ale kupiłam tyle świeczek zapachowych, że na 5 lat mi chyba wystarczy, kocham wszelkiego rodzaju świeczki 🙂 jestem ich maniaczką ;-) a jak się czułam już zbyt mocno umęczona to kładłam się i siadałam gdzie popadło 🤪 🤪

aaa w ikei są super świeczki 😁 No my tak samo zaczynamy... i łubudu 😜

hehe my tez mamy ten materac i takie dno 🙂

Kasia, to tak samo jak 😁 kocham świeczki, kadzidełka, rożne świeczniki 😁

Astra napisał(a):

obdarzona ja Prenatal Complex teraz biorę, bo kupiłam 3 op na początku ciąży, ale nie mogłam ich brać, bo haftowałam, a teraz mogę, więc połykam 😉 one chyba coś koło 30zł kosztowały.

nio ja brałam complex na poczatkua teraz wyczytałam ze lepszy classic, bo juz nie ma jakis tam zurawin na mdłosci i ma wiecej np zelaza, ale to znó u mnie zaparciami skutkuje.
dzis pojechałam zrobic posiew i ledwo zdazyłam. rano miałam zaparcie ból brzucha okropny,a le potem pzreszło wiec pojechałam. miałam jeszcze jechac do skzoły rodzenia ale złąpała mnie potem taka biegunka ze szok, dobzre ze z posiewu wróciłam do domku 😞 nie wiem albo to norma, albo gruypsko zoładkowe mnie łapie, bo jkak jechałam to głowa mnie bolała, zbierało na wymioty, i drgawki jakies. teraz pospałam 2h tesciowa z mała siedziała, bo i tak w szkole miałam byc i troche lepiej... ale ki grom 😞 oj ta moja ciaza, same niedogodnosci 😞

dobrze Astra ze u Ciebie oki, czytałam wczesniej na kom. Ciekawe jak tak Izunia.
ja we wtorek chyab bede miałą wyniki swojego posiewu i zobaczymy co tam wyjdzie. a dzis z babka w labie pogadałam to mówiła ze te paciorkowce co mamy robic pzred porodem sie wykluwaja dopiero po 34tc wiec bede musiałą jeszcze raz zrobic ten posiew, tym razem na te paciorkowce. ale niech choc to wylecze cholerstwo...

miało być to tak samo jak ja:P

lady_m4ryjane napisał(a):

Ale się cieszę. Co się wczoraj nic nie odezwałaś? 😜 Czekałyśmy na wieści.

A ja dziś w nocy Łukasza przestraszyłam. Złapał mnie mocny skurcz w łydkę, spałam bardzo mocno i najpierw myślałam, że mi się to śni. Zaczęłam się drzeć przez sen po czym się przebudziłam w trakcie. Nogą ruszyć nie mogłam, a ten biedny myślał, że rodzę ☺️

ja wczorajw ieczorem tez miałam pierwszy skurcz, myslałam ze umre, a jak moja Zuza sie pzrestaszyła jak ja zaczełam krzyczec i noge ciagnac. ale to nic, najgorsze te nocne sa, miałam z Zuzia, chciałąbym zeby tym razem mnie omineło, ale pamietam ze to sie wtedy po 30tc zaczeło wiec jeszcze wszytsko pzrede mna. i magnez trza dodoatkowo zaczac brac jak juz sei zaczyna 😞

Moj M zawsze się wkurza, że moje świeczki jadą jak zbuk. Bo ja mam taki malusi domeczek i do kominka tego domeczku wlewa się olejek czy co tam się chce a do domku daje się świeczuszkę, to jak już mi się olejki kończyły to psikałam tam perfumem co dostałam 2 lata temu na gwiazdkę a brzydkie , nie ładne i śmierdzące to waliło w całym pokoju ale mi się tam nawet podobało 🙂

lady_m4ryjane napisał(a):

Ja mam wszystko w normie to nie będę się dodatkowo szprycować, bo za dużo witamin i minerałów to też niezdrowo. A to Centrum z DHA gin mi każe brać niemal od początku ciąży. Gdzieś czytałam, że większe dzieci się rodzą jak się dużo witamin bierze 😮 No ale trudno nie brać skoro zimą ciężko je przyjmować w naturalnej postaci :/

a ja juz kiedys pisałam ze brałam cała ciaze witaminy z Zuzia, i urodziła sie 2950g, niby 3 tyg pzred czasem ale nie mysle ze do 4 czy 5kg by urosła pzrze ten czas.

z tymi witaminami to chyba ściema jest. Też słyszałam że dzieci pokaźne się rodzą po witaminach jak się bierze dużo, ale wiele osob mowiło mi też że to ściema jest 😁

ggulekk napisał(a):

Ewcia masz jeszcze czas z wyprawką, weźcie Zuzie przy weekendzie i jedźcie do jakiegoś większego supermarketu. Można przecież wszystko kupić za jednym razem, jeśli zrobisz wcześniej listę 😉 Ambitny Twój mąż, poniekąd Cię rozumiem, jak mój poszedł na sylwestra i Nowy Rok do pracy, żeby dostać kasę :/ Ale jak wraca do domu ma obowiązki i tyle, chce więcej zarabiać ok, ale musi Ci też pomagać szczególnie teraz kiedy jesteś blisko rozwiązania 😉 I nie smutaj się i nie płacz 😘
Ja wczoraj zaczęłam mojemu ryczeć jak głupia, że jestem gruba i brzydka, a potem się śmiałam, te hormony czasami mnie przerażają 🤪
Nefre to super, że wszystko w porządku :*

tzn wiesz ja duzo zreczy mam po zuzi, to jzu tam nei tzreba jakichs nozyczek do paznokci, termometrów, wanienek i innych, jakies podkąłdy ginekologiczne, gacie jednorazowe, zamóie w aptece internetowej, i tak robie tam zakupy, tylko wczoraj patzryłam to akurat sa niedostepne, kurde matki polki zaczynaja rodzic i deficyt. a tak naprawde to jakso nie mam siły popzregladac nawet tego co mam, prania nie zaczełam, takze jakos u mnie bardziej chyba takie domowe przygotowania a jak kregosłup nawala to ni siedziec, ni stac, paranoja. ale juz powyciagałam w miare tylko do prania , prasowania sie zabrac nie moge. a jeszcze jak cały dzien z ZUzia. a ona jest zywiołowym dzieckiem, niby takie lepsze niz mruczace i siedzace w miejscu ale zakupów to bys z nia ggulek nie zrobiła, uwierz mi, kilka razy próbowalismy, połowy nie kupilismy, i bieganina, lepiej jak maz sam jedzie to choc w domku to idzie ja ogarnac w miare.
a nocne prace meza... ufff dzis sie tesciowej wyzaliłam ale powiedziała ze nie patzrec tylko gadac, krzyczec, moze zrozumie i mówi" musisz gadac jak nie chcesz zostac sama z dwójka dzieci, bo on tak pracuyjac to sie wykonczy albo jadac bedzie miał wypadek, albo ze zmeczenia cos go złapie, i tak juz podchorowuje, a jak gadac do niego na jakis temat to 3 razy a on i tak jakby nie słyszał, jzu nie kontaktuje z tej roboty... zobaczymy. narazie płacze mi pzreszły... ale wczoraj odkurzał sprzatał, robił obiad, ale nabuzowany, krzyczał na zuzie bo ona wscieklizny dostała, lalke podrzucała do samego sufitu i krzyczała se z radosci... a jak człowiek zmeczony to wsyztsko pzreszkadza 😞

a i wiecie co, a propos ze ggulek mówi ze gruba, dostałam opieprz od gina ze mało przytyłam. w sumie 7kg, z tym co schudłam (tymi 5kg), a wiec od mojej wagi poczatkowej 2kg narazie. i orzekł ze mało. ja tam nei narzekam 🙂 tyle pewnie dzidzia wazy i inne komponenty brzuszka.
a ja i tak dosżłam do wniosku ze zamiast słodyczy to musze np szklanke soku wypijac jakiegos marchewkowego czy czegos, bo za duzo ich jjem.

a i wiecie co?? jak teraz zuze usypiałam Igusia mnie wysoko uderzała, tzn z jednej strony tak z boku ale to chyba były nózki, a z drugiej bardzo nisko sie wypychała. tylko jak ten dzieciorek lezy bo pupci nijak wyczuc nie moge 😞

obdarzona napisał(a):

Kurde mama mi kupiła witaminy za 16,90 😠 chciałam tańsze ale nie jakieś kurde badziewne i aż tak tańse, miałam na myśli tak za 30-40 zł 😠 ' vitaminer prenatal'
dha nie mają.

Ggulek to też nieźle płacisz za witaminki. Ja też chłodną wodą często płuczę, nie wiem czy mi to coś daje. A szczotka mi znajoma jakby 🤨

nie pzrejmuj sie obdarzona jak maja zadziałac to zadziajaja i tansze. napewno nei ebdziesz tego widziec na dziecku hehe 🙂 najwazniejsza jest suplementacja kwasu foliowego na poczatku,a reszta to dodatek. teraz jak zima to cos tzreba brac ale znam mamy co nie brały wcale i maja zdrowe dzieciaczki, nic im nie brakuje 🙂

kasia_sztuk napisał(a):

Kupiliśmy tak:
- 2 komody
- 3 witryny przeszklone
- 3 witryny nieprzeszklone
- sofę z leżanką
- szafkę pod tv
- 2 półki wiszące
- lampeczki do regałów
- ramę do łóżka
i jeszcze dużo innych duperelków do mieszkanka, m.in do kuchni i pierdoły drobne do salonu i sypialni 🙂

wowo to super zakupy Kasiu, i chyba cały bank okradliscie na ten wypas 🙂

Ewcia w takim razie musisz swojego pilnować, pieniądz nie zając nie ucieknie, jak już to trzeba na niego poczekać 😉 A jak Zuzia taka żywa to rzeczywiście problem z zakupami. A jeśli chodzi o rodzinę to nie martw się, ja swojej też w Krk nie mam i mój też nie, więc będę się z Tobą solidaryzować bo nie będzie z kim małej zostawiać :/

kasia_sztuk napisał(a):

A i dla Marysi kupiłam taką lampkę nad łóżeczko ;-)
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00097097/
zajebiście wygląda jak świeci ;-)

Podjarka.pl 🙂

fajne sa, ja mam z tej serii ksiezyc u Zuzi, zołty, bo pokoik ma zilony, kupilismy na sufit słonce kiedys w Ikei i teraz ksiezyc nad łózko jakby sie bała zasypiac, ale spi przy zgaszonym swietle, ale do bajek czytania 🙂