Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kasia, u mnie dziś rano świeciło słońce, myślałam że to pachnący kwiecień albo maj 😁 potem koło 12 zaczął walić śnieg i było biało tak jak przedwczoraj, potem zaczęło lać, zrobiło się zaś zielono 😞 a teraz nie wiem bo ciemno 😁
To widzę, że Ty też obkupiona w zapasy 😁 to tak jak ja, tylko brakuje mi kaszanki 😞 tak chodzi za mną smażona na patelni kaszaneczka 😞 tylko taką bym musiała na śniadanie wszamać bo pewnie kurewska zgaga po niej. Ale mam salcesonik, wędlinki, soczek mandarynkowy lodowaty , ciasto 🙂

Wykąpałam się porządnie, lecz nie myłam głowy, bo ja myję głowę co trzeci dzień 🙂 takto związuję w koczek i heja 🙂 ogoliłam myszkę z tygodnia na tydzień coraz ciężej, pełno zacięć, krew blee ale nie da się inaczej. Nożki ogoliłam, paszki 😁 wybalsamowałam się, zauważyłam nowe rozstępy i to na łydkach 😲 miałam na 1 cycku, dziś zczaiłam że mam na drugim 😞 i to w tym samym miejscu i powiem że mi te cyce urosły, chyba kłamałam mowiąc wam,że nie.
obetnę i spiłuję paznokcie i będę się czuła jak Dama 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Mulant dawaj znać częściej, że żyjesz 😜 I nie przejmuj się wagą mały potem zadba o Twoją figurę 😁
Kasia skąd ja to znam, ja swojego też coraz bardziej kocham hehe niestety podejrzewam, że znaczną część tej miłości przelejemy na córeczki 😜


Ggulek tak też mi się wydaje, że znaczna część tej ogromnej miłości zostanie przelana na dzidziusia 🙂 ona będzie potrzebowała więcej uwagi i opieki i miłości bo będzie malutka i bezbronna, ahhh jak chciałabym żeby był już marzec i tulić Naszą Kruszynkę w ramionach 🙂 🙂 gulek to się wybawisz jutro 🙂

Kurde już nie pada śnieg, tylko deszcz, nawet śladu po białym puchu nie ma 😞 😞

Ej laski ile macie cm w brzuszkach już? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Obdarzona, ja mam przestraszne rozstępy na cycach 😞 czerwone i długie 😞 doła mam przez to, ale to dlatego, że urosły mi o ponad chyba dwa rozmiary i ciągle się powiększają, a ja już nie chcę 😞
A z tym goleniem myszki to nieźle się trzeba nagimnastykować, pomimo, że najpierw nakładam piankę, żeby zmiękczyć te kłaki to i tak po ogoleniu jej leje się krew, wkurwiające to jest i później piecze :/ ale jakoś to przeżyję 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
ggulekk napisał(a):
Mulant dawaj znać częściej, że żyjesz 😜 I nie przejmuj się wagą mały potem zadba o Twoją figurę 😁
Kasia skąd ja to znam, ja swojego też coraz bardziej kocham hehe niestety podejrzewam, że znaczną część tej miłości przelejemy na córeczki 😜


Ggulek tak też mi się wydaje, że znaczna część tej ogromnej miłości zostanie przelana na dzidziusia 🙂 ona będzie potrzebowała więcej uwagi i opieki i miłości bo będzie malutka i bezbronna, ahhh jak chciałabym żeby był już marzec i tulić Naszą Kruszynkę w ramionach 🙂 🙂 gulek to się wybawisz jutro 🙂

Kurde już nie pada śnieg, tylko deszcz, nawet śladu po białym puchu nie ma 😞 😞

Ej laski ile macie cm w brzuszkach już? 🙂


ja sie pzred chwilka zmierzyłam, co prawda po całym dniu jedzenia to mało wiarygodne, ale mam 107cm. zmierze jeszcze jutro rano na czczo, jak nie zapomne.

lece laski spac, bo mezus juz do pracy siada, a mnie kregosłup nawala.
obdarzona spoko ten kolorem i wózek chyba ok, a czemu Cie kółka wkurzaja??
a wy zabieracie kruszynki ze szpitala w fotelikach samochodowych?? bo aj widziałam ze niektórzy wtedy jak my zuzie odbieralismy wynosili w nosidełkach i ja obecnie takie nosidełko mam, a akurat brak mi fotelika, musze kupic albo pozyczyc, ale chce do graco wiec penwie kupic. my własnie pzrynieslismy nasze i tak patrze ze te nosidełko takie usztywnione jest po wszytskich bokach i zapinane na suwak i w srodek mozna rozek ciepły wcisnac jakby było zimno i super by było. tylko nei wiem wtedy jak z tym pzrewozeniem. wiem ze na kolenach dzidzi wieźć nie mozna,a le jakby sie pasami przypieło nosidełko to chyba ok. ja z perspektywy Zuzi wiem ze z fotelikiem to wcale nie jakos super, dzidzia skulona, nie da sie przypiac tak pasami, siedzi zamiast lezec i jeszcze jak ja bralismyw lutym to była zima ze hoho to 20kocami otulona. mysle ze te nosidełko byłoby lepsze. a jak myslicie co na to pwoie ewentualna policja?? hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Kasia dokładnie 😉 ja tak dzisiaj trzymałam rożek i zastanawiałam się kiedy małą w nim zobaczę 😁 Ja mam 108 już 🤪 a Ty? 😜


Ja rożek trzymałam wczoraj, mam taki śliczny różowiutki z falbanką 🙂
Ja mam 92 tylko 🙂 ale Ty jesteś o prawie 3 tygodnie wyżej ode mnie 🙂 też bym chciała, mieć już ze 100 🙂 i duży bębenek 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ggulek, w zakupie wozka rozmyślisz się 100 razy jak ja pewnie hehe 😁 no ja ten eucerin sobie kupie chyba raczej na te rozstępy bo są już niemal wszędzie. No ale coż oczekiwać z 49 kg zrobiło się 68, a jeszcze 7 tygodni 😞 Obliczyłam że tyję teraz ok 1 kg na tydzień. Bo np. jak jestem na wizycie co dwa tyg teraz i położna mnie waży, to co 2 tyg 2 kg 😠
się jutro wybawisz po wszystkie czasy 😁

Kasia, ten śnieg jest złośliwy i ta pogoda także:/ a z rozstępami na cyckach wspołczuję, ja mam ale 2 malusie takie i to w pierwszym stadium rożowo-fioletowe. Szkoda,że te rozstępy robią się w miejscach ktore są seksowne i kobiece...piersi, pośladki, uda, brzuch 😞 no na plaży już będzie problem podejrzewam. Ale one zrożowieją i będą mniej widoczne, ale zawsze będą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ta, z tymi rozstępami to jakieś skaranie boskie :/ mam krem na rozsępy Mustela 9 miesięcy, troszkę je niweluje ten krem, ale i tak nie da się ich już ukryć, mi tak rosną przez to, że piję bardzo dużo mleka, zawsze tak miałam, że jak piłam dużo mleka to rosły mi cycki, a teraz w ciąży to już w ogóle hardcore, to wszystko przez zgagę :/ noszę po domu taki sportowy stanik co by mi nie wisiały później 🙂 uwielbiałam mój cyc, wyglądał zawsze jak sztuczny i wszystkie koleżanki mi zazdrościły 🙂 taki był okrąglutki i jędrniutki i sterczący ahhhhh piękny był, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wróci do takiego stanu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewcia babka na szkole rodzenia mówiła, że tylko fotelik wchodzi w grę, ale, że więcej nam o tym powie na późniejszych zajęciach czyli albo jutro albo za tydzień 😉
Kasia ja też mam z falbanką taki kremowo-brzoskwiniowy w motylki 😁 Ja jestem szeroka więc nie sugeruj się do końca moim obwodem, bo wizualnie pewnie mamy podobne, więc nie masz mi czego zazdrościć 😉
Obdarzona nie martw się rozstępami zbledną po wszystkim. Z tego co kojarzę na powstałe dobra jest maść perły inków czy coś takiego, ale czy do końca skutkuje nie mam pojęcia 😁 A co do wózka to pewnie masz rację i mi się odwidzi milion razy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Ewcia babka na szkole rodzenia mówiła, że tylko fotelik wchodzi w grę, ale, że więcej nam o tym powie na późniejszych zajęciach czyli albo jutro albo za tydzień 😉
Kasia ja też mam z falbanką taki kremowo-brzoskwiniowy w motylki 😁 Ja jestem szeroka więc nie sugeruj się do końca moim obwodem, bo wizualnie pewnie mamy podobne, więc nie masz mi czego zazdrościć 😉
Obdarzona nie martw się rozstępami zbledną po wszystkim. Z tego co kojarzę na powstałe dobra jest maść perły inków czy coś takiego, ale czy do końca skutkuje nie mam pojęcia 😁 A co do wózka to pewnie masz rację i mi się odwidzi milion razy 😁


Ja mam z falbankà różowo brzoskwiniowy 🙂 😆
Ja z natury to wàska 🙂 zawsze miałam talię osy, chuda taka, że szok a dupa zawsze duża i wystajàca 🙂 także może jeszcze urosnę w brzuszku troszkę, ale najlepsze jest to, że przed ciàżà ważyłam 49 kilo, a teraz 63 🙂 i większość poszła w cycki, dupę i udziec i troszkę w brzuszek 🙂 mama moja mówi, że w ogóle nie widać po mnie, że mam 14 kilo na plusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, słyszałam też o mustelli 😁 co do cyckow to moja przyjaciołka miała takie jak Ty 🙂 zawsze jej strasznie zazdrościłam bo ja miałam małe w ch*j. Czesto słyszałam docinki, że ja mam takie a ona ma takie zajebiste ale to kiedyś jak jeszcze obracałam się wokoł gownażerii i sama byłam gowniarą 😁
Tylko,że ona już takich nie ma...obwisły jej, bo ma coreczkę i nadal ją karmi, karmienie wyssało z niej każdy tłuszcz, jest chuda jak badyl, no z piersi też jej wyssało tłuszcz ale i tak ma ładne 🙂 Tylko,że ona ją karmi już prawie 2 lata ( Nadia skończy pod koniec kwietnia 2 latka).
Ja też piję dużo mleka, może to od tego mi tak ostatnio napęczniały hehe 😁 ja w dzień aż tak mleka nie piję, chyba że przed drzemką. Ale w nocy ze 4 razy idę do kibla na siku, potem wracam i z kartonu robię ok. 6 dużych łykow mleka zimniutkiego, bo to daje ulgę na zgagę 🙂 a to zgagulec budzi mnie ok. 4 razy w nocy aby mleko zaaplikować do gardła to też i siku zrobię 🙂

Ggulek, o tym z inkow nie słyszałam 😁 ale brzmi dość fantazyjnie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ej wam też się teraz tak dłuży czas? mi strasznie 😞 jak wiem że im bliżej, tym wolniej życie mi się toczy 😞 ale to dlatego, że ja myślę o tym że zostało mi 7 tyg a np. 5 tyg do 38 tyg czyli do totalnej nerwowki, to myślę o tym jakieś 60 razy na godzinę, wszędzie i ciągle 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Ej wam też się teraz tak dłuży czas? mi strasznie 😞 jak wiem że im bliżej, tym wolniej życie mi się toczy 😞 ale to dlatego, że ja myślę o tym że zostało mi 7 tyg a np. 5 tyg do 38 tyg czyli do totalnej nerwowki, to myślę o tym jakieś 60 razy na godzinę, wszędzie i ciągle 😁


Mi się też tak dłuży :/ Ty jesteś wyżej niż ja i masz już troszkę bliżej 🙂 w nocy też wstaję ze 3 razy siusiać, ale na szczęście zgaga mnie nie budzi 🙂 ja w ciàgu dnia podpijam zimniutkie mleczko 🙂 🙂 ale wstanie z łóżka w nocy to nie lada wyczyn 🙂 ciężko się z niego stoczyć 🙂 ponad połowę nocy przesypiam na prawym boku i budzę się zdrętwiała, mój maluszek jak się tylko ułożę na lewym boku to zaczyna się wypychać i strasznie kopać i muszę się przekręcać na prawy bok, lubi tak jak mamusia spać na prawym boczku 🙂 mój Okruszek niedobry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, ja w dzień nie piję choć też mam zgagę, ale po prostu koncentruję się na innych rzeczach. Ale jak śpię, czyli leżę te kwasy mają ułatwioną sprawę i łatwiej mi podchodzą i palą. I jak tak leżę i pali aż uszy pieką to sobie myślę, hm... wstać czy nie? jak nie wstanę, to nie zasnę i będę wkurwiona tym,że mnie pali i będę źle się czuła, a jak wstanę to pojdę siku przy okazji, no i napiję się tego mleka z lodowki i poczuję zajebistą ulgę. Więc wstaję, a teraz to wstaję od razu 😁
Ja mam to samo z prawym bokiem. Ponoć niezdrowo jest na prawym, lepiej na lewym ale ja i tak na prawym śpię 70 % snu 😁 i też drętwieję ale nie czuję tak Fifiego a więc mogę się skupić a na lewym czuję go z boku jak nożki albo rączki wypycha i już jestem nieskupiona 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Kasia tośmy przytyły tak samo, w sensie, dupa, uda itd. Ja przed ważyłam 49, a nawet 48 ale w sumie 48 ważyłam w maju, w czerwcu chyba 49 dlatego uznaję 49 kg 😁


Hehehehhe to tak jak ja 🙂 w maju ok 48 kilo, a pod koniec czerwca na poczàtku lipca ponad 49 kilo, w połowie lipca jak wróciliśmy z Misiem z Londynu ważyłam 50,2 kilo 🙂 pamiętam, bo się jarałam, że w końcu przekroczyłam tà magicznà granicę 50 kilo 🙂 denerwowało mnie to, że taka chuda jestem cały czas 🙂 a jak lecieliśmy do Londynu to już byłam w ciàży, ale jeszcze o tym nie wiedziałam, bo w ten weekend który spędzaliśmy w Londynie miałam dostać okres, ale nie dostałam, stwierdziłam, że to pewnie po odstawieniu plastrów, bo niemożliwe żebym tak szybko w ciàże zaszła, a jednak 🙂 🙂 Marysia już się powoli tworzyła 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Kasia, ja w dzień nie piję choć też mam zgagę, ale po prostu koncentruję się na innych rzeczach. Ale jak śpię, czyli leżę te kwasy mają ułatwioną sprawę i łatwiej mi podchodzą i palą. I jak tak leżę i pali aż uszy pieką to sobie myślę, hm... wstać czy nie? jak nie wstanę, to nie zasnę i będę wkurwiona tym,że mnie pali i będę źle się czuła, a jak wstanę to pojdę siku przy okazji, no i napiję się tego mleka z lodowki i poczuję zajebistą ulgę. Więc wstaję, a teraz to wstaję od razu 😁
Ja mam to samo z prawym bokiem. Ponoć niezdrowo jest na prawym, lepiej na lewym ale ja i tak na prawym śpię 70 % snu 😁 i też drętwieję ale nie czuję tak Fifiego a więc mogę się skupić a na lewym czuję go z boku jak nożki albo rączki wypycha i już jestem nieskupiona 😁


Ja też nie mogę się skupić na śnie jak leżę na lewym boczku bo mi się mała wypycha 🙂 a na prawym powypina się troszkę i ja zaraz zasypiam 🤪
Kurdę wyspałam się popołudniu i teraz za chuja nie chce mi się spać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia ja to samo 😁 w 2 liceum czyli 2 lata temu nawet 52 ważyłam, byłam tak szczęśliwa bo wciąz słyszałam ' ale Ty chuda jesteś'. POotem 3 liceum, matura, stres, nauka no to schudłam 😁
To Marysia zakwitała w Londynie 😁
Moj Filipek zakwitał w domu hehe, pamiętam że wciąż byłam świadoma, że może jestem w ciąży, ale że tyle razy ujrzałam już w życiu ( na szczęście) negatywnych testow, że nie wyobrażałam sobie zobaczyć taki z 2 kreskami więc nie umiałam sobie wyobrazić tego,że jestem w ciąży 😁 myślałam, a co tam zrobie test, pewnie negatywny 😁 ale pierwszy raz coś czułam i miałam niezmyślone objawy 🙂 cycki bolały jak nigdy, niesmak w ustach, czułam się osłabiona, myślałam że zaraz będę chora , czułam jakbym miała gorączkę a w dniu spodziewanego okresu miałam upławy jak cappucino 😁 i tak 2 dni i potem poczekałam jeszcze z kilka dni, jebłam testa, 2 kreski i jeszcze kolejne 2 i też 2 kreski ( mam je do dziś, to one przywołują wspomnienia tamtego dnia kiedy je robiłam, pamiętam wszystko - o 9 rano ujrzałam dwie kreski 5 lipca 2011 roku) 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Okej 🙂 a Marysia powstała u nas na materacu 🙂 a w Londynie już zaczynała się zagnieżdżać na dobre w mojej macicy 🙂
Mój test pokazał dwie kreski 25 lipca o 8 rano 🙂 🙂 później jeszcze dwa i też je mam schowane na pamiątkę 🙂

Idę, może zasnę 🙂
Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Testy to są super pamiątki moim zdaniem 😁
Hehe na materacu to pewnie niezłe wygibasy były 😁 u nas na łożku Fifi został poczęty, znaczy się na kanapie na ktorej ja śpię.

Też idę spać, nie wiem czy zasnę ale kompa już wyłączam. Jak nie zasnę to coś poczytam 😁
dobranoc 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale miałyście nocne pogaduszki. Ja się szykuje do szkoły. Dziś Kotkowi odpuszczam, bo ma lenia, a będzie o wyprawce, a tym i tak tylko ja się zajmuję i większość już mam.
Co do rozstępów to ja używam Eucerin i nie mam ani trochę. Mam cellulitis na udach i pośladkach, ale miałam i przed ciążą 😞 W brzuchu u mnie juz 98 wow! I wiecie co? Jest kopnięty na lewo! 😁 Teraz spadam się malować i po powrocie doczytam do końca coście naskrobały 😉

Aaa i wózek super 🙂 A ewci@ nam mówili w szkole, że dzidziusia koniecznie w foteliku trzeba zabrać, bo jak nie daj Boże policja złapie to największy możliwy mandat gwarantowany. No ale i tak najważniejsze jest bezpieczeństwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...