Marcówki 2012 | Forum o ciąży

ja czuje sie ok, po czyszczeniu nic nie odczuwam, jedynie mam anemie bo duzo krwi straciłam, ale spanko było krótkie i nic mi po nim nie dolegało.
Polusia jest grzeczna mało płacze, chyba akcje nawał msamy za soba, noc fajna

Nefre coś się nie odzywa, może rodzi 🙂 dziś już 5 marca, więc lada chwila i wszystkie będziemy w jednopakach 🙂

Obdarzona hehe mnie w nocy też męczyły bóle jak na okres i cycek mnie zalał 😜
Izu trzymaj się tam 😘
Sztunia zazdroszczę Ci, że już jesteś po porodzie i tulisz teraz Polinkę 😉

leliva napisał(a):

Siemka, ale mnie głowa napierdziela od rana:/ I lekką temperaturę mam - jakieś cholerstwo mnie bierze, chyba że to z przemęczenia...
Czekam na kuriera, ma mi dziś dostarczyć laktator z aventu. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Moja kruszyna uszkodziła mi jedną brodawkę i karmienie z niej wymaga ode mnie bardzo dużo samozaparcia - liczę, że używając laktatora to mi się wreszcie podgoi, bo maści niestety nie pomagają.

Rodzić dziewczyny, bo nie mam z kim porównywać mojego szkraba 🙂

LEIVA kup sobie krem na pękające brodawki - polecam merki MUSTLA - sprawdził mi się w poprzedniej ciąży 🙂

izunia wracaj z Alankiem 🙂
ja polecam Maltan, prawie jedyna maść której nie trzeba zmywać do karmienia
a myslę zą to duzy plus 🙂

chyba sie troche ubiore i na dwór wyjde bo pogoda zacheca, a tak mnie wczoraj głowa bolała ze szok, chyba od tej anemi jebanej
szczesie mama wyciska mi sok z buraków, bo ten kupny jest obrzydliwy

no i wypakowywac się tu szybko 🙂

kurde nie przypuszczałam że będę pierwszą marcówką w marcu 🙂ale jaja 🙂

Lady, o to będziesz mieć swojego stroża od jutra 🙂

Sztunia, jedynie z tą anemią Ci wspołczuje a reszty zazdroszczę 😁 weź no pokaż Polę, ja chcę ją zobaczyć 😁

Ggulek, no to też przeszłaś dziś mękkę. Kurde co to będzie na porodowce... 😞

Nefre może prze a może już wyparła 😁
Kurde mama do mnie z tekstem ( chciała mnie pocieszyć): jak myślisz? 8 dni to dużo? a ja na to,że nawet mało, a ona że za 8 dni będę 4 dni po terminie i że na 95% będę tuliła Filipka.
W sumie pocieszyła mnie, ale czy za 8 dni to już nastąpi to nie wiem:/ a jak za 12 dni alboo 14 dopiero 😞

Sztunia no dawaj więcej fotek 🙂
Obdarzona heh no ja też się boję po nocnych bólach 🤪 Kiedy u was dają na wywoływanie? Bo ja ostatnią wizytę u lekarki mam zapisaną na 14 😜

pokaze tylko aparat został u rodziców i nie mam jak 😞 nawet fotek jej robic

Ggulek, nie wiem kurcze:/ gdzieś słyszałam że po 2 tyg ale chyba kiedyś tak było. Teraz nie wiem czy nie po tygodniu, na prawdę nie wiem. Dowiem się w środę 😁

Sztunia, a jak Maja reaguje na siostrę?

Sztunia napisał(a):

ja czuje sie ok, po czyszczeniu nic nie odczuwam, jedynie mam anemie bo duzo krwi straciłam, ale spanko było krótkie i nic mi po nim nie dolegało.
Polusia jest grzeczna mało płacze, chyba akcje nawał msamy za soba, noc fajna

swietnie, super ze wszytsko oki, mimo ze troche nas zaskoczyłas tym porodem, ale wszytsko oki, wiec tylko sie cieszyc, jeszcze jak grzeczna kruszynka sie trafiła. a mówisz ze miałas nawał??
ja to dopiero zaczełam miec taki na maksa, chyba w 4 dobe jak wróciłam ze szpitala, sie zaczał hardcore 🙂

Sztunia jak będziesz mieć aparat czekamy na całą sesję 🙂 No właśnie, jak Maja?
Obdarzona chyba po tygodniu właśnie, bo 2 tyg to jakaś męczarnia by była 🤪

Sztunia napisał(a):

no i wypakowywac się tu szybko 🙂

kurde nie przypuszczałam że będę pierwszą marcówką w marcu 🙂ale jaja 🙂

nio, nie wiem czy dostałas smska ode mnie bo pewnie było ich tysiace, ale ja włąsnie napisałam ze poczatek marca a my jakos od konca sie rozpakowujemy. ja póki co siedze jak na bombie i jednak w duszy licze ze do 17-go wytrwam jednak. choc to jeszcze prawie 2 tyg, niewiele ale jak przy akcji porodowej to kupa czasu....

nio co tam Maja wyczynia?? wie co sie dzieje?? zaglada do łózeczka?? moja cały czas mówi ze juz marzec a jej siostrzyczka sie w marcu miała urodzic... kurde starch sie bac, jak ona bedzie chciała wsyztsko robic przy niej. sztunia a kupiłas bobasa czy nie zdazyłas??

Ggulek, no 2 tyg to strasznie dużo. Ja strasznie boję się rodzić ponad tydzień po terminie, bo już nie chodzi o tykającą bombę, ale to że jednak to nie zawsze sprzyja:/ Moja siostra przenosiła , wywoływali jej i nic. Urodziła 2 tyg po terminie a Szynek spędził tydzień w inkubatorze tak był niedotleniony, i miał problemy z płucami. Moja koleżanka też, 13 dni po terminie urodziła , wody to miała ponoć tak zielone że to się w pale nie mieści. Więc wolę w terminie 🥴

Obdarzona to faktycznie nieciekawie :/ Powinni robić najpóźniej tydzień po terminie cesarkę, bo takie wywoływanie to też dla dziecka jest szok 😞 Ale nie martw się u nas na pewno nie trzeba będzie wywoływać 😁 :* Rodzimy 9 marca w końcu 😁

Maja jest u rodziców wiec jeszcze nie wdziała
no chyba to był nawał bo cyce twarde były i wszystko bolało, przy Mai tez w tej dobie miałam. ale Pola dała rade mi wyregulowac no i juz jest luxniej w staniku 🙂
a lale Michał dzis kupi to ci napiisze co za firma 🙂

fuck chciałam wyminic Mai zdjecie w suwaczku i teraz mi nie wyswietla, a na suwaczku niby jest

i co zapsułam 😞

Hej dziewczynki ja właśnie wróciłam od lekarza 🙂 I chyba zacznę dopakowywanie torby do szpitala 🙃

nie mam humoru nie mam na nic ochoty pierdole nic nie robi mam srake i mnie mdli
jestem zmęczona co jakiś czas brzuch mi robi się twardy chce mi się płakać pomalowałam paznokcie na czerwono 🤪 🤪

Jaszminka napisał(a):

Hej dziewczynki ja właśnie wróciłam od lekarza 🙂 I chyba zacznę dopakowywanie torby do szpitala 🙃

czyli niebawem 🙂