Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześć Mamusie!
Witam Was z moim brzucholcem 😉 Wydaje mi sie duży ale wiem, że np. na kursie foto nikt sie jeszcze nie zorientował, że jestem w ciąży.
Na zajęcia i na plenery to z Bartkiem szans nie ma. Zajęcia na szczęście wieczorami albo w weekendy więc tatuś się opiekuje synem. Z resztą - sam tego chciał. Kupił aparat i obmyslił, że ja się wyszkolę. Niestety, skutek taki, że ja nie będę miała dobrych zdjęć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
no u mnie w pracy nikt nie wie poza jedną kumpelą (dziewczyną mojego kuzyna) ,że jestem w ciąży z jedej strony troszkę się "cykam powiedzieć" bo pracuje tam na umowie od maja a wczesniej cały rok prawie na zleceniu ale jakoś tak dziwnie mi się robi na samą myśl o tym zeby powiedzieć ;p 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Brzuchatki 🙂 co tam u Was słychac, mnie dziś znów mdłości męczą i głowa pęka z bólu!!! Tak bym się chciała położyc bo mnie jeszcze spanie bierze a tu się nie da...... ehh
Co do brzucha to mi przez kilka ostatnich dni straaaaasznie urósł, jeśli już pobcy zauważają że jestem w ciąży to już coś znaczy - wczoraj właśnie obca babka do mnie mówi OOOO widzę że pani w ciąży, który to miesiąc!!! A ja mówię 3. A ona takaą minę zrobiła, jakby myślała że gdzieś z 5 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Halo! Witam dizisaj wcześnie - mąż w domu, kładzi Bartka spać więc ja dzisiaj rezygnuję za spania na rzecz gotowania 😉 Jak Bartek wstanie to pędzimy na basen więc słabo z innym czasem na gotowanie. No ale ja jestem tą szczęściarą, która sypia w ciągu dnia 🙂 Po prostu stwierdziłam, że potrzebuję snu a inne obowiązki wypełniam w przerwach między zabawami albo jak Bartek się oddaje oglądaniu aut jeżdżących po ulicy 😉 sesje okienne ma ostatnio nawet długie 😉 Ale rzeczywiście, do roku to sobie nie wyobrażałam spania podczas jego drzemki, bo przecież innego momentu na gotowanie nie było... Później się pozmieniało i ja też zmądrzałam - teraz obiad jemy wszyscy razem o 18 jak mąż z pracy wraca - nie muszę dwa razy przy garach stać nad obiadami 🙂 A dziecku chba wszystko jedno o której obiad dostaje, nie? 😉 Tym wywodem chciałam zasugerować Sylwii żeby szukała rozwiązań dających możliwość przespania się w dzień - potrzebujesz tej regeneracji i tyle!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu bardzo bym chciała spac w dzień tylko własnie w tym problem że mi się bardzo chce a zasnąc jakoś nie moge. No i tyle z mojego spania, więc najczęściej nawet nie idę się położyc bo wiem ze nic z tego nie bedzie i szkoda marnowac czas kiedy mozna tyle rzeczy zrobic. Za to w wieczór zasypiam od razu 😉tzn od kilku dni właśnie jakoś ciężko mi zasnąc, nie wiem z jakiego powodu, może to przez ciążę, w pierwszej też cierpiałam na bezsennośc. No a wczoraj to już w ogóle była masakra - Patrycja ma katar i wczoraj biedna tak miała nosek co chwilę zatkany że chrapała bardziej jak mój mąż 🤪 I przez to zasnąc nie mogłam bo cały czas ją słyszałam a mi kazdy szmer ostatnio przeszkadza! Miałam już nawet chęci isc spac do pokoju brata ale żal mi się mężulka zrobiło bo musiałby sam do dziecka wstawac no a wstawał do pracy po 4. 😁 no ale teraz jakoś lepiej funkcjonuję niż rano! Teraz czekam z torcikiem na męża bo dziś ma urodzinki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć mamuśki 🙂

niunia99 Tobie brzusio szybciej będzie rósł bo już jesteś "elastyczna" i wszystko masz przygotowane ;D mi już też powoli piłeczka się robi 😁 fajnie to wygląda :P brzuch mam nisko może to chłopak? ;D a co do spania w dzień to jak przychodzę z pracy to często chce mi się spać ale staram się tego raczej nie robić bo wieczorem mam straszne problemy z zaśnięciem ;/ wczoraj położyłam się jakoś przed 23 a chyba dopiero o 00:30 zamknęłam porządnie oczy ;/ ani na jednym boku ani na drugim 😞

jak się dzisiaj czujecie?? jak widzę tą pogodę straszną to aż się wszystkiego odechciewa ;/ 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyssiiaa ja mam jeszcze wszystko baaardzo elastyczne, przecież tak niedawno rodziłam 🤪
U mnie pogoda dziś ładna była, słoneczko pięknie swieciło, no a teraz ciemno i zimno
Muszę się pochwalic że mąż zjadł 3 porcje, tak mu smakowało 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no właśnie niedawno rodziłaś to jeszcze elastyczna jesteś ;D ale w drugiej ciąży brzusio rośnie znacznie szybciej kumpela już w 12 tygodniu miała taki brzuchol jakby co najmniej w 5 miesiącu była ;p no to najważniejsze ,że mężowi smakowało ;D 🙃 🙃 🙃 🙃 aż miło popatrzeć ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyssiiaa napisał(a):
ale w drugiej ciąży brzusio rośnie znacznie szybciej kumpela już w 12 tygodniu miała taki brzuchol jakby co najmniej w 5 miesiącu była ;p D

No ja właśnie taki już mam ☺️ ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elizka może to Ci pomoże: 😜 😜 😜

Jak sobie radzić z mdłościami w ciąży?

Zjedz w łóżku przekąskę. Jeśli nie możesz „zamówić” małego śniadania do łóżka, przygotuj je sobie poprzedniego wieczoru, żebyś nie musiała wstawać. Mogą to być 2–3 sucharki czy herbatniki, mały banan albo garść suchych płatków kukurydzianych. Przekąskę popij ciepłą herbatą z termosu. Potem poleż jeszcze 10–15 minut i dopiero wtedy powoli wstań.
W ciągu dnia zjadaj 5–6 niewielkich posiłków. Nie powinnaś się ani przejadać, ani dopuszczać do wystąpienia silnego głodu. Jedz powoli i dokładnie żuj każdy kęs.
Noś w torebce małe przekąski – batonik muesli, kilka migdałów, orzechów czy krakersów. Gdy poczujesz ssanie w żołądku, a nie możesz zjeść normalnego posiłku, sięgnij po przekąskę. Dzięki temu zapobiegniesz większemu spadkowi cukru we krwi, co może być przyczyną wystąpienia nudności.
Zadbaj, by w codziennej diecie nie brakowało produktów bogatych w witaminę B6. Ma ona m.in. tę właściwość, że łagodzi mdłości i odruch wymiotny. Dobrymi jej źródłami są: ryby, chude mięso, banany, warzywa – zwłaszcza kapusta, groszek zielony, kalafior, marchew, szpinak, ziemniaki. W dużej ilości witamina B6 występuje też w zbożach (szczególnie kiełkach pszenicy), ziarnach soi, fasoli, orzeszkach ziemnych.
Unikaj potraw pikantnych i tłustych, które mogłyby podrażnić lub nadmiernie obciążyć żołądek.
Zorientuj się, które zapachy i smaki wywołują u ciebie nudności (mogą to być także te, które przed zajściem w ciążę bardzo lubiłaś) i starannie ich unikaj.
Nie objadaj się na noc, wieczorem staraj się nie przyrządzać potraw o intensywnym zapachu (np. kapusty). A przed snem dokładnie wywietrz mieszkanie.
Staraj się dużo pić (2,5–3 l dziennie), ale niewielkie porcje i małymi łykami – osłabisz odruchy wymiotne, a w razie torsji zapobiegniesz odwodnieniu. Unikaj napojów gazowanych i słodkich, pij zaś wodę mineralną, soki warzywne i owocowe. W łagodzeniu nudności bardzo pomocne są herbatki ziołowe (z miętą, melisą, rumiankiem), bo wspomagają trawienie, a ponadto działają uspokajająco, także na żołądek.
Pij herbatkę imbirową – jest znana z właściwości przeciwwymiotnych. Ważne jednak, by był to świeży imbir – możesz plasterek zalać filiżanką wrzątku albo wrzucić do zwykłej herbaty.
Staraj się być aktywna – spaceruj, spotykaj się ze znajomymi, gimnastykuj się. Bezczynność pogarsza trawienie i skłania do nadmiernego wsłuchiwania się w swój organizm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc mamuśki!
Niunia nie martw się, ja też mam brzuszek jakbym była w 5 miesiacu, albo i dalej chociaż po porodzie mineło prawie 2 lata 🙂 Druga ciąża to druga ciążą, nie da sie ukryć.
My sie czujemy tak sobie, nie pamietam zebym sie tak czuła z Piotrkiem. Wtedy czułam sie wysmienicie, a teraz... ehhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! Proszę się nie przyznawać przy nas do jednodniowych mdłości 😉 My tu całodzienne tygodniami miewałyśmy 😉 Szczególnie Elizy nie drażnij 😉
Rzuciłam okiem na artykuł - chyba w poprzedniej ciąży go czytałam szukając ratunku i nic nie pomagało. Tym razem już nic nie czytałam. Te mniejsze mdłości udawało się trikami załagodzić (do 10tyg jakoś) a później to już taka masakra, że nic nie pomagało. Jeszcze mi się zdarza haftować i nadal mnie odrzuca od zdrowego jedzenia - jeszcze słabo toleruję surowe warzywa i owoce. Najchętniej to chleb z pasztetem 😉 No ale nie mogę narzekać - czasem mnie najdzie na cytrusa albo jakiś egzotyczny owoc.... 🙂 Za to z bananami to jak dla mnie bzdura - do tej pory jak tylko spróbuję banana to mdłości natychmiastowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ja na szczescie nie miewam mdłości czuje się rewelacyjnie 😁 moja kumpela korzystała z tego artykułu i mówiła ze pomagało ja nie miałam okazji wyprobowac :P chociaż powiem wam szczerze ,że czasem jak cos jem to mnie odrzuca ale bez szału :P najwazniejsze ,że to nam mamuśki mija! :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...