Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

dobrze ze ta Anka nie wygrala 🤪 🤪nie trawilam jej..

Anett napisał(a):

dobrze ze ta Anka nie wygrala 🤪 🤪nie trawilam jej..

ta Anka z moich okolic jest ale jej nie znam 🙂

Anetko szczerze to nie wiem czy może się powiększyć czy nie. Moja ginekolog-endykrynolog powiedziała mi że po połogu skieruje mnie ponownie na rezonans magnetyczny by zobaczyć czy zaszła jakaś zmiana. Badania na poziom prolaktyny w ciąży i podczas karmienia piersią nie mają większego sensu bo w tym czasie ten hormon jest wysoki. Dlatego najlepszy w tym wypadku jest rezonans.
Z powodu tego mikro-gruczolaka jestem też pod stałą kontrolą okulisty, na szczęście podczas ostatniego badania okazało się że wszystko jest w porządku i mikro-gruczolak nie uciskana nerw wzrokowy-czyli nadal jest malutki-co dobrze wróży.

Czarna mi lekarka powiedziała że właśnie rezonans można zrobić podczas karmienia piersią z tym że po rezonansie najlepiej odczekam 2-3 doby by kontrast który dostajesz w drugiej części badania został usunięty z organizmu. Dlatego wcześniej należy zgromadzić odpowiednią ilość pokarmu dla Maluszka. A po rezonansie przez tych kilka dni ściągać i niestety lepiej wylewać.


Dobranoc brzuchatki i mamuśki 🙂

Wróciliśmy własnie z kina 🙂 Avangers fajny film 🙂
Wtrąbiłam dwie kanapki i do łóżeczka 😁
Dobranoc :-*

Bry 😉

bryyyyy 🙂

pisze z tełefonu.

Nasza KATIA MIALA CC W NOCY I URODZILA ANIE 🙂 !!!!!!!!!!!!!!!!

tyle narazie wiem hihi

KATIA GRATULACJE!!!!! :*

Hehehe, a snil mi sie porod 🙂)
Ja to chyba juz sie odmozdzam... 😉) hehe 🙂))

No to tatus dumny, ze poszlo 😉)

GRATULACJE Katia 🙂

hihih no poszalała 🙂
Kasia do mnie zadzwoniła , mała ma 2800g i 54cm
- jak dobrze pamiętam 🙂

Pytałam się dlaczgo miała cc, to mi powiedziała , że długo sie męczyła,
mimo ,że chodziła do szkoły rodzenia nie wiedziała jak przeć, to znaczy wiedziała,
ale niewiadomo czy stres ją blokował czy co ☺️
Rozwarcie miała pełne i wszystko co wskazywało na poród sn.
Lekarz zdecydował ,że bedzie cc, i dostała narkozę,
jak z nia rozmawiałam próbowała przystawić Malutka do cyca 🙂

Szkoda, ze sie nie udalo SN, ale najwazniejsze, ze mala jest juz na swiecie 😉)

No i kolejna mamusia rozpakowana 🙂 I byle do wrzesnia 🙂) Jedyne 108 dni 🙂)

Ale niespodzianka :-))) a wczoraj wieczorem pisala, ze nie planuje rodzic jeszcze :-) szkoda tylko ze cesarka, chyba nie myslala nawet o takim rozwiazaniu

GRATULACJE przeogromne dla malenkiej Anulki :-)

Majka, informuj nas jak z Toba w szpitalu. Moze wyprzedzisz Czarna? ;-) A co u naszej Agnieszki Kocik? czyzby tez jej mezczyzna zrobil niespodziewajke jak Ania Kasi? :-)
udanego dnia dziewczyny :-*

Czekamy na reszte maluszków :*

Kasiu gratulacje 🙂 🙂 🙂
Maju co u Ciebie?

[color=purple]KATIA GRATULACJE!!![[/color]/size]

Szkoda, ze cc ale dobrze, ze Ania juz jest z mamusia. Swoja droga strasznie sie tych cc posypalo, nie?

Ja mam za soba ciezka noc, Lea plakala od 22 do 1 w nocy, przez 2 godziny wisiala na cycku, smoczka nie przyjmuje, bolal ja strasznie brzuszek 😞 a ja nie wiem od czego. Od 5 znowu plakala az w koncu jak zwalila kupala do godzine robila 😮 teraz spi a ja jestem nieprzytomna 🤢

Maja, Kocik dawajcie znac jak u was 🙂

Czarna_Mamba napisał(a):

bryyyyy 🙂

pisze z tełefonu.

Nasza KATIA MIALA CC W NOCY I URODZILA ANIE 🙂 !!!!!!!!!!!!!!!!

tyle narazie wiem hihi

nasza Kasia urodziła????? jestem w szoku 🤪 🤪 jeszcze o 23 pisała tu na brzuszku o YCD a tu już takie wieści????szok 🤪 🤪 nic więcej nie wiesz? tak nagle ją wzięło???

a o jakim lipcowym dzidziusiu pisałyście? bo też chyba nie w temacie jestem 🤔 🤔

Kocik tu na brzuszku lipcóweczka już jedna urodziła 🙂

A Katia napisała ,że jak zagoniła męża to po tym wzięły ją skurcze regularne i czeste pojechałą do szpitala miała rozwarcie pełne ale nie mogłą skupić się na parciu...

tak w ogóle to cześć Wam 🙂
z tego szoku nawet się nie przywitałam 🙂

no mój męcizna nie ma zamiaru chyba w ogóle wyjść 🤪 🤪 hahah, nawet mojemu Markowi zaczyna się już nerwowość w oczekiwaniu udzielać 😁
wczoraj tak mnie senność wzięła że nawet YCD nie dokończyłam i dlatego już tu nawet nie zaglądałam, także dziewczynki dzięki za troskę ale nadal kulam się w dwupaku.....eh.... 🤔
jak tak dalej pójdzie to zahaczę na koniec czerwca....
Adusia powodzenia 🙂 kolejna która mnie wyprzedzi 🙂
Czarna dobrze że masz już z ząbkami spokój
Maja daj znać co u Ciebie

Kasia TY szczęściaro!!!! GRATULACJE 🙂

Tyssiiaa napisał(a):

Kocik tu na brzuszku lipcóweczka już jedna urodziła 🙂

A Katia napisała ,że jak zagoniła męża to po tym wzięły ją skurcze regularne i czeste pojechałą do szpitala miała rozwarcie pełne ale nie mogłą skupić się na parciu...

aha bo nie zaglądam na inne miesiące tylko u nas siedzę więc nie wiedziałam

🤪 🤪ja pitole!!!! kurka u mnie masaż szyjki nic nie pomógł 😁 😁 trzeba masować dalej 🙂

Katia gratulacje!!! a taka pewna była,że nic ją nie ruszy 😁

Wczorajsze wieczorne wpisy i komentarze od Katii i dzisiejszy poranny news - jakby kilka dni minęło 🙂
Najbardziej mi się podobało mi się jak mąż pytał czy może napic się piwa, a ona, że nie planuje dziś rodzic 🙂 Ciekawe jak dotarli do szpitala 😁

mała Ania 🙂 same słodkości 🙂))

śliczna jest 🙂

ja też próbowałam truskawki Tysia 🙂 chociaż w szpitalu ochrzanili mnie za wodę truskawkową co jest przesadą chyba,bo ile naturalnego soku z truskawek w tym jest? tylko aromat smakowy 😮
a dzisiaj wywaliłam na obiad mizerię i mielone na próbę ale nie będę mocno smażyć mojego tylko troszeczkę 🙂 chociaż nie ma to jak zabronić jeść sałatę w śmietanie do obiadu a po obiedzie proponować wódkę 😮 😮 😮 przy karmieniu oczywiście 🤢 dosłownie mnie to rozwaliło i zapytałam babek tylko czy sobie żarty robią 😮 normalnie nie ma to jak słuchać starych ciot 😮

Kasiu GRATULACJE 🙂 tak cos czułam że może to szybciej pujść niż Ci sie wydaje zreszta pisałam Ci wczoraj 🙂

Maju Biedulko, czekamy na wiesci no ale lepiej byc w szpitalu dla dobra Polci 😘

Ja byłam wczoraj u gina i bede przyjmowac te tabletki co Anetka jak bede sie źle czuła mam odstawic i przyjsc po cos innego 🤢

Anetka kiedy mogłas tak normalnie zaczać chpodzic po cc? My wczoraj z mężem i małym poszlismy na spacer własnie do osrodka, mam jakies 300 m a jakies 100 m przed osrodkiem myslałam ze juz nie dojde tak rana zaczeła palic, doszłam posiedziałam chwile i przeszło ale z powrotem przed domem już było to samo. Też tak miałaś?