Skocz do zawartości

Zocha

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Zocha

  1. kurde nic mi sie nie chce... leże przed kompem i myśle co tu na obiad zrobić ... mogłabym coś w chałupie ogarnąć albo poprasować ale dupy mi sie nie chce ruszyć... nawet po wodę mi się zejść na dół nie chce... więc leże i usycham z pragnienia.. u nas dziś sie mało dzieje i podglądam sierpniówki.. wczoraj przybyły 2 maluszki a dziś kolejnej wody już odeszły ... ehh.. kiedy tak u nas będzie...
  2. Leginsik napisał(a): Ja nic nie szykuję, w zależności od pogody mój małż przygotuje i przywiezie nam do szpitala 🙂 to mnie nie pociesza 😞 ja naszykowałam body z długim rękawkiem, półśpiochy , czapeczke i bluzę taką welurkową z kapturkiem.. i jeśli będzie zimno to ją opatulimy jeszcze takim śpiworkiem od fotelika albo kocykiem... zobaczymy jak to będzie...
  3. mariola-s napisał(a): i ja sie przyłączam do życzeń dla Magdy!!!!!! 100 lat!!!!! a jeśli chodzi o chrzciny to my chcielibyśmy w święta bo to jedyny moment przed wakacjami kiedy męża siostra będzie w Polsce... nie wiem tylko zupełnie jak to zorganizować .. jak zaczeliśmy sie zastanawiać kogo powinniśmy zaprosić to wyszło małe wesele... no bo wiadomo ze w święta to nie zaprosimy np. tylko ciotki tylko musimy też jej córki no bo co.. same będą w święta siedziały... i tak wychodzi kupa ludzi ... i nie wiem czy w świeta jest realne zrobienie takiej imprezki w jakimś lokalu
  4. Agamu napisał(a): no to pięknie...
  5. Leer napisał(a): obie z Zosią trzymamy!!!
  6. karolajna1988 napisał(a): Ja prałam wszystko,i te dostane i te kupione, prałam w loveli proszku i płukałam w płynie też lovela. I prałam wszystko w 40 stopniach 🙂 AHA DOBRZE WIEDZIEC MYSLALAM ZE PIERZE SIE W WYŻSZEJ TEMP, JA MAM JELPA I PLYN TEZ JELPA MUSZE SIE ZABRAĆ WKONCU ZA PRANKO BO JAK TAK BEDE WYSZTKO ODKLADAC NA PÓŹNIEJ TO MNIE PORÓD ZASTANIE 🤪 a ja wszystko z darów ustawiałam na gotowanie z praniem wstępnym a wszystko nowe w 60C... mimo ze na częśći ciuszków było żeby prać w 30C albo ze ręcznie to wszystko przetrwało i ma sie dobrze 🙂 prasowanie też było... i jest OK
  7. też jestem ciekawa czy coś się u niej ruszyło... tylko Aga ma do niej numer??? może by podpytać???
  8. też jestem ciekawa czy coś się u niej ruszyło... tylko Aga ma do niej numer??? może by podpytać???
  9. to i ja sie zgłaszam 🙂 serek wiejski z miodem i kawałeczkiem bagietki z masełkiem wciągnięty i zastanawiam sie co by tutaj robić... za oknem pada i powietrze póki co fajne 🙂 złych snów nie odnotowałam więc żyć nie umierać!!! 🤪 jeszcze gdyby ten mój łobuziak się ładnie ułożył w brzuszku... póki co leży chyba idealnie w poprzek i testuje jak bardzo na boki można rozciągnąć mój brzuch... ehh... no nic jakoś przetrwam i to w końću ją strasznie już kocham...
  10. Maga napisał(a): nie mam latary żadnej.. zaraz chyba sama cesarkę przeprowadzę bo normalnie nie dam rady ... przynajmniej pierwsza będę 😉 a poważnie to to naprawdę boli.. no ale niech próbuje mała ..mże jej się uda wrócić na właściwe tory... mnie tez dzisiaj synek nie oszczedza 🤨 ale gin mi mowil, ze przy 1 dziecku nie ma sposobow na nakierowanie go w dol, przy drugim probuja tego obrotu przez polwoki brzuszne, ale to dopiero przy 2giej ciazy ale skoro Zosia jest akrobatka to pewnie sie jeszcze obroci 😁 moj jest tylko sportowcem, bo jedynie kopie 😁 😁 no ja piatku nie moge sie doczekac bo mój synalek tez był dupcia odwrócony i mimo ze to moja 2 -ga ciaza to gin powiedziała ze jak sie nie przekreci to cc a ja sie tego boje jak cholera!!!!!!!!!!! no właśnie Mateusz sie wnerwil bo sie rozpycha 🙂 to jesli sie nie obroci to zawsze mozecie probowac tego obrotu przez powloki brzuszne, podobno sie udaje 😁 tylko ze czasem i tak wracaja 🤪 no moja Zosia to by zapewne wróciła... uparciuch jeden...
  11. Maga napisał(a): jak mus to mus... ehh .. widać wszystkie maluchy nie chcą wychodzić przed wrześniem...- umówiły się jakoś czy jak 😠 i ja też chciałąbym mieć już moją Zosię obok... Ty chociaż wiesz że to nastąpi w przyszłym tygodniu ... a ja... zaczynam myśleć że ta ciąża sie nigdy nie skońćzy... wszystko tylko boi i nic więcej!!
  12. no to dupa.... lece, do później... PAPAPAPAPA
  13. Doris5969 napisał(a): daje Co ostro w gnaty nie ma co 🙂 ale przynajmniej wiesz ze z mało jest oki 🙂 no od początku miałam cały czas schizę czy serduszko bije i jak zaczęłam czuć ruchy to byłam najszczęśliwsza ze mam nad tym już jakąś kontrolę... za to teraz nie mam żadnych wątpliwości że jej się tam dobrze zyje w brzuszku.. siły ma co niemiara.. hehe.. ciekawe czy taka będzie po wyjsciu ...
  14. ehhh... a ja lece zaraz na szkołe rodzenia ... jak wrócę to od razu zerknę... może będą już jakieś wieści dobre 😉 Zosia się chyba zmęczyła bo chwilowo odpuściła... ale ciało na brzuchu mnie boli jakby jeden wielki siniak 🥴
  15. mgrzedzicka napisał(a): jak to mówią... "piłka jeszcze w grze" ale wygląda że musiałabyś sie spieszyć raczej 🙃
  16. właśnie zerknęłam że Malex ma termin na 16 czyli tak jak ja! ciekawa jestem jak dalej się akcja rozwinie...
  17. weszłam na chwilę do sierpniówek a tam poród on line niemal 🤪 to sie nazywa uzależnienei od forum 🙂 czuje że u nas też tak będzie
  18. czarna79 napisał(a): no ładnie.. aż mnie ciary przeszły...trzymam kciuki!!!
  19. AsiulkaZG83 napisał(a): nie mam latary żadnej.. zaraz chyba sama cesarkę przeprowadzę bo normalnie nie dam rady ... przynajmniej pierwsza będę 😉 a poważnie to to naprawdę boli.. no ale niech próbuje mała ..mże jej się uda wrócić na właściwe tory...
  20. kurde ... łzy mi normalnie lecą z bólu bo ten mój przewrotowiec chyba znowu próbuje się przemieścić... boli to strasznie... bym jej jakoś pomogła... ale jak??????
  21. Louisedg napisał(a): dobre masz serduszko... takto by bidulki się zmarnowały...
  22. Louisedg napisał(a): pociesza mnie to że zakończyło sie sukcesem... może i mi się uda 🤪 No uda haha, a potem czlowiekm patrzy i puka sie w czolo ze to bylo oczywiste przeciez ale co sie napoci 😁 😁 a jaki ten fotelik macie? siostra nie pomoże... a fotelik Maxi Cosi Cabrio
  23. Louisedg napisał(a): pociesza mnie to że zakończyło sie sukcesem... może i mi się uda 🤪
  24. kahlanik napisał(a): Haha, ja też się właśnie z tym męczę 🙃 😁 😁 Co prawda mam instrukcję obsługi, ale ona jakoś niespecjalnie przystaje... Za mało dokładna a tu tyle gumeczek, zakładeczek, pierdółek... no to widzę że nie tylko ja taka "pomysłowa" jestem 🙂 ja chyba się będę musiała do jakiegoś sklepu wybrać żeby oblukać co i gdzie powinno sie zaczepić... ehh... póki co idę do siostry... może w jej foteliku- mimo ze jest całkiem inny- znajdę jakąś podpowiedz...
  25. Agamu napisał(a): hmmm... a moze sie coś jednak zaczyna dziać... ? podobno jak szyjka sie skraca to moze być niedobrze....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...