Skocz do zawartości

Iris

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Iris

  1. carpioo napisał(a): ] Miło nam Skarbie, że jesteś 🙂 Mała widzę rośnie w siłę, kawał baby! Miłej lektury Ci jutro życzę 🙂
  2. aga33 napisał(a): Agusia ciesze się, że dzieciaki rosną zdrowo i że wszystko ok. Szczerze powiedziawszy wcale Ci sie nie dziwie, że się niecierpliwisz i nie chcesz czekać do konca... Kurde, to jeszcze taki szmat czasu! Ciąża powinna trwać 6 m-cy 🙂 A tak na poważnie, to mam nadzieję, że dzieci same zdecydują o tym kiedy będą gotowe aby się urodzić i będą silne i zdrowe. My kochana ważymy tyle samo 🙂 i ja też sie czuję jak słoń :/ Tak jakbym miała sie lada moment rozpakować, a gdzie tam jeszcze do terminu... jeszcze teraz ten temat porodu SN. BYłam praktycznie pewna tej cesarki, tak się już nastawiłam !!! Teraz czuję jedynie przerażenie i jakiś taki smutek mnie dopadł.
  3. Cześć Brzuszki, wiem, że czekacie dlatego pisze szybko co i jak u nas 🙂 Moja pani dr dzisiaj byla pierwszy dzien po urlopie w gabinecie i zrobilo sie trochę tłoczno dlatego dzisiaj nie miałam pełnego USG a jedynie badanie podwozia ze skutkiem pozytywnym (szyjka zamknięta, wszystko w porządku), słuchaniem tętna, ważeniem, mierzeniem ciśnienia, kontrolą wyników badań i słuchaniem serduszka. No i najlepsze... mówię jej, że na moje oko Tymek siedzi pośladkami w dół jak ostatnio a ona włączyłą USG i mówi do mnie że zerkniemy na chwile i sprawdzimy. No i co???? Okazało się, że głaskałam mojego Małego Księcia nie po głowie a po pupie! Odwróił się w ostatnich 3 tygodniach ale kiedy to zrobił? zabijcie mnie! nie wiem! Nic nie czułam, nawet lek była zdziwiona tym, ze nie zrorientowałam się kiedy bo przecież już ciąża wysoka a Tymek ma w brzuchu coraz mniej miejsca. No cóż... teraz więc dotarło do mnie, że istnieje szansa na naturalne rozwiązanie. Na samą myśl o tym mam łzy w oczach... bynajmniej nie ze wzruszenia, z ze strachu!!! 🤢 Chyba dzisiaj nie zasnę....
  4. koyotka napisał(a): Bacha to jest dzielna baba 🙂 Da radę i na pewno wszystko będzie dobrze 🙂 Mnie tez się nie chcę jeść w taką pogodę, ani stać przy kuchni, ale mój Kochany specjalizuje się w przygotowywaniu śniadanek i kolacji 🙂 o gotowaniu ciepłych dań, obiadów nie mam co marzyć 🙂 muszę więc sama 🙂
  5. Aguś leń we mnie wstąpił na dobre, a jeszcze dziś zakupki trzeba zrobić i potem USG, pewnie znów będe miała ciśnienie na 300 u mojej lek. po takim dniu 😮 Edytka dobrze, że się tak skończyła histori,a bo z cukrzykami to na prawdę nie ma żartów. Ty się tylko bidulko na stresowałaś 😞 Moja gin nie mówiła mi nic na temat konieczności wykonania takiego badania jak opisujesz Szuwartyno. Ty sobie je sama robisz, dla swojego spokoju? czy lekarz Ci zlecił?
  6. Dziewczynki u mnie upał na maksa! Nie wychodze nawet z domu, wrzuciłam dwa pranka od rana już schną na balkonie, zrobiłam salse opomidorową z czosnkiem i bazylią, usmażyłam kurczaka i zrobiłam kompot z jabłek 🙂 Przydało by się jeszcze kurze pozcierać i podłogi zrobić ale już mi się nie chce. Może chwilka odpoczynku coś pomoże. W międzyczasie napisała Basieńka, że póki co nie wypuścili ich ze szpitala, że nas czyta w telefonie ale nie może się zalogować i do nas napisać. Oluś jest ułożony główkowo i waży dzisiaj 1100 gram. Napisała, żebyśmy się nie martwiły, bo jej tak łatwo urodzić nie dadzą 🙂 Akneri Kochana mam nadzieję, że do środy Ci szybko czas zleci i zobaczysz Adasia - Krzysia 🙂 Ja już sobie tu wynajduję co mogę żeby jakoś przeleciał ten dzisiejszy dzionek. No i powiem Wam że bardzo się cieszę że zaczynam jutro 31 tydzień 🙂 🙂 🙂
  7. gosia1989 napisał(a): Gosieńko 36 tydzień to już bardzo zaawansowana ciąża 🙂 Kochana Ty już na prawdę możesz rodzić w każdej chwili. Ja Misia rodziłam przez cc w 38 tygodniu więc raptem 2 tyg starszego od Igorka 🙂 Leż, odpoczywaj i dojrzewajcie spokojnie 🙂 Buziaki !!!!
  8. Cześć Brzuszki 🙂 Zuzia dzięki za info od Basi, mam nadzieję, że i ona i Olek mają się dobrze i że niebawem ich wypuszczą do domku ale jeszcze w dwupaku 🙂 Bojalubie życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki, żeby udało się wszystko odbudować. Tak jak już dziewczyny pisały nie pokazuj od razu, że jesteś wniebowzięta 😉 niech się stara, udowadnia, że zmądrzał 😉 Wszystko będzie dobrze! 🙂 Gosiu Ty tez się nie daj kochana, tylko bądź cierpliwa, ja Ci stąd wysyłam pozytywna energię i silę 🙂 Pogłaszcz brzusio ode mnie i siup na drugi bok 🙂 Ta cierpliwość się opłaci ! Kochane trzymam kciuki za Wasze wszystkie sprawy do załatwienia w związku z mieszkaniami, dopięciem w pracy na ostatni guzik wszystkiego przed odejściem na zwolnienia i mam nadzieję, że w tym tygodniu żadna z nas się nie rozpakuje 🙂 A my już po powrocie z górek 🙂 Było super 🙂 W piątek wieczorem złapała nas mała burza ale ogólnie była superowa pogoda także wypoczęliśmy, przyjechał mój brat i bratowa z moją kochaną chrześnicą, która ma 14 -cy biega, gada po swojemu plus ciągle Mamaaaaaa, Tataaaaaa, daaaj, taaaam, haaaaau haauuuu, kiciii i łaaaaaaa (tak robi lew 🙂 🙂 Kochana jest 🙂 Nacieszyłam się nią, bo była na wakacjach 🙂 W sobotę odwiedzili nas też znajomi i grillowaliśmy sobie, gołe nóżki na trawie 🙂 to jest to co kocham 🙂 Samopoczucie mam rożne, raz kwadratowe raz podłużne 🙂 Tymek siedzi nadal wysoko z głową co utrudnia mi bardzo schylanie, wstawanie z wanny. Wczoraj zasnęłam dopiero po północy bo tak mnie męczyła zgaga, ze myślałam że oszaleję, ale to chyba po grillowe objawy 🙂 No cóż 🙂 Waga wskazała dzisiaj na czczo z samego rana 81 kg czyli jesteśmy 14 kg na plusie 🙂 Wynik zadowalający 🙂 No i dzisiaj o 18 jedziemy na USG a więc zobaczę Tymona i może coś się wyklaruje w kwestii porodu.
  9. NIE WOLNO PRZECHODZIĆ W CIĄŻY PRZEZ KAŁUŻE BO DZIECKO BĘDZIE MIAŁO WODOGŁOWIE - MAAAASAAAAAKRAAAAA!!!!! Misiek już obcięty 🙂 a za oknem szaleje coś na kształt wichury zapowiadającej opady 🙂 pakować się czy nie? nie wiem... idę smażyć naleśniki 🙂 Zuziak dobrze, że się zbierasz, zebrałaś... Dzielna jesteś babeczka. Wiem, kochana że ci smutno i źle i żeś samotna ale trzeba sprawdzić skąd te nadpobudliwości Majki czy Ci się to podoba czy nie... Odpalaj dyliżans i nosek do góry! Jestem pewna, że wszystko jest ok. A jakbym była bliżej to swoje ramię bym Ci dała do pochlipania, chcesz? przyjadę!
  10. edytak napisał(a): Będę uważać, obiecuję, ale jak jeszcze jeden dzień spędzę na tym rozpalonym osiedlu, w tym kurzu i hałasie to oszaleję ! Do natury mi się chce 🙂
  11. edytak napisał(a): "podłogi myć na kucka bo będziesz miała dziecko za duże i ciężko będzie ci urodzić albo cesarkę mi zrobią" ????????????????????? większej bzdury w życiu nie słyszałam 🙂 🙂 🙂 uśmiałam sie do łez 🙂 Edith mam nadzieje, że pozostajesz w dystansie do tego typu stwierdzeń 🙂
  12. No dobra, 13:30 fryzjer z Młodym, potem pakowanko i ruszamy w góry! Módlcie się, żeby nie burzy w ten weekend, bo zapowiedzieli jakiś wstrętny front, trąby i co tam jeszcze... ??? yyyyyyy mam nadzieję,ze dożyjemy poniedziałku 🙂 i że nas tam nie zmiecie gdzieś w cholerny wszechświat razemz tym deszczem, z tym gradem, deszczem i innymi cholerstwami 🙂 Swoją droga to w tym roku nastała prawdziwa katastrofa meteorologiczna, pora deszczowa z tropikalnymi upałami 🙂 Myślałam, że mieszkam Europie 😉
  13. Dzięki za te wskazówki tygodniowe 🙂 No i kurde jest tak jak myślałam, że mam koniec 7 miesiąca , a jak widzę te głupoty na moim suwaczku to może zaraz mi ktoś wmówi, że jestem dopiero w połowie ciąży 🙂 Ja już chcę być na końcu 🙂 Ja też mam tak, że nic mi się nie chce.... NIC!!! Nie wiem jak Marzenka może jeszcze pracować. Podziwiam ją po prostu. Zresztą kurde, stąd pewnie te jej ostatnio kiepskie nastroje, ileż można tak harować, gonić. Trzeba odpocząć dla siebie, dla Maleństwa... Ja się obijam, kompletnie nic mi się nie chce, dzisiaj np przez cały dzień złożyłam pranie i nawet o obiedzie nie myślę jakimś ekstra, będą naleśniki z bita śmietaną i nutella !!!! A CO!!!!! mam w nosie kalorie dzisiaj chce mi się i już 🙂 I nie mam zamiaru się wysilać. Duszności mam Aguś potworne w nocy, mostek mnie piecze, ucisk czuję taki nieprzyjemny jakbym zawału miała dostać. Serio. Aż mnie to przeraża 😞 Na szczęście to jest tak, że rano wstaję, porozciągam się, wstanę z łóżka i pochodzę i to mija. Na pewno Tymek mnie tam gdzieś wysoko uciska. Na szczęście nie latam ostatnio sikać w nocy i nawet nieźle się wyspałam dzisiaj 🙂 Ty kochana z dwoma szkrabami masz prawo mieć wszystko razy dwa. Ja mam ciśnienie w granicach 120/130 górne więc trochę podwyższone, ale jak nie było upałów to miałam 115 🙂 Natomiast jak mi teściowa ciśnienie podniosła to miałam 160 😞 przez trzy dni!!!! 😞 Zuziak weź się w garść i jedź do szpitala, zbadaj się. Niech ktoś jedzie z Tobą, to będzie ci raźniej. Nie wypisał skierowania i spaścił, bo Ci teraz mogą powiedzieć, że to wymyśliłaś, ale prawda jest taka, że Ty w tak zaawansowanej ciąży (jak napisała Aga) masz żądać od nich potwierdzenia, że wszystko jest w porządku. Jedź dla własnego czystego sumienia.
  14. Hej kochane, my jeszcze jesteśmy w domku, mój Kochany ma jeszcze pilne sprawy w pracy do załatwienia więc jedziemy popołudniu 🙂 Zuziaczku super, że Maja tak rośnie 🙂 ale żeby badać ruchliwość dziecka w szpitalu ? 😮 Zdziwiłam się. No ale jeśli dał Ci skierowanie to idź dla świętego spokoju. Jakoś mi się wierzyć ie chce żeby to mogło być coś złego. Tymek tez nieraz tak zaszaleje że az boli!Mają nasze dzieci temperament 🙂 Poza tym jest tak duszno, taka ta pogoda beznadziejna, że myślę, że wpływ na zachowanie dzieciaków może być nasze ciśnienie. Ja swoje muszę kontrolować i mam ostatnio podwyższone, jestem nerwowa przy tej pogodzie, więcej sił zużywam na wszystkie czynności i to na pewno czują tez nasze maluchy. A jak tam poszukiwania mieszkanka???? Masz już coś na oku??? Akneri Krzyś cudne imię, z Kubusa Puchatka 🙂 Nie ma co się sugerować czy ktoś o tym imieniu jest taki czy siaki 🙂 Zastanówcie się na spokojnie, ale ja bym rozważyła zmianę 🙂 czemu nie? 🙂 Kasiuszka wymiatasz w tej koszulce 🙂 Jeszcze nam tu ciekawscy panowie zaczną zaglądać na wątek jak zobaczą, że tu takie seksi mamuśki 🙂 Koyotko sukienka jest super! i wyglądasz w niej bardzo korzystnie. Nóżki jak gazela, brzusio pięknie się prezentuje 🙂 Dobrze, że to jedynie przyjęcie bo nie wiem jak długo wytrzymasz w obcasach. Ja byłam w 6 miesiącu świadkową na ślubie przyjaciółki i wytrzymałam w obcasie ledwie do końca mszy 🙂 w samochodzie, w drodze do knajpy zmieniłam na płaskie kierpce 🙂 Edytko brzusio masz suuuper 🙂 Jaki duży i kształtny! Domek pierwsza klasa, luksusowy apartament, nie wiem czy Bartuś będzie się chciał z niego w ogóle wyprowadzać 🙂 A w ogóle zobaczcie na mój suwaczek, czy to ie jest dziwne że wg niego nie jestem nawet jeszcze w 7 miesiącu???? Przecież na moje oko skoro mam termin na koniec października jestem już w końcówce 7 m-ca, we wrześniu będę w 8, a w październiku w 9.. .czy ja liczyć nie umiem???
  15. Cześć Kochane! Sorki ale u nas dzisiaj zamieszanie więc nie bardzo miałam czas się odezwać. Rano byliśmy z Mikołajem u lekarza, okazuje się że nasz Kochany masz alergie prawie na wszystko! Tzn na kurz, grzyby, pleśnie i zwierzęta znikomą, choć jednak - ale na trawy, drzewa, zboża BARDZO! No i czeka nas teraz pół roku uodparniania przed kolejnym sezonem wiosna - lato 2012r. Nie jestem zachwycona tymi wieściami, choć wiem, że teraz mnóstwo dzieci ma alergie i dużo dorosłych ludzi w dojrzałym wieku się uczula ale pocieszające jest to, że jak pani dr stwierdziła u chłopców częściej się z tego z wiekiem wyrasta więc się nie załamujemy 🙂 A poza tym to gotuje, sprzątam i pakuje nas w góry. Dzisiaj tez śmigam z małym do fryzjera korzystając z tego, że nie poszedł do przedszkola tylko mam go w domku 🙂 Może jeszcze dzisiaj uda nam się wyjechać w góry pod wieczór, a jak ie to jutro rano więc gdyby mie tu już nie było miłego weekendu, dużo uśmiechu i słońca, troski wywalcie wszystkie przez okno! a przynajmniej te na których bieg nie maci wpływu! Uszy i brzuszki do góry Kochane! ps. Mam nadzieję, że uda mi się trzasnąć jakieś zdjęcie w weekend to wrzucę na priw 🙂 😘
  16. 3.30.STOP nie mogę spać STOP fryzjer zaliczony STOP baleuage z brązu zrobiony, fryzura lekko rozjaśniona z bardzo ciemnej STOP już się nie czuję jak blada czarownica STOP efekt osiągnięty STOP kontynuacja zaplanowana poprzez stopniowe dokladanie jaśniejszych pasemek STOP zobaczymy co najdzie Iris za jakiś czas STOP 🙂 Ja chcę spaćććć 😮 Co ja tu robie o tej godzinie??? Wszystko przez to, że Mikołaj wstał pić i ja już mam po spaniu... ehh... teraz to nie tylko ja nie śpię, ale Tymek tez mnie właśnie skopał 😆 Wczoraj nasiedziałam się bardzo długo u fryz bo od 11:30 do 16:00 prawie! Było sporo babek i dlatego tak to ślamazarnie wszystko szło. A ja pod tymi foliami myslałam, że sie rozpłynę. Z naszej ryby na obiad więc nici, bo nie zdążyłąm, więc była pizza. Na pusty wygłodzony żołądek nie zrobiła mi najlepiej, do wieczora bolał mnie brzuch. W dodatku postanowiliśmy wczoraj pojechać do CUBUSA po jakieś spodnie dla Miśka, no i złaziłam się po galerii... obolała... w C&A kupiałm mu przy okazji kurtkę puchową na zimę z kapturem, szalikiem i rękawiczkami z polaru za 70 zł z zeszłego roku !!! 🤪 Interes życia normalnie, a Młody wygląda w niej jak mały polarnik! Jest przepiękna!!! Potem jeszcze skoczyliśmy do jednego sklepu i już do domu nie umiałam dojechać z bólu! Bolała mnie miednica, kręgosłup, pachwiny, krocze, brzuch wszędzie.. masakra! Pomogła mięta i leżenie plackiem po powrocie czyli około 20:00... Przecholowałam wczora jak nic j i wrezultacie myslalam, że urodzę. I jeszcze jedno... czy Was też boli mostek? w nocy? lub zaraz po przebudzeniu? Mnie bardzo i nie wiem czy to ucisk Tymka czy jak? ale boli i piecze niemiłosiernie 😞 Dzisiaj o 9:00 mam wizytę z Misiem u pulmonologa. Jedziemy zweryfikować podejrzenie naszej pediatry co do astmy oskrzelowej. Ja myslę, że to diagnoza sporo na wyrost ale pojedziemy sprawdzić, co nam szkodzi. Na termin czekałam ponad 3 miesiące... Także starcie ze służbą zdrowia nas czeka. Buziaki dla Was i słodkich snów! PS. Basia ciesze się, że lekarstwo działa i że już Ci lepiej 🙂 Gosiu bądź cierpliwa i odpoczywaj, to nie potrwa wiecznie a widocznie tak musi być i to jest dla Was najlepsze. Aguś trzymam kciuki za Ciebie i Wiktorka. Aguś i Akneri - Jestem pewna, ze bez zazdroście się w naszych przypadkach nie obejdzie jednak wierzę, że damy radę! Marzenko śliczna Twoja Córcia 🙂 I jaka już duża! Mnie się ciągle wydaje że te nasze maluchy tajkie małe jeszcze są a tu proszę! Ciekawe ile Tymek wazy 🙂 Zgadzam się z Basią, widać, że to dziewczynka 🙂 Koyotko ale fajnie że już masz co o torby wrzucać 🙂 No i że wanienka super 🙂 Ja ostatnio znalazłam taki termoment do wody w kształcie rybki, po Mikołaju - niebieski bede go na pewno używała na początku a potem woda na czuja 🙂 Zuziaczku dobrze, że Carpioo napisała do Ciebie 🙂 Zdyscyplinowała się nam dziewczyna, dobrze wiedzieć, że wszystko u niej OK.
  17. Dzięki za rady Kochane 🙂 Moze jedak jakiś lekki bayelage ? 🙂 No cos wykombiuje 🙂 Włosy mam troche krótsze niz na tych zdjęciach.
  18. koyotka napisał(a): No własnie wiem.... Ja też zapuszczam teraz ostro, żeby móc spinać potem przy Tymciu 🙂 Ale ja taka wariatka jestem że jak sie napale to mnie 🙂
  19. koyotka napisał(a): Koyotko to tak jak ja, ja też będę śmigała po tym moim osiedlu sama z wózkiem... Szkoda że nie mieszkamy bliżej siebie 😞 a może wynajmijmy coś wszystkie razem 🙂 Najlepiej jakiś duży dom w górach z kominkiem 🙂 🙂 🙂 A nasi mężowie odwiedzaliby nas w weekendy 🙂
  20. Bachap 😘 for you 🙂 Umówiłam sie na 11:30 do fryzjera 🙂 Wiecie co ale mi odpaliło , mam ciemne włosy, teraz to takiego boba 🙂 a chciałabym blond 🙂 🙂 🙂 No i podoba mi sie strasznie taka fryzura i kolor http://www.forumgwiazd.com.pl/news.asp?id=953 ale to nie najlepszy moment żeby się tak rozjaśniać prawda? Piszcie mi szybko co myślicie 🙂
  21. Zuziaczku będziecie oboje trochę niewyspani i zmęczeni ale chwile spędzone na codzień razem z Majeczką będą dla Was bezcenne. Nie rezygnujcie z tego 🙂 Wierze że znajdziecie super mieszkanko i wszystko sie poukłada po Twojej myśli 🙂
  22. Atagusiu bardzo sie cieszę że Adaś jest już taki duży i zdrowiutki 🙂 Super 🙂 🙂 🙂 Ja też już się nie moge doczekać poniedziałkowego USG 🙂
  23. Bacha uważaj na siebie Kochana ! Z tym lekiem to nie wiem , ale to chyba często się zdarza. Ja brałam luteinę na podtrzymanie ciąży a na ulotce napisali , że jest też na wywołanie miesiączki, uregulowanie cykli i inne 😮 Zgadzam się z tym, że lekarze wiedzą co robią więc postaraj się nie stresować. Zuzia ja tez uważam że powinnaś zamieszkać ze swoim a nie z rodzicami. I najlepiej faktycznie jak wynajmiecie coś wspólnie, niedaleko dziewczyn w razie czego będziesz miała wsparcie i w nas wirtualnie. Przecież więź jest najważniejsza a rodzi sie poprzez wspólne przebywanie a tak zwolni Twojego z poczucia odpowiedzialności takiej na co dzień. Niech widzi jak to jest z karmieniem , wstawaniem itd. Poza tym nie wiem czy po jakimś czasie mieszkania oddzielnie nie poczuje sie odsunięty od Mai. Decyzja należy do Was ale ja bym zamieszkała z facetem nie z rodzicami.
  24. Zgadzam się z Tobą. Nic nie poradzimy... Ale mi smaka narobiłaś 🙂 🙂 🙂 Uwielbiam hawajską 🙂 A u nas rybka, ziemniaki i surówka 🙂 Bardziej śródziemnomorsko 🙂
  25. Zuziaczek napisał(a): wiem, ze to odpowiedzialność na długie lata, ale ja nawet nie planowałam zachodzić w ciążę 🥴 ale teraz się bardzo z tego cieszę, bo gdyby samo tak nie wyszło to raczej bym się nie zdecydowała sama z siebie 😉 A czemu schroniska nie przyjmują takich zwierząt ? Tylko te co znajdą na drodze ?? Wiem Kochana że Ty wiesz co to jest odpowiedzialność i że nie chcesz ich oddawać ani usypiać, to nie był absolutnie zarzut w Twoją stronę, tylko pisze o tym jaką sytuację miałam niedawno i musiałam interweniować 🤨. Boże, ile mnie to kosztowało zdrowia... 😞 Wiem, ze Ty zrobiłabyś to samo bo widzę że kochasz zwierzęta. Ja bym się nie podjęła póki co opieki nad zwierzakiem , bo za dużo czasu nie ma nas w domu gdy pracujemy, do tego dzieci, wynajmowane mieszkanie. Zwierze powinno mieć warunki, nie siedzieć samo w mieszkaniu całymi diami - mam na myśli psy, bo z kotami to inna sprawa... Dzwoniłam do schroniska żeby zapytać o procedurę przyjęcia zwierzęcia, to mi powiedział Pan, że nie przyjmują w ogóle zwierząt od osób prywatnych, jedyne co można zrobić to gdy się widzi błąkające zwierze zadzwonić do Urzędu Miejskiego i Urząd wysyła specjalną jednostkę aby takie zwierze zabrała i zawiozła do schroniska! No chore!!!! Lludzie wyrzucają zwierzaki za drzwi gdy maja problem co z nimi robić 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...