Iris

Cześć Aguś 🙂 gadulicie, gadulicie z nami 🙂

A z newsów moja kumpela jest już po kąpieli i przysiadach 🙂 Słyszałam też, że kilka kropli olejku rycynowego jak się połknie to działa przeczyszczająco i to może spowodować tez nadejście skurczy porodowych. I też już się dowiedziałam, że na jedną koleżankę to zadziałało 🙂 No zobaczymy. MOże cos się zacznie.

Uważam że pomysł z walizką jest świetny!!! W ogóle powinnyśmy się tak odpieprzyć jak Zuziaczek szlafrok z króliczkiem plauboya, różowe kapcie z koroną i walinka na kółkach 🙂 Brakowało by nam tylko małego pinczerka na rękach ale byśmy miały tam ubaw 🙂 A tak na serio uważam że każda z nas weźmie co będzie chciała 🙂 Ja mam torby takie jak malena pisze na trening, takie sportowe ale w tym to wiadomo wszystko lata na prawo i lewo chyba ze ja tak mega wypcham. Zobaczymy. Jak masz taką walizkę to bierz! nie trzeba bedzie dźwigać 🙂 A walkę z zaćmieniem wygrywam każdego dnia 🙂 hi hi Piosenka fajna, pamiétam z dyskotek z podstawówki 🙂

meegotka napisał(a): Nooo wtopa jak nic 🙂 hehe zawsze się można ciążą zasłonić, a w ogóle niech spadają że ci dupe zawracają. A sąsiad jak parę słów prawdy o sobie usłyszał to mu nic nie będzie, może jakieś wnioski wyciągnie 🙂 Heeeeeeeeej a może taniec przyspieszył by nasze porody ????? tzn nasze, wasze nie wiem jak pisać bo ja chyba na tą cesarkę się zdecyduję jednak 😮

carpioo napisał(a): No rozmiar większy weź, jak już się doczekać nie możesz, bo jak będziesz mleczarnią to na bank ci się powiększą. Ciężko stwierdzić. Ja się wstrzymuję z tym, kupię po porodzie. A z zaćmieniem mózgu teraz nie mam problemów, bardziej z koordynacją wszystko mi z rąk leci 😞 a w pierwszej ciązy przyszła kiedyś dziewczyna od mojej księgowej i mówi moje nazwisko, że mnie szuka a ja siedze jak ciele 🙂 Nie wiedziałam że to do mnie 🙂 🙂 🙂

O fuuuuuuu.... 🙂 Ja to miałam przy kibelku robione w takij sali przygotowawczej do porodu więc już stałam nad kiblem prawie 🙂 Matko! No trudna to sytuacja, ale wierzę że nas nie spotka 🙂 A u mnie dzisiaj lampa od rana, leje się już ze mnie jak nie wiem, siedzę w cienkiej sukience i pije kolejną szklankę wody z lodem! Czy jak wyobrażę sobie że za oknem pada śnieg będzie mi lżej ? 🙂

Ja też nie wiem od czego to zależy, może od tego, że dziewczyny jednak tak się wzajemnie tym straszyły i wiele rodzących sobie nie życzy. Może trzeba poprosić, albo kupić sobie w aptece i wziąć ze sobą do szpitala. ie wiem. ja miałam przed cc obowiązkowo bo potem się leży 12 godzin, na następny dzień zaczeałam coś tam jeść więc zanim mi się zachciało do ubikacji byłam już w formie. Dla lepszego komfortu lepiej zrobić 🙂 To ani nie boli, trwa dosłownie kilka sekund, potem zakręci w brzuchu jak przy biegunce i po wszystkim. Nie ma się czego bać. Naprawdę.

marzenka napisał(a): Ja miałam lewatywę przed cc, bałam się jej a okazało się że nie ma czego. Potem przez dwa dni miałam spokój nie myślałam o toalecie 🙂 To na pewno daje duży komfort więc polecam 🙂

meegotka napisał(a): Faktycznie duży rozmach, 3 tygodnie to sporo. Nie wierzę że dotrwasz do tej daty jeśli wszystko wskazuje na to ze wg ostatniej misiaczki masz mieć 27 września 🙂 Będę trzymała kciuki żeby było w tym terminie 🙂

"wybrć wysoki blok wjechać na ostatnie pietro i sobie... " SKOCZYĆ 🙂 Już mysałam że taki będzie finał 🙂 Fajne te sposoby, może faktycznie działają 🙂 Kto wie ?

Dzwoniłam do niej własnie, mówiła że była w szpitalu na ktg i badali tętno. Odesłali ją do domu. I tak bidna czeka... Wiadomo, że lepiej żeby zaczęło się samo niż po kroplówkach ale mówi że już ani seks nie działa, że sie chyba za mycie okien weźmie 😉 Wypisali L4 do poniedziałku. Może przez weekend się coś wydarzy. Z misiączki miała termin na 18 sierpnia, z ostatniego USG na 22 sierpnia więc może dlatego szpital jej nie przyjął 😮

A propo 40 tygodnia, Megootko wyobraź sobie że moja koleżanka z pracy miała termin na 18 sierpnia i jeszcze nie urodziła!!! Masakra! Wczoraj z nią rozmawiałam, mówiła że kompletnie nic się nie dzieje. Moim zdaniem powinna już leżeć w szpitalu!

meegotka napisał(a): Megotko trudno się domyślić o czym myślał Twoj lekarz gdy to mówił 🤢 Nie chcę się w to zagłębiać bo nie czuję się kompetentna żeby go komentować. Ja mogę Ci napisać co ja bym zrobiła... łyknęłabym no spe i położyła się, albo poszła na chwilę poleżeć do wanny w przyjemnej kąpieli. I nie robiłabym nic dzisiaj tylko polegiwała. Zobaczysz czy to przyniesie ulgę.

Witaj Jasna, to faktycznie już niebawem się rozpakowujesz 🙂 Superrr!!! 🙂 Ja jak czuję, że się dzieje coś niedobrego z moim brzuchem i dyskomfort jest coraz większy łykam no spe i zaraz mi lepiej. Wydaje mi się, że 31 tydz jak w moim przypadku to stanowczo za wcześnie na rodzenie.

Hmm... No spa jest rozkurczowa, więc jak masz napinanie brzucha, pobolewania jak na okres w dole brzucha można no spe brać. Tak mi kazała moja gin. Jak miałam od 9 tyg podtrzymanie to brałam luteinę i no spe 3 razy dziennie żeby nie poronić więc musi działać na takie dolegliwości. Wtedy każdy skurcz mógł przesądzić o naszym losie. Brałam to przez ponad miesiąc. Jeśli chodzi o magnez to super, że bierzesz. Pozostają więc chyba tylko skurcze przepowiadające. http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html

meegotka napisał(a): Jestem świeżo po wizycie bo miałam 16-tego i zawsze mówię lekarzowi,że mam takie skurcze i nawet się ostatnio zdarzyło,że na wizycie mi się stawiał b.mocno ale gin stwierdził,że to normalne ehhh sama nie wiem niby chodzę do najlepszego specjalisty a na ostatniej wizyvie powiedział mi,że szyjka mi się w miesiąc skróciła o 1 cm i teraz mam 25mm ale jest zamknięta to nie kazał mi leżeć ani się oszczędzać tylko powiedział,ze mogę urodzić wcześniej i zlecił posiew na paciorkowce??dziwne co?On też nie karze chodzić pod koniec ciąży co 2 tyg. na wizytę bo uwarza,ze to jest bezsensu jak się wszystko dobrze rozwija:dry 😁ziwne co? Jak szyjka Ci się nie otwiera to na pewno jest wszystko w porządku. Skracanie na tym etapie wydaje się być normalne, zmierzamy do końca ciąży więć chyba już tak może być. Nie wiem. Moja szyjka na ostatniej wizycie miała 6 cm, a jak moja gin zobaczyła, że brzuch mi się napina kazała brać magnez 4 razy dziennie po jednej tabletce. Jest bez recepty więc może kup sobie i łykaj jak nie bierzesz. To zapobiega skurczom i łydek i macicy itd, uzupełniasz ten niedobór magnezu i powinno być lepiej. W razie czego zawsze rozkurczowo możesz brać no spe jedna tabletka i się położyć i powinno przejść jak ręką odjął. Mnie to bardzo pomaga a najważniejsze, że jest bezpieczne w stosowaniu! I też zaczynam wizyty co 2 tygodnie od tej którą mam teraz zaplanowaną na 5 września.

Takie stawianie macicy jest normalne, ona się przygotowuje do porodu, to są skurcze przepowiadające zupełnie nie groźne a wręcz konieczne. Malenko ja się kąpię w wannie. Wiadomo, ze nie leże w niej nie wiadomo ile i nie w gorącej kąpieli ale robię sobie takie relaksujące kąpiele z solą lub jakimś płynem. Mnie to niesamowicie odpręża, jak mnie pobolewa brzuszek to daje super ulgę, nie wyobrażam sobie zrezygnować z tego. Na początku ciąży uważałam, myłam się pod prysznicem i starałam sie unikać kąpieli ale tak od połowy ciąży biorę normalnie, tylko tak 10 min.

meegotka napisał(a): Wiesz co ja miewam takie stawiania macicy, ale nie regularne. No i zazwyczaj po kąpieli przechodzą, ale możliwe, że w związku z ta cholerną pogodą nasze dzieciaki też są niecierpliwe, nie śpią bo odczuwają nasze zmęczenie i gorsze samopoczucie i dlatego tak się napinają. Ja też dzisiaj kiepsko spałam, było bardzo duszno, w nocy około 2:00 szalała burza ale deszczu było z niej tyle co nic. Poobserwuj sie dzisiaj. Póki wody nie odchodzą i nie te skurcze nie są bardzo bolesne nie martw się. A kiedy masz wizytę ?

meegotka napisał(a): Jak zdążę to jeszcze dzisiaj podjadę 🙂 Dzięki za cynk jeszcze raz 🙂 W tych cenach to na prawdę jak za darmo!

marzenka napisał(a): Marzenko trzymam kciuki żebyście dostali kredyt, żeby wszystko poszło po Waszej myśli. Uważaj na siebie, zwłaszcza dzisiaj, takie upały znów zapowiedzieli, że masakra 😞 Ale fajnie, że byłaś na porodówce i że zrobiła dobre wrażenie na Tobie 🙂 Ja po swojej wycieczce ze szkoły rodzenia na porodówkę do domu wróciłam z płaczem na końcu nosa 🤨 Ale fakt, widok takich noworodków rozczula do żywego 🙂 Niedługo Ty też będziesz tulić Helenkę 🙂

mdoundi napisał(a): SUPER Kochana że Amelcia zdrowiutka, dużą ! i że Amelka 🙂 Piękny tatoo !!!! Wyglądasz bosko!

edytak napisał(a): Ty akrobatka jesteś Edytko 🙂 Na szczęście nic Wam się nie stało. Nie martw się o Bartusia, nie sądzę żeby coś mogło się stać. Wody, macica na pewno zamortyzowały upadek 🙂 W brzuszku jest bezpieczny Kochana, uważaj na siebie!

meegotka napisał(a): Super!!! Dzięki za info, sama chyba pobiegnę poczynić takie zakupki 🙂 Ceny rewelka 🙂

akneri1982 napisał(a): Jaka słodka Emi 🙂 🙂 🙂 Będzie cudowną siostrą 🙂

Wiecie co jest jeszcze super ?? Błoto z Morza Martwego!!! http://www.sklep.salex.com.pl/59-pielegnacja-ciala Sprzedawałam to kiedyś w swojej mydlarni, i kosmetyki antycellulitowe z Tołpy na bazie borowiny (tez sprawdzone, jest błoto, tonik i serum). http://tolpakosmetyki.pl/KOLEKCJA_ANTYCELLULITOWA-k69-0-3-default.html Tylko własnie tak jak pisze Kokosanka błotem się smarujecie, potem folia, kocyk i najlepiej z godzinkę tak posiedzieć. Minus jest taki, ze nie można tego stosować w ciąży za bardzo, a po ciąży możemy nie mieć tyle czasu. Ale zamiast błota są balsamy mineralne z Morza Martwego, sól mineralna do kąpieli w wannie która rozgrzewa, działa nawilżającą na skórę i takie kąpiele będą dla nas świetnym relaksem w ziemie po pełnym wrażeń dniu 🙂