Skocz do zawartości

Kornelka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    491
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kornelka

  1. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Cześ dziewczyny. Melduję, że u mnie ok. To pogoda i intensywna niedziela raczej była przyczyną tego wysokiego tętna i osłabienia. Poczytałam Was troszkę ale nie wszystko. jo-aneczka czyżby miało byc tak jak chciałaś? Trzymaj się kochana 🙂 Na dziś mam plan prania, gotowania i sortowania tego co na podłodze leży bo przenoszę zawartośc szafy w dalszym ciągu. Mam tylko pochowac do pudeł i wyrzucic co zbędne 🙂 Pozdrawiam Was gorąco 🙂
  2. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Diviana napisał(a): Kornelka ja 2 razy tak miałam w ciąży raz na początku a drugim razem pewnie pamiętacie, mi po śnie przeszło i na drugi dzień wszystko było normalne, aha a jak lekarza pytałam to stwierdził że przy ciąży tentno jest podwyższone i tak do 115 nie ma się czym martwić Diviana dziękuję. Leżę dziś cały dzień. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy 😘 Karolciakam wsztstkiego najlepszego 😘 Kładę się na lewy bok bo inaczej dziś nie da rady nawet przez chwilę. Wiecie co jak leżałam na plecach przed chwilą i zmierzyłam to górne doszło do 140!! jak szybciutko zmieniłam pozycję na prawy bok już było w normie, ale najwygodniej mi na lewym boku. Papa 😘
  3. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dziewczyny ja dziś to już nie wiem o co chodzi. Ciśnienie mi skacze raz 130 na 80 zaraz 100 na 80 ale martwi mnie tętno, I tak mam wysokie bo 96 tak zazwyczaj a dziś już do 128 doszło i arytmia wyszła. Mierzę co kawałek i uspokaja się, do 95 doszło a za chwilę znów 110. Nic nie robię, jak wstanę to czuję jakby mi ręce rozsadzało i sił nie mam. Pogoda jest ciężka bo duszno może to dlatego? Maluszek się rusza a wczoraj miałam intensywny dzień, potem złapałam doła i tak dziś jakoś nie za bardzo. Poleżę jeszcze, może sie unormuje. Trzymajcie sie zdrowo, papapapapa 😘
  4. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Dzień dobry Ja się tylko odmeldowuje, że u mnie wszystko ok.i znikam. Pozdrawiam wszystkie i spokojnych dni życzę oraz przespanych nocy 🙂
  5. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Cześc dziewczyny 🙂 Znów jestem pierwsza 🙂 aż nie chc 🙂e mi się wierzyc, że jeszcze nikt tu dziś nie zajrzał, ale cóż, pogoda zapowiada się ładna, dziś można trochę dłużej pospac.......... Ja nie śpię od 5 albo wcześniej. Idę nastawic pranie, dziś pościel do łóżeczka, potem obiad bo będą goście a potem drugi obiad na jutro bo też będą goście 🙂 Miłego dnia kobitki 🙂 Marta fajne zdjęcie 🙂
  6. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Ja też już mówię dobranoc, ale jeszcze Wam napiszę coś. Robiłam przed chwila porządek w szufladzie i znalazłam czapkę którą zakładałam córce po myciu głowy. W czapce jej pierwszy biustonosz i malutka czapeczka-niebieska. Taka na noworodka. Przeciągnęłam wiązanie bo wyszło i patrzę z rozżewnieniem i cieszę się bo będzie dla Rysia. Czapeczka fajna a ja się zastanawiam jak ją się zakłada, gdzie przód, gdzie tył? I wiecie co, założyłabym dziecku odwrotnie 😁 Uśmiałam się sama z siebie 😁 Już ją odłożyłam do prania 🙂 DOBRANOC[color=blue][/color] 😘
  7. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    aasia trzymaj się, jesteśmy z Tobą.Kończysz już 34 tydz to też dobrze, Mi lekarz mówił, że od 34 tyg dzieci są już bezpieczne. Postaraj się myślec pozytywnie, wiem, że to nie jest łatwe. My tu o Tobie i tych które są w szpitalach, myślimy cały czas i trzymamy za Was kciuki i za maluszki też. Pati miłego i spokojnego weekendu. Madziu pozdrów aniołka i agnie-szkę, buziaki dla Ciebie za to co robisz 😘 Ślicznie wyglądasz 🙂 Piorę a za oknem pada i burza jest, ale może po niej powietrze zrobi się lżejsze. Jutro mam gości i w niedzielę też więc dołączam do tych które się cieszą 😉
  8. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Pati nie martw się. Mój synek też mniej aktywny jest i inaczej go czuję. Rosną bobasy, mają mniej miejsca, dużo śpią. karolcia ja weszłam na inne forum 🙂 Ty to jak piszesz było 26 lat temu, a ja pisałam o tym, że to teraz tak dziewczyny robią. Wosk nad głową dziecka przelewają. Mnie to bardzo dziwi. Kiedyś nie było takiej świadomości, pewne sprawy są obrządkami jak u Ciebie, ale Ty to jedno, a ten wosk to drugie 😉
  9. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    jo-aneczka napisał(a): No widzisz, tak to jest jak się zapomina o forumowych koleżankach i za rzadko do nas zagląda 😉 Anusia urodziła synka (chyba 5 tygodni przed terminem). Pewnie nie znasz Anusi, ja zresztą też nie, ale była na forum przed nami, a potem na długo zniknęła. No i czerwcu nastąpiła jej reaktywacja - i od razu taka wiadomość 🙂 O dziękuję jo-aneczka. Faktycznie nie pamiętam Anusi, imię chłopca tak, bo mi się podoba. A możesz napisac coś więcej, jak się czują, jaki był jak się urodził, co było powodem, że urodziła wcześniej. Mam nadzieję, że u nich wszystko dobrze.
  10. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    agapurka2 napisał(a): Kurcze, aż mi wstyd ☺️ Która Asia? Nie było mnie na forum dośc długo bo chyba prawie dwa tyg.
  11. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    O kurcze! Coś mnie minęło, a raczej ja coś przeoczyłam. jo-aneczka o jakim Ty pierwszym sierpniowym dzidziusiu piszesz? Która już urodziła?
  12. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Podczytałam forumowiczki które już urodziły i w szoku jestem. W 21 wieku czary nad dzieckiem odprawiac....bo pomaga...
  13. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    No i poczytałam sobie i zasnęłąm 🙂 Wstałam przed chwilą ale oczy to mam jak worki na ziemniaki 😉 Te noce nieprzespane dają się we znaki. Diviana ciszę się że po wizycie masz dobre wieści 🙂 Magda powodzenia u fryzjera 🙂 moniczek aż mi się żal Ciebie zrobiło. Ja jak taka obolała jestem to zaraz ryczę i pomaga mi tylko leżenie plackiem, tak jak teraz, dwa dni i już lepiej. Trzymaj się kochana i odpoczywaj kiedy tylko możesz. Robota zawsze ,,głupiego'' lubi. Bez obrazy, to przysłowie mojej mamy i zgadzam się z tym bo w domu to każda kobieta ma co robic, a jeszcze jak są małe dzieci to tej pracy nie widac ani jej końca. Uśmiech dziecka jest nagrodą. Napisz jakie kosmetyki kupiłaś, orównam czego mi jeszcze brakuje, bo mimo iż myślę, że już wszystko, to może jeszcze o czymś zapomniałam. jo-aneczka w maju to te ptaki mnie budziły właśnie 🙂 a zwłaszcza taki jeden, Siadał sobie naprzeciwk okna i tak nadawał...ale ładnie. Dziś to przeszłąm sama siebie z tą pobódką 😉 Paninka u mnie odwrotnie, szafa jest a ubranka nie poprane 😮 karolciakam nie zazdroszczę takich sąsiadów. U mnie też są tacy co to im wolno wszystko, a tobie nic. Jak się bawią to nie patrzą na godzinę absolutnie. Tylko interwencje n ie mają sensu bo to głupi człowiek i byłoby jeszcze gorzej. Donosiciel taki, zgniewany ze wszystkimi sąsiadami w okolicy, tak, że rozumiem Cię doskonale. Pogoda u nas super, nareszcie słońce świeci. Tez chciałam pranie małemu zrobic, ale chyba nie zrobię. Ubranka jak posortuję to jest tego tak mało na jedno pranie, że nie będę automatu włączac. Mam taką malutką franię i w niej chciałam odświerzyc ciuszki, ale jest wyniesiona i czekam już tydzień, żeby ją mąż do łazienki wstawił. Właściwie nie było pogody na pranie to i potrzebna nie była. No dobra, ubieram się bo południe za chwilę 🙂 Miłego dnia Wam życzę 🙂
  14. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Witam sierpnióweczki:) Poraz pierwszy jako pierwsza 🤪 Nie śpię od 3 i tak z boku na bok już mi się nie chce. Zjadłam, poczytałam i pomyślałam, że sie przywitam 🙂 Tak więc witam nową mamę Ziutę 🙂 No i czego się dowiedziałam?? że Malstep się odezwała 🙂 Cieszy mnie to ogromnie, bo wiedziałam, że tak czy inaczej kiedyś się odezwie. Najważniejsze, że z nimi wszystko ok. Pomysł z mailem jest fajny, tylko czy Malstep będzie chciała o swoich problemach mówic. Dajmy jej czas i uwierzmy w nią. Magda Ty jednak jestes niezastąpiona 😘 A pamiętasz jak się zasmuciłaś gdy admin zmiany wprowadził? Kto by nam teraz dobre wieści pisał? Dzięki kochana 😘 Do czegos jeszcze chciałam się odnieśc ale zapomniałam... Pati jak Twoja s... poszłą sobie? Bo już by mogła przestac Ci dokuczac. Poczytam książkę, bo co tu robic o tej godzinie?????????????? Ciekawe co u Diviany i jeszcze któraś wizytę miała, czy nie Andzelika?
  15. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    siehankowa napisał(a): Nawet brak okazji to okazja 🙂 Dobranoc 🙂
  16. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    agapurka ja myślałam, że jak laktacyt. To by było ok. a tak zagadkę mamy 🙂 Pośmiac się można chociaż, ale jak z apteki wyszłam to całą drogę do domu się zastanawiałam jak tego użyc 😁 Dobra kobitki, do potem 😘
  17. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    siehankowa napisał(a): Ja kupiłam dwie ale to pewnie mało. Tylko w głowę zachodzę jak je potem użyc, bo mi pani magister powiedziała, że to rozrobic trzeba, saszetka na pół litra wody, i najlepiej w butelkę wlac. Tylko jak użyc tego w szpitalu??? Rozrobic w domu a potem hlust na mariolkę czy co??? Chyba nie??? ja czytałam, że najlepiej wlać do takiej butelki sportowej - z takim koreczkiem 😉 a to sie rozrabia ze zwykła wodą czy przegotowana czy jak? 😮 Ot i masz, dwie mądre głowy pokombinują i coś z tego będzie 🙃 Jak na moją głowę to w przegotowanej lepiej bo sterylniej, ale potem takim zimnym płynem??? O widzisz, butelka z koreczkiem-smoczkiem, dobry pomysł. Teraz mi się kolejne pytanie nasunęło, jak długo taki roztwór może w tej butelce byc? P.S. Podziwiałam Twoje zdjęcie w avatarku 🙂 Zachowaj je na pamiątkę, bo jest szczególnie piękne. Ma w sobie wszystko co najpiękniejsze.
  18. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    siehankowa napisał(a): Ja kupiłam dwie ale to pewnie mało. Tylko w głowę zachodzę jak je potem użyc, bo mi pani magister powiedziała, że to rozrobic trzeba, saszetka na pół litra wody, i najlepiej w butelkę wlac. Tylko jak użyc tego w szpitalu??? Rozrobic w domu a potem hlust na mariolkę czy co??? Chyba nie???
  19. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    karolcia12345i napisał(a): Dzieci z poważnymi wadami się rodziły. Dziś chyba tego nie stosują, ale nie wiem. Dlatego też między innymi nie chcę rodzic sama. Jakby taka pielęgniarka czy połóżna na mnie m... wydarła to nie wiem czy szpital by w posadach nie zadrżał na męża reakcję. My w bólach to raczej na wszystko oka miec nie będziemy. Mi się w głowie nie mieści jak można tak krzyczec na rodzącą.
  20. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    agapurka2 napisał(a): agapurka ze zgagą mam to samo. W nocy po kilka razy. Odpoczywaj i nabieraj sił 😘
  21. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    aasia uwierz mi, że to leżenie jest tylko na początku takie okropne. Doskonale wiem co czujesz, bo przez to samo przeszłam. Dziś sobie ze spokojną głową chodziłąm a jutro natychmiast do łóżka. To było straszne. Po dwóch tyg jak już przywykłam to gin powiedział, że mogę chodzic tylko tak na 2 godz się położyc, ale ja za słaba byłam to leżałam dłużej. Dziewczyny dobrze mówią, zobacz jak Pati daje sobie radę. Po prostu teraz pora na zmianę priorytetów. Przestawienie się jest ciężkie, ale do zrobienia. My Cię będziemy wspierac, a TY BĄDZ DOBREJ MYŚLI. Aniołek jest w 34 tyg i 2 dniu czyli nie jest tak zle. No jak wytrzyma jeszcze troszkę, a myśle, że wytrzyma jak będzie leżała, to bedzie dobrze. Mnie moja mama 3 dni i 2 noce rodziła, ja swoją córkę 10 godzin pod kroplówką i byłam tak wymęczona, że nie miałam siły na parcie. Pomógł lekarz naciskając brzuch i urodziłam córkę z wagą 3500 i 53 cm. To naciskanie to metoda ryzykowna, wtedy tego nie wiedziałam. Planu porodu też żadnego nie mam, oprócz tego by dojechac na czas 🙂 Z planami to różnie bywa, chocby się przewidziało 100 możliwości i tak 101 wypadnie 😉
  22. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    DZIEŃ DOBRY W SAMO POŁUDNIE 🙂 Ann53 widzisz, a tak się martwiłaś, że córeczka taka malutka, a tu proszę jak panna ładnie urosła 🙂 Gratuluję 🙂 Diviana powodzenia na wizycie 🙂 Dołączam to tych które noc miały do kitu. Skurcze chyba ze 3 razy, zgaga, bulgotki w jelitach i kapanie z sufitu świerzo pomalowanego. Nowa robota na dachu męża czeka, nieprzewidziana. Zwlekłam się niedawno z łóżka, przywitam się i zmykam. Dziś coś powolutku muszę zrobic w domu. Aniołek trzymaj się jak najdłużej i nie martw. Pozdrawiam Cię gorąco 😘 Postaram się Was podczytywac.
  23. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    madalena20 napisał(a): Nie wiem...Zobaczymy... Ogólnie ja się denerwuję bo nigdy Wam nie zapomnę tego,że się o mnie bardzo martwiłyście jak wylądowałam w szpitalu a Wy mnie znalazłyście 🙂 Wiem,że jesteście super babki i należy Wam się info , i martwicie się prawdziwie a nie czekacie na info z ciekawości ... Pati ja tak samo czuję co Ty. To przykre, jest jak ktoś pisze z nami prawie od początku i zwierza się opowiada i raptem zero kontaktu nie wiesz co się dzieje, czy coś złego się stało czy po prostu ta osoba ma dosyć pisania z nami. Ja tam wolę znać prawdę, nawet jeśli miała by napisać hej słuchajcie nie chce mi się z Wami już pisać mam lepsze albo ważniejsze zajęcie. To ok przyjęłybyśmy to do wiadomości ale nie zastanawiały byśmy się co się stało. A tak to ciągle chodzi za nami. I jeszcze szczególnie ja bo w sumie to ja sprowokowałam malstep tzn napisałam do niej maila z prośbą, żeby chociaż jedno zdanie napisała że jest ok a jak coś się stało to, że w nas ma oparcie i zawsze może się wyżalić a my postaramy się jej pomóc ulżyć w bólu. No ale ona tylko weszła na sierpnióweczki i cisza. ehhh no nic innego nie zdziałamy. Możemy tylko wyrazić swój smutek i poirytowanie. Magda podzielam jednak Twoje zdanie, Pati też rozumiem, ale jakoś nie mogę uwierzyc, że ją nie obcodzi co na forum. Cho... skasowałam co napisałam 😠 Jakbym się nie odezwała to mówię Wam dobranoc 🙂 Zaraz mąż wróci to już zajmę się nim, jakieś kanapki na jutro mu zrobię. Robi próg z pokoju do kuchni a nie lada z nim problem bo podłoga w pokoju ze 3 cm wyżej jest niż w kuchni i taki schodek wyszedł i drzwi trą o podłogę a podłoga się rusza 😠 Pozdrawiam Was wszystkie 😘
  24. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Daniela napisał(a): Daniela ja już od tygodnia na słońce czekam. Naj[pierw wiatr był okropny, teraz pada, a dziś jak w nocy zaczął to chyba nie ma ochoty skończyc 🤢
  25. Kornelka

    sierpnióweczki 2011 ;)

    Pati123 napisał(a): Nie wiem...Zobaczymy... Ogólnie ja się denerwuję bo nigdy Wam nie zapomnę tego,że się o mnie bardzo martwiłyście jak wylądowałam w szpitalu a Wy mnie znalazłyście 🙂 Wiem,że jesteście super babki i należy Wam się info , i martwicie się prawdziwie a nie czekacie na info z ciekawości ... Tak Pati, masz rację. Jednak nie wiemy co się dzieje w życiu Malstep . Z Tobą było wiadomo, że szpital, że problemy. Nie przekreślajmy jej, może lepiej pomóc jej wrócic do nas i o nic nie pytac. Życie jest czasem takie dziwne i scenariusze układa różne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...