Skocz do zawartości

ewci@

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1469
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ewci@

  1. ewci@

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): podobno ona nie ejst z abardzo skora do zwolnien, wczesniej mnie nie pytała tylko samadecyzdowała, jak sie dopytywałam jak mysli czy bede tak do porodu bo sie w pracy pytaja bo duzo roboty to mówiła ze nie ejst wrózka i nie wie, a oni w pracy niech mi dadza spokój bo teraz dzidzia jest najwazniejsza. wiesz tez pewnie zalezy co powiem, ajks ie czuje itd. ja ogolnie widze ze tamto co było jets lepiej, ale nie wiem czy mi sie wydaje czy nie, ale chyba mi zaczynaja troche nogi puchnac, juz waga delikatnie drgneła, wiec mzoe teraz sie zacznie, jak chodze długo kregosłup mnie boli, i te bole własnie co teraz mam. grom wie co to... 😞 takze chyab sama zadecyduje, napewno sie pytac nie bedzie czy chce czy nie, ale bez powodu, ze mam widzimsie to chyba tez nie daje zwolnien... ciaza to nie choroba...
  2. ewci@

    Marcówki 2012

    love napisał(a): mi kolezanka opowiadała , taka co u tej samej ginki i bede robic w tym labie co ona, ze najpierw sie na czczo zajezdza, pobieraja krew i mozesz na godzine sie ulotnic, bo badaja krew, potem przychodzisz, pijesz glukoze (własnie podobno jak woda z cukrem), ja nie miałam przy ZUzi wiec nie wiem, i potem bite 2h musisz tam siedziec u nich. a przynajmniej te moje lab to taka waska klitka a tyle ludu tam przychodzi ze ani nie ma gdzie usiasc, ani jeden z drugim sie wyminac w tym korytarzyku nie moze, wiec juz sobie wyobrazam. ale wiecie słyszałam ze w niektórych labacjh sie pije jedna i potem za godzine druga dawke i 3 razy krew pobieraja a nie dwa.
  3. ewci@

    Marcówki 2012

    ja własnie zajadam budyn czekoladowy, starszna mam na niego ochote cały czas wtej ciazy,a nigdy za czekoladowym nie pzrepadałam, był to chyba najgorszy smak. gulek widzisz wszytsko lux, to gratuluje. i Tobie i obdarzonej gratki z okazji 6 miesiaca 🙂 hehe fajnie Wam. wiecie co, jestem ciekawa co jutro ginka mi powie, czy dalej na zwolnienie czy do pracy. ogolnie duzo lepiej sie czuje, oczywiscie jak nie wychodze i sie oszczedzam bo po wyjsciu gdziekolwiek zawsze musze swoje odlezec. poza tym dzis byłam cały dzien sama z zuzia, maz wrócił prawie na 18 bo jeszcze do sklepu zajezdzał i teraz mam jakies takie dziwne bole, niemozliwe chyab zeby to były pzrepowiadajace w 5 miesiacu. ale takie z brzucha do pochwy pzrechodzace kłujace. trwaja chwilke i puszczaja i za jakis czas znów. zaraz ide sie myc i lezec na dobre. jak zaaplikuje luteine bede moze spokojniejsza.
  4. ewci@

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): Tak 23 🙂 Dowiem się czy to Nika, czy może Borys, Daniel, Łukasz, Aleksander, Filip czy jak mu tam będzie 😉 Nika to jest jakis skrót czy to całe imię?? bo ja nie słyszałam takiego imienia i mi sie tylko kojarzy z dominika 🙂
  5. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): oj juz moze starczy nam dwójka. a zreszta obdarzona jak urodzisz dwójke to pogadamy 🙂 hehe
  6. ewci@

    Marcówki 2012

    hehe nio zobaczymy jak bedzie z ta płcia. jutro pojade troche wczesniej to moze ginka bedzie miała dobry humor i siłe zeby dokąłdnie pobadac, bo jak ostatnio weszłam o 20 to juz i mi by sie nic nie chciało na jej miejscu, byłabym padnieta pewnie gorzej od niej. nio i powiem ci jeszcze ze beda zdziwiona jak bedzie chłopczyk, ale juz tak smao mi sie Filip i Iga podoba wiec co bedzie to bedzie, i tak bedzie fajnie. Byle zdrowe.
  7. ewci@

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): mi sie oprócz Filipa podobał Fabian, Błażej... jzu nie pamietam.... a Ty kiedy sie dowiesz płci?? jakos chyba pisałas ze pod koneic listopada tak?? 23 dobzre pamietam??
  8. ewci@

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): sztunia a Klaudia?? czy lepiej nie pytac?? jakos ludzie z odraza reaguja na te imie i pomyslałam ze nie ma co dzieciaka krzwydzic. a Iga jeszcze jak maz poczytał w znaczeniu imio ze to konieta przedsiebiorcza i dazy do celu wytrwale a jednoczesnie kolezenska, bezinteresowna, to jzu przewazyło szale 🙂
  9. ewci@

    Marcówki 2012

    ja dziewczyny jutro tez lece do gin, mama nadzieje ze bede jzu tym rzem znała płec, bo powinna usg połówkowe robic. nio i na jutro ma byc wynik cytomegalii, jakos sie tego boje strasznie. czytałam ze to mzona sie od dzieci zarazic, małym i takich pzredszkolnych bo one moga to miec, ale mam nadzieje ze przechorowałam jzu wczesniej, bo jak se pomysle ile ja razy w ciagu godziny moja zuze buziam to az sie boje czy nie załapałam jelsi nie pzrechodziłam tego dziadostwa. a powiem Wam cos odnosnie imienia dla dziecka. cały czas czuje ze to dziewczynka i jelsi bedzie chłopiec to bede zdziwiona, choc bardz bym chciała nazwac Filip, bo mi sie okrutnie to imie podoba. nio a z imieniem dla dziewczynki to az sie bałam myslec. od zawsze chcielismy Klaudie, bo jak zaczelismy byc para a było to dawno dawno temu to widzielismy nad rzeka małzenstwoz taka mała klaudynka. juz przy Zuzi mi sie odpodobało. gorzej ze mezowi nie i cały zcas sie upierał ze klaudia i zuzi wmówilismy ze klaudia albo filip bedzie. nio i jak ona tak oswiadczała wszytskim i jeszcze kazdy gadał ze klaudia brzydko to ja juz sie powaznie zaczełam zastanawiac i wczoraj kalendarz i meza zagoniłam i wypisywalismy. i wiecie co.... z 15 wypisalismy, oczywiscie kazde z nas miało inne typy. a potem zaczelismy z imieniem zestawiac i moje wsyztskie poleciały, bo nijak nie pasuja. i została nieszczesna Klaudia, Joanna, Lilianna i IGA. nio i staneło na Idze. i juz mój maz o niczym innym nie mówi. i chyba Klaudia odejdzie znów w zapomnienie 🙂 hehe a zuzi jak mówic ze Igusia jest w brzuchu to dalej sie buntuje ze Klaudia i koniec, i ona tak bedzie nazywac hehe. ale maz mówi, ze ona nic nie ma do gadania 🙂 tak mu sie spodobało.
  10. ewci@

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): z cenami gałek to ja wiem, bo w białym tez drogo, ale z miasta którego pochodze, gdzie jest jedna galeria i na dobra sprawe tylko ta jedna fajna lodziarnia a reszta to jakies pseudo, to drogo jednak
  11. ewci@

    Marcówki 2012

    nio jak prawdziwy włoch to pewnie ma swoje ukryte metody. u nas w miescie tez jest taka ale ja nie jadłam, tylko słyszałam jak zachwalaja. u mnie w moim rodzinnym miescie sa lody z włoch, tzn chłopak polak wyszedł za włoszke, byli troche tam we włoszech potem przyjechali do polski i otworzyli lodziarnie. lody masakra takie dobre. ja swego czasu, brałam po 4 gałki same truskawkowe. ale smaków chyba z 30 i sie zmieniaja, co zejdzie to nowy smak robia, takie powydziwiane ale ekstra, wody nie czuc wcale. gałka jak na moje miasto 1,2 zł to drogo, ale ja i 1,5 bym dała, bo wielkosciowo tez duza. mozna sie najesc. a narazie sie do rodziców nie wybieram wiec moge zapomniec o deserze lodowym 😞 buuuu
  12. ewci@

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): hehe ja miałam wczoraj pizze własnej roboty, pizzerie i mrozone sie umywaja 🙂
  13. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): nio mi w 12 tc wyszło z usg 30 marca ale to ja sama zauwazyłam, mi tez nic gin nie zmieniała, ale to tak ajk pisze mniej niz 10dni bo ja mam termin na 25, wiec spoko.
  14. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): nio mi w 12 tc wyszło z usg 30 marca ale to ja sama zauwazyłam, mi tez nic gin nie zmieniała, ale to tak ajk pisze mniej niz 10dni bo ja mam termin na 25, wiec spoko.
  15. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): ja jak chodział z zuza na szkołe rodzenia to lekarz mówił na wykładzie ze sie liczy z daty okresu a potem weryfikuje na usg w 12tc. jesli roznica jest mnijsza niz 10 dni to sie przyjmuje date z okresu, jak wieksza to z usg. ale rózni sa lekarze. na spokojnie.
  16. ewci@

    Marcówki 2012

    lady_m4ryjane napisał(a): ten termin i tak jest orientacyjny, moja Zuzia miałas ie urodzic 3 marca 2009r. a sie urodziła 13 lutego, tak sobie zamówiła, piatek 13-go - 3 tygodnie wczesniej, takze spokojnie 🙂
  17. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): nio to taka bajka 20 min z angielskimi slówkami, w kazdym odcinku tak sama gadaja tylko tło sie zmienia, troche smieszne, ale jak sie jej podoba i zeswirowała na tym punkcie. ona na królu lwie jeszcze nie wysiedzi, za mały dzieciak i za duzo watków i za nudne chyba by było 🙂 hehe
  18. ewci@

    Marcówki 2012

    hej dzeiwczyny,z braku laku nadrobiłam na forum wszytskie braki. news nr 1 to zareczyny obdarzonej- gratuluje kochana!!!! my z zuzia juz lepiej, ja niby w domku bop mnie gardło boli a ona jzu wychodzi na dworek z babcia, wiec mam chwilke dla siebie. boli tylko strasznie głowa i katar gdzies zalega głeboko w nosie, ale ogolnie nie jes xle. zuza sie buntuje strasznie,w szytsko na nie, chyba sie przywyczaiła ze ja zawsze w pracy a tu mama w domku i krecka jzu ze mna dostaje. bo z babcia zupełnie inaczej. to chyba znak zeby wracac do pracy, bo inaczej wszyscy zwariujemy. poza tym u nas nasza tez okropnie bajkowa, ulubiona bajka "Dora poznaje swiat" i tylko non stop chce ogladac. drze sie o to juz od rana. ale przynajmniej mamy kare jak jes niegrzeczna nie ma dory 🙂 hehe zobaczymy zcy bedzie skutkowac, bo narazie, to tylko "nie nie nie"
  19. ewci@

    Marcówki 2012

    ale dzis tu cisza... gdzie wy wszytskie, chyab zaraz zaczne czytac i uda mi sie dobrnac do konca. heloooooo, jest tu ktos???
  20. ewci@

    Marcówki 2012

    czesc dziewczyny, chyba anwet nie dam rady nadrobic tego co nie czytałam na forum. u mnie w domkq istny szpital, najpierw Zuza z tym brzuszkiem i latanie po labolatoriach z robieniem badan dla niej, potem do lekarza, załapała jakis katarek od tego biegania a teraz juz i mnie połozyło w czwartek w nocy. i wstałam rano ledwo ciepła, z nosa leciało ciurkiem, 37,5 stopnia temperatura i wsyztsko bolało, zuzi z nosa tez leciało, ja patrze a ona jeszcze jakiejs wysypki dostała. przyszła tesciowa i od razu mówi ze to chyba rózyczka i akcja lekarz po raz 3 chyba w tym tygodniu. ale na szczescie sie okazało ze to tylko chyba jakies ugryzienia, ale tyle tego i na buzi i na szyi i na raczkach, ale tak jak powiedział lekarz, wszedzie tam gdzie pizamka i posciel jej nie osłaniała w nocy. takze skonczyło sie na strachu. teraz juz nam troche przeszło, przynajmniej sie z nosa nie leje, ale tez ciagamy i ja ledwo zywa, bo jeszcez wczoraj mnie dopadł bol reki, tzn barku, ramienia i az na cała reke prawa promieniuje. po apapie nie pzrechodzi takze niewesoło. jzu sie naczytałam ze to moze byc rwa barkowa... ociepieje zaraz z tymi chorobami i tym wszystkim co sie mnie w tej ciazy czepia. a co u was nowego?? zmoe strescicie w skrócie jakies rewelacje??
  21. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulekk napisał(a): moja miała czkawke non stop w brzuchu, az sie na patlogii pytałam czy to nie pzreszkadza, bo ktg nie mogli zrobic. i połozna mówiła ze dla dzieci to ejst miłe, nie tak jak dorosły ze sie wkurza jak ma.
  22. ewci@

    Marcówki 2012

    ja tez mam lenia na maksa, czekam na swoich,a na 18 do koscioła z mezem. nigdzie sie sama nie ruszam bo jak byłam sama, mimo ze nidaleko to ledwo sie doczłapałam do domku, a tak to moze samochodem sie smiogniemy. ale mam lenia, nic sie nie chce...
  23. ewci@

    Marcówki 2012

    wiecie co, jaja z tymi oszustkami, ale z ta arleta to tez moze byc. bo zobaczcie tamta kobieta co był link miała blizniaki i były 3 pecheryki a urodzili sie dwaj chłopcy i arleta teraz zamiesciła te foto i tam tez sa tylko dwa, a ona pisze ze trojaczki. i tak sie obruszała jak obdarzona powiedziała ze peknie i w ogole. szok. pewnie rozszyfrowano arlete,a byc moze to ta sama mama Ani. ale wiecie co, podziwiam ludzi ze im sie chce w cos takiego bawic, czyjes dzieci wstawiac itd. ja bym normalnie chyba do sadu poszłam jakbym sie dowiedziała ze weronika czy wiktoria juz nie wiem wstawiła zdjecie mojego dziecka, wzczesniaka na jakis profil i jeszcze sie podszywała bod matke tego dziecka.szok, brak słów. nio a co do Zuzi to mam nadzieje ze nie tzreba bedzie wiecej kuc, bo teraz to ona sie nie da oszukac ze nie bedzie bolało i nie bedzie jzu taka spokojna.
  24. ewci@

    Marcówki 2012

    love napisał(a): wiesz, bolał ja brzuszek bradzo, ze w nocy sie budziła i rodzinna zeleciła badania, niby jest lepiej, bo dostała lek na uregulkowanie, ale moze to od tego tez taka drazliwa, jeszcze nie wiem co z tych badan wyjdzie, bo zanim 3x kupke w odstepach 2-3 dni. ale jakos taks ie to zbiegło w czasie zta jej nerwowoscia, wiec mzoe cos w tym jest.a jeszcze jakz nia byłam na badaniu krwi to zdien wczesniej tłumaczyłam jej zeby sie nie bałą i była taka dzielna, byłam z niej dumna,a le baba nie mogła pobrac i wkłuła sie ale krew nie leciała i kreciła ta igła w jej małej raczce ze jak sie juz rozpłakała to chyba 10min łzy jak grochy leciały 😞 mam nadzieje ze nie tzreba bedzie juz wiecej pobierac, choc ta krew taka wyszła, prawie wsyztsko nie w normie, ze napewno skieruje jeszcze raz na pobranie. nio a co do własnego kata, to ozbaczysz ze bedziesz wolała miec je przy sobie, bedziesz miała je przy łozku swoim a bedziesz non stop wstawała, sprawdzała czy oddychaja, czy sie nie krztusza itd. moja mała na poczatku ulewała i raz w nocy sie budze a ona cala mokra, i pieluszka ta przy buzce i w ogole, a jej sie tak duzo ulało. myslałam ze oszalejepotem, bałams ie ze sie zakrztusi. to kolki to to to tamto, zobaczysz. nio ale ja uwazam ze i tak dobzre wyszło mi to wychowywanie, bo nigdy z nami nie spała,z awsze w swoim łozeczku i jak miała niecały roczek to ja do drugiego pokoju przestawilismy i tam była zupełnie sama. i tak zostało.a mam koleznaki, których dziecin dalej spia z rodzicami, i nie dosc ze łozko obok to jeszcze cała noc miedzy rodzicami, paranoja.
  25. ewci@

    Marcówki 2012

    no pewnie ze nie ma co szalec, my zrobilismy uniwersalnie, teraz dokupujemy nowe mebelki dla zuzi jasne, takie sosnowe, klonowe i zostanie tak zielono /klonowo, firanke ma róznokolorowa, tylko jeszcez mzoe jakis pasek tapety [puscimy i bedzie fajnie. a jak sie urodzi druga dzidzia to pewnie gdzies do roczku bedzie z nami w pokoiku a potem sie zobaczy. mielimy tylko łozeczko do sypialnie pzreniesc a reszte u zuzy zostawic, ale ona musi miec gdzie sie bawi, a i jak zacznie chodzic do pzredszkola to ja jej bede w nocy z dzieciakiem chodzic płaczacym do pzrewijania?? sie nie wyspi i potem bedzie maruda. a zreszta teraz ma takie humory ze zaczynamy rece rozkłądac, albo cos sie dzieje, albo to przyszedł dopiero bunt dwulatka, bo jak cos nie po jej mysli od razu krzyk, wisk, i atak szału ze nie mzoan do niej dotrzec. wczoraj maz chciał isc ja kapac, to an siłe prawie myła ona sie darła,a ja miałam cierpliwie siedziec w pokoju, a ona sie darła"do mamy!!!!!!" i wez tu wytrzymaj, ale jak ja zaniosł do łozka to minuta nie mineła i juz spała, czy taka zemczona czy wykonczona pzrez to darcie sie. albo choroba jakas bo robilismy wyniki krwi to nie bardzo, niby mocz ok i w badaniu kału na pasozyty w jednej próbce nic nie wyszło, jeszcze dwie i zobaczymy co bedzie. niby brzuch juz nie boli ale od tametj pory taka drazliwa sie zrobiła, ze szok, a mi niedobrze po tej drugiej kawie .... blleeeee
×
×
  • Dodaj nową pozycję...