-
Liczba zawartości
1649 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez isa8
-
ja się w poniedziałek dowiem ile mój synuś sobie mierzy i waży 😉 już sie nie mogę doczekać... no i mam nadzieję że siusiak się nie schował i Szymek pozostanie Szymkiem... 😁 Zjadłam domową pizze mojej mamuśki 🤪
-
o mój mały Skarbek coś zaczyna kopać! chyba mu się pory dnia pomyliły 😁 idę zrobić w końcu porządek w szafie... muszę schować trochę ciuchów do kartonów, bo i tak się w nie już nie zmieszczę 🤨
-
Pati znalazłam coś takiego: Poniżej średnia waga dziecka dla 9-39 tygodnia ciąży. 9-10 tydzień - 5 g 11-12 tydzień - 12 g 13-14 tydzień - 25 g 15-16 tydzień - 80 g 17-18 tydzień - 150 g 19-20 tydzień - 260 g 21-22 tydzień - 350 g 23-24 tydzień - 540 g 25-26 tydzień - 900 g 27-28 tydzień - 1100 g 29-30 tydzień - 1360 g 31-32 tydzień - 1800 g 33-34 tydzień - 2250 g 35-36 tydzień - 2750 g 37-38 tydzień - 3100 g 39-40 tydzień - 3600 g
-
karolka ja jak się przemęczę to czuje taki ból jak na okres 😮 bardzo nisko w brzuchu mnie boli... a z Twoim bólem niestety się nie spotkałam i nie wiem czy to normalne czy nie 🤨
-
ja też mam szerokie biodra... 😁 ale zobaczymy co z tego będzie... jedni mówią ze to pomocne a drudzy że nie ma reguły... zobaczymy 🙂 edith twoja córcia chyba jakiegoś wirusa złapała 🤨 u mnie jakieś ciemne chmurzyska się plątają, chyba jakaś burza się zapowiada... to dobrze bo nie ma czym oddychać jest tak duszno.
-
jeden plus mojej pracy taki że nie wychodzę z domu i tylko na ustalaniu i dostarczaniu projektów muszę być na firmowych obradach... a ogólnie to praca spadła mi z nieba dzięki mężowi 😉 który mnie zmobilizował... no i w końcu robię coś co jest zgodne z moim kierunkiem studiów, mam nadzieję że jakoś się rozwinie ta moja działalność 🙂 zemdliło mnie to tej kawie 😮
-
Witam sie i ja 😉 ja dzisiaj jakaś taka ospała jestem i nic do mnie nie dociera 😮 zmierzyłam ciśnienie i już kilka dni z rzędu mam w granicach 80/40 😮 niby mówią że lepiej mieć niedociśnienie niż nadciśnienie, ale czuje sie strasznie ospała i zmęczona a nic takiego nie robiłam... właśnie popijam kawkę może coś mi podskoczy 🙂 Karolka mój mąż od tygodnia (od momentu jak zaczął czuć małego kopy) codziennie czeka na wieczór aż mały go skopie w rękę 😉 to już taki nasz trans... heheh 😁 A teraz zabieram sie za projektowanie wizytówki bo dzisiaj przyszło mi nowe zlecenie i muszę do środy dać minimum 5 propozycji... już mi sie nie chce i nie mam pomysłu...
-
a ja ogarnęłam troszkę dom po tym syfie z tego niekończącego się remontu 🤨 ale co z tego jak jutro znowu od rana przyjeżdża armia 😁 a teraz gonie do wanny i później leżanko z mężusiem, a mały jak zawsze zaczyna swój wieczorny seansik 🙂 zaczynam się do tego przyzwyczajać i cały dzień czekam na wieczór bo wiem że poczuje mojego skarbka 😉 dobranoc brzusie !
-
Natalia wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Mała Majeczka jest silna i niczym sie obejrzysz a będzie po kłopotach... tylko się nie martw i nie denerwuj bo malutka to czuje... głowa do góry 😘
-
a mnie naszła ochota na truskawki 😉 chyba pojadę sobie do sklepu i kupie... może jakiś jogurcik z nich zrobię...
-
Tusia chyba bym pękła 😁 musiałam armie remontową nakarmić, no i męża, tatę i teścia plus moich dwóch braci... sam facet, a tu kolejny w drodze... mam nadzieje że co do pierogów to mój mały nie odziedziczy tego wilczego apetytu po swoim tatuśku bo nie wyrobie 😁
-
dzisiaj zrobiłyśmy około 250 pierogów 🤪 z czego zostało tylko 25 😮 zaczyna mnie to niepokoić...
-
Madzia ja miałam podobnie do Ciebie... przed ślubem miałam mega jazdy z teściówką i dzień przed ślubem powiedziała że nie da nam błogosławieństwa, ale jednak coś się przełamała i dała, od dnia ślubu wszystko się zmieniło... a jej jedyny synek (mój mąż) wstawił się za żoną i mieszka ze mną u moich rodziców. Teściowa musiała się w końcu z tym pogodzić i jak na dzień dzisiejszy nie narzekam na nasze relacje, a z wnuka bardzo ale to bardzo się cieszy i czeka z niecierpliwością 🙂 Ale ja i tak nie zapomnę tego co było kiedyś pomiędzy mną a teściówką... jakoś będę miała to w pamięci... także wytrwałości Tusia i nie przejmuj sie.... bo każda mamuśka jest za swoim synusiem 😉 ja już wiem że na pewno, też będę strasznie nadopiekuńcza dla synusia tak jak teściowa dla mojego męża 😉 Gratulacje dziewczyny poznania płci no i że na wizytach okazało sie że wszystko ok 😉 ja czekam na poniedziałek i mam nadzieje że Szymek zostanie Szymkiem 🙂
-
Witam 😉 u mnie rewolta... i co z tego że wczoraj sprzątałam jak dzisiaj od 7 jest wiercenie i kucie ścian 😞 nie wytrzymam! życzę udanego weselicha! 🙂 no i wszystkim dziewuchom dzisiaj powodzenia na wizytach 😉 a ja uciekam bo dzisiaj dalej szykuje jedzonko dla armii i to pierogi 🤪 chyba 3h będę je lepiła, dobrze że babcia i mamuśka mi pomagają 😁
-
ja go czuje najwyżej w okolicach pępka 😁 ale chyba najbardziej upodobał sobie mamuni pęcherz... 😁
-
Emilia to wysoko Twoja mała już siedzi 😉 mój mały to sobie jeszcze tupa po pęcherzu 😁
-
mam nadzieję że mały da mi zasnąć 😉 Tusia ja przed ślubem w ogóle nie chodziłam przez 3 lata do spowiedzi bo za każdym razem jak próbowałam, to nie dostawałam rozgrzeszenia więc mnie odrzuciło 😮 przez to że mieszkałam bez ślubu itd... a teraz to nawet nie mam z czego iść sie spowiadać 😁
-
a ja po tej kąpieli zrobiłam sie mega zmęczona 😮 chyba długo tu nie posiedzę, jeszcze tylko czekam na męża i pójdę w kimę... o ile mój synuś mi na to pozwoli bo coś zaczyna swój rytuał wieczorny 😉
-
pestka wydaje mi się że raczej na pewno mają 🙂
-
jak to mówią 'Tu stówka tam stówka' i wypłaty nie ma 😮 a jednak wszystko trzeba kilka razy przemyśleć zanim się coś zakupi... bo wyprawka wyprawką a gdzie życie. 😉
-
Zgadzam się z wami i chyba jednak zrezygnuje z kupna tego wózka 3w1... szkoda kasy.
-
Karolka ale masz już brzuszek 🤪 ładne ma mieszkanko Twoja Ula 😉
-
też się właśnie zastanawiam nad kupnem takiego wózka 3w1 itd... bo nasze pociechy urodzą się jesienią, i tak naprawdę dużo tych spacerów w gondoli nie będzie... a po drugie słyszałam że takie wózki są ciężkie i nie zawsze się sprawdzają... sama już nie wiem jak to będzie z tym wózkiem. Nie znam sie... 😉
-
ja sie tu martwię żeby wydolić z tą wyprawką i remontem a wy już o chrzcinach 🤪 w sumie to z jednej strony się cieszę że jest ten remont... w końcu będziemy mieli swoje 4 kąty... kuchnie, łazienkę i dwa pokoje... w sumie 80 metrów kwadratowych (wg mnie to sporo) ale co do kasy to strasznie dużo nas ten remont pochłania... że aż czasami zastanawiamy sie co będzie z wyprawką dla małego 😮 dobrze że pod nami mieszkać będą moi rodzice. Oni troszkę nam pomagają więc nie jest tak źle jak się wydaje 😉
-
a ja nadal nic nie mam, i jak narazie nie zapowiada sie na jakiś wypad na zakupy dla małego... przez ten remont nie mamy na nic czasu 😞 zaczynam żałować że dałam sie namówić na ten sajgon 🤨 dopiero co skończyłam zmywać podłogi... a teraz czas iść się wykąpać i po całym pracowitym dniu wypoczywać 🙂