Skocz do zawartości

magdaluke

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1524
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez magdaluke

  1. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    aguska101 napisał(a): tfu tfu chyba bysmy finansowo padli a ja sie za bardzo juz boje o kolejna ciaze, caly czas sie martwie w skryciu ducha, czy aby z malym tak naprawde wszystko ok....padlabym z nerwow za kolejnych pare lat. No ale, nigdy nie mow nigdy, prawda...synus nam tak niespodziewanie sie objawil, wiec jak bedziemy tacy "uwazni" to tylko kwestia czasu z trzecim. A w ogole dziewczyny, jakie macie plany antykoncepcji na po porodzie, jesli takowe macie? Bo ja bralam po ELli takie tabletki, ktore mozna w czasie karmienia i musialam natychmiast je odstawic, bo krwawin dostalam.
  2. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dorotka, ja wole taki spiworek na dlugi rekawek, ale to z racji tego, ze u nas zawsze cholerka zimno w domu...i zdecydowanie wiecej niz jeden. Mam nadzieje, ze Helenka nie bedzie CI ulewac...ale jesli, to Ci powiem, ze non stop przebierac bedziesz/ No bo to raz- podsmierduje, dwa- mokre i wiadomo, nieprzyjemne. Ja oczywiscie przebieralam Elle non stop jak sie jej ulewalo. Nie zartuje, non stop! I w zwiazku z tym, ze dzieciom sie moze ulewac, to nie wiem, jak wy dziewczyny szykujecie, ale warto miec podklady takie pod przescieradlo czy cos w tym guscie. Pod koniec ciazy to takie podklady medyczne nawet pod swoim przescieradlem mialam, w obawie, ze wody pojda niespodziewanie i lozko zalatwione bedzie 😉 Ale gdzie tam, przebijali mi przy porodzie. Czarnyloczku, ja juz tak mam, ze jezdze. Ponarzekam ale pewno lepsze to, niz siedzenie w domu. Taka jakas nabuzowana jestem, ze sie nie chce z nikim widziec, i w ogole bleeee.
  3. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Uff, wrocilismy z zakupow, nie wiem jak ja dam rade z dwojgiem dzieci...padam. Ella padla w samochodzie. Humor tez mi padl i apetytu brak, Luke mardzi, ze jesc musze, nagle sie zaczal interesowac....Nie wiem, jakos tak mi zle. Jutro mamy jechac do siotry meza i tak ogolnie a nie chce mi sie i sie z tym nie kryje, to oczywiscie juz miny skwaszone. No ale pojade... A ja jezdze samochodem ciagle, bo musze a wcale nie chce.. Strzauka, fajne takie spotkanie, ja tez bym sie z checia z moimi znajomymi spotkala... 😞 Ide sobie bo smece. Czarnyloczek, ladna fotka 🙂
  4. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    No w ogole chba nie ma nad czym debatowac, im pozniej tym lepiej. Ze mna sie nikt nie wymienil telefonami, wiec sie dowiecie jak wroce do domu ze szpitala 😜 😜 😜 No przepraszam, Dorotka ma. Bisia, jak ja bym tak sie nakrecala, bo po dwoch poronieniach, to bym chyba nigdy spokoju ducha nie zaznala. Glupio, ze Ci lekarz zasial niepokoj, ale naprawde, jak dziewczyny pisza, przy cc nie masz chyba powodow sie martwic. No ale my Ci tu napiszemy, a Ty swoje i tak bedziesz w glowie miala. Wiec- najlepiej skieruj mysli na inne tory. I sle usciski. A ja mialam koszmary, ze sie ktos mi do domu wlamywal i w ogole takie strachy...i budzilam Lukea w nocy, zeby do lazienki ze mna szedl 😜 No ale, juz mysle, ze zamki trzeba zmienic-dodac i lekka paranoja sie wkrada. Echh
  5. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Strzauka, co Ty nie powiesz, swiatowy dzien seksu! 😁 😉 ☺️:woohoo Na pocieszenie CI powiem, ze jesli to ten reflux, to nie takie straszne. U mojej malej wykryli, bo miala zapalenie drog moczowych i nerek...i dlatego. Samo badanie nieprzyjemne, bo dziecku zakladaja cewnik, wpuszczaja barwnik i obserwuja pod rtg, i na tej podstawie okreslaja stopien tego refluxu. U chlopcow jest ponoc latwiej z refluxem z racji tego, ze ciezej o zakazenie ( bo siusiak ). Wyrasta sie z tego w wiekszosci i po sprawie. A mi powiedzieli, ze drugie dziecko ma 50 % szans, ze tez bedzie mialo 😠 zapomnialam o tym calkowicie, teraz to do mnie dotarlo... A Damianki to fajne chlopaki, wiec na stowe jest wszystko ok!
  6. Gratulacje dla pierwszej lipcowej mamusi i coreczki! 🙂 Mama sierpniowa
  7. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Oj dziewczynki, no na kolanach podlog nie mylam, ale mialam jakis taki fajny przyplyw energii, to wykorzystalam. I maz zabral Elle na spacer to mialam nieograniczone mozliwosci , hehe. Ale tak czasami mam z tymi biodrami, moze to ta rwa...a moze jakis nerw. No nic, przejdzie..kiedys. 😘
  8. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Monia, dobrze, ze bedziesz miala swoja siostre na caly tydzien, nie ma to jak ukochana sisi! ...szkoda, ze ja swojej nie mam pod reka, przydalalby sie...no i taki weekendowy wypad na pewno dobrze Ci zrobi. Ogolnie- obys dalej pozytywnie sie nastawiala, bo to najwazniejsze! Dorotka, ciesze sie bardzo, ze wszystko u was kobitek w porzadeczku!
  9. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dziewczyny, wlasnie zauwazylam, ze pierwsza lipcowka urodzila coreczke! Lipcowka!!! 🤪
  10. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Bisia, no to az tak zle u Ciebie moze byc, ze po policje bedziesz dzwonic? A zdjecia sliczne, buzia cudna 🙂 I fajnie,ze przelaczyl na 3d i nie zdarl kasy. Bo co im w sumie zalezy, jesli moga przelaczyc? Superbaba, dawaj znac! A mi cos przeskoczylo czy co...Moze troche przesadzilam ze sprzataniem, nie wiem w sumie...ale tak mnie biodra napierdzielaja za przeproszeniem, ze musialam sie polozyc...no ale to wiele nie dalo, maz mi poduchy pod nogi ukaldal...rany, jak nigdy. Ani stac, ani siedziec ani lezec. Nawet przeciwbolowego proszka wzielam, bo po prostu wymiekam...a dzisaij mamy wychodne na kolacje z tesciami, juz mi sie odechciewa. No nic, miejemy nadzieje, ze przejdzie. I brzuch sie spina, ale dopiero co czkawka byla, wiec maly pewno oki 😉 A, no i moj Luke podpisal oficjanie umowe o prace, wiec czeka nas rozlaka..wiem, pewno sie smiejecie ze mnie,bo maz mi do pracy na pol dnia bedzie wychodzil...ja sie sama z siebie smieje. Ale co ja na to poradze, ze my lubimy ze soba non stop 🙃. Swoj limit zycia oddzielnie i na odleglosc wyrobilismy 😜. A powaznie, Akinimod, 2 tyg szybko minie, zobaczysz. I nie ty jedna nie ekscytujesz sie Euro, ja tez nie. Chociaz beda transmisje to juz nastawialm nagrywanie, bo moj maz i jego brat to zdecydowanie za pilka! Brat Lukea to trenuje a my , kiedy sie da, to jezdzimy na mecze! A, no i nowa praca mojego M to glowny sponsor naszej druzyny!!! Ale sie super zlozylo, moze karnet da sie zalatwic, zobaczymy!
  11. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Bisia, Ty to narmalnie masz przygody....wspolczuje. A dziad normalnie zasluzyl sobie, co za palant... Uciekam, bo kawke dopilam i Bolt sie skonczyl , trzeba sie zabrac za cos bo juz prawie 9 rano! Buzi
  12. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    dodi napisał(a): Babcia dobrze gada 🙂 Az CI przyklasnelam 😉
  13. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    No to uspokojenia zycze Dorotka! Pampkina, ja mowie za siebie- jakby nie bylo innej rady, to by sie naturalnie urodzilo, mysle, ze tylko mi sie wydawalo, ze bym umarla... 🙃 ale po 6ciu godzinach nawalajacych skurczy powiedzialam, ze pieprze wszystko i CHCE znieczulenia. Wiec...uwierz mi, w zaleznosci od natezenia boli, 700 zl moze nie miec znaczenia 😉. Ale sama zobaczysz co i jak. U nas znieczulenie epidural kosztuje cos kolo 1500 $ 😠 ale ja mialam znizke. Teraz nie wiem w ogole co i jak, bo od 1 sierpnia bedziemy miec nowe ubezpieczenie... i tez stres. No nic, jakos to bedzie.
  14. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Zanim naskrobalam sowje opowiadanie to 2 strony przybylo 😜 Bisia, nie steresuj sie! To chyba normalne, ja pamietam jak wyczytalam , ze dzieci w ramach "zabawy bawia sie pepowina"...owijaja itp. Uwierzyc w to nie moglam. Te nasz bobaski madre sa i wiedza w miare co i jak 😉 Tak wiec bez stresa. No ale- jak to zemdlalas na usg...w ogole sobie tego nie wyobrazam....gdyby cos takiego sie mi przytrafilo, to wyobrazam soebie, ze bym sie wybudzila gdzies na ostrym dyzurze z 5 cioma glowami nade mna...to jak Ci sie tak zdarza, to dlugo to tak trwa???
  15. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    czesc Mauapaulina- ja tak mialam zaplanowany pierwszy porod, i tu tez w wodzie do czasu parcia i kaza wychodzic i sam porod juz na lozku. No ale....na planach sie skonczylo. Mialam pokoj z wanna itp, wszystk oprzygotowane ale tak strasznie mi zle bylo, ze nawet na wanne spojzec nie dalam rady. To samo tyczylo sie pilki do skakania. Nie podchodz!!!! Tak wiec, roznie to bywa, ja myslama, ze sama siebie znam- okazalo sie, ze przy takim bolu mi sie poprzestawialo 😉. No a potem dostalam zewnatrzoponowe, to sie ruszac nie moglam i po sparawie bylo. ALe- zycze Ci kochana powodzenia! Strzauka, z Damiankeim na pewno bedzie wszystk ok. A mowili Ci co to moze byc ewentualnie za wada? Moja Ella urodzila sie z refluksem nerkowym, nie wiem czy to moze byc to samo? Z tego sie akurat wyrasta , a w skrajnych przypadkach operacja. Dacie rade, bo- na pewno nic nie bedzie! Strasza na tych usg niesamowicie..... Trzymamy za was kciuki kochana i straj sie pozytywnie. I z wyborem szpitala- jak najbardziej slusznie! 4nula, no te skurcze Braxtona saniebolesne, ale odczuwalne jako nieprzyjemne, spinajace. No ale moga sie nam zdarzyc juz skurcze przepowiadajace..mi mowil gin 5 w ciagu godziny ( bolesnych) i do szpitala. No ale- w TWOJEJ sytuacji, to ja bym chyba konsultowala kazdy maly skurcz....uwazaj na siebie 😘 A co do imienia, to Ciebie rozumiem, ja mysle juz od kwietnia i na mysleniu sie konczy. Akurat dla dziewczynki mialam dwa imiona , albo i wiecej, ale dla chlopca? Ciezkoooo Superbaba, no juz doczytalam, ze lepiej do CIebie nie podchodzic , co? 😉 Wyluzuj odrobinke. Ja wam powiem, ze mi soe zdarzylo zawiadomic odpowiednie sluzby o zbyt glosnej muzyce...dumna z tego nie jestem, ale nie dawalam radyyyyyyyyy. I nie bylo innego sposobu na mlota... No i wiem, ze masz stresa z ta cala przeprwoadzka, powiem CI, ze , nie ukrywam, ja tez bym miala. No ale przeciez samej CIebie z Helenka nikt pod drzwiami nie zostawi. Dacie rade, jakos sie ulozy, zobaczysz. Mowie CI tak, bo ja wiele razy rece zalamywalam nad nasza sytuacja a tesciowa zawsze do mnie, ze sie ulozy...i tak w kolko. I ma kobita racje, tylko na poczatku ciezko to zwykle zauwazyc. buzi buzi Dorotka. Dziewczynki, z tymi mezczyznami to jak z innym gatunkiem. A my wrazliwe i placzliwe i czasami trzeba im wytlumaczyc, jak nas traktowac...Magdad, powiedz mu co Ci lezy na sercu i moze zrozumie. Moje dziecko ma obsesje na punkcie filmu Bolt...bo jest piesek i kotek i chomik...ja juz znam na pamiec...a ona codziennie musi sbie popatrzec. Juz dosc tego tv!
  16. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dorotka, ja w pierwszej chwili to myslalam, ze to Ty na tych zdjeciach, ale mowie, no gdzie, jeszcze nie miala zdjec i facet nie ten! No ale podobna dziewczyna do Ciebie. A ja korzystajac z okazji, ze mala drzemie wzielam prysznic w srodku dnia i mi sie od razu lepiej zrobilo! A meza zagonilam do mycia podlogi, i umyl. Nawet mocno nie narzekal. Kochany jest. Pewno juz spicie.
  17. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Tak po babsku poplotkujesz co? 🙂 Dziewczynki to tak szybko lapia o co w babskim zyciu chodzi, ze szok. Ella od dawna wie do czego sluzy makijaz i rozklada moja kosmetyczke i maluje.... 😲 i buty zaklada, najlepiej na obcasach i torebki koniecznie. Ogolnie swiecidelka i spodniczki i komentuje jak wszystko jest "pretty". No i o bizuterii nei wspomne...obwiesza sie moimi koralami i paraduje. A dzieciak 2 latek nie skonczyl. A co do chlopcow, to nie mam pojecia jak to bedzie, pewno mnie synus kompletnie oczaruje i bedziemy scigac sie resorakami 😜
  18. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    d-brycz napisał(a): Taaa, pewna jestes? ale tak pewna na 100 %? 😉 Jaja sobie robie, no jak juz tyle razy Izunia to na Izolda sie pewno nie zmieni :-) No i najwazniejsze, ze zdrowiutka!
  19. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Sperbaba, no piekne te zdjecia. I wszystkie wewnatrz, my mielismy plener/wnetrze. No i spokojnie w mieszkaniu moze takie porobic, rozstawiaja te swoje plotna i dzialaja. No szkoda kasy, ale to taka sliczna pamiatka. Ja mam 50 $ na zdjecia w studio, dostalam w prezencie, ale to nie to samo , co taka sesja. Z tym poczekam az sie bobo urodzi i pstrykniemy za ta kase takie ladne, pozowane usmiechniete, rodzinne hehe. 🙂 A tym razem w ramach oszczednosci podejmiemy sie zadania rodzinnie, zobaczymy co z tego wyjdzie, hihi. Dodi, no i super, ze wszystko cudnie. A ja nie wiem, jak juz pisalam,tu o nospie nikt nie slyszal. Kompletnie nie ma co sie prosic o cokolwiek na takie bole wiezadel czy cos, bo powiedza - normalna sprawa i tyle. Co prawda na bole glowy mi dal... Mauapaulina, no bylas i zniknelas 😉 ale milo, ze sie odezwalas, i najwazniejsze, ze z wami wszystko w najlpeszym porzadku! Amelia, smieszny ten Twoj maz. A na samowyzwalaczu tez mozna pozy poprobowac, zawsze to lepsze niz nic! Superbaba, fajnie,z e rodzice byli i nakarmili i dotrzymali towarzystwa 🙃 No wiem, ze sie przyzwyczaimy do samotnych popoludni, ale ...sama z dwojka maluchow, troche sie boje normalnie. A tak to pracowal u siebie w gabinecie, ale zawsze byl pod reka...no nic, tez mu nie zaszkodzi wsrod ludzi 😜
  20. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dziewczyny, znalazalm pare naszych fotek na stronce dziewczyn, jak sie otworzy link to nastpena strona, zdjecia od 11 do konca, zdaje sie do 18tego. http://www.lovemariephotography.com/index2.php#/rgallery1/4/
  21. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Czarnyloczku, no masakra, masakra....Ja jak ide na plac zabaw to wracam bez zycia...tak sie wybawie 😉 😜 😁. Ale jeszcze troszke i beda dzieciaczki i ...nieprzespane noce ! 🙃
  22. Normalnie czasami to ciezko uwierzyc, ze juz takie brzuchateeeeeeeee my! -dziewczynki, slicznie! Gaja, no dodaj swoj, chyba nigdy nie dodawalas, czy ja nie pamietam? Czas najwyzszy!!!
  23. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Hej mamusie. Monia, mam nadzieje, ze lepiej sie czujesz po rozmowie ze swoja lekarka! Bedzie dobrze, zobaczysz. No ja tez mialam wlasnie uniwersalne ubranka, z racji tego, ze nie wiedzielismy czy chlopiec czy dziewczynka, i powiem wam, ze ciesze sie z takiego obrotu sprawy, bo teraz mam sporo dla synka. A jak sie mala urodzila to mi szwagierka podrzucila rozowe ciuszki do szpitala i bylo super a potem sie kupilo, spokojnie byl czas! I ktos cos przyniosl i dalo rade. No ja taka pewno, ze mamy chlopca, bo naprawde bylo widac...ale teraz i mi sie watpliwosci zasialy 😉 Co do hemoroidow, to nic nie odpada 😉 Sie wchalnia, bo jak Dodi pisala, to zylaki. Ewentualnie sie usuwa chirurgicznie....brrr. No i wspolczuje bardzo, bo znam ten bol...ale bardziej poporodowo.... A co do boli brzucha- to sa. Roznie to z nimi bywa. Mam gorsze i lepsze dni 😞 No a Ella ma swoje potrzeby i musze sie nia zajac czy mi na reke czy nie. A taka sie mamusina zrobila, jakby cos wyczuwala 🥴 wyrzuty sumienia mnie zaczynaja nachodzic, ze moze jej nie poswiecimy wystarczajaco duzo czasu, jak to bedzie itp...no ale, ponoc to dosc normalne u rodzicow a potem jakos sie uklada. I jeszcze ta nowa praca Lukea....tak dawno juz nie wychodzil do normalnej roboty, a ja lubie jak on z nami w domu. I jeszcze mi sie chyba duze remonty znowu zapowiadaja, ale o tym to juz nie mysle, bo kurcze, klepki mi sie poprzestawiaja. Co do zdjec, to owszem, mielismy sesje z profesjonalna fotografka, ale troche to po znajomosci bylo. Tym razem chyba nie da rady, bo dziewczyny drogie sa a i wydatkow u nas. No ale, Luke wpadl na pomysl, zeby poprosic swojego brata, on lubi sie bawic w fotografa, wiec ja jestem jak najbardziej na tak! Zobaczymy co z tego wyjdzie. A ja lubie edytowac fotki i takie tam, wiec ogolnie moze byc wesolo. Mam pare tych fotek na fb, jak sie ktos chce zaprzyjaznic, to zapraszam!
  24. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dziewczyny, tak z innej beczki, bedziecei robic sesje zdjeciowe brzuszka? Wiem, ze nie wszystkie za bardzo by mogly, z racji lezenia w lozeczku 😞...ale ktoras sie zastanawaiala? Ja mialam z Lukiem piekna sesje z Ella w brzusiu i teraz tez bym chciala, ale nie wiem czy wypali.
  25. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dodi- z ta zgaga to masakra...mnie tez meczy, juz sie zaczyna powoli do tego stopnia, ze po wypiciu wody mnie pali. Zaczelam spac na 3 poduszkach, zaraz bedzie, ze na siedzaco....Niestety, wiem z poprzedniej ciazy, ze lepiej nie bedzie, tylko gorzej. Ale po porodzie jak reka odjal 😉. A o wlochatych lepetynkach i zgadze tez slyszalam, ale raczej to jedna wielka lipa 😉 Ella lysa calkiem sie nie urodzila, ale i cuzpryny nie miala, a z taka zgaga jak moja, to powinna miec wlosy do pasa! Co do ciuszkow, to dziewczyny dobrze pisza, ze nie ma co za duzo najmniejszych. Ja mam nb a potem 0-3 wiec inaczej rozmiarowka, ale tych nb (newborn) to mam zaledwie kilka, bo jakby co, to sie podwinie czy jakos tak zmontuje. A dzieci raz dwa i rosna w oczach. Monia, mam nadzieje, ze lody Ci pomagaja! Ja bym z checia zjadla, ale samo myslenie o lodach wzmacnia zgage...a najadlam sie z mala moreli i to byl blad...No ale, Monia, mam szczera nadzieje, ze jutrzejsza wizyta zwroci Ci spokoj ducha i zobaczysz, bedzie wszystko ok. U nas przewrot zyciowy, moj maz wstepnie przyjal oferte pracy i bedzie jak normalny czlowiek jezdzil ( kawal drogi w sumie) i to na popoludnia. Ja nie wiem jak to bedzie, juz sie boje.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...