Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

A jezeli chodzi o kopniaczki to i ja tak mam! Fasolka dokazuje do woli, az brzuchol podskakuje 😉 a jak mezulek reke kladzie to cisza 😉 mowie mu, ze ma magiczny dotyk-uspokajacz i miejmy nadzieje, ze tak sie utrzyma rowniez po porodzie, bo wtedy dotyk-uspokajacz napewno bardzo sie przyda 😉 i jak Fasolka bedzie dokazywala w nocy to juz wiemy kto ja bedzie uspokajal 😉 hihihi

Huuura! Mezulek wrocil! Ide do wanny....moze wreszcie sie rozgrzeje
Do pozniej Brzuszki 😘

Mi też się wcale seksu nie chce... ciągle coś boli, połamana się czuję i nie mam ochoty :P no ale to już chyba tak do końca ciąży będzie kiepsko z ochotą 😉

a ta torbiel to mi już niby zeszła, dlatego nie powinno boleć... no ale jak nie przejdzie to w piątek zadzwonię do ginki 🙂

Moj may trzymal reke 15 minut i nic..tzlko lekkie, takie niewyczuwalne dla niego...tylklko zabral to jak nie kopnie! Tez sie smial, ze ma uspokajajacy dotyk 🙂

A w ogole to ten pazdziernik-slitopad 2011 to jakies magiczne niezle bylo - nawet nie wiecie, jaki wysyp ciazowek w podobnym terminie wsrod naszych znajomych! Wlasnie sie dowiedzialam o kolejnej kumpeli, ktora ma termin dzien po mnie - 23.08 :P Smieszne, bo mam juz dookola z 10 ciezarowek 🙂

to chyba wszystkie nasze dzieci takie wstydliwe do tatusiów :P co tata położy rękę na brzuchu to spokój - respekt okazują, nie odważą się kopnąć ojca :P

Aaaaa, zapomnialam...a mi sie przytylo 3 kilo. Chociaz po dzisiejszym dziwnym dniu to pewnie troche stracilam

ja od początku ciąży łącznie przybrałam 8kg. chyba w normie, nie czuję się jakaś wielka, w sumie tylko brzuch mam wywalony, reszta bez zmian :P

Sosna jakieś zatrucie pewnie albo jelitówka. Na biegunkę dobra też gotowana marchew i ryż z bananem lub z jabłkiem 😉
Magda fajnie, że z maleństwem wszystko dobrze i ten test ok wyszedł 😁
Moja Michasia czasem i tatusia kopnie, ale też mąż się rzadko załapuje. A teraz mi się ten mały bączek strasznie wierci :P Chyba wie, że o niej piszę 😉 Za to jak nie chce się ruszać i zaczynam się martwić to mąż przemawia do brzuszka a Michasia grzecznie się tatusia słucha i dostaję kilka kopniaczków 😁
Kurczę tak czytam o tej Waszej niechęci do sexu i zaczynam się martwić, że jakaś niewyżyta jestem :P

A jeszcze co do przytycia to na ostatniej wizycie wyszło, że 2 kg przytyłam od początku ciąży. A teraz czuję, że się rozrastam :P Dzisiaj siedziałam i coś mi pod biustem zaczęło przeszkadzać - patrzę a tam fałdka tłuszczyku 😮 Ale jak tu się oprzeć jedzeniu? :P

Nirmala - to Ty i mąż się cieszcie, że seks Wam służy 🙂 jakby nic mnie nie bolało i mi się chciało - też bym pewnie szalała :P A tak..cóż...:P

Jeju Kobietki - ale mam teraz strumień pod prysznicem, od 3 lat takiego nie miałam - tak mi się panowie hydraullicy postarali! Aż mnie prawie zdmuchnęło na szybę :P A teraz w łóżeczku grzecznie przygotowuję się do zastrzyku..bleeee...

Haha, Nirmala, ja narzekalam na brak ochoty na romanse a wczoraj, no tego... powiedzmy, ze sobie odbilismy i jakos mi sie lepiej zrobilo ☺️ 😎 😜. Ale teraz z tym chorobskiem juz mi sie maz zapowiedzial, ze idzie na kanape 😞.
A my wrocilismy od pediatry. Moj gin mowil, zebym z mala pojechala ja zbadac...tak na wszelki wypadek. No i jak wstala ze swojej drzemki, to pokazuje na gardlo i mowi auuuuiiii. To ja za tel i kazali przyjechac. Zrobili jej takie wymaz na szybko i wyszlo negatywnie, czyli ok ale poslali na posiew wiec zobaczymy....no i ma powiekszone i zaczeriwenione migdalki, wiec cos jej jest i ja boli, bidulka. No i pytalam jej lekarki o siebie i kazala brac antybiotyk. Wiec biore.Ogolnie srednio sie czuje....takie mnie w kosciach zaczyna lamac, echhhh. Zobaczymy. Juz dosc chorobstwa.
A z tym przytyciem , to ja tak samo z ELla mialam, na koniec wyszlo akurat tyle ile trzeba wyszlo. ALe pielegniarka i lekarz to sie bardzo cieszyli, smieszni oni. Bo ja to taka mala ogolnie ale "miekka", wiecie, nie jak Superbaba np czy Czarnyloczek czy Nirmala...chudziny takie z szesciopakiem na brzuchu 😜 U mnie to bardziej tak budyniowo, hehe. ALe, na swoja obrone mam- lenistwo, jedno dzieciatko za soba , genetyczne uwarunkowania i wiecie, starszyzna ze mnie. Hehe.
Wsadzilam takie mini rolady z miesa mielonego i sie pieka. Ja nie wiem kto co dzisiaj jadl w tym domu, wiec chociaz kolacja jako taka bedzie.
Dodi, nie ma to jak szczescie u boku 🙃. SOsna, no pewno masz jakies zatrucie, jak Nirmala pisze, diete sobie zrob. Ja malej na biegunki daje tosty, banan, przecier jablkowy i ryz 😉

Ja tylko drobna a nie wysportowana..kiedyś może tak, ale teraz z moi leniem to masakra!

Dobre jedzonka Madzia robisz 🙂 I good, ze zdecydowalas sie na antybiotyk - w koncu pediatra to tez dobry lekarz! Z tym romansem tez fajowsko..chyba musze jednak cos zorganizowac :P

Ja tak myślę czy by jakiegoś romansu dzisiaj nie zorganizować... Nawet nogi ogoliłam :P Ale coraz ciężej się goli. Bo ja zawsze na kibelku opieram nogę i golę a dzisiaj już mi się niewygodnie zginało bo brzuszka ściskałam 😞 I na dodatek jak lewą nogę zgięłam to mnie ten jajnik czy co to tam zaczęło napierdzielać :/
Magda ja do takich szczuplutkich nie należę - 56 kg przed ciążą ważyłam (mój nowy rekord to był, który teraz biję :P) przy wzroście 161 cm. U mnie wszystko w tyłek przede wszystkim idzie jak mi kg przybywa więc żem trochę szersza w biodrach 😠 Aha... i chyba dobrze, że ten antybiotyk zdecydowałaś się brać bo angina paskudna jest. Niech się Ellka jakoś trzyma i oby ją choróbsko nie dopadło bidulkę.

A ja dzisiaj mialam fajny sen 🙂 snilo mi sie ze urodzilam blizniaki 🤪 -niewiem skad mi sie taki sen wzial eheh-chlopca i dziewczynke kurcze ale sliczne bobaski byly i juz mialam syneczka przystawiac do piersi i telefon mi zadzwonil i sie obudzilam, ale bylam zla ze mnie obudzili 😠
A jak u was dziewczynki snia sie wam dzidziusie?

Kurcze dziewczyny Nirmala jak nie nalezysz do szczuplych? 56 kg?marzenie
Ja kurcze startowalam z 69 kg teraz juz jest 74 🤨 co prawda mam 171cm wzrostu, ale juz widze ze mi idzie w uda 😞
Co tam bedziemy narzekalay szybko zgubimy po porodzie 🙂 mam taka nadzieje ehehh
ja przed ciaza cwiczylam dosc duzo zumbe 🙂 fajna rzecz slyszalyscie?

Mi też się często śni moje maleństwo. Kilka dni temu nawet śniła mi się Michasia, taka maleńka kruszynka była z czarną czuprynką i w białym ubranku, ale nie widziałam jej twarzyczki bo babcia ją trzymała i była do mnie tyłem odwrócona. Najlepsze jest to, że miała w tym śnie kilka tygodni i powiedziała do mnie mama :P

Fajny sen Nirmala ehheh chyba urodzisz bardzo inteligentna coreczke 🙂
W sumie zacznie gaworzyc ok 3 miesiaca to moze sie juz jej wymsknac mama 😜
Moja mam zawsze mowi jak sie spi to sie sni 🙂 niekiedy sny moga zadziwic.

A wiesz Nirmalka, ze ja tez wlasnie o tym goleniu myslalam..., bo wlasnie kapiel skonczylam (troszke juz mi cieplej). Tez mi ciezko noge zadzierac, bo brzusio przeszkadza 🙃, a i jak juz jakas pozycje znajde to i tak niewidze jak sie gole, bo mi brzusio zaslania tylko tak na wyczucie jade. Smieszne to troche, bo jeszcze dluga droga przed nami i jeszcze nam brzusie duuuuzo urosna i co wtedy?! 😉 Do porodu z warkoczykami na nogach pojade, fuj fuj 😉 Choc mezulek sie zobowiazal pomagac w tej kwestii wiec moze nie bedzie az tak zle 😉 Tylko, ze wtedy to nie ma mowy o romansie, bo taka czynnosc to zaromantyczna nie jest hihihi

Mi sie nie snia dzieciaczki ale za to wszystko inne. A w ogole to gratulacje dla siostry Aguska, wiem jak to jest jak sie ma ukochana siostre daleko...Ja swoja probuje namowic na wizyte od 7 lat....ale sie wykrecaja dziecmi, ze male. Juz nie takie male i moze nas w koncu odwiedza.
Widzisz Nirmala, mi tam w tylek nie idzie tylko opona na brzuchu rosnie, wolalbym miec wieksza pupe i ladniejsza talie, figura jablko gorsza od gruszki...no ale wiecie, az tak zle ze mna nie jest 😉.
Jak nie urok to sraczka- w szafakch mam atak mrowek, ale takich duzych, lesnych, czarnych...bo miodzik jest i slodkosci jakies, to czemu nie, bufet normalnie. Luke kupil przynety i miejmy nadzieje, ze sie szybko pozbedziemy.
A wiecie, polecam sie zorganizowac na romanse 😉 jesli zdrowie pozwala, bo wiadomo, lepiej sie robi 😜
Nogi ogolic to w miare, gorzej za jakis czas bedzie pazurki u stopek pomalowac 😉 Luke sie nauczyl przy ciazy z Ella.
A mala fika koziolki, wiec wyglada mi na zdrowa, poki co, puk puk.

Aguska w normie jak najbardziej się mieszczę, ale jak czytam ile tu dziewczyny ważą to nie mogę się z nimi porównywać 😉 A Ty nie narzekaj bo też masz dobrą masę ciała. A po ciąży wszystkie kg zgubimy bez problemu 😉
Zumba bardzo fajna. Jak chodziliśmy na kurs tańca to właśnie przed nami zajęcia z zumby były. Nie zapisałam się tylko dlatego bo mieliśmy iść na drugi stopień towarzyskiego a tu chwilowo nie mogliśmy sobie finansowo pozwolić a później ciąża się pojawiła i w sumie na nic nie poszłam 😞 A ogólnie lubię taniec i formę aktywności fizycznej przy muzyce 😉

Ale fajoskie sny dziewczyny miacie! Mi sie zawsze sni, ze w ciazy jestem i cokolwiek w snie robie to w ciazy jestem 🙃 Jeszcze mi sie Fasolka nie snila
A o zumbie slyszalam, ze super jest! Tylko, ze wymagajaca i kondycje trzeba miec. Moze po porodzie i ja sie na cos zapisze, bo taka zwykla silownia to nudnawa potrafi byc...

Sosna, fakt, przypomnialo mi sie, ze za czorta nie szlo ogolic bikini i skrocic wlochate! Ale to byly cwiczenia 😎.

Kurcze fajnie sie gada a tu spac trzeba isc 😞 no nic musze sie zmusic bo rano do szkoly mala zaprowadzic trzeba i do pracy wiec milych nocnych pogaduszek 😉
Jutro znowu was poczytam 🙂
Spijcie dobrze brzucholki

Uuuu.... Magda współczuję tych mrówek bo ciężko się tego robactwa pozbyć.
Aguska gratulacje dla siostry... Zapomniałam... Ja jestem jedynaczką więc niestety nie wiem nawet jak to w ogóle jest mieć siostrę...
No nic... Jak jakiś romans ma być to idę do męża :P Dobranoc dziewczyny 😘

Acha dzieki Magda za gratulacje dla siostry 🙂 strasznie sie ciesze tym bardziej ze juz naprawde tracila wiare po tych 3 latach biedna 😞 ale zawsze trzeba miec nadzieje i probowac 😉
I nie martw sie wkoncu pewnie sie kiedys wybiora do was 🙂 moja tez nie za bardzo chciala przyeciec bronila sie ze syn za maly, pozniej bylo ze sie boi samolotem itp 😜
Teraz to pewnie juz jej nie zobacze w Szkocji nastepne 3 lata jak sie malenswo urodzi 🤨
Takie to nasze zycie na emigracji