Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Agadka 100 lat 🙂

Magdad to nie musisz wyrazić zgody na to aby studenci się, że tak się wyrażę "w Tobie babrali"?? bo ja bym się na to w życiu nie zgodziła, czułabym straszny dyskomfort... U mnie nic takiego się nie dzieje na szczęście 🙂

Ja to kopniaki czuję coraz mocniejsze, wczoraj mąż jakieś 30min czuł kopniaki - nie wiem co mój syn tam wyczyniał bo skopał calutki brzuch ze wszystkich storn!! Aż mężulek zasnął z ręką na brzuchu a synek nadal niestrudzenie go kopał 😉 W dzień też podkopuje ale lżej 😉

A pogoda u mnie ładna 🙂 To znaczy słoneczna, bo czy ciepło to nie wiem, koło 10* jest - ale sam fakt słoneczka nastraja mnie pozytywnie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
U nas słońca brak, ale wiatr jeszcze nie wieje. Ogólnie jakiś senny dzień... Poszłabym na jakiś spacer, ale właśnie mi się piorą spodnie ciążówki, a we wszystkie pozostałe, które do tej pory były dobre już się nie mieszczę 😮 Masakra... Muszę jak najszybciej zakup poczynić a teraz coś wymyślić... 🤢
Nie wiem czy słyszałyście, ale dzisiaj w pogodzie mówili, że 1 kwietnia ma padać śnieg i deszcz ze śniegiem i to nie prima aprilis :/ Kwiecień-plecień.
A bo wcześniej zapomniałam... Magdaluke bardzo ładne fotki ślubne, ślicznie wyszliście 😁
Maiha bo z tymi facetami to tak już jest... Mój jest strasznym bałaganiarzem, ma coś w ręce to odłoży na meble gdzie mu wygodniej (już nie wiem jak go tego oduczyć...), ale usiądzie i stwierdzi: "bałagan tutaj mamy".... nosz... a kto ten bałagan zrobił?! 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas w klinikach też niestety można się napatoczyć na studentów i nie ma wyjścia, trzeba się z tym pogodzić. Jak idziesz do kliniki to automatycznie wyrażasz zgodę na obecność studentów - taki urok tych miejsc... Chociaż np. moja mama chodzi do jednego ginekologa i mówiła, że ją w ogóle wizyta u lekarza bardzo dużo kosztuje bo ma taką fobię, szpitala się boi, więc jak leżała u niego na oddziale w klinice i miała jakieś badania to wypraszał studentów żeby się bardziej nie stresowała i ze szpitala nie uciekła. Więc czasami jest taryfa ulgowa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad napisał(a):
Agadka wszystkiego naj naj najlepszego 🙂
Dziewczyny jaka pogoda u Was??


u mnie jest laaaato siedze troche w sloneczku ale za cieplo wiec raz do domku raz na dworek 🙂

ale sie dzis oklaskow naklikalam 🙂 hihi dziekuje dziewczyny :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agadka wszystkiego co najlepsze i oczywiscie spelnienia wszelkich marzen 🙂 I gratuluje corci 🙂
U mnie pogoda super teraz jest 15 stopni, ale slonce swiecie w pelni, wiec pewnie dobije do 18. 😎 Dzisiaj mam wolne, wiec sprobuje troche posprzatac teraz, a pozniej spacerek i moze kawka z kolezanka.
Milego dnia dnia mamuski 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agadko wszystkiego najlepszego! zdrowka dla Was! :*

moje dzis zaatakowalo mi lewy jajnik 😞 na poczatku sie balam ze cos nie tak - bo boli ale jak zmienilam pozycje to przeszlo i pomyslalam a tu cie mam 😁
i naprawde coraz mocniej kopie 🙂

pogoda w sumie ok bo slonce swieci ponad 10 stopni ale ten wiatr... glowe urywa

wczoraj bylismy na spacerku po 19 i juz calkiem zimno bylo moze 2-3 stopnie ale mi sie lodow zachcialo i to zebym usiadla i zjadla na miejscu a ja sie z nimi paradowalam, ludzie patrzyli jak na wariatke 😉 a ja najpierw galkowane tradycyjne a potem jeszcze porcja czekoladowego swiderka 🤪 pyszne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A teraz Wam zazdroszcze sil 🙂 Ja jak sama w domu to nigdzie nie wyleze..nawet jak pogoda jest:/ Leze dzis na lozku all dzien..gardlo dalej boli i sie martwie 😞 Jutro na kontrole do gin to jej powiem o szalenstwach dziecka..ja jak Ty Strzauka mam - kopie ciagle, zwlaszcza wieczorem ale i w ciagu dnia potrafi sie rozhulac! W pewnym momencie to juz mi tak dziwnie...ale wiem, ze bedzie gorzej jak podrosnie..hihi 🙂

Ja wlasnie zryczalam sie na ostatnich odcinkach Gotowych na wszystko, ktore spbie teraz zafundowalam:/Ech...nerwy niepotrzebne glupia baba 🙂

U mnie odwrotnie, bo maz troszke pedantyczny i wszystko uklada, odklada i sprzata..a na mnie gada ze balaganiara 🙂 Jakas rownowaga musi byc!

Agadka - jakie plany na ten mily dzien? 🙂

Buzi Babeczki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba nie przejmuj się, ja też cały dzień przeleżałam (w nocy prawie nie spałam przez ten ból w udzie...), a dziś leżąc próbowałam małego nakręcić jak mi w brzuchu wariuje, to co włączyłam nagrywanie to cisza i spokój 😉 Wredotka mała, hehe

A mój mąż to jak mu sama nie powiem żeby coś zrobił to w życiu na to nie wpadnie, nic mu nie przeszkadza. Talerze ze stołu zabierze po obiedzie. A tak to ciuchy po całym pokoju porozwala, podłogi sam nie umyje, kubków naznosi z kuchni co rusz świeży ale wcześniejszych nie poodkłada do zlewu... Ze 2-3 razy zdarzyło mu się umyć naczynia żebym ja sie nie musiała męczyć 🙂 Ale tak, żeby coś sam z siebie to nie specjalnie 😉 O ogarnięcie akwarium musiałam się tydzień prosić 😉 tak to już z tymi chłopami jest, niestety 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie uporałam się z przeglądem, prasowaniem i układaniem szafy męża, który w tym czasie ugotował pyszny gulasz 🙂 Chociaż też zdarza się, że słyszę słynne ZARAZ, to jednak mój ukochany bardzo mi w domu pomaga - gotuje, sprząta, robi zakupy (bo ja kompletnie się do zakupów nie nadaję). Jedynie pranie i prasowanie jest tylko moją specjalnością, ale to akurat lubię robić 🙂 Troszkę bałagani, ale to w końcu facet 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
OOO jak mój mąż ma iść na zakupy to jest chory 😁 tzn nie marudzi, ale po 10min w sklepie jest umęczony jakby przebiegł maraton 😉 zawsze mówi, że "zakupy go męczą" 😉

Dodi to pozazdrościć męża, że taki pomocny 😉 Mój z prasowaniem to jest mistrz - rozkłada deskę, włącza żelazko, układa swoją koszulę i patrzy na mnie błagalnym wzrokiem 😉 lub robi mi taką niespodziankę gdy wychodzę z łazienki - pięknie rozłożona deseczka czekająca aż wezmę się za jego koszulę 😉 Ma szczęście, że lubię prasować, hehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka - dobry jest! :P

Dodi - to dobry mąż 🙂

Na mojego też złego słowa nie powiem 🙂 Sprząta w domu głównie on, zmywa on (ja mam uczulenie na płyny do zmywania), po kotach sprząta on, ja piorę i rozwieszam pranie, prasuje sobie sam..OMG - mam cudo męża 🙂 Gdyby tylko mniej był czepliwy to normalnie ideał :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka - dobry jest! :P

Dodi - to dobry mąż 🙂

Na mojego też złego słowa nie powiem 🙂 Sprząta w domu głównie on, zmywa on (ja mam uczulenie na płyny do zmywania), po kotach sprząta on, ja piorę i rozwieszam pranie, prasuje sobie sam..OMG - mam cudo męża 🙂 Gdyby tylko mniej był czepliwy to normalnie ideał :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agadka kochana, sloneczka, kopniaczkow i szczescia z okazji urodzin!!!!! I wspanialosci! 😘
Moj maz jest mega balaganiarz, ale on ma adhd normalnie, taki roztrzepany a jednak z milosci potrafi we wszystkim mi pomoc. Ostatnio umyl podloge w kuchni i oglnie sprzata kuchnie wieczorem jak ja klade mala spac. Naprawde doceniam, bo po calym dniu to niezly sajgon potrafi byc w kuchni......I w ogole to nie powinnam na niego nigdy narzekac, bo wiem jak mu ciezko przychodza domowe robotki a stara sie jak moze. Zakupow nie cierpi tak jak maz STrzauki a potrafi sam pojechac jak ja nie mam sily...no w koncu za cos go kocham 🙂
Wczoraj moje dziecie w brzuszku dalo pierwszy raz naprawde mocno o sobie znac.Kopniaki byly jak sie patrzy, ale tak sie zaparklo nozkami, ze widac bylo dokaldnie co i gdzie i moj Luke uradowany, bo stopke jak nic wyczul. A wiem, ze on wie o czym mowi, bo z Ella to non stop nozki lapal 😁 tak wiec fajnie happy i w ogole szczescie bylo przed snem. I rzeczywiscie, wieczory to pora fikolkow 😉
Kolezanka podarowala corci cd z muzyka co sie rejestruje i dodaje imie dziecka i w piosenkach jest...wiecie , tak jakby do mojej Elli spiewali, naprawde fajne, mala zdziwiona i uradowana, ze jak to oni Ella spiewaja.
Superbaba, trzymaj sie cieplo i nie choruj...brrr...okropienstwo chorowac. WIec ssij cuksy, pij herbatke i co jeszcze mozesz. POdeslijcie mi znowu pomysl na obiad...nie chce mi sie robic, wiec cos latwego pliiiiiisssssss.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale że co Madzia? 🙂

No mąż dobry, baaardzo dobry 🙂 A u mnie coraz gorzej, rozkładam się Babeczki 😞(( nienawidze chorować, a czuję łamanie w kościach, ból głowy, rozbicie i gardło 😞 Kuruje sie, a jak nie minie to na czw sie zapisałam do internisty! Szlag by to!!! Grrrrrrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agadka z okazji urodzin spełnienia wszystkich marzeń!!!
Czytam, że zabieracie się za porządki przed świętami a ja mam takiego lenia, ze szok 😉 Muszę się zebrać ... 🙂 Dziś super dzień!!! Byłam na wizycie u p. doktor w poradni chorób zakaźnych i mam super wyniki na toksoplazmoze, powiedziała, ze przeszłam ją już w piaskownicy i nie muszę brać żadnych lekarstw i nie mam się co martwić 🙂 W pierwszym badaniu wystąpił błąd. No... a już w piątek USG 3D, nie mogę się doczekać 😁 Pozdrawiam Was mamuśki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba, oj calego posta podkreslonego wstawilam, ale potem madra glowa pomyslala, ze przeciez moge naprawic 😜. Oj sluchaj, moze jak pospisz nafaszerowana to Ci pomoze...moze nie bedzie tak zle...no zycze zdrowka, bo NIE JEST FAJNIE chorowac.
Monia, fajowo, ze wyniki super. Nie ma to jak dobre wiadomosci 🙂
Len popularny wsrod nas wszystkich 🙃 Ja dzis rano mialam energie, to ogarnelam tu i tam ( naschylama sie jak na zawodach i biodra bola) i juz mi zle, juz sie nie chce, a mala zrobila dwa razy tyle balaganu, co ja zdarzylam posprzatac...no ale....dom do mieszkania a nie na pokaz. Moj przynajmniej, hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...