Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja jestem 🙂
Wzięłam prysznic i już zaległam w łóżeczku gotowa do snu 🙂 i zajrzałam jeszcze do Was ale widzę że tu coś cichutko.
Ja też się zastanawiam co się dzieje z Agadką i Aguśką gdyż coś długo nie dają żadnego znaku co u Nich. Mam nadzieję że wszystko oki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja się przeżarłam chyba i teraz mi niedobrze:/ A poza tym mam wrażenie, że mi w pochwie coś się kuli albo co i jestem głupia :P Leżę już w łóżku...coby nic się nie działo 🙂

A Babeczki o nas zapomniały noo...mam tylko nadzieję, że to przez bogate życie towarzyskie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze, ale stresa mialam. Moj maz poszedl do dentysty i narzekal, ze cos go zle uklul i cos jakby nie poszlo najlepiej , godzina minela i zaczal mi sie pokladac z bolu....normalnie panika. Ucho i twarz go strasznie bolaly lezal i sie skrecal. Chcialam go wiezc do szpitala, ale o dziwo! nie chcial od razu. To wydzwanialam do lekarza, oczywiscie zamkniete ! Dostalam jakos nr na priv -nie odbiera, ale oddzwonil szybko i mowi, ze to sie zdarza, ze do dwoch dni moze bolec...ja pierdziu! pogadal, ja swoje on swoje, skonczyo sie , ze Lukowi mocne dragi przepisal i mu pomoglo juz troche. ALe wiecie, sie strachu najadlam, ze mu sie cos stalo normalnie..uff.
😠
A i kibel mi nie dziala, bo Luke rozkrecil wczesniej i mowi, jak chcesz siku to sikaj do wanny. 🤪 No pogielo go calkowicie, zwariowal normalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurde - niefajnie Magda 😞 Z tymi dentystami to uwazac trzeba czasami...a bol od zeba moze byc maksymalny! Dobrze, ze jakies leki dostal i troszke ulzylo....ale niefajnego stresa przezylas! Przypomnialo mi to, jak mi maz jakis czas temu zemdlal...myslalam, ze padne! Na szczescie wszystko okazalo sie w porzadku...

A z tym sikaniem do wanny to padlam :P Dowciapny sie znalazl..hihih 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wierze CI Superbaba, ze musialas sie wystraszyc, jak CI maz zemdlal...ojjjj 😞
A teraz ja sie objadlam i pekam. Zrobilam chilli i nawet Ella cos zjadla, czy tez inaczej- nie wyplula 😉 A teraz pekam. Cycki mi sie rozpychaja, pod koniec dnia to juz mam tak, ze musze stanik sciagac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mnie juz uciskaja na maxa ukochane legisny 😞 I musze cos kupic, bo mam tylko takie cienkie albo takie na 3 trymestr na wielki brzuch...ech:/ A cycki tez urosly..i w ogole to wywalilo mi znow brzuch! Musze zrobic fote 🙂 Buziaki...ide sprobowac usnac, bo os brzuch boli i rozpycha:/ Milej nocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magdaluke współczuje obolałego męża 🥴
Ja już nie spię od godziny 🤢 Mąż wychodził do pracy i jak się obudziłam to miałam oczy jak pięciozłotówki i już zasnąć nie mogłam 😠
Poza tym ssanie mi się włączyło 🙃 mam na siedemnastą do pracy więc do tej pory duuuużo porobię w domku 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia, to się strachu najadłaś z mężem.. ja to bym oczywiście spanikowała, jak to ja...Dobrze, że opanowałaś sytuacje a z tą wanną... heheheh mąż ma racje - wanna- jedyna rzecz w łazience z ujściem hehehehhe
Superbabo- jak Ty sobie radzisz leżąc??? ja wczoraj obiecałam sobie, że nigdzie nie będę łazić.ze względu na tą szyjkę;.poszłam jedynie do sklepu po coś na obiad i starałam sie usiedzieć w miejscu ale właśnie... siedziałam w pozycji pół leżącej bo tylko w takiej jestem coś w stanie zrobić..ciężko tak leżeć jak taka piękna pogoda za oknem;(
A dziś to becze od samego rana;( mój mąż cały tydzień pracuje, normalnie 7 dni w tym tyg. z tym że dziś i jutro (kiedy ma wolne w pracy ) robi dorywczo,żeby troche dorobić i jak jest w domu sporo czasu spędza na komputerze.. i zrobiłam mu o to dziką awanturę.. i teraz to już sama zgłupiałam.. co mam o tym myśleć, bo z jednej strony oczywiscie odczuwam, jak zwykle poczucie winy że nie powinna,.. bo chlopak się stara i w ogóle że więcej kasy było jak dzisiuś będzie a z drugiej to nie chce się dać zwariować.. bo jak człowiek tak siedzi w domu jak ja.. i musi większość leżeć a w dodatku nie ma się do kogo odezwać.. to jest przykre.. i też potrzebuje towarzystwa i uwagi;(aaaaa do duupyyyy;((((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie 🙂
Po paru dniach w końcu udało mi się jakoś obudzić w pozytywnym nastawieniu do świata 🙂 nawet leżenie już mnie tak nie przeraża 🙂 tylko gdybym mogła normalnie spać...
amelia1111- trochę cie rozumiem mojego męża też nie ma ciągle w domu w dodatku musze siedzieć cały czas w domu sama... Też często robię mu o to awantury ze jak wróci to nie ma dla mnie czasu ale widzę jak się stara robi mi się głupio... Chyba też należy im się chwila odprężenia a nie tylko praca i praca a w domu marudząca kobieta ;p tak to chyba obydwoje byśmy zwariowali 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie... dochodzę do tego wniosku aczkolwiek włączanie komputera zaraz po przebudzeniu doprowadza mnie do szału... 😠 Trochę się dziewczyny martwię... bo zostały mi jeszcze 4 zjazdy na studiach i mam głęboką nadzieję, że dotrwam... 😞 i z malutkim będzie wszystko w porządku...
Ale mam nastrój.. po prostu... ;/ wybaczcie, że Wam tak truje..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelia- nie przejmuj sie, gdzie masz się wygadać jak nie tu? Superbaba i ja wiemy co to znaczy świrować z smutku nerwów w łóżku, nie jest łatwo jak na dodatek jest się samej w domu. Myślę, że będą dni lepsze i gorsze dla nas. Zależy w jakim humorze się obudzimy, ale z własnego doświadczenia wiem, że początki są najgorsze, tak dłuży Ci się czas . Później przyzwyczajasz się, rozplanowujesz miejsce przy łóżku, ustawiasz sobie stos gazet, książek, jedzenie zaczynasz gromadzić 🙂 Ja przynajmniej zaczeła tak robić. Także jestem w kropce bo kończę studia i chciałabym przynajmniej je skończyć ( obrone mogę sobie przełożyc)więc muszę jeździć na zjazdy, tylko jak ? To mnie bardzo stresuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a jesli chodzi o ciągłą prace męża to także świetnie Cię rozumiem. Z jednej strony cholernie cięzko leżęć w łóżku w pustym domu, często nie wytrzymuje i wygarniam to mężowi, ale z drugiej strony pracuje dla naszej trójki abyśmy jak najszybciej mogli wprowadzić się do nowego domu a nie kisili się w jednym pokoju. Z jednej strony mam żal a z drugiej strony wyrzuty sumienia 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Amelia doskonale Cię rozumiem, ja cały tydzień sama w domu jestem i jak przez dwa ostatnie dni miałam te silne bóle i nie było opcji żeby gdziekolwiek wyjść bo nawet po mieszkaniu ciężko mi się było poruszać to myślałam że zwariuje i wyć mi się chciało ale na szczęście dziś już tak nie boli i mogłam pójść zrobić badania. Przeszłam się trochę i od razu lepiej się czuję 🙂
A jutro jeśli mąż na weekend nie przyjedzie to wybiorę się do moich rodziców bo ma być piękna pogoda więc nie będę się kisić sama w domu, mam tylko nadzieję że ten ból nie wróci, bo wówczas nie dam rady prowadzić auta a do rodziców mam prawie dwie godziny jazdy.

Magdaluke to się strachu najadłaś, ale dobrze że sytuacja dość szybko została opanowana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie mamuśki 🙂
I znowu piękny dzionek a ja muszę siedzieć i czekać na panów montujących nowe domofony... Na drzwiach bloku wisi kartka, że będą chodzić dziś i jutro do godzin popołudniowych i nie wiadomo kiedy u kogo się zjawią :/
Dzisiaj jakąś nieciekawą noc miałam... Gorąco mi było, jakieś męczące sny miałam i albo sie budziłam w rzeczywistości albo we śnie, także jakaś umęczona się czuję ta nocą.
Bisiu fajny sen mialaś, ale ja bym frytek nie oddała :P A ta maluśka kruszynka i jej rodzice cięzkie chwile muszą teraz przeżywać. Pewnie każdego dnia dziekują za miniony szczęśliwie i boja się o kolejną dobę... Nie wyobrażam sobie... A lekarz im powiedział od kiedy malutka będzie w miarę bezpieczna?
Magdaluke współczuje Twojemu mężowi bólu. Mój niedawno miał dłutowany ząb z usunięciem kawałka kości bo gdzieś mu się korzenie tak zawinęły. Biedaczysko z bólu sie skręcał (nie wspominając, że znieczulenie działało tylko po części mimo maxymalnej ilości wkłuć), aż gorączki dostał. A jakieś 2 tygodnie temu okazało sie, że częśc z tej kości przebiła mu dziąsło i musieli naciąć i usunąć ten kawałek i znowu biedak obolały chodził. Się te nasze chłopy nacierpią...
A tak ogólnie to zapomniałam co miałam jeszcze pisać... Sklerotyk ze mnie 😉 No nic... Miłego dzionka dziewczęta 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamusie 🙂
Chyba wczoraj przesadzilam z zarciem...aaa...brzuch troche boli, a do tego nie moge sie wyproznic 3 dzien:: Chyba wysle meza po czopki glicerynowe..ale wpierw sliwki suszone uskutecznie!
Amelia - wytrzymac ciagle lezenie jest ciezko, bo w koncu i czytanie, ogladanie, kupowanie w necie itp.sue nudzi...ale spokojnie - mozemy byc w pozycji polsiedzacej 🙂Nie musimy lezec na plasko..tu chodzi bardziej o to ze wypoczywasz, nie przemeczasz sie, nie dzwigasz..w koncu i do kibla musimy wstac, i zjesc i umyc sie 🙂 Jesli lekarz nie kladzie Cie plackiem albo nie zaszywa peserem (jak szyjka b.krotka), to mozemy troszke wstawac!

A z samotnym spedzaniem czasu to cos wiem o tym..maz duzo pracuje, a jak wraca do domu to siada do kompa pracowac dalej,.dodatkowa robota:/Wiec ogolnie tez jestem sama ciagle..nawet jak Michal w domu:/ Ja juz chyba przywyklam, choc czasem tez na niego krzycze 🙂 Pytalam tez lekarki o to lezenie to mowila, ze moge i czasem do rodzicow pojechac i tam lezec..oby w samochodzie nie dluzej niz 40-50min..i jednak nie za daleko domu czy szpitala. Wiec kombinuje i np.majowke chce spedzic lezac na lezaczku na naszej budujacej sie dzialce..co prawda tam zero trawy a pogozelisko, ale zawsze powietrze! 🙂
A z lozka doskonale robi sie wyprawke dla Maluszka 🙂 Polecam tez do grania kurnik.pl!

Jeszcze sie nie zwleklam z lozka..mysle nad tym czy dzis do hurtowni niemowlecej nie jechac po pierdoly, bo potem moge juz raczej nie wylazic za specjalnie:/ A moze krociutki spacer na bazarek..cokolwiek by choc na 30minut wyjsc z domku - zobacze jak bede sie czula jak wstane:P A meza chwilowo bede miec 3-4dnu w domku!!!
Buziaki Babeczki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny 🙂
Ciepły sloneczny dzien u mnie 🙂

Bisiu: masz racje fryty to wazna sprawa i nie ma co sie dzielic hehe 🙂 Musicie podpisac taka frytkowa intercyze :p

Amelia:kurcze czlowiek jak tak lezy sam dluzszy czas to zaczyna byc niefajnie 😞 ale juz niedlugo niedlugo:0 nio i w sumie teraz to jakby nigdy nie jestemy same hhehe 🙃 Jak mi samotnośc doskwiera to zaczynam gadac do brzuszka hehe a Piotrus nawet odpukuje 🙂 nIo i zaraz jak to slyszy moj kot to przylazi i chce sie dolaczac 🙂

magdaluke to sie stresu najadlas;/ ale podziwiam Twojego meza ze nie oszalal bo musialo strasznie bolec a mezczyzni to slabiej wytrzmuja 😮 Nio i tak sie zastanawiam jak z tym kibelkiem .. nio jak Cie przcisnie to siku do wanny tak? a jak cosik innego Ci sie zachce? 😮

superbabeczko nio jak tylko dasz rade to warto gdziesik wyjsc na swieze powietrze 🙂

Nio musze Wam powiedziec ze wyruszylam rano na sklepy i nawet chcialam pobuszowac w ciucholandzie 🙂 i kupilam kilka ciuszków z metkami nio i dla Piotrusia oczywiscie tez coisk sie znalazlo ehheh No i zrobilo mi sie slabo 😞
I wrocilam juz i siedze sobie bo brzuch coisk pobolewa nio i tetno skoczylo do 100 😮
Chyba to przeziebienie oslabilo mi organizm 😞ehhhh byle do przodu 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Uwazaj na siebie Magdad!!!
Ja dopiero za sniadanko sie zabieram..ale musialam sie polozyc, bo mi sie zrobilo niedobrze i zaraz slabo 😞 Kurde..oby przeszlo, bo w sumie dobrze sie czulam:/
Przyszlo pudlo dla Helenki z zamowionymi rzeczami, ale jeszcze nie otworzylam 🙂
Milego dzionka i prosze na spacer:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wrzucilam kolejne pranie tych ciuszkow od siostry...zostana mi jeszcze 2 z nich!A potem piore je drugi raz...tego jest pelno!!! A potem zostana do uprania jeszcze nowe ciuszki..te to tylko 1 raz 🙂
Helenka jest juz wlascicielka 2 sukienek, a 3 w drodze:P
http://allegro.pl/biala-z-kotkami-68-stan-idealny-i2273492058.html
http://allegro.pl/tiny-ted-sukienka-jeans-sliczna-3-6m-62-68-t220-i2232492303.html
http://allegro.pl/sukienka-polarkowa-0-3-miesiace-next-i2274978910.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...