Skocz do zawartości

Lipiec 2012 | Forum o ciąży


sunshines

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Karola ja miałam robione badania ale wyniku ujemny. Współczuję Ci, bo na pewno denerwujesz się i boisz ale spokojnie, myślę że w dzisiejszych czasach takie rzeczy się leczy. Jak najszybciej biegnij do lekarza i bądź dobrej myśli.
Oklask na odwagę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • kasiulek85

    1495

  • kinia_nh

    1599

  • tosiaa

    2175

  • ania_p

    2270

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć Dziewczynki 🙂

Ja już mam odkurzone, pranie się kończy, obiad z wczoraj więc luzik 🙂 Byliśmy już z Nikosiem na polu niecałą godzinkę, jest pięknie, niby ciepło ale taki mroźny wiatr.

Kasiulek super że ze starszym Synkiem lepiej, młodszy też na pewno sobie poradzi 🙂 Najważniejsze że nie wylądowaliście w szpitalu :*

Ciekawe jak tam Karola..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny
Karola zrób trzeci raz badanie i jestem dobrej myśli że jest ok.
Laboratoria to już mają do siebie, moze to jakaś pomyłka.
Mój mąż jak robił grupę krwi to na wynik czekaliśmy 5 tygodni i krew miał 3 razy braną. Raz wyników nie było "z przyczyn technicznych" cokolwiek to znaczy 😁
Drugim razem okazało się "że materiału nie ma", za trzecim razem bingo udało się.
Oczywiście laboratorium zmieniliśmy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola ja osobiście bardziej wierzyłabym badaniom w szpitalu, ale oczywiście musisz powtórzyć. Będzie dobrze, zobaczysz!

Ania wydaję mi się że nie musi być konkretny tydzień. Ja przed pierwszą ciążą robiłam bo powiedziałam lekarce że chcemy się starać i kazała zrobić, później na początku ciąży. Teraz też robiłam przy pierwszych badaniach więc może trzeba na początku.. To i tak jest płatne więc sobie zrób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karola87 napisał(a):
ja tylko na chwilę żeby podzielić się z wami swoim smutkiem. Odebrałam wyniki toksoplazmozy. Oba wyniki dodatnie... Wypłakałam chyba wszystkie łzy.
Miałyście robione to badanie?


Mi wyszło, że kiedyś przechodziłam i Pani dr powiedzialaze nic z tym nie robimy,co innego jakby teraz była. Powinnas udac sie do lekarza, dostaniesz prawdopodobnie leki brane (chyba) w 3 dawkach, nie zwlekaj, ale ja chyba bym powtorzyla badania w innym laboratorium... Trzymajcie się tam!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiulek ja zgagi jeszcze nie mam. W pierwszej ciąży miałam pod koniec i teraz mam nadzieję że też tak będzie, no chyba że w ogóle mnie nie dopadnie :P

Ja na razie się żegnam, muszę się położyć na chwilę, a poza tym za niedługo Mężul będzie. Wieczorem nie wiem czy zaglądnę bo planuję wcześniej się położyć, ale wiadomo jak to jest z planami 😉

Pa! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki ula-la
Tylko że ja nie wiem czy przechodziłam,
w przyszłym tygodniu robię badania i pokaże lekarzowi w środę, może wtedy mu się przypomni, że powinnam je zrobić 🙂
A co to dzisiaj o jedzonku nie rozmawiamy? 😁
Zrobiłam barszcz czerwony i pyszne ziemniaczki z cebulką, zjadłam tego tonę i nie mogę się ruszać 😁
a do tego mężulek przyjechał i przywiózł mi od teściowej chrusty, no i nie mogę się powstrzymać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania jedzonko, oj tak 🙂 u mnie też dzisiaj barszczyk, pierwszy raz w życiu robiłam i chyba wyszedł całkiem niezły 🙂 tzn mnie i mężowi smakował 🙂
A teraz na deser standardowo już budyń, tym razem czekoladowy 🙂 a ponieważ Maluszek dostał słodkie to zaraz ide sie położyć na boku i wsłuchiwać w jego wygibasy 🙂
Kasiulek super że chłopaki dochodzą już do siebie 🙂 u mnie zgaga też sie pojawia ale baaardzo rzadko na szczęście, chyba z tego co zauważyłam to po grejfrucie zjedzonym na noc bo teraz odpuściłam sobie na jakiś czas grejfruty i zgaga już nie męczy 🙂
Karola powtórz badanka, trzymam kciuki za ujemne wyniki! Też mi sie wydaje że te robione w szpitalu będą bardziej wiarygodne. Tak na pocieszenie dodam że moja znajoma miała w ciąży toksoplazmozę, brała na to leki chyba już do końca ciąży, lekarz mówił że jeśli jest podjęte odpowiednie leczenie to choroba nie powinna mieć wpływu na dzidziusia i rzeczywiście córeczka urodziła sie zdrowiutka więc głowa do góry, będzie dobrze! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...