Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Ohoho ale ruch 🙂 Piszę do Was w polowych warunkach bo w pokoju sajgon po wczorajaszym malowaniu jeszcze. Dziś będzie poprawka bo inspekcja wykazała niedociągnięcia 😉 mąż jeszcze o tym nie wie a raczej się nie ucieszy 😉 Jak tylko doczekam końca robót to na pewno fotkę kącika wstawię 🙂
Od wczoraj zaczynam myśleć o spakowaniu torby do szpitala. Bo przecież jakby co, to nawet w co ubrać małej nie mam bo nic nie poprane! Dlatego dziś robię nasze prania do jutra mam nadzieję kończymy remoncik i w pon zrobię chociaż jedno pranie małej w razie W. Tak właściwie to będzie chyba walizka do tego szpitala a nie torba, przecież ile rzeczy my musimy mieć ze sobą, w głowie się nie mieści 😮

Kaiselaczek ja też chcę czeeeeeeeeeeereśnieeeeeeeeee 😞 a u nas jeszcze nie ma, tylko za oknem u sąsiadów na drzewie, ale zielone 😞 Wątek kulinarny baaaardzo ciekawy 🙂 Ale postanowiłam się pilnować i nie spełniać każdej zachcianki ( nawet lody odstawiłam już 3 dni ☺️ ale dziś to sobie zjem 🙂 ) bo rozmawiałam z kuzynką, która urodziła w zeszłym roku i przytyła w ciąży 28kg! Ale mówiła, że się naprawdę obiadała i teraz bardzo żałuję bo skórę ma okropną i piersi strasznie sflaczałe a nosi chyba rozmiar 36, bardzo ładnie wygląda, ubrana przynajmniej.
U mnie dziś na obiad łosoś pieczony z brokułami, właśnie się zbieram do biedrony bo od wczoraj mają w ofercie. No i może jednego snickersa ☺️ ale to tylko Wasza wina 😉

Karola87 napisał(a):

U mnie też położna przychodzi dopiero po porodzie, niezapowiedzianie...

Mam dziś ważną rzecz do załatwienia,która mnie gnębi od początku ciąży, mam ogromnego stresa... Proszę trzymajcie kciuki żeby mi się udało, chociaż zaczynam w to wątpić...

Trzymamy mocno, mocno! Tylko się nie stresuj za bardzo ze względu na Bąbla.