Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ciocia była w 10 tygodniu 😞 😞 😞 podobno lekarz jej powiedział że po takim czyszczeniu latwiej zajsc w ciaze ale mowila ze to za duzy bol taka strata.... nie dziwie sie jej ...

a ja dzis w nocy nawet wstawac do ubikacji nie musialam 😎 obudziłam się o 9 ale męża wypuścilam z łozka dopiero o 14 🤪 i nawet napinania brzucha nie mialam ... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Pauleczka20 napisał(a):
ciocia była w 10 tygodniu 😞 😞 😞 podobno lekarz jej powiedział że po takim czyszczeniu latwiej zajsc w ciaze ale mowila ze to za duzy bol taka strata.... nie dziwie sie jej ...

a ja dzis w nocy nawet wstawac do ubikacji nie musialam 😎 obudziłam się o 9 ale męża wypuścilam z łozka dopiero o 14 🤪 i nawet napinania brzucha nie mialam ... 🙂

moge pocieszyc ciocie jesli to cos da tez bylam czyszczona w polowie pazdziernika a pod koniec listopada mialam juz OM wiec cos w tym musi byc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dziś na śniadanie jadłam naleśniki z waniliowym danio i bananem 🙂 mniam ;d
ja takich mieszanek nie robie raczej ... przynajmniej juz teraz. ;D bo na początku koledzy z klasy dziwnie sie patrzyli jak kinder bueno zagryzalam kiszonym ogórkiem < 3 ...

wczoraj koledzy z klasy zrobili małą niespodzianke i zwalili mi sie na chate ;D przywiezli zestaw z huggisów dla noworodków i kocyk z myszką miki 😁 kochani są...jednak przez te 4 lata w klasie sie zżyliśmy ze sobą. 😁 biorąc pod uwage ze bylam jedyna dziewczyna w klasie 😁DD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emilia, a moze po prostu mial pobierana krew z glowki i mial nacieta w takim celu???

A co do odwiedzin. Do mnie dzwonili rozsadnie i pytali czy moga przyjsc. A dwa uwazam, ze na oddzialach polozniczych powinna miec mozliwosc wejscia jedna osoba i absolutnie nikt wiecej.
Patrzcie na to, ze nie jestescie same na sali... Ja sie czulam wysmienicie po porodzie, ale dziewczyna obok miala nieziemska anemie, okropny porodd i komplikacje. a do naszej wspollokatorki zwalilo sie 5 osob i gadaly tak, ze glowa mala. Siedzieli chyba z godzine... a ta sie krepowala, wstac do lazienki siusiu, bo z pochwy krew jej sie lala jak z kranu ;// wiec warto zwrocic tez uwage na innych...
Juz nie wspomne o tym, ze wieu odwiedzajacych nie myje rak i tego podobych sytuacjach...
Niektore kobiety sie nawet krepuja z wyjeciem piersi do karmienia, i maja do tego swiete prawo!!!

Mnie dzis uzadlila osa... Co za picza!!! A najlepsze to ze uzadlila mnie w udo od strony wewnetrznej...Ojciec pol dnia sie nabijal, ze to nie ona tylko jakis truten 🙂) hehe

Dokonalam dzis niemozliwego i jestem w ciezkim szoku. Nie spodziewalam sie , ze na miesiac przed porodem zaczne prowadzic samochod 😉) hehe 🙂)
A powiedzialam, ze juz nigdy nie wsiade!!! I o dziwo sprawilo mi to satyfakcje 😉)

Mezowi szef zapowiedzial, ze jak mu sie bedzie przypominal to moze juz w sierpniu dostanie WRESZCIE 5 osobowy samochod, bo stwierdzil, ze skoro rodzina sie powieksza, to nie moze byc dwuosobowy 🙂) Sialala 🙂)
Mam nadzieje,ze obietnica nowego auta jet rownoznaczna z przedluzeniem umowy, ktora ma do konca sierpnia..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak mowicie o tym farbowaniu że jeszcze troche i sama sie skuszę. 😁
a ja mam ochote na arbuza...ale A. rozwala lazienke i juz kibelka nie ma 🤢 a do wiaderka mi sie nie widzi siikać. 😁 a po arbuzie to co 10 minut mogę latać... no nic muszę zadowolić się węgierkami albo nektarynami 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
otóż to Sandra... trzeba też mieć na uwadze inne kobiety...
ja przyznaję, że miałabym kłopot i z wyjściem do toalety, zastanawiając się czy nic się za mną czerwonego nie ciągnie, jak również z karmieniem piersią... ale o ile na to, czy ktoś będzie odwiedzał "współlokatorkę" z sali nie mam wpływu, o tyle na to, czy ktoś będzie odwiedzał mnie mogę mieć poniekąd wpływ...

Emi, u mojej sis tez lekarz pociagnął małą skalpelem przy cc, ale na policzku tuż pod okiem... do dziś ma bliznę i pewnie już jej tak zostanie 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
myślę że gdyby u mnie na sali do `współlokatorki przychodziły tłumy to zwróciłabym grzecznie uwagę. na szczęscie u nas może być tylko jedna osoba i położne tego bardzo pilnują. ale ta jedna osoba może być od 10 do 20.
u nas pilnują do tego stopnia że jak byłam u mamy i do dziewczyny obok przyszła matka to przyszla położna i grzecznie zapytała czy oni czasem nie mają na innym oddziale jakiegos pacjenta...matka jakaś nie kumata z uśmiechem na twarzy `tak,mój syn lezy na chirurgii bo miał ropień wycinany, właśnie od niego wróciłam.
na co położna powiedziała że w tym momencie sie jej wizyta konczy ponieważ przed wejsciem nie umyła nawet rąk i nie zmienila fartuszka. a to przeciez do noworodka przychodzi...
ładnie ją wyczaili że przychodzi też do kogoś innego, a szpital jest dość duzy . 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przespałam cały dzień 😮

co do odwiedzin to tak jak mówisz Sandra, trzeba brać pod uwagę nie tylko swoje samopoczucie itp. ale również kobiet które będą z nami na sali... ja osobiście jak będę leżeć i do którejś z pacjentek zwalą się goście a ja będę się czuła skrępowana i zmęczona nie będę się zastanawiać tylko zwrócę uwagę i po sprawie 😉

zajadam sernika mojej mamuśki 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też dziś jakaś śpiąca... niby w nocy dobrze spałam, ale w dzień już mnei zmuliło na 3h i znowu mi się spać chce...nie wiem o co chodzi :/

tak na szybko mi się przeleciało forum i patrzę a tam zdjęcie Maluszka - hehe - już myślałam, że którejś z nas 😉 ale doczytałam -Emi gratulacje dla kuzynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi mały jest przesłodki!! a jakie ma śliczne długie włoski 😉
mamusiak ja bym nieźle zeschizowała gdyby coś mi wyciekało... chyba odrazu pojechałabym na izbę przyjęć...
Pauleczka zrobiłaś mi smaka na arbuza... tylko nie chce mi się ruszać z domu do sklepu 🙂
Buffy chyba faktycznie coś jest w powietrzu... spałam ponad 3h popołudniu i teraz dalej mnie łamie... coś mi się wydaje że zaraz dalej ucieknę w pióra 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
isa a problem w tym że ja mam w lodówce 😠 gdybym musiala isc do sklepu to by tak nie kusiło 😁 wczoraj wysłałam męza do auchanu po arbuza to kupił 4 😁 więc jeszcze trzy w spizarni leża bo ja takiego arbuza 7 kg to zjadam w jeden dzień ^^ a później lazienka moja 😁 ale to mój ulubiony owoc. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pauleczka20 napisał(a):
isa a problem w tym że ja mam w lodówce 😠 gdybym musiala isc do sklepu to by tak nie kusiło 😁 wczoraj wysłałam męza do auchanu po arbuza to kupił 4 😁 więc jeszcze trzy w spizarni leża bo ja takiego arbuza 7 kg to zjadam w jeden dzień ^^ a później lazienka moja 😁 ale to mój ulubiony owoc. 😁


takiego schłodzonego to można wpierniczyć na raz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kochane 🙂 Jestem po aktywnym dniu i ucierpiał na tym mój kręgosłup więc pół nocy pewnie będzie nieprzespane bo ból ciągnie się aż do kolan 🤢 Poranne wycieczki z ciotką M na SOR spowodowały nawrót skurczów bo mnie za bardzo wytrzepało w aucie.. Wybrał sobie M taką dziurawą drogę że szok 🤨

Mamusiak grzecznie proszę mi się tu w kolejkę nie wcinać 😜 Mam nadzieję, ze to tylko szyjka się delikatnie skraca 🙂

Widzę że poruszyłyście ciężki temat odwiedzin. Ja tam nie mam nic przeciwko wizycie męża, czy rodziców moich lub M ale inne osoby moim zdaniem powinny poczekać do naszego powrotu do domu. Poza tym nie mam zamiaru nikogo informować w którym szpitalu jestem 😉 Wiem, że moi rodzice jeśli przyjadą to na chwilkę, rodzice M nie przyjadą bo przecież z nimi mieszkamy więc nacieszą się Małą dość 😁

Emi słodziak z Małego 😁 Pierwsza myśl jak zobaczyłam zdjęcie to że któraś się rozpakowała 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
boski jest 😁
ja jako tako alkoholu nie pije dużo, ale drinków i trunków sporo spróbowałam bo 17 roku życia w pubie pracowalam wiec troche sie popróbowało z kolega barmanem na zapleczu ^^ haha 😁
Zawsze jak urządzaliśmy Garden party (taka cykliczna impreza w naszym pubie) to robiliśmy te arbuzy to ludzie byli zdziwieni jak to jest zrobione bo przeciez przy nich rozkrajamy te owoce 😁 a w nich juz alkohol ;d jednemu typkowi wkręcilismy że poprostu jak rosną to wódką sie je podlewa ^^ ale było wtedy śmiechu ;DDD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Inirtam uwierz, że jakbym nie musiała to bym nie fruwała 😞
Rano jak miałam jechać z teściową i Mateuszem do ciotki żeby ją do nas przywieźć to pierwszy zonk: nie mogę wsiąść do auta.... Nie mogę bo mi Mała tak się jakoś ułożyła w brzuchu że nie siądę... rozłożyłam fotel na pół leżąco i dopiero jak brzuchem poruszałam i się Lala przesunęła to mogłam jechać 🙂 Zajechaliśmy do ciotki i następna niespodzianka: ta w łóżku leży i mówi że ona nigdzie nie jedzie tylko do szpitala bo ją noga boli tak że całą noc nie spała.. Szlag mnie chciał trafić, bo wiecie jak jest na SORze i mówię jej, że szpital do niej nie przyjedzie i jak chce jechać to powinna być ubrana już. 1,5 godziny czekałyśmy zanim się zebrała M oczywiście wściekły bo pokrzyżowała nam plany wyjazdowe do Gdowa no ale cóż... Uprosił mnie żebym jechała z nimi na SOR - trochę się broniłam bo siedzenie tam z Mateuszem mnie nie cieszyło no ale ostatecznie pojechaliśmy i ja spacerowałam z dzieckiem po schodach przed szpitalem. Aż dziw że mi się poród nie ruszył po tym 🥴 Okazało się że noga ciotkę bolała przez cukrzycę - nie wiem jakie tam są powiązania między złamaniem i nogą w gipsie a cukrzycą no ale widocznie jakieś są....... Zanim dojechaliśmy do domu było południe ale M dał się namówić na wyjazd do moich rodziców jeszcze więc reszta dnia była przyjemna ale nie dane mi było poleżeć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...