Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

ja mam tak z sokiem pomidorowym 😁 😁 stoi i się na mnie patrzy 😁 😁 😁 a skurcze trochę odpuściły, więc pewnie jeszcze długo tak postoi 😁

ps. maluchowi chyba spaghetti smakowało... bryka teraz jak szalony 🙂

ja miałam przez jakies dwa tygodnie faze na sok pomidorowy i piłam go codziennie. A teraz też bym nie mogła łyknąć 😉

Oj ja pilam dosyc dlugo soczek pomidorowy, bardzo mi pomogl jak bylam na diecie - byl niskokaloryczny, zapelnial żołądek, ze nie czulam glodu i dostarczal witaminki 🙂 ale pozniej mi sie juz znudzil i teraz tez mnie jakos nie ciagnie do niego 😁

tylko 4 strony przez 4godzinki 😲 😲 co Wy..pewnie kazda na dworze...a ja pospalam po obiadku teraz male sprzatanko i nie wiem moze ogladne sobie jakis film 🙂 czuje sie jak nowo narodzona..po tym spanku aż dziw 😁 i zostala mi drozdzoweczka jedna 🤪 🤪

a ja sie biore za szykowanie ryzu z filetem w sosie slodko-kwasnym
a co do tych niedoborow to wydaje mi sie ze to zalezy od organizmu ja np. nie wyobrazam sobie zjesc warzyw typu ogorek swiezy czy pomidor czy marchewka czy takie inne tak samo z mies tylko kurczak no i z nabialu jedynie jogurty a jak lekarz widzi moje wyniki to mowi ze sa bardzo dobre wrecz idealne pomimo tego iz nie odzywiam sie zdrowo bo poprostu nie jestem tak nauczona nie mam zadnych brakow ani problemow wiec to chyb zalezy indywidulanie od kazdego organizmu 🙂

Emi od duzej ilosci kurczaka cyce rosną 😉... tak powiedziala lekarka jak moja siostra byla u niej z synkiem, a oni jedza duzo drobiu. Ta lekarka powiedziala, zeby malemu dawac inne mieso, bo z nadmiaru kurczakow piersi zaczynaja mu rosnac 😁 niby smieszne, ale po tym widac, jak to miecho jest nafaszerowane róznymi swiństwami 🤨

karolka to by byl numer 😁 nie no akurat nie chce zeby moje dziecko odziedziczylo apetyt po mnie wiec bede mala zdrowo zywila i zeby lubia to co powinna bo ja wiem sama po sobie jak to jest a poza tym nie chcialabym zeby w wieku 5 lat miala miseczke B 😁

a moje maleństwo cały czas się tak wierci że zaczyna mnie to przerażać 🤪 czuje pod ręką jak sobie tam skacze... aż dziwnie 😁 nawet mój M jest zdziwiony że tak daje popalić... nie wiem czy on sie tam rozpycha rękami czy nogami ale coś cały czas wypycha do nas 😉 a jak głaskam to sie chowa i z drugiej strony coś wystaje... 🤪

Emilia1991r napisał(a):

karolka to by byl numer 😁 nie no akurat nie chce zeby moje dziecko odziedziczylo apetyt po mnie wiec bede mala zdrowo zywila i zeby lubia to co powinna bo ja wiem sama po sobie jak to jest a poza tym nie chcialabym zeby w wieku 5 lat miala miseczke B 😁

😁 😁 😁 😁 😁

isa8 napisał(a):

a moje maleństwo cały czas się tak wierci że zaczyna mnie to przerażać 🤪 czuje pod ręką jak sobie tam skacze... aż dziwnie 😁 nawet mój M jest zdziwiony że tak daje popalić... nie wiem czy on sie tam rozpycha rękami czy nogami ale coś cały czas wypycha do nas 😉 a jak głaskam to sie chowa i z drugiej strony coś wystaje... 🤪

to pewnie przez te pierogi 😁

chyba tak, to przez te pierogi 😁
co jak co... ale aż tak to się jeszcze nigdy nie wiercił... 🙂

z tymi cyckami i kurczakami to i ja słyszałam :P

Isa, a jak robisz te ruskie? może i ja bym kiedyś zrobiła.. 🙂

inirtam napisał(a):

Isa, a jak robisz te ruskie? może i ja bym kiedyś zrobiła.. 🙂

ruskie 🙂 bo tylko takie mój M sobie zamawia co piątek 😁

rozpieszczasz go 🙂

ale jak farsz robisz?

inirtam napisał(a):

rozpieszczasz go 🙂
ale jak farsz robisz?

Gotuję ziemniaki, później odstawiam do przestygnięcia, dodaje ser biały i cebulkę zasmażaną... mieszam i przyprawiam.
no i lepie 😁
pychota! 😉

to w sumie duzo jakos roboty z tym nie ma, chyba 🙂

Isa moja mama do farszu do pierogów ruskich dodaje jeszcze miętę (np. tą co jest w torebkach do zaparzania) - wtedy dopiero są pyszne :P

Ja już w łóżeczku leże 😁

najwięcej czasu zabiera to lepienie... i wszystko zależy jaką wielkość się robi... ja robię malutkie więc zazwyczaj schodzi mi to około 2h 😉
co do przygotowania samego farszu i ciasta to filozofii nie ma...

Doti aaa z miętą to jeszcze nie jadłam... w następny piątek tak przyprawię i skosztuję 😉

o kurczaki!! o tym to nie slyszalam, ale wiem, ze niektórzy skwary dodaja 🤢

isa8 napisał(a):

najwięcej czasu zabiera to lepienie... i wszystko zależy jaką wielkość się robi... ja robię malutkie więc zazwyczaj schodzi mi to około 2h 😉
co do przygotowania samego farszu i ciasta to filozofii nie ma...

no tak i zależy, ile się ich robi... muszę kiedyś spróbować 🙂

ja zawsze robię około 150-200 szt ... na zapas 😁 bo mój M potrafi zjeść 30szt jednym tchem 😮 no i później cały czas sobie smaży albo odgrzewa w mikrofali... 😉

Isa tylko tej mięty to nie za dużo-moja mama daje jedną torebkę na miskę farszu.

Inirtam skwarki trzeba lubić - do farszu ja wolę smażoną cebulkę, bo nie jest taka "chrupiąca" 😉

No i ja zawsze pierogi ruskie jem z kwaśną śmietaną, na co mój M. robi wielkie oczy, bo on nauczony właśnie jeść polane skwarkami, cebulką albo masłem....

Aaaaaaaa nie napisałam Wam 🙂 znalazłam dziś sukienkę na ten ślub siostry... jutro prawdopodobnie pojadę ją kupić. Ładna, fioletowa i dość zgrabnie w niej wyglądam... o tyle o ile można zgrabnie z takim brzuchem wyglądać 😁

isa8 napisał(a):

ja zawsze robię około 150-200 szt ... na zapas 😁 bo mój M potrafi zjeść 30szt jednym tchem 😮 no i później cały czas sobie smaży albo odgrzewa w mikrofali... 😉

o kurde!! tyle, to ja raz w życiu zrobiłam!! na Święta!! 🙂 😁