Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dlatego ja mojego jutro biorę na badanie genetyczne 🙂 Miała jechać mamuśka, ale ma dużo pracy... Więc muszę zadowolić się Nim 😁 😁 Moja gin powiedziała, że bez problemu może przychodzić. Ale nie brałam Go, bo nie będzie patrzył jak mnie bada dopochwowo 😮 haha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja na początku zleciałam z wagi i to 5 kg ... przez te mdłości... 🤢
Ale za to teraz odzyskałam te 5 kg i jeszcze dowaliłam 2 kg... więc efekt jojo 😁
też się kontroluje z tym co jem i o której ale czasami po prostu nie da sie odmówić jakiś rarytasów późnym wieczorem... ehhh :/
tak czy siak nie chce dużo przytyć bo później będzie cięzko wrócić do poprzedniej wagi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tussiiaa napisał(a):
Dlatego ja mojego jutro biorę na badanie genetyczne 🙂 Miała jechać mamuśka, ale ma dużo pracy... Więc muszę zadowolić się Nim 😁 😁 Moja gin powiedziała, że bez problemu może przychodzić. Ale nie brałam Go, bo nie będzie patrzył jak mnie bada dopochwowo 😮 haha


hehe... tez mnie blokowało to że moge być badana dopochwowo a facet będzie patrzył...
no i sie stało 😁 dzidza źle wychodziła na usg brzusznym więc lekarz musiał badać dopochwowo... ale z tego wszystkiego mąż nie zwracał uwagi na mnie tylko byl wpatrzony w monitor, że trudno było go oderwac 😁 więc nawet najbardziej dyskomfortowa wizyta może być cudna 🙂 powodzenia! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehehe Tysia, raczej jest regula 🙂) najwiecej tyje sie na koncu 🙂 to wlasnie wtedy dziecko nabiera tluszczku, miesni itp 🙂 wiec nie ma opcji nie przytyc...

Mixidixi ja tez dosc dlugo zapisywalam co jem i o ktorej i jadlam bardzo regularnie 😉) i dlatego poszlam w dol, bo drastycznie zmienilam diete...

Ale dzisiaj zjadlam zurek, 2skiby z serem zoltym, pozniej dwie z powidlami... i teraz ziemniaka z gziekiem.. i zaraz sie pozygam, a mam jeszcze sernik, bo mama ma dzis urodziny 😞( wiec zaraz go zjem.. ale to dzisiaj tylko taki dzien slabosci... 🙂)
U mnie najgorsze, to, ze w zlobie jednak 4 posilki mamy i zawsze reka po cos ruszy zeby podjsc.. choc bardzo sie pilnuje!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
też zawsze mam coś pod ręką, jem co 2-3 godziny, bo inaczej albo mi w brzuchu burczy albo mnie ciągnie na rigoletto 😉
Strasznie mi skórę na brzuchu przez to schudnięcie wysuszyło, smaruję oliwką dla dzieci, ale pomaga na chwilkę tylko 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem, ja chyba nie umiem "być pacjentką". Nie dowiedziałam się nic od lekarza, poza tym, ze mam brać magnez. W żaden sposób nie skomentował tego krwiaka który wyszedł na USG, zbadał mnie na fotelu, zalecił biocenozę (już 2 raz), mocz i morfologię i tyle. Pytałam czy mam jakoś specjalnie dbać o siebie, oszczędzać się, to nic nie odpowiedział, tylko że jest w porządku i że mam zdrowo jeść bo schudłam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chyba kazda z nas 😞( a te kobiety co juz kiedys przez to przeszly to pewnie jeszcze gorzej 😞(

Ja jak w 3 ciazy zobaczylam krew na bieliznie, to mimo doswiadczenia, sama nie wiedzialam co mam zrobic 😞((
dwa dni lezalam na podtrzymaniu, ale niestety sie nie udalo 😞(
ale juz nie am co do tego wracac!!!

Trzeba cieszys sie obecna ciaza... i dziewczyny, to ma byc czas, pelen radosci!!!! wiec nie zamartwiajcie sie na zapas!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja właśnie tego się teraz najbardziej boję 😞 W ogóle nie czuję że jestem w ciąży.... nic mnie nie boli, nic nie rośnie, nie mam zachcianek, nie czuję ruchów... pewnie, że jestem obolała od przeziębienia, ciągłego smarkania i kaszlu ale to zupełnie co innego... taki stan zawieszenia między I trym. z mdłościami i wymiotami a II trym. z ruchami dziecka... a ja zamiast się cieszyć, że nie mam dolegliwości to się martwię i łapię doły bo ciągle jestem chora ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doti ja bylam zawalona 3 tygodnie w okresie, kiedy tworza sie najwazniejsze struktury i dzidzia ma wszystko tak jak powinna...

W pierwszej ciazy nie mialam wogole objawow.. absolutnie.. nie tylam a ruchy poczulam w 21 tc.. i umieralam, z nerwow, po poronieniu w 11 tc...

Bedzie dobrze!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wiem, że teraz to w miarę bezpieczny czas dla Dziecka...martwię się tylko tym krwiakiem, bo jak kaszlę albo napinam się przy wypróżnianiu, to czuję ból z lewej strony. To mnie tylko drażni, że nie wiem czy powinnam się martwić tym krwiakiem i jakoś uważać, czy to nic groźnego. Nie lubię takich niejasnych sytuacji 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja krwawień ani plamień nie miałam wcale. Tym bardziej byłam zdziwiona, że coś w ogóle takiego się zrobiło... Nie mam pojęcia skąd ten krwiak i czy dalej tam siedzi. A tak jak już pisałam - chodzę na NFZ i w gabinecie nie ma USG, więc miałam tylko na fotelu macanie. I to tylko palcami, bez sprawdzania wysokości dna macicy... w poprzedniej ciąży w tym czasie inna gin już sprawdzała jak wysoko jest macica...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...