Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Ja uwielbiam piwo i ozloisc bym mogla tych co produkuja takie bezalkoholowe 🙂)

Dobrze, ze to tylko napoj... 😉) ale jakas swiadomosc inna 😉)

ja wlasnie nie przepadam bo mi smierdza strasznie piwa ale to somersby to cos innego warto sprobowac chociaz teraz czuje ze moglam sie powstrzymac ko kopy mam z kazdej strony i straszna zgaga 😮
ja to jak juz bede mogla to napije sie malibu i wodki z redbulem 🙂 zawsze wlewam 50 ml wodki i reszte redbula i tak moge saczyc i saczyc i w koncu skusze siena tego drinka sex on te beach podobno wysmienity 😁

Wodka z redbullem zajebista, ale trzeba uwazac, jesli ma ktos problem z krazeniem, bo moze sie skonczyc na pogotowiu ;//

A ja uwielbiam piwsko 🙂) No ale jeszcze troszke trzeba wytrzymac 🙂)

Choc plus taki, ze przez to nie picie piwa, tak mi sie schudlo ladnie przed ciaza 🙂

`Czesc mamusie!! po dlugim czasie :P
dzis piekna pogoda po dlugich ulewach, lato w tym roku w UK to cos okropnego
a ja nie czuje sie dzis najlepiej, mala ciagle sie wierci i kopie, po nocach prawie nie spie tylko sie wierce razem z mala 😁 wstaje do pracy o 4 jeszcze tylko ten tydzien i urlop tygodniowy, i powrot na 2 tyg do pracy i zwolnienie wkoncu wohoa 🙂
no jakos mi dzis ciezko jest, spiaca jestem caly dzien i glodna, zjadlam sniadanie wzielam prysznic i czulam sie mega glodna znow nie wiem co sie dzieje jem co 5 min a i tak glodna jestem juz mnie to meczy strasznie mi ciezko na zoladku juz pilam gazowane co by mi sie odbeknelo ale nic, wode pije tez nic zwariuje tak mi dzis ciezko i w ogole...
joj widze ze wy juz lozeczka poskladane macie i ubranka posegregowane u mnie wszystko w kartonach jeszcze a torba do szpitala yh.. sie spakuje pozniej bo nawet torby nie wybralam jeszcze :P lozeczko ciagle nie zlozone, musze w ogole porobic porzadki i znalesc miejsce w szafie i komodzie zeby powkladac ciuszki dla malej no i kupic proszek zeby to wyprac i wyprasowac 🤢

sandra duzo nie zostalo 😁 ale podobno przy karmieniu cycem nie zbyt wolno pic ja to juz nie wiem czy chce karmic cycem czy tez nie polozna namawia mnie zebym chociaz przez miesiac karmila ale ja jestem przekonana tak 50 na 50 😮
natalia czym blizej konca tym ciezej 😁 tez nie mam jeszcze nic gotowe ale M zobowiazal sie i powiedzial ze jak przyjedzie teraz w piatek to przez weekend razem wszystko ogarniemy 🙂 moj apetyt na szczescie ustapil ale za to pije jak bym dzien w dzien na kacu byla w nocy moge wypic ponad litr wody 🙂 no i budze sie przy kazdej zmianie pozycji a jak wstaje z lozka to najpierw musze sie odbic na rekach 😁

my musimy zrobic przemeblowanie naszej sypialni, bo moze 2 miesiace po narodzinach malej bedziemy sie wyprowadzali stad wiec poki co trzeba przemeblowac sypialnie troche wywalic ten wielki telewizor z pokoju ktory sie tylko kurzy bo moj M gra na xboxie raz na jakis czas ;/ musimy przestawic komode i wstawic tam lozeczko, w szafie mam od cholery kartonow z rzeczami dla malej trzeba sie za to zabrac ale ja ciagle pracuje a po pracy padam i leze / spie cale dnie bo nie mam ochoty nic robic wiec wkoncu bedzie trzeba sie za to zabrac..uhh bedzie roboty a roboty z tymi kartonami ze hej juz to widze szalu dostane 😮 czekam czekam wielkimi krokami przychodzi moje odejscie z pracy 18 sierpien i ideeeeeeee

mnie czeka malowanie pokoju skrecanie lozeczko prasowanie ubranek porzadek w meblach musze gdzes M wcisnac i zakupy nieszczesne i jak juz to porobie to pozostanie mi tylko spokojnie czekac az sie mala ruszy do wyjscia 😁

ja musze wybrac jakis proszek 😮 tzn zel do prania albo jakis koncentrat do prania bo nasza pralka zostawia proszek na ubraniach :/ i uzywam zeli i sa super , ja musze rzeczy z komody mojego M powywalac bo powkladal tam glupoty i zajmuje miejsce 😁

ale ja sie za to biore dopiero jak M wroci 😁
ha ale jajca moja babcia trafila 4 w duzego lotka 😜 😜

Hej kochane, powrocilam 😁 teraz ze 3 dni bede dochodzic do siebie, bo tak tak duzo lazilismy, ze moje krocze ledwo zipie 😮

Heyo. heyo 🙂)
Dzontaile, nie martw sie ja oprocz pomalowanej sypialni tez nic nie mam...
No oprocz pomalowanej sypialni, co maz dzisiaj uczynil....
Wlasnie cala chate ogarnelam po tym malowaniu i kompletnie nic juz dzisiaj nie zamierzam robic 🙂 Nawet na kolacje swinstwo i pizze bedziemy wcinac, bo nie mam sily sie rusz meczyc 😉)

Wyprawka tak pewnie za 2-3 tygodnie 🙂

A ciuszki najwczeseniej we wrzesniu 🙂) Pranie i prasowanie, ale niektore z was maja termin na poczarek wrzesnia , co nie Doti?? 🙂) wiec sie szykowac wypada 🙂
Lozeczko i posciel zostawiam mezowi do ogarniecia z Nadia, niech sie troche poczuja oboje 🙂)

Teraz nie zamierzam od wtorku nic robic oprocz prazenia sie na dzialce, bo maja byc upaly po 33 stopnie 🙂

Karola zameldowana 🙂 a Tusia?? 🙂)
Karolcia jak sie siostra czuje??

Sandra, tylko Ci prażenie w glowie 😜 🙂 moja kolezanka widziala Cie u gina, bo chodzi do tego samego i Cie skojarzyla z kampanii i sie mnie pyta, co Ty taka opalona 😁 😜

A siostra roznie, czasem sie czuje lepiej, czasem nie ma na nic sily, wymiotuje, mdli ja, ale daje rade. Po nastepnej chemii bedzie miala komplekasowe badania i sie zobaczy, czy to leczenie w ogole przynosi jakies efekty...

Ja wreszcie w domu. Nogi mi w d wchodzą:/
Co do ubranek to siostrzeniec urodził sie ok56cm a super wyglądał w tych na czterdzieści coś.
Ja napewno biorę wyprane i wybrane przezemnie ciuszki do szpitala. Nie wiadomo co tam dają, i kto tego dotykał. Czy wogóle wyprane.
Ubrania najmniejsze 0-3miesiace już mam wszystkie ale za pranie biorę sie w połowie sierpnia. Chce zeby były swiezutkie 🙂

Cześć Karolka 🙂 Mam nadzieję, że weekend udany? 🙂
Ja zjadłam właśnie lody Calipso o smaku toffi i trochę mnie zemdliło 😮

Ja nie biore do szpitala, nie chce pozniej wziac sobie calego syfu do chaty ;// a bywa bardzo ciekawei... a w domu nie jestem w stanie ich tak wypazyc..
Uwierz, ze w szpitalu ciuszki przechodza przez proces sterylizacji i na pewni sa czyste, choc wiadomo, ze piekne nie sa 🙂)
U nas chyba nawet nie bardzo sie pozwala na swoje ciuszki.. tylko moga byc na wyjscie i zaleca sie tym co beda odbierac mamusie, zeby przywiezli je dopiero w dniu wypisu...

Zaraz tam opalona 😉) Juz niech nie przesadza 😉)

Laski, moze spotkanko jakies? Co wy na to?\

Trzymam kciuki za siostre!!!

Deira napisał(a):

Cześć Karolka 🙂 Mam nadzieję, że weekend udany? 🙂
Ja zjadłam właśnie lody Calipso o smaku toffi i trochę mnie zemdliło 😮

udany udany, tylko slonka mogloby byc troche wiecej, bo wtedy bysmy troche sie poprazyli, a tak tylko spacery i gofry 😉

Sandra a kiedy to spotkanko?? 🙂

Ja die dostosuje.. ale najlepiej przed poludniem...

No dobra, to pomyślimy nad którymś dniem 🙂 jak bedzie ladnie to pojdziemy w plener, a jak nie to zapraszam do mnie tym razem 🙂

Własne ciuszki też można wyrzucić, ale przynajmniej ładne 😁
Mmmm calipso. Tak dawno ne jadlam.... A u mnie nie ma. Za to povieszam sie arbuzem. 😉

Moze nie ten tydzien,bo ma byc po 33 stopnie 🙂 to bede na dzialeczce.. 🙂

A we wtorek na te cholerrna policje, dobrze, ze choc na 9 30 🙂 to caly dzien pozniej wolny 😁

Marylu, tez racja ;D

Arbuz, Calipso, a ja dzis dzien na te Bavarie mam 🙂) Maz mnie dopiescil, po calosci 🙂 bo sam od rana przy malowaniu piwsko zlopie, to chce sie podlizac 🙂

na jaka policje? ja nie jestem na bierzaco, nie nadrobilam Was od czw, bo to prawie 100 stron 🤪

Nastepny tydzien tez mi lepiej pasuje, wiec bedziemy w kontakcie 🙂

Aaa, cholera wie ktos mnie podal jako swiadka w sprawie nekania i grozb ;// i nie mam pojecia kto ;//

sandroos napisał(a):

Ja nie biore do szpitala, nie chce pozniej wziac sobie calego syfu do chaty ;// a bywa bardzo ciekawei... a w domu nie jestem w stanie ich tak wypazyc..
Uwierz, ze w szpitalu ciuszki przechodza przez proces sterylizacji i na pewni sa czyste, choc wiadomo, ze piekne nie sa 🙂)
U nas chyba nawet nie bardzo sie pozwala na swoje ciuszki.. tylko moga byc na wyjscie i zaleca sie tym co beda odbierac mamusie, zeby przywiezli je dopiero w dniu wypisu...

Laski, moze spotkanko jakies? Co wy na to?

W szpitalu, w którym zamierzam rodzić niestety zaleca się własne ubranka, więc nie będę stresować mojego M, żeby potem po porodzie miał z wywieszonym jęzorem lecieć do domu i czegoś szukać. Poza tym wybrałam szpital poza Gdynią, więc jakieś 25 km od domu. Trochę za daleko na szybką akcję pt \"trzeba ubrać w coś dzieciaczka\" 🙃 😉

A ja bym się z Wami z chęcią spotkała, ale trochę mi nie po drodze do Poznania, hihi 😁

marylu345 napisał(a):

Mmmm calipso. Tak dawno ne jadlam.... A u mnie nie ma. Za to povieszam sie arbuzem. 😉

Nie zaproponuję Ci wysyłki Calipsiaka, nawet lotniczej, bo z tego mogłaby wyjśc niezła mokra plama, hihi 😜 😜 😉
Ale arbuz też dobra alternatywa 😁

No zdecydowanie nie po drodze 😉 zeby leciec na szybcika, jak bedzie za chlodno na sali.. choc zazwyczaj na salach szpitalnych panuje zaduch ;///