Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Inirtam strasznie powolne mam to tempo 😁
Ale powiem Ci że brzuch zaczął mnie boleć dość mocno ,ale skurczy poki co nie mam .
Wydzieliny też jakby więcej , no może do poniedziałku urodzę z moim tempem .
Bo jak mnie beda meczyc tak jak Ise to zwarjuje mam nadzieje ,że mnie nie położą tylko zbadają i do domku .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😜
moj M w pracy caly dzien , jutro ma wolne to go gdzies wyciagne...
rozmawiam z mama na skypie.. biedna sie martwi czy mala sie urodzi do jej przyjazdu..
zabukowala bilety na 28 wrzesnia zeby zobaczyc wnuczke i teraz nadaje czemu ona nie chce wyjsc wczesniej 😁 i ze pewnie bedzie tak ze po jej powrocie do PL ja pobiegne ja urodzic 😁
wszyscy juz szaleja zebym szla na porodowke..wymyslalaja co by tu ze mna zrobic i co mi dac zeby przyspieszyc 🤔 wczoraj wymyslili swieze ananasy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Piekne Brzusie i Sliczne Mamusie 🙂
Nie bede Was narazie nadrabiac, bo pisze z komorki. Netbook padl i narazie nie mam go czym naladowac. M. pojedzie dzis do jakiegos marketu i poszuka czego, to moze na wieczor Was podczytam 🙂
Mnie od rana czysci okrutnie i nie wiem, czy to dzisiejsze sliwki, ktorych troche wciagnelam, czy cos innego 😁
Do tego skurcze przepowiadajace mecza mnie caly dzien, w zasadzie od rana non stop. Najgorsze, ze promieniuja az do pachwin i krocza, wiec mam czasem problem z chodzeniem... Po cichu licze, ze moze jakos na przyszly weekend cos konkretnego zacznie sie dziac 😁 W nastepna sobote jestem gotowa rodzic, ktora chetna do pary? 🙂 😁
Milej soboty, Laseczki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Deira ja moge sie z Toba w sumie sparowac 🙂)
Jeszcze tydzien spelnie rodzicielskie obowiazki i Nadusie do przedszkola poodprowadzam 🙂 choc od poniedzialku mialam w planie wypoczywac 😉 hehe...ale plan sie zmienil , na poniedzialkowe mycie okien, wtorkowe robienie paprykarzu ;D

Choc wolalbym juz urodzic w pt w nocy, zeby na poniedzialek/wtorek byc w domu... Chyba, ze moje dziecie zlapie zoltaczka, bo to niestety dosc mocno uwarunkoweane genetycznie ;//

Mnie od 3 dni w sumie gardlo boli i ani w jedna ani w druga strone.. ani przejsc ani sie wykluc ;// Nadia z przedszkola zaraze przyniosla 🙂) hehe 🙂)

W poniedzialek z ranca biegne zrobic morfologie, pogadac na IP, pozniej do Pani Madzi do serkretariatu popierdzielic 😁 no i odebrac tego paciorkowca.. znaczy wynik 🙂 zadnych paciorkowcow do chaty nie zabieram i mam nadzieje, ze swojego tez nie mam ;//
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ehh co z tego że Mała ładnie zjadła z butli jak po 15 minutach chyba połowę zwróciła 😞 z przejedzenia czy co? Sama nie wiem 😞 za to później spała 3 godzinki, a ja i Mati razem z nią więc odespałam troszkę nocki. Teraz zjadłam obiadek, napiłam się słabej kawusi bo oczywiście znów głowa boli i wypoczywam. Lusia jeszcze sobie drzemie ale zaraz będę musiała ją przebudzić bo słyszę jak tam kupsko leci w pampersa 😁 Swoją drogą ile tych pampersów idzie to szok!!! 🤪

Zazdroszczę Wam pogody bo u nas jest taka zmienna, że na nic nie mam ochoty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edith swój odciągnięty dałam.

Dzonatalie w ciągu 5 dni zeszła nam mała paczka pampersów, tam chyba było 43szt, czyli ok 9szt na dobę.
Teraz zużywamy \"Dada\" te z biedronki ale chyba trzeba będzie je odstawić bo się Małej dupcia odparzyła..... 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie też mnie to dziwi. A specjalnie dałam butlę z malutkim przepływem, żeby mogła się najeść a nie dławić mlekiem. Bo jak z piersi ssie to mi się zaczyna mleko samo lać i muszę jej pierś zabierać bo tak ją dławi że oddechu złapać nie może. I nic nie daje to że wcześniej trochę odciągnę... nie wiem czym to jest spowodowane że tak się mleko samo leje...normalnie sika a nie kapie 😞 i jeśli Mała się nie udławi to tyle powietrza się nałyka przy ssaniu że później brzusio boli 😞 Żeby było ciekawiej to nawału już nie mam, piersi są miękkie jakby puste były a mleko sika...

Zastanawiam się nad kupnem wkładek laktacyjnych wielorazowych... Chyba taniej mi to wyjdzie niż kupowanie jednorazówek, bo u mnie co karmienie to obie do kosza idą przemoczone...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiesz ja tez mam takie miekkie piersi ale mleko po chwili ssanie kapie dosc obficie. Oskar przez to tez sie dławił i beczał. połozna srod doradzila karmienie w pozycji "spod pachy". kurde róznica ogromna. i dla mojego kreglosupa i rany po cieciu i dla Młodego bo przestał sie dlawic i jesc łapczywie. głowe dziecko ma nizej duzo nizej niz głowa i przez to Oskar zawsze wtedy robi kupke 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Musimy w takim razie spróbować tego karmienia spod pachy. Karmienie na siedząco albo na leżąco na boku zwykle przerywane jest krztuszeniem się Małej... Próbowałam nawet karmić ją leżąc na plecach i kładąc ją na sobie ale było to samo :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Crp to wskaźnik stanu zapalnego w organizmie. Mogła wdać się jakaś infekcja...może to być zwykłe zapalenie pęcherza moczowego podobno częste u dziewczynek, albo efekty zakażenia bakteryjnego jakiegoś wkłucia...

Edith będę Cię po rękach całować za to karmienie spod pachy! Ja czuję jak mleko sika z piersi a Laurcia najspokojniej w świecie je spija bez dławienia się, kaszlu i nerwów! 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej ja dzisiaj zaszalałam posprzątałam całe mieszkanko nawet podłogę umyłam na kolanach w zakamarkach i chyba są tego efekty.
Od godziny 16 mam skurcze co prawda niebolesne , ale coraz bardziej regularne 🙂
Mam nadzieje ,że tym razem się udało bo oszaleje , już nawet mojego M nie informuje żeby się nie denerwował jak będzie potrzeba to tylko zadzwonie żeby mnie na IP zawiozł.
Doti ja miałam coś podobnego z moją córką piła mój pokarm za chwile wymiotowała i tak w kółko ,aż zaczeła spadac mi z wagi i wtedy lekarka powiedziała że to tzw.refluks czyli cofanie się pokarmu z żołądka .
Ale może to rzeczywiście pozycja przy karmieniu jest kluczowym problemem .
Sama poprobujesz i zobaczysz co i jak.
Dziewczyny jaką się kompiel bieże żeby sprawdzic czy to są te właściwe skurcze ?
Aj zaczynają bolec , trzymajcie kciuki . 🙂
Pamiętam ,że musiałam kupowac specjalne mleko zagęszczane które było strasznie drogie 😞
Boję się żeby teraz też mi się coś takiego nie przytrafiło bo zbankrutuję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolka84 napisał(a):
aha no to oby ten antybiotyk szybko to zwalczyl, bo Emi podlamana 😞
Tak a propo\\\'s podwyższonego CRP: http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=20813.0

Mixi trzymam kciuki żeby się rozwinęło na poważnie u Ciebie 😉 Jeśli po ciepłej kąpieli skurcze ustąpią to znaczy że to nie to. Tylko pamiętaj, że ciepło łagodzi ból, więc mogą być a nie boleć 🙂 Z tym że u mnie po ciepłym prysznicu w szpitalu przerwy między skurczami się wydłużyły z 4 do 10 minut ale bolało bardziej 😉 Ja czekam na mmska ze zdjęciem Wikuni 😁
Na szczęście Lusia nie ulewa ani nie wymiotuje po każdym karmieniu. Gorsze jest to łykanie powietrza i dławienie się pokarmem. Teraz najadła się \"spod pachy\", ładnie jej się odbiło i śpi sobie smacznie na maminym brzuszku 😁 Zdaje się, że ona tak jak M i Mati będzie uwielbiała spanie na brzuchu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nadia tez ulewala i to az do 8 miesiaca...Jadla do oporu,albo tez za lapczywie.
U maluszkow czesto wystepuje cofanie pokarmu,bo zastawka od zoladka jest nie do konca wyksztalcona..

Biedne laski.;// Antybiotyk minimum 5-7 dni... A Emi nie miala paciorkowca?? Bo nie pamieam czy w koncu jej wyszedl czy nie.. Jedynie to Coli miala, z tego co pamietam....

Ale mnie wkurw na wieczor ogarnal, az wypedzilam meza z Nadia na rower,bo mnie wlasne dziecko irytowalo...;// Chyba, przez to pierdzielone gardlo ;//
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...