Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Karolka, a nie jakis wstretny stan zapalny?? 😞(

Jak sie logowalam, to sobie pomyslalam, ze pewnie info, ze Mixi urodzila... a tu jednak Figlareczka sie wziela za niedzielnego bobasa 😁

Doti cieszę się że mała już nie zwraca i Ci pozycja pomogła. oby się jej nie odmieniło 😉

dziś musiałam obudzić Małego w nocy bo obudziła mnie wielka mleczna plama na piżamie. 😁
od jutra zostaje sama z dwójką dzieci. mężu idzie do pracy 😞

sandroos napisał(a):

Karolka, a nie jakis wstretny stan zapalny?? 😞(

No wlasnie kurde mam nadzieje, ze nie...nie chcialabym 2 tyg przed porodem wsadzac sobie jakis czopków 🤨 ale czytalam przed chwila, ze swedzenie moze byc normalne, bo ph w pochwie sie zmienia...jak do wtorku nie przejdzie to bede musiala isc do giny...

Czy ktos z Was potrafi robil badz ma jakis ciekawe przepis na wino z ciemnych winogron???

Cześć Kobitki 🙂
Ja w końcu mam zasilacz do netbooka, więc po obiedzie Was nadrobię z tych dwóch ostatnich dni 🙂
Niestety dzisiejsza noc koszmarna - od 3.20 na nogach. Ledwo żyję, a za 2 godzinki teście wpadają na kawę. Jak nie zrobię na stole pieczątki własnym czołem ze zmęczenia to będzie sukces, hehe 😜
Wczoraj od 17 miałam już tak częste skurcze, że myślałam, że w nocy na IP będę jechać... 😮 Na wszelki wypadek przed snem wrzuciłam szczoteczkę do zębów do kosmetyczki, żeby nie zapomnieć 😉
Ale wzięłam dwie nospy koło 19, ciepły prysznic i koło 23 skurcze zelżały. Dziś od rana Mała szaleje, a brzuch znowu zaczyna mi lekko skręcać. Nie wiem już co o tym myśleć, bo te skurcze przepowiadające zaczynają chyba być zbyt częste. Wciąż są jednak bezbolesne, więc jeszcze nie panikuję 😁
Miłej niedzieli 🙂

Witam 🙂
Ale dzisiaj sobie pozwoliłam pospać 😲
W weekend miałam prasować resztę ciuszków, a ani w piątek ani w sobotę nie wyprasowałam nic 😁 więc dzisiaj trzeba będzie się zabrać...

Karolka ja miałam tak samo jakiś czas temu z tym swędzeniem... Gina przypisała mi taki żel, który wciskasz przez aplikator do środka pochwy. Ja robiłam przed snem i jak się obudziłam, to już mnie nie swędziało 🙂

A ja ani przepowiadajacych ani zadncyh innych..Jedyne co mi doskwiera to bol gardla i oczu, ale to chyba nie sa oznaki porodu 😉)

Sie podmiechuje, bo wyszlo na tesciowej, bo sie ruszamy zaraz do nich,na winogrono-branie 🙂 Maz sobie wymyslil. ze bedziemy robic wino... Wow 🙂)

Bede miec co pic, jak mnie dzieci wykanczac zaczna 😜

W necie przepis na wino znajdziesz 😁
Bo ja robiłam ale nalewki 🙃 wina nigdy 🙂

No sa, ale tak napisane, ze gowno wiem 😁 Dariusz bedzie sobie szukal 😁

hej Brzuszki,
ja dzisiaj obolala jakaś gardło boli katar 😞 pije mleko z czochem ratuje się jak się da, żeby mnie mocniej nie chyciło żadne przeziębienie. u mnie skurczy jako takich nie ma nic a nic, ino brzuch pobolewa jak na okres.
Karolka ten żel o którym pisze Tusia nazywa się Abofen, o ile to ten sam. Mnie gin też go kiedyś przepisał to są kultury tych dobrych bakterii ino w żelu 🙃 jak się nie ma " wielkiego" zapalenia to pomaga 🙂 Ja aktualnie biore globulki natamacyna unia bo mnie zawsze co chwile coś brało, i ten Abofen też musze sobie kupić bo mnie lubia bakterie 🤢

A to na recepte jest?

Wanilka ja tez od rana mam takie bole jak na okres, az mi niedobrze jest 🤔 i na dodatek to swedzenie...super niedziela, jak nic... 😮

Tusia, jak dobrze pamietam miala Gynazol...

hehe to może naprawde razem urodzimy 😁 bez recepty 🙂

wanilka86 napisał(a):

hehe to może naprawde razem urodzimy 😁 bez recepty 🙂

no kto wie 🙂 w koncu wrzesniowe mamuski jakos przewaznie w pary sie dobieraja do rodzenia 😁

Tak - ja miałam przepisany Gynazol 🙂

Heheh, to jeszze Figlareczce kogos brakuje 🙂) Moze Mixi?? 🙂)

Ja jutro do gina, ciekawe co tam sie dowiem... szkoda, ze tak pozno wizyta, bo sie naczekam nieziemsko...

No mni tez gardlo meczy ;//

a na dodatek stwierdzilam dzisiaj z mam wielkie uda....;((

aaaa to wiem Gynazol też znam to sie tak jednorazowo wciska 😁 ja już wszytkie leki z tej serii przetestowałam 😁 bo nic na mnie nie działało 🤢 ale ten jest zaś na recepte 🙂

No którejś by sie przyadało jeszcze urodzić dziś albo jutro 😜

Ja to o udach stwierdzilam u siebie juz dawno temu 😁 😁 🤔

gdzies przeczytalam, ze naturalna metoda leczenia na swedzenie pochwy (o ile to swedzenie spowodowane jest zmiana ph, a nie zadna infekcja) jest seks, no wiec chyba najpierw sprobuje tego a pozniej najwyzej jakis zeli 😁 😁 😁 😁

Karolka przypomniałaś mi o zajęciu którego nie robiłam wieki temu 😁 czuje się jak dziewica 😁 😁 😁

wanilka86 napisał(a):

Karolka przypomniałaś mi o zajęciu którego nie robiłam wieki temu 😁 czuje się jak dziewica 😁 😁 😁

dziewica w 9 miesiacu ciazy 😁 😁 😁 a to ciekawe 😉

No może w całej ciązy robiliśmy to tylko "raz" 😁 bo ja się bałam że jeszcze coś dziecku zaszkodze, pożniej że wcześniej urodze no i to zapalenie mnie co chwile męczyło 🤢 normalnie trauma jakaś hehe ale jak już tyle wytrzymaliśmy to wytrzymamy jeszcze trochę 😁

Wanilka ja mam to samo...

Najpierw do 17tc luteina, pozniej cos tam cos tam., pozniej najnormalniej sie nie chcialo...;//

Wanilka ja znow nie miala od poczatku ciazy w ogole ochoty na igraszki, pozniej moj mąż sie bal, ze cos zrobi zlego albo mi albo dzidzi i tez nic nie bylo, no ale teraz to juz trzeba korzystac, bo po porodzie znow jakis czas nie bedzie jak...

Ja wczoraj próbowałam się ten teges z moim. Ale nie doszło do skutku, bo czułam, że rzeczywiście chyba mi tam zarosło, bo nie mógł wejść nawet 😁 huehue

myślalam że to tylko ja tak mam 😁 a tu proszę tyle dziewic 😁 aż milej mi się zrobilo hehe 🙂 bo się czułam jakaś nienormalna 🙃