MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży

karolka84 napisał(a):

No ja juz licze dni 😁 ale tak naprawde jeszcze do mnie nie dociera, ze to juz za chwilke 🙂

A ja tam się nie mogę doczekać i liczę na to, że jednak może się Mały pospieszy ze 2 tygodnie 🙂

Ania czy to Twoj brzuszek w awatarze? jesli tak to bardzo ladniutki i juz spory 🙂

Nacudja napisał(a):

karolka84 napisał(a):

No ja juz licze dni 😁 ale tak naprawde jeszcze do mnie nie dociera, ze to juz za chwilke 🙂

A ja tam się nie mogę doczekać i liczę na to, że jednak może się Mały pospieszy ze 2 tygodnie 🙂

A myslisz, ze ja nie licze na szybszy porod? 😁 ale cos mi sie nie wydaje...we wt ide do gin to sie zobaczy, czy cos sie moze ruszylo 🙂

karolka84 napisał(a):

Ania czy to Twoj brzuszek w awatarze? jesli tak to bardzo ladniutki i juz spory 🙂

Na szczescie nie 🙂) bo jak teraz taki bym miala to w listopadzie bym nie wstala z lozka 🙂 moj mozna podziwiac u nas na listopadowkach aktualny z wczoraj-mezus przeniosl sie w czasy przedszkolaka wzial kredki i mi pomalowal brzuszek i tam widac efekt wiec zapraszam 🙂

Karolka to trzymam kciuki i daj znać po wizycie 🙂
Muszę jeszcze jakoś do pracy dojechać ze zwolnieniem...
A teraz uciekam tworzyć dalej mój czekodżem 🙂

Karolka, ale ładnie Ci się poprawiły wyniki...mi spadły do 10,8 😮

Emma tez sie ciesze, ze tak mi podskoczylo 🙂 oby tak zostalo do konca 🙂 ale nadal biore ten tardyferon i buraki w tabletach - niech chociaz stoi w miejscu 🙂

też łykam tego buraka i kupiłam sobie żelazo z femibionu. A mój lekarz nie chce przepisywać żadnego specyfiku na recepte, bo twierdzi, że żelazo z tabletek prawie wogóle się nie wchłania 😮 i każe mi pilnować diety...przepisał mi vit b6 na rozbujanie przemiany materii i wczytałam tam w ulotce, że zwiększa też wchłanianie żelaza..

Cześć Dziewczyny 🙂
Widzę ,że wszystkie wzięłyście się za pranie i prasowanie. Ja mam już wszystko na szczęście wyprane i wyprasowane zostało mi tylko poukładać wszystko w komodzie. Jedno co muszę jeszcze uprać do gondola ale przez ostatnie dwa dni przez moje zatrucie nie miałam na to siły - może dzisiaj się zmobilizuję... Jak Mikołajek się urodził w lutym to zakładałam mu bodziaka na długi rękaw i bawełniany pajacyk. Nie kupowałam w ogóle ani śpiochów ani kaftaników miałam tylko pajacyki i bodziaki. Teraz myślę ,że drugiemu Niuniowi będę zakładać bodziaka na krótki rękawek i pajacyk ale to będzie zależało od temperatury. Zasada jest taka ,że przez pierwszy miesiąc życia dziecka powinno mu się zakładać jedną warstwę ubrania więcej niż sobie a później to już normalnie. Do wyjścia zakładałam jakiś dresik albo spodenki bluzeczkę i sweterek. W lutym na to zakładałam jeszcze gruby kombinezon a w październiku mam zamiar zakładać misiowy kombinezon ale taki cienki albo misiowe kurteczki też cienkie na podszewce.

Biofer jest dobrym zelazem i bez recepty. Mi sie ten tardyferon nie wchlanial, bo zle go bralam, teraz biore na pusty zoladek godzine przed jedzeniem i zaczal dzialac 🙂

U mnie tez pranie od tygodnia i to jeszcze nie koniec a na dzien piore po 3 pelne pralki.... ja od razu sortuje rozmiarami i rodzajami -bod krotki rekaw osobno dlugi, osobno pajace itd i naklejam fiszki na polki wew zeby moj maz sie polapal.. wyglada to jak w sklepie na polkach, ale dla malej mam 2 spore szafy wiec moge tak ukladac 🙂
Ja bralam zelazo na pusty zoladek i tez sie nie wchlanialo 😮 ponoc to z tabsow wchlania sie najwyzej w 20 procentach

Mi tam zelazo na pusty zoladek pomaga 🙂 ja kupilam dzis worki prozniowe i popralam troche wieksze ciuszki 🙂 jak wyschan to pochowam je i beda sobie czekaly na swoja kolejke 🙂

Ja tez te wieksze piore i ukladaw w szafie w pudlach zeby sie nie zakurzyly, a najwyzej wypierze sie jeszcze raz.

U mnie mimi brania podwojnej dawki zelaza na glodny zoladek wyniki sie jeszcze tylko pogorszyly, dopiero buraki pomogly, ze moglam odstawic zelazo teraz nie biore tych tabl z buraka za to pije ten tonik zelazowy co dostalam bo chyba co za duzo to niezdrowo. Jak bralam zelazo na glodny zoladek bolal mnie potem pol dnia i mialam taki dziwny posmak w ustach.

Dzis na szkole rodzenia bylo kapanie i mowili ze kikut mozna moczyc w wodzie tylko trzeba go potem osuszyc 😮 dziwne bo ja czytakam ze puki nie odpadnie to go nie moczymy- co poloozna to opinia- zglupiec mozna. cwiczylismy mycie pepka- tymi nawilzonymi gazikami spirytusem strassznie zle mi sie robilo bo ten strupek trzeba podwazyc i posmarowac nie skore tylko miejsce gdzie strup laczy sie ze skora.

zdecydowanie wygodniej robilo sie to patyczkiem do uszu nasaczonym w spirytusie. Po octanisepcie dluzej strup odpada i to normalne bo jest mniej wysuszajacy, ale generalnie mozna tym lub tym

Ja bede robic patyczkiem i spirytusem 🙂

Cześć kochane 🙂
Wpadłam się przywitać 🙂 Dzisiaj z moim M będziemy malować pokój u dzieci co prawda było malowane jak Mikołajek miał się urodzić ale po wakacyjnej walce z komarami i muchami trzeba pomalować od nowa. Myślałam ,że uda mi się uprać dzisiaj ten nieszczęsny wózek ale od rana nie ma u mnie pogody więc chyba nici z tego. Życzę Wam miłego dnia 🙂
A co do przemywania pępka to Ja też używałam patyczków do uszu bo dużo wygodniej niż wacikami.

Ja tez bede robic patyczkiem i spirytusem bo po wyprobowaniu na lalce 3 opcji zdecydowanie robilo sie najwygodniej i najszybciej no i najszybciej odpadnie 🙂
Larosa- fajnie ze malujecie, świeże sciany zawsze lepiej wygladaja i chlopcom bedzie przyjemniej sie mieszkac 🙂

Cześć 🙂
Jest środek nocy a ja nie śpię, to już kolejna taka noc 🤨
Zasnęłam po północy, obudziłam się o 2.50 na siku. Jest po 4 a ja oczy jak 5zł 🥴 Zapewne znowu zasnę po 5 i do 11 będę spała... Eh teraz to już chyba tak będzie do samego rozwiązania, masakra 🤪
Ale za to jak Malutka cudownie się wierci i dupkę wypina 😁

ja za to mam problem z zasnieciem bo oczywiscie tylko sie poloze to tysiac mysli mam w glowie, no i ciagle sie buze zeby sie obrócic z boku na bok, najchetniej to bym spala na plecach, wtedy pewnie przespałabym cała noc, no ale jak nie wolno...

Czesc kochane 🙂 ja czasem tez mam bezsenne noce, nie wiem od czego to zalezy...zdarza sie, ze budze sie o 2 lub 4 i za cholere nie moge zasnac, a wtedy tysiac mysli na raz i szlag mnie trafia 🤔

W tyg zaczynaja sie ruszac porody u wrzesniowek 😁

Ja tak jak pisałam, spałam do 11 😮 Troszkę dziś poprasowałam z nudów i przy pierwszych śpioszkach było ciężko bo żelazko to 3/4 ich wielkości 😁

Ale zazdroszczę dziewczynom, że będą miały Maluszki już przy sobie 🙂

Jutro rano idę na badania-krew i mocz. Ciekawa jestem jak wyniki wyjdą, ale mam złe przeczucia 😞

Ania trzeba byc dobrej mysli 🙂

ja mam nadzieje, ze jak pierwsze wrzesniowki zaczna sie rozpakowywac, to od razu pociagna za soba reszte wrzesniowych mamusiek 😁

tez juz bym chciala byc na miejscu wrzesniówek 🙂 ale to chyba cc skoro wiadomo ze w tym tyg urodza?

U jednej cc na 100%, u drugiej jeszcze sie zastanawiaja, moze wywolywanie bo juz w 39 tyg jest i juz w szpitalu lezy, a poza tym to nie wiem, jakies terminy maja byc ustalane...