MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży

Powiem Ci ,że aż boję się pomyśleć jak Ja ogarnę moją kochaną dwójeczkę.... Pewnie najgorzej będzie przez pierwszy rok a później już będą się razem bawić 🙂

Cześć Dziewczyny 🙂
Byłam dziś rano na badaniach i po pobraniu krwi zakręciło mi się w głowie o straciłam przytomność 😮 Leżałam tam pół godziny i w końcu mnie puścili jak mi się poprawiło... Ciekawe jak wyniki...

Larosa na szczescie miedzy twoimi chlopakami nie bedzie duzej roznicy wieku, to sie razem beda bawic 🙂

Ania mi sie tez taz zdarzylo pasc, jeszcze przed popraniem i tez lezalam na kozetce 🙂 ale nie zazdroszcze, niefajne uczucie... 🤔

Larosa- dasz rade, moja siostra ma trojke, a dodatkowo pracuje, nikt im nie pomaga- szwagier pracuje na kopalni na nocki a ona w dzien i daje rade 🙂

Ania wspólczuje, dobrze ze nie spadłas na brzuszek!

Cześć Mamusie 🙂
No to teraz już pewnie i nam szybciej zleci jak już zacznie się na dobre wysyp wrześniowy 🙂 Ja zaklinam czas, żeby szybciej leciał, bo po pierwsze ciężko już, a po drugie nie mogę się doczekać kiedy wreszcie zobaczę Małego 🙂
Mam pytanie czy Wam też się wydaje, że skrócił się Wam przewód pokarmowy i wszystko co zjecie kończy się w przełyku, a jak się schylicie to się uleje? 😉 Bardzo niefajne uczucie.

Nacudja ja chyba nie mam takiego uczucia 🤔 ale za to po wszystkim mozliwym mam zgage...

Jeszcze bym mogła zrozumieć jakbym jadła jakieś wielkie porcje, ale staram się jeść normalnie, a tu takie niespodzianki. Pewnie mam żołądek gdzieś wysoko 😁

teraz to wszystko mozliwe 🙂 wszystko nam dzieciaczki poprzestawialy w srodku 😁

Śnił mi się w nocy poród. To w sumie pierwszy taki sen u mnie. Bardzo sprawnie mi poszło, a Mały był taki słodziakowy 🙂 Mam nadzieję, że na jawie też tak będzie szybko. Chociaż podobno sny interpretuje się na odwrót, czyli by to znaczyło, że się nieźle namęczę 😉 Miałam też jakieś dziwne skurcze. Może od tego snu 😜 Na szczęście dziś nic się nie dzieje.

Nie strasz mnie, ze sny sie na odwrot czyta, bo mi sie kilka razy snil porod - za kazdym razem byl szybki i bezbolesny 🤔 😁 i od razu po porodzie mialam swoja dawną wagę 😁 😁

Tak słyszałam, ale to pewnie takie samo pewne jak wróżenie z fusów 😉 Obyśmy miały sny prorocze 😁

Nacudja ja mam tak jak Ty. Zjem małą porcję i przez dobrą godzinę muszę być wyprostowana. Jak tylko się zegnę w pasie to wszystko mi do gardła podchodzi. To dlatego, że mamy wysoko brzuszki, tak mi się wydaje przynajmniej 🙂
Ja też bym już chciała, żeby było po wszystkim bo od niedawna zaczyna mi być ciężko z tymi moimi 20kg na plusie 🥴 Schylanie, wstawanie, zmiana pozycji zaczynają być uciążliwe 🤢 Ale i tak wydaje mi się, że ciążę jak do tej pory znoszę bardzo dobrze patrząc na niektóre koleżanki czy bratową.

Ja juz ciaze znosze coraz gorzej...jak slysze, ze pewnie przenosze, to mnie szlag trafia 😠

Karolka a kto tak mówi i na jakiej podstawie? Po kształcie brzucha? A co mówi lekarz?
Teraz to już w sumie i tak nie mamy na to za bardzo wpływu. Kiedy się dzidzi za chce, to wyjdzie na ten świat 🙂
Ogólnie to ja też staram się bardzo nie narzekać, bo cały czas ciąży znosiłam bardzo dobrze. Żadnych wymiotów, zachcianek, leżenia, ale teraz robi się coraz mniej nazwijmy to wygodnie 🙂 Najwięcej pytań mają niedzieciate koleżanki, bo dla nich wszystko jest niesamowite - a jak obcinam paznokcie, a jak depiluję nogi, a o ile urósł biust, a co z seksem, itp. Ale nie wiem jak u Was, ale wśród naszych znajomych zrobiło się przerzedzenie - widocznie kobieta w ciąży nie jest ciekawym towarzystwem... Smutne to w sumie.

No wlasnie moja gin mowila mi to 2 tyg temu i dzis polozna stwierdzila, ze na jej oko, to urodze po terminie 😠 jutro ide znow na wizyte to sie zobaczy...

Nacudja nie martw sie, ze znajomymi mam dolkadnie to samo 🤨 moja ciaza nie byla jeszcze widoczna, ale wiedzieli o niej to i tak z ich strony zero odzewu, a wczesniej to co weekend wypady na miasto itd. Ale ja sie ciesze, bo przynajmniej wiem, kto jest wart mojej zachodu i na kogo moge liczyc 🙂 wiec nie ma tego zlego...

A u nas wrecz przeciwnie- jak tylko dowiedzieli sie o ciazy to nasze kontakty jeszcze bardziej sie zaciesnily, tyle tylko ze wiekszosc naszych znajomych jest juz rodzicami wiec moze dlatego, w sumie to fajnie bo dzieciaczki beda w podobnym wieku beda sie bawic a my imprezowac 😉

Ja nie mam nic takiego z jedzeniem mimo ze jem raczej duzo i duze porcje, moglabym caly dzien siedziec i jesc a d...a rosnie 🙃

Danusia a no widzisz, to u Ciebie troche inna sytuacja, bo u nas duzo znajomych to single przed 30stka lub bezdzietne parki ... my bedziemy pierwsi z maluszkiem 🙂

Zalezy wszystko od ludzi. Zas jesli chodzi o moja ekipe z pracy to wlasnie albo single, albo bezdzietne pary/ małzenstwa to jak sie umawiaja na miasto posiedziec to do mnie dzwonia ale jak na dyskoteke to juz nie 🥴 troche to smutne, pewnie bym nie poszla zeby nie narazac Małej ale zapytac by mogli czy pojde czy nie..

Karolka u nas tak samo. Pierwsi wzięliśmy ślub i teraz pierwsi będziemy rodzicami.

hehe my tez pierwsi bralismy slub bo ponad 4 lata temu ale jakos w byciu rodzicami nas wyprzedzili bo u nich nie bylo z tym problemów. Coz poradzic, przxynajmniej po takiej sytuacji wiecie z kim warto trzymac kontakt a z kim nie.

Taaa a po porodzie pielgrzymki beda chcialy pzrychodzic zobaczyc naszą malutką... niech sie wypchają 😜 😁

U mnie nie ma takiego problemu bo koleżanka z którą najczęściej się spotykam pierwsza ode mnie miała córeczkę więc jak urodził mi się Mikołajek miałyśmy jeszcze więcej wspólnych tematów. Jak się spotkamy Nasze dzieci bawią się ładnie ze sobą a My możemy sobie spokojnie porozmawiać 🙂
Co do problemów trawiennych to Ja co dziennie mam zgagę i głównie wieczorami 😞 Z Mikołajkiem temat zgagi mnie w ogóle nie dotyczył a teraz męczę się z tym strasznie 😞

Oj naprawdę poprawiłyście mi humor pisząc o tych znajomych 😁 Bo u nas też się strasznie zmniejszyło grono znajomych. I już myślałam, że to ja trafiłam na taką grupę osób, którzy się od nas troszkę odsunęli, a z tego wynika, że wszyscy tak mają (jakby ciężarne były jakieś trędowate 😲 ) . Ale przynajmniej teraz wiem z kim warto trzymać 🙂

No bo z ciężarnymi ani sie nie napijesz, ani nie poimprezujesz, trzeba tylko siedziec i wysluchiwac narzekań - tak wielu mysli 😉 w tylku mam takich "przyjaciol"...pozostala mi garstka ludzi, ktorzy mimo wszystko ze mna są i to jest najwazniejsze 🙂 tamci niech spadają 🙂

no to jakies dziwne myslenie maja, ja tam mimo ciazy lubie imprezowac, nic mnie nie boli to co mam siedziec w domu, a to nie jest rownoznaczne z piciem, no i przynajmniej nie ma problemu kto prowadzi 🙂