MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży

Dziewczyny Karolka urodziła 🙂 Właśnie przeczytałam na wrześniówkach jej mąż dał informację. Karolka chyba urodziła siłami natury 🙂 Super gratulacje dla Dzielnych rodziców i czekamy na szczegóły 🙂

Dzisiaj o 15:50, po ciężkich bojach, Karolka z wrześnióweczek urodziła piękną Ulę. Mała waży 3,45kg i ma 52 cm. 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

KAROLKA URODZIŁA 🤪!!!
Na naszym wątku napisał Mąż Karolki:
"Cześć. Jestem mężem Karoliny. Dzisiaj o 15:50, po ciężkich bojach, urodziła piękną Ulę. Mała waży 3,45kg i ma 52 cm. Nie będę tutaj opisywał szczegółów, Karolina pewnie w poniedziałek albo we wtorek wyjdzie ze szpitala to Wam sama napisze."

A ja oprócz tego dostałam od niej smsa - pisze, że te dni razem z porodem to był koszmar. Mała jest kochana i cały czas ssie cyca, a Karolka zmasakrowana, ale wszystko opisze jak wróci do domku.

No wreszcie!!! Gratulacje dla dzielnej Mamy i małej Uli 🙂

Ula wcale nie taka duza- w sam raz 🙂

No nareszcie jakaś pozytywna informacja!!!!!!!!!! 😁 😁 😁 😁 😁
Gratulacje dla Karolki ! ! !

gratulacje 🤪 🤪 🤪 🤪

Dostalam mmsa od Karolki- Ulcia jest przesliczna 🤪Karolka pisze ze ledwo dala rade i ze to bylo straszne i ze jak bedzie w domu to nam napisze. A i Karolka przesyla dla Wszystkich buziaki 😘

Mi też Karolka wysłała zdjęcie Uli i napisała ,że było ciężko i płacz i lament ale najważniejsze ,że dała radę i Uleńka jest cała i zdrowa i przytula się do mamusi 🙂

no to super, że Karolka urodziła 😁
serdeczne gratulacje dla niej i Uleńki oraz oczywiście tatusia!!!!!

Cześć Dziewczyny 🙂
No ciekawe, która z październikowych będzie pierwsza 😁

Cześć Dziewczyny 🙂
Wreszcie jakieś dobre wieści w dniu dzisiejszym 🙂 Super 🙂
Karolka serdecznie gratuluję!!! 🙂

Gratulację dla Karolki 🙂 🙂 🙂 Radość i szczęście Zazdrość że ma to już za sobą i może tulić maleństwo w ramionach 🙂

A jeśli chodzi o skurcze, to już sama nie wiem, pewnie macie rację 🙂 Danusia, w każdym razie nie martw się, że nic nie czujesz, to chyba różnie bywa u różnych osób. Moja kuzynka urodziła 3 miesiące temu i mówiła, że do końca żadnych skurczy nie miała, nic nie czuła do dnia porodu. Żeby było śmieszniej 3 tygodnie przed porodem lekarz po usg powiedział jej, że mały waży 3700 więc urodzi się na pewno powyżej 4 kg a tymczasem młody urodził się tydzień po terminie i ważył niecałe 3,5 kg.

Kurcze dziewczyny nie wiem czy to Mały się opuścił (po brzuchu jakoś nie widać) czy to skutki imprezy i zmęczenia, ale ja nawet siedzieć nie mogę, tak mnie gdzieś tam w dole uciska wszystko. Poza tym ciągle mam wrażenie, że chce mi się siku albo że już się posiusiałam w majty. Chodzenie też odpada. Pozostało mi stać albo leżeć. Trochę się zestresowałam nową sytuacją. Mam nadzieję, że przejdzie...

Jasli chodzi o to ktora pierwsza ja stawiam na:Nacudie, Larose lub Finann, ja napewno bede ostatnia znajac moje sazczescie 🙂

Dzieki za pocieszenie- lekarka tez niby mowila zebym sie cieszyla ze rownie dobrze moge pierwszy raz poczuc skurcze i bol w dzien porodu ale nie wiem na ile mozna jej wierzyc 🙂

Nacudia-Maly sie szykuje, zrobilas juz ten wymaz??? jak nie to na wszelki wypadek zrob jak najszybciej..

A z tym usg to granica bledu to nawet ponad pol kg, Ula Karolki tez chyba miala byc spora a ma 3450 wiec nie jakos duzo..

Cześć Mamusie 😁
Ja zaraz zmykam na badania. Dokładnie to na wymaz bo 10 dni się czeka na wyniki więc czas najwyższy zrobić 🙂

Nacudja ja od piątku mam wrażenie, że też brzuch mi opadł chociaż tego nie widzę i mój mąż też nie zauważył. Ale po badaniu jadę do mamy, która mnie ponad tydzień nie widziała więc jej zapytam czy może coś zauważyła. Od piątku nie mam zgagi i żebra mnie przestały boleć a mała dalej tak samo wypina swoją dupkę jak wcześniej ( i właśnie po jej kilku takich prostowaniach nóżek i wypinania pupki umierałam z bólu). I jak się kładę na boku, to też mi jakoś tak wygodniej no i do toalety dużo cześciej latam 😞 Więc może faktycznie coś się brzusio obniżył 🙂

Nacudja i Ania1301 z tego co piszecie, to na pewno tak się czujecie przez to, że brzuszek Wam się obniżył, ja miałam identycznie, to jest całkiem normalne na tym etapie ciąży 🙂

ania1301 napisał(a):

Cześć Dziewczyny 🙂
No ciekawe, która z październikowych będzie pierwsza 😁

a ja mam jakieś takie dziwne przeczucie, że Larosa będzie pierwsza 😉

Aniu we frydzie na wynik z wymazu czeka sie 3 dni, ciekawe czemu w innym laboratorium az 10.

Kurcze, dziwne, mi wszyscy od poczatku mowia ze brzuch mam nisko i chyba tak bo nigdy nie czulam zeby Mala kopala w zebra jak piszecie, a nieraz jak mi sie nie chce wstawac spie do 10 a w nocy nie wstaje na siku 😮 a wy piszecie ze jak jest nizej to sie mniej sika, juz nic nie rozumiem 🤢

Danusia właśnie jak jest niżej to się sika częściej. Ja bym mogła biegać do toalety co 5 minut 😞
Ania, a wiesz że i mnie się śpi jakoś wygodniej na boku 🙂 ale tylko na lewym, bo na prawym Mały ma dupkę i jak ją ściskam, to mu chyba nie wygodnie, bo się bardzo wierci. No ale niby tego spadku po brzuchu ja nie widzę.
Dziś mi znowu jakoś tak "mokro"...
Miałam jechać zawieźć zwolnienie do pracy, ale chyba poproszę męża, bo trudno się chodzi z uciskiem na pęcherz.

No wlasnie- wiec powinnam sikac czesciej a w nocy mam przerwe nawet 12 godzin.... nic z tego nie rozumiem.


Nie orientujecie sie czy lekarz wypisze l4 jak juz jest po terminie? czy moze wypisac tylko do terminu a potem macierzynski bez wzgledu czy sie uerodzilo czy nie?? no bo jak wczesniej to nie ma problemu bo porod przerywa zwolnien ike z automatu.

Mnie wypisała teraz zwolnienie prawie do terminu porodu, choć jak sama twierdzi urodzę wcześniej. Mówiła, że gdybym jednak nie urodziła, to z końcem tego zwolnienia mam przyjechać po następne. Z tego też wnioskuję, że nie ważne jaki jest termin urlop macierzyński zaczyna się dopiero po porodzie.

No mam taka nadzieje! bo jak sie urodzi 2 tyg po terminie to sie jest na macierzyunskim 2 tyg kriocej z dzieckiem..,. tylko to chyba zalezy od lekarza.

Nacudia- a z tymi proroctwami lekarzy roznie bywa- czassem mowia ze na dniach a czeka sie tygodniami a czasem mowia ze wszystko pozamykane a na drugi dzien jest porod. Moja znajoma miala zagrozenie przedwczesnym porodem okolo 30 tyg, rozwartcie, naszpikowali ja kroplowkami a potem urodzila po terminie a niby mowili ze bedzie dobrze jak doczeka 36 tyg...

Dlatego ja tak za bardzo nie wierzę w te jej przepowiednie, ale w razie co naszykuję się jak trzeba. Teraz wszystko zależy od Małego, a my możemy sobie tylko gdybać czy to będzie za tydzień czy na koniec października. Będę czekała tak długo jak będzie trzeba 🙂 aczkolwiek nie powiem, żeby wizja skrócenia niewygody nie była kusząca 😁

Tez nbym chciala przed terminem, juz nawet nie chodzi o niewygode tylko poprostu nie moge sie doczekac, no i chcialabym juz byc po 🙂