Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Poprosił nas o zameldowanie na stałe 😮{ chociaż tylko my własnymi siłami spłacamy kredyt bo nikt nam nie pomógł } zgodziłam sie ale jeszcze tego nie zrobiłam , przywozi mi swoje rzeczy do prania itd. mimo ze mam małe dziecko pomagam mu, niby w ramach wdzięczności ma nam dać pieniądze {nie wielkie}na ocieplenie budynku.Dziś Daniel po prosił go o pozyczkę bo brak nam 1500zł by kupić samochód .Wpadł do nas jak po ogień jak usłyszał że potrzebujemy pomocy już był nie w sosie , daniel pózniej pojechał do niego jeszcze pogadać { a nam powiedział ze jest chory i idzie po pracy do łóżka} okazało się że się gości u brata a ten brat z którym daniel nie rozmawia i ma ku temu poważne powody o których ojciec wie i mimo to pojechał do nich a nie wpadł do na, mimo ze potrzebuje meldunku nam nie pomógł. więc ja zrobię to samo i go po prostu nie zamelduje.Meldunek na stałe to nie zabawa.




[

























,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko,Amelka cudna i przypomina mi moją Oliwkę.Aaaa,ja też ma psiaka,który się Mika wabi...i to już Mika2 bo pierwsza zginęła pod kołami samochodu jak miałam 8 lat i czekała od rana aż wrócę ze szkoły,dopiero jak ją wzięłam na kolana,to zdechła.Ryczeliśmy 2 tygodnie,a ten pies nas z pożaru uratował....całą rodzinę...ale cóż...a teraz mamy drugą Miczkę równie kochaną...jamniczkę 🤪

Madziu,nic nie chcę mówić,ale w mojej rodzinie był taki nieprzyjemny przypadek z meldunkiem,ja wiem,że rodzina,że wypada pomóc,ale jak już kogos zameldujesz to umarł w butach,potem możecie miec problemy.A jak widać,masz czarno na białym jak "on" Wam pomaga i jak "mu" na Was zależy. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko,moja mama to jeszcze mówi dalej:"z rodziną najlepiej na zdjęciu i to jeszcze z boku,żeby mogli odciąć"... 😞 A chciałam zapytać - już któryś raz z rzędu,zawsze zapominam,gdzie mogłabym kupić takiego motylka jak ma Amelka?Nigdzie go u nas nie widziałam,a boski jest... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
urwało mi poprzedniego posta- pisałam ze teść rozstał sie z kobieta z którą był ponad 10 lat{miesiąc temu} a z moja teściową są po rozwodzie. I naprawdę wie co brat męża z nami wyczyniał jak oszukiwał mojego męża gdy razem pracowali,jak mi ubliżał itd. zarzekał się ze nie chce mieć nic wspólnego a tak nas oszukał,ja piorę mu koszulę a on idzie do innej synowej w gości.Nikt z nich nie widział Jasia ,on to wszystko wie i przy nas zgrywa dziadka i się rozczula nad nami a teraz siedzi i nas obgaduje pewnie. Zawsze przewidzę wszystko a Daniel uważa ze już kolejna razo nikt go nie zawiedzie i okazuje się ze ta głupia magda ma rację i znów dostajemy kopa i trwa to 13 lat.Jak bym tak chciała napisać wszystko o nich i życiu w śród tej rodziny to nie był by tu brzuszek tylko mn.KRIMINALNE ZAGADKI W POŁACZENIU Z RODZINA KIEPSKICH.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wybacz MAdziu,ale Twój teść jest po prostu fałszywy...brak mi słów w ogóle na jego zachowanie.Szkoda tylko,że przyświeca mu jedna zasada:"Jak trwoga to do Boga..",teraz coś od Was potrzebuje,a co będzie jak to dostanie?Ja bym mu w ogóle nie ufała.... 😞 No ale coż,jest jak jest,rodziny się nie wybiera,najważniejsze żebyście z mężem byli dla siebie oparciem,to będzie ok. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane jesteście że mogłam się wypisać juz mi lżej , muszę założyć portki i wziąść sprawe meldunku we własne ręce , powiem mu że nie i już , zresztą liczę na to że jak Daniel zadzwonił i mu powiedział ze wie gdzie jest i u kogo i poprosił by o nas nie rozmawiano - to on juz szybko nas nie odwiedzi bo to przecież wstyd,złapalismy go na kłamstwie i do tego nam odmówił.A chwalił sie ze jak rozstał się z Alą to ma wreszcie wypłatę całą dla siebie, premie itd. "wreszcie będę mógł wam pomóc" "ty od matki nigdy nic nie dostałeś,wszystko było dla twoich braci to ja ci teraz pomogę" słyszałam to na własne uszy a jak przychodzi co do czego to radz se sam. Daniel mówi że jak zadzwonił do niego to cisza zapanowała do o koła ,pewnie chciał udać ze jest u siebie ale Daniel wprost powiedział ze przejerzdżając widział go przez okno u Pawła a jego zapowietrzyło . Spadam spać , ach czasem cieszę się że nie mam już rodziców .....czasem.Dobranoc i buziaki dla waszych serduszek małych 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oczy już mi się kleją,ale jeszcze chwilę tu posiedzę.

Anitko - dalaś radę!A swoją drogą to ja sobie siebie nie wyobrażam jak wrocę do pracy...ja chyba nie dam rady... 😞

A tak w ogóle to spaliłam garnek....zachciało mi się zjeść kukurydzę gotowaną na kolację - taką w kolbie,to wstawiłam 3 godz.temu,ona się gotowała,gotowała,ja umyłam Oliwcię, w między czasie podkładałam do pieca w piwnicy,żeby cieplutko było,robiłam mleczko Żabce itd...a tu się kukurydza przypaliła... 😁 Garnek spalony,a ona dalej twarda!! 🤪 🤪 🤪 I tak jej nie podaruję i ją jem taką na pół twardą...świnka....garnek mi spaliła.... 🤪 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Łajsoka biedna ta córeczka Twojej koleżanki skoro ona z ia nie chodzi na spacery... Mateusz tez drze japkę w wózku ale tak kombinuję ze spacerami żeby był zmęczony i spał... a na zimno to zawsze można dziecko ubrać... Oli w tym Misiaku słodki 😘
Gabiś tez mam tą kaszkę waniliową ale jeszcze jej nie dawaąłm bo nie mam cierpliwości karmić Mateusza wieczorem łyżeczką a w dzien mu na razie kaszek nie daję... ale próbowałam bo chciałam sprawdzić czy ona nadaje się do butelki i jest pyyyyszna 😜
Beata a nie możesz spróbowac innego żelu dla Amelki? Chyba że wszystkie mają to samo w składzie... 🤔
Kasia to samo ostatnio pomyślałam o tym wózku bo wzięłam raz Mateusza do spacerówki a on mi w niej zginął, pasami nie dąło się go podtrzymać bo za luźne... może w kombinezonie zimą będzie lepiej ale na razie to w ogóle nie zdaje egzaminu... Mateusz sie jeszcze spokojnie w gondoli mieści ale chciałam spróbowac ze spacerówką bo miałam nadzieję że tam będzie spokojniej siedział bo w gondoli mu sie już nudzi... 🥴 A to oparcie w gondoli to w ogóle nie zdaje egzaminu bo Mateusz mi po tym spływa...
Beatko ja jestem księgową... to co ta wasza zrobiła? nie poksięgowała wam papierów że wyszedł taki podatek czy nic nie doradziła? Bo ja z doświadczenia wiem że czasem klienci oczekuja od nas cudów a księgujemy to co nam przynoszą... Amelka nawet obrzygana jest cudna... i ten dziubek 🤪
Gabis prześwietna Oliwka w tej czapce hehe... taki luzak 😜 a z tym smoczkiem to Mateusz tez tak czesto ma, ale jak sobie go włoży tak do buzi to patrzy na nas taki dumny, źle mu się ciągnie tak bokiem ale szczęśliwy jak nie wiem 🤪
Magda ten Twój teściu to jakiś niepoważny gość... nie melduj, potem sie takiego nie pozbędziesz... powiedz mu żeby się zameldował tam gdzie się gości...
Gabis gotowana kukurydza???? ALe mi smaka narobiłaś!!!! Osz Ty dawaj mi teraz jedną, nawet twardą... 😉
No to się napisałam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Radzia - oddam Ci ile chcesz,z tej gotowanej to połowa mi została bo przecięłam kolbę na pół,a w kuchni jeszcze mam dwie surowe... 😁 😁 i 3 hektary na polu u taty... 🤪 🤪 🤪 chcesz - to Ci wyślę paczkę z kukurydzą... 🤪 🤪
A swoją drogą teraz mi się śmiac chce,bo tak sobie przypomniałam ten spalony garnek...szkoda,że jak tak się "smazyło",to się popcorn nie zrobił.... 🤪 zjadłabym chętniej.... 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej 🙂
no i znowu dużo czytnia.... 😜 ja tj przypuszczałam zajrzałam do Was późnym wieczorem.... oczy mi się już kleją....
Ala śpi smacznie już, mój Grześ kimnął się na kanapie w czasie jak Alę karmiłam i teraz wyszło że jako jedyna nie śpię 😜 ale przynajmniej mam chwilę dla Was i nikt mi nie przeszkadza 😁
Oli rzeczywiście też bardzo ładnie poradził sobie z marcheweczką 🙂 dzielny chłopak!! I nawet sam potrafi jeść 🤪 fiu fiu 🙃 powiem Wam, że dziś Alunia dostała kolejną porcję i tak szamała że aż zadziwiona byłam - zjadła wszytsko co jej przygotowałam, bez marudzenia, z apetytem!! 🙂 teraz czekam na kupę... na razie nic się nie pojawiło, ale myślę że jak jutro też nic nie zrobi to może pojutrze dam jej jakiś słoiczek z jabłuszkiem, żeby ją rozluźniło? Co myślicie?
Beatko, no to nie ma co - trzeba zainwestować w dobrego kreatywnego księgowego 🙂 mój Grześ pracuje w Kancelarii Biegłych i oni właśnie zajmują się prowadzeniem księgowości firm i doradztwem i coś nie coś wiem na temat szukania kosztów.. czasami jak mi opowiada jakie są sposoby na zmniejszenie podatku to aż szczęka opada, i najlepsze że wszystko zgodne z prawem 😜 Jednemu naszemu znajomemu jakaś jego koleżanka robiła rozliczenie roczne (przy zwykłej działalności gosp.) i wyszło że ma do zapłacenia prawie 2000 zł. podatku. Zadzwonił do mojego Grześka i ten jak przeliczył to wyszło, że mało tego że nie musi nic płacić, ale ma zwrotu ok 250 zł!!! A w większych firmach to często "ratuje się" kilkadziesiąt tysięcy.... tak więc dobry księgowy dla firmy to skarb 🙂
Amelcia śliczna dziewczynka 🙂 i Oliwcia 🙂 fajne majowe dziewuchy 😁 (choć żadna w maju nie jest rodzona 😜) Oliwka z przekręconym smokiem wygląda odjazdowo 🙂 moja Ala jak sama sobie wkłada smoka to też kieruje się chyba zasadą że smoczek włożony inaczej niż tak jak powinien być, smakuje lepiej 😁
Madziu, rzeczywiście rodzina Twojego Męża jest nieźle pokręcona 🤢 ale niestety ludzie czasami są bezczelni.... jedno co moim zdaniem tak jak mowi Beata - nie daj sobie wejść na głowę i moim zdaniem też nie melduj teścia, bo będą porządne problemy.... ja się na tych sprawach nie znam ale jak się czasami słyszy jakie się zdarzają przypadki, to aż włos się jeży na głowie...

oki, uciekam. Jutro chyba jedziemy do Szczecina ale nie wiem jeszcze czy na jeden dzień czy na cały weekend, a mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia przed wyjazdem, a tu już 12 🤢 A planujemy wyjechać przed 10... ech - padam.... buziaki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie.
Gabiś ten motylek to jeszcze ostał się po Filipku.To była jego zabawka.A ją dostaliśmy w paczce od mojego kuzyna z Australii.Ale widziałam coś podobnego w Smyku i w merlin.pl
http://merlin.pl/grzechotki/browse/search/206,,1.html?phrase=grzechotki&brand=&x=0&y=0&place=206+simple&offer=O&category=&title=&sort=rank
a księgowa to przegięła.Nie dość że nie szuka kosztów, to jeszcze nie poinformowała mnie o wielu rzeczach.Nawet nie zauważyła że część faktur jest wystawione jest na7% a część na 22%.
Dobra tyle mojego żalenia.
Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
ho ho się rozpędzilyście z pisaniem:P
Madziulka dziewczyny maja racje nie melduj teścia!! jest fałszywy i bezczelny! zamieszkałby z wami właził na głowę, a jeszcze wyszło by tak że Ty z Danielem byście się kłucili 🤢
My się zaraz zbieramy na zakupy bo w lodówce światło ☺️ ☺️ a moja siorka o 15 przyjedzie, robię na obiad pesto ze szpinakiem 😜
uciekam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 zaczne optymistycznym akcentem -mamy super pogodę chłodno ale słońca nie brak. Nawet rano nie zadzwonił jego ojciec, widziałam ze Daniel się jeszcze łudzi , do tego wszystkiego okazało się że był by potrzebny osobiście ponieważ ma prawo jazdy kat.C a takie są wymagane na jazdę z lawetą {bo ten samochód jest do naprawy i na kołach nie przyjedzie} to on wiedząc o tym popił wczoraj , brak mi słów , powiedziałam Danielowi że o meldunku nie ma mowy ani o tym że tatuś dzwoni a on zaraz nasze sprawy odkłada i biegnie pomóc{robiłam zakupy do pokoju Kuby a tatuś zadzwonił to wypakowałam z kosza wszystko i jazda spowrotem żeby nie stał pod bramą}dość tego , mnie nie znają , tolerują tylko ze względu że jestem jego żoną .Tam są synowe-jedna to rozwódka z dzieckiem i na dodatek koleżanka teściowej która po ślubie walczy zaciekle z naszą wspólną teściową, starsza o 10 lat od niego, nakasowana alkocholiczka gdzie nikt z pobliskich pizzeri nie chce dowozić jej nic bo wyłazi w stringach tylko , całe miasto huczy o tym, ciągają sie po policji , ma zabrane prawko bo jeżdzi po pijanemu itd., druga synowa zanim została żoną to poszła do łóżka z kolejnym bratem o zakład a teraz jest żoną jednego z tych braci.A ja jestem nie dobra bo nigdy bym nie ponizyła się do takich rzeczy , ciagają sie po sądach a potem zgrywają familię , jedna z synowych zmarła dwa lata temu a ten kolejny brat {bo ma ich trzech} złapał 30 letnia panne z dzieckiem i to dobre ziółko swego czasu było i wszystko jest w porządku i nawet teściowa była z nia w Cerfurze i od razu udała ze mnie nie zna . Lecę do Jasia - potem zajrzę.







Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale ja to jestem gapa 🙃 dziś podawałam Jasiowi jabłko i soczystą gruszkę i je to już od miesiąca z Bobo Vity wpatruję się w tę etykietkę na słoiczku iiiiiiiiiiiiiiiiii napisane jest OD 6 MC.wytrzeszczu oczu dostałam i woła męża i pokazuję mu.Obejrzelismy wszystkie słoiczki i są po 4 mc ale jak my kupowalismy te gruszki ?chyba z zamkniętymi oczami!!!! Podałam też tę kaszke waniliową jak pisałyście że pyszna chciałam sprawdzić no i jest super, tylko ona jest już z mlekiem modyfikowanym mleko Bobo Vity a Jaś pił do teraz tylko swoje NAN i kaszki robiłam mu tylko na jego mleku, ciekawe jaka będzie reakcja no i kupa??? 🤔 widać wszyscy na spacerkach ja już byłam , zajrzę pózniej .Przepraszam za poprzedniego posta i za moją nie wymowną szczerość i opisywaniu tej hołoty -znaczy rodziny mojego męża ale musiałam to z siebie wyrzucić . sory bo może ktos po prostu nie chce czytać jakie ja mam problemy itd.pa 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...