Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Hej, czytałam was na bieżąco ale zapomniałam co miałam napisać... Nie mam teraz za wiele czasu. Sprzedajemy komputer i kupujemy laptopa więc nie wiem ile to potrwa kiedy znowu tu zajrzę.
Swietne te nasze Mikołajkowe Maleństwa ja też zrobiłam 😉
Super że Oli taki rozumny 🙂 jestem pełna podziwu dla tego spryciarza 🙂
Madziu fajny jest ten Twój fotelik 🙂 i co z tego że tańszy 😉 my chyba też taki kupimy 🙂
A 8 stycznia wybieramy się na prawdziwy kulig 🙂 80zł od pary i będą sanie 20-osobowe a potem ognisko kiełbaski bigos herbatka alkohol itd 😜
No a sylwester chyba w domu 😞
Moja mama wróciła z Londynu i przywiozła masę prezentów dla kacperka 🙂 super koszule bluzki spodnie ale to na roczek więc troszke jeszcze poczekają. Wczoraj byliśmy w realu i kupiliśmy dwie paczki Pampersów za 40zł 🤪
Uciekam bo muszę pozrzucać fotki i muzę na płyty.

Hej 🙂
ja też dzis na nielegalu z pracy piszę, bo w domu nawet nie mam kiedy kompa włączyć...
Filmików żadnych nie oglądałam więc nie oceniam - w domu postaram się włączyć i przelecę wszystkie 🙂
Gabiś - niesamowite przygody miałaś.. ja bym się chyba wściekła... eh jak to czasami człowiekowi wszystko idzie pod górę.. aż cięzko uwierzyć.. dobrze, że w końcu dzień się skonczyl i masz to juz za sobą 🙂
Łajsoka - ale fajnie że Oli juz tak siusia do nocniczka 🙂 my jeszcze nie próbowaliśmy.. najpierw trzeba nocnik kupić 😜
Ala też woła mama, wczoraj zaczęła mówić tata 🙂 słodkie to jest 🙂 w chowanego też się uwielbia bawić i cuda w łóżeczku wyprawia, ale jeszcze nie staje sama.
Jestem zła, bo Ala nauczyła się spać przy cycku 😞 trochę to z mojego lenistwa bo jak wróciłam do pracy to nie byłam w stanie juz sie wybudzac w nocy zeby ja odkladac do lozeczka. A jak karmilam to zasypialam. No i teraz nie sposob ja odlozyc, bo od razu jest placz 😞 chyba dopiero uda mi sie ja oduczyc jak przejdziemy na butelke, bo teraz to juz sama nie wiem jak sobie radzic z tym... Już teraz nawet nie wiem ile razy Ala budzi sie w nocy, bo na dobra sprawe juz wszystko robie mechanicznie przez sen.
Beatko - kurcze szkoda mi i Ciebie i Twoich dzieci że tak chorują 😞 jak jeszcze pisałaś co jest Amelce i jak się męczy to aż serce się ściska 😞 żeby tylko nowe leki pomogły i żeby szybko wszystko wrócilo do normy. Trzymam kciuki mocno!!
Netinetko - z tym wieczornym jezdzeniem do pracy to akurat nie ważne czy koniec roku czy środek... czasami po prostu trzeba 😞 teraz to u mnie jest mocne utrudnienie, bo nie dość że w domu male dziecko, zima, szybko sie ciemno robi, tow dodatku auta nie mam i tu jest najwiekszy bol. Wiec ciezko sie wybrac jak trzeba jechac...
My o foteliku tez myslimy ale to jeszcze troche.. na razie musimy sie troche odkuc..

Ok - wracam do pracy. Buziaki 🙂

mały się zmęczył marudzeniem i zasnął mi na rękach 🤔 odłożyłam do łóżeczka i śpi.
Oliwier mimo że zawsze karmiłam i odkładałam tzn. Mariusz odkładał to i tak sie nauczył przy cycu zasypiać i jak go odkładam to krzyk 🤢 musi naprawdę dobrze popaść w głęboki sen 🤢

hej,
ale fajne te nasze male Mikolaje 🙂
moja tez usypia przy cycu, ale tylko w nocy jak sie przebudzi 😞 mam zamiar oduczyc ja tego, ale po chorobie jak juz nie bedzie tracic na wadze!
zastanawiam sie nad kupnem takiego fotelika:
http://allegro.pl/nowosc-coneco-cocoon-0-18kg-super-cena-i1365225248.html
znacie ta firme? jakies opinie? bo mozna go montowac tylem i przodem 🙂

kurcze zostawiłam małego z mamą na 30 min i cały ten czas płakał i wołał mama 🤢 wcześniej tak nie miał odkąd tu jestem u mamy tak mu się zaczęło 🤢 przecież dużo czasu spędza i ze mną i z siostrą z moimi rodzicami 🤢 jest jeszcze malutki może potrzebuje przytulić sie do mamy...ehh boję się że tak mu zostanie 🤢

gdzie ja wyskakuję z tym swoim fotelikiem za 100zł ☺️

Madzia no co ty???? to nie jest kwestia ceny 😲 bardzo mi sie spodobal ten fotelik i ma dobre recenzje jesli chodzi o bezpieczenstwo a poza tym blabla ma swoja kase i placi;p

Hej, nareszcie mam chwilkę... ale tylko chwilke bo zaraz biore się za prasowanie...
Wysa super że jedziecie na kulig, tez bym się chętnie wyszalała na sniegu 😉
Łajsoka Oli naprawdę rozwija się jak burza... zdolniacha z niego :o)
Gabiś dopiero teraz przeczytałam Twojego posta, nie mam pojęcia dlaczego go wczesniej nie widziałam... no fakt, pech pecha poganiał, ale czasem są takie dni... człowiek się wkurza ale z perspektywy czasu to nawet wydaje się zabawne...
Netinetko ten fotelik który pokaząłas tez fajny, ale nie znam opinii na jego temat... my chcemy kupić już taki przyszłościowy, najlepiej do 36 kg... w przysżłym roku jedziemy do Chorwacji 1200 km i wolałabym żeby Mateusz miał w nim bardzo wygodnie... poza tym tescia mamy 850 km od nas i też nie raz będziemy tam jeździć... ale na razie na taki drogi fotelik nie mamy kasy a ten nasz jest już mocno za mały, szczególnie w zimowych ubraniach i myslę nad kupnem tymczasowo takiego jak Magda, bo nie jest drogi a fajny...
Mateusz jeszcze nie raguje jak ktos wychodzi, wszystko mu jedno kto go bawi, cieszy sie jedynie jak ktoś kogo nie było przychodzi... ale ogólnie to jest strasznie męczący, moja mama jest strasznie zmęczona... cały czas chciałby stać, leżenie, siedzenie, wszystko be... krzesełko do karmienia tez furory nie zrobiło... on jest tak strasznie ruchliwy że czasem się zastanawiam czy to na pewno normalne zachowanie... nie potrafi się skupić dosłownie na niczym, np po coś sięga a jak tylko dostanie to w swoje ręce to wyrzuca i już sięga do czegoś innego... jak widzi zabawki np na łóżku to ciągnie do tego łózka, jak się go przy nich posadzi to już go nie interesują tylko chce coś innego... i tak cały dzień...
Ze spaniem też makabra, bo ubzdurał sobie lezenie na brzuchu i jak tylko sie przebudzi to myk na brzuch, nos w poduszke i jęczy albo chce się bawić... no i zabieram go do siebie bo to jedyny sposób żeby się nie kręcił a jak mogła się wyspać, ale nie chce tak robić bo się boję że sie nauczy i mąż będzie się musiał wyprowadzić z łózka bo mamy zwykłą ciasną wersalkę... nie wiem co mu sie porobiło bo nigdy mi sie nie przewracał a od kilku nocy non stop znajduje go na brzuchu... ale czytałam tez w jakiejś mądrej książce że jak dziecko nauczy się czegos nowego to może mioec chwilowe problemy ze snem, bo własnie jak sie przebudza to mysli tylko o tym żeby robic to czego się nauczył... a on własnie sie nauczył podnosić dupę do raczkowania i ciągle chce to robić... 🥴
Idę prasować, jutro mam urlop a wigilię mamy poprostu wolną...

Nie no Anetko ale ten fotelik co go upatrzyłaś jest piekny, ja nie mam gdzie jeżdzic z Jasiem bo rodzinę mam na miejscu , jedno jest pewne że liczy sie bezpieczeństwo i żadne pieniadze nie wynagrodzą rodzicom zdrowia czy nie daj Boże życia dziecka żaden sprzedawca nie da nam gwarancji do fotelika choć ten był cały ze złota, że dziecku nic się w nim nie wydarzy , nasza rozwaga i bezpieczna jazda może po nie kąt [i to nie w 100% ]zagwarantować dzieciom to,ale nie my to ktos nam może zrobić krzywdę i już na to nie mamy wpływu. Życzę by żaden z fotelików nie miał nigdy przykrych[ choć by w najmniejszym stopniu ]testów!!!!! Jasne że gdybym mogła to bym kupiła droższy i pewnie ładniejszy ale trzeba cieszyć się tym co się ma 🙂

Radzia nie martw się bo Oliwier też jest taki jak Mati!! też coś upatrzy sięgnie po to i tarmosi w ręku i wyrzuca 😮 i szuka nowego obiektu też ciągle się wierci nie usiedzi w miejscu, te nasze chłopaki chyba tak mają 😁 aha Oli od jakiegoś czasu właśnie nie chce się kłaść na brzuch bo od razu wstaje do raczka i nawet w łóżeczku próbuje chodzić 😁 i uderza głową jak baranek bo nie może wyjść 😁

Heloł
Emila niedawno zasnęła, ale w takiej pozycji, że myślałam, że parsknę śmiechem 😁 główka tam gdzie mają być nóżki, jakoś tak dziwnie na boku jakby na plaży leżała 😮 😁 Odwróciłam ją i na szczęście się nie obudziła.
Wysa zazdroszcze kuligu 🤪
Radzia Mati już chyba tak poprostu ma, myślę że nie jest nadpobudliwy - jest normalnym dzieckiem, dla którego wszystko jest ciekawe... o widzisz, Oli jest taki sam jak pisze Łajsoka 😉
To tylko Emila jest takim wybrykiem, że bawi się sama, a rodzice przy laptopach 😁
Znowu dzisiaj moja mama mówiła, że Emila jest super spokojnym dzieckiem i że nie wszystkie są takie... więc myślę, że z Matim jest wszystko ok 😉

Co do fotelika to ja też wolałabym taki na przyszłość.

Kurde Laski mam taki dylemat że szok 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Do jutra muszę dać odpowiedź czy wracam do pracy czy ide na wychowawczy. Niby wniosek mam już złożony, że od 1 stycznia urlop, ale jeszcze nad tym myślę.
Bardzo chciałabym wrócić bo ja po prosstu jestem stworzona do roboty, nie potrafię usiedzieć w domu. Szymon namawia mnie żebym została w domu eh na prawdę ciężka decyzja.
Moja przyjaciółka akurat została bez pracy więc siedziałaby z Emilką do końca czerwca (bo tak ma zasiłek z Urzędu Pracy) a ja płaciłabym jej 800zł miesięcznie. Do tego opłata za benzyne i zostałoby mi około 600zł (może więcej zależy od premii) na czysto, więc myślę, że kasa nie jest zła, tym bardziej, że każdy grosz się przyda.
Na wychowawczy mogłabym sobie pozwolić, bo z jednej wypłaty damy rade ale ja CHCE PRACOWAĆ!!!!!!!
Co byście zrobiły?

Hej 🙂
To Maja dołącza do grona dzieci z ADHD 😁 wszytsko ją interesuję do momentu pomacania 😜 Raczkuje już tak że szok. Dzisiaj złapała za najniżej zawieszone lampki na choince 😮 tak szarpała że pewnie ze 100 igieł pospadało 🤢 Cały czas muszę za nią chodzić. Naprawdę się boję pomyśleć co będzie jak zacznie chodzić 🤔
My już całe szczęście fotelik mamy 🙂 ja długo się nie zastanawiałam - wybrałam ten, któy najlepiej wypadł w crash testach. Trochę za niego zapłaciliśmy, ale jak Maja ma go używać do 4 roku życia, to rozkładając cenę na te cztery lata wychodzi niedrogo 😉 nas też czeka długa podróż. W czerwcu jedziemy do Polski samochodem - 2000km. Na pewno będziemy jechać znacznie dłużej, niż jak jechaliśmy tylko we dwójkę. Liczę, że co jakieś 3 godziny będziemy robić przerwę, bo chyba żaden fotelik nie jest dla dziecka całkiem wygodny i raczej dłużej dziecko nie powinno w nim siedzieć 😞 czytałam gdzieś, że takie foteliki, które są na dłużej są gorze niż te 0-13,9-18, 15-25 itd 🥴 nie wiem czy to prawda 🥴
Ja jutro biorę się za przygotowywanie do Wigilii i już mi się nie chce, gdy tylko o tym pomyślę 🤢 wigilia w tym roku u nas, Boże Narodzenie też, a później dzień przerwy i następni goście w poniedziałek 🤨 mam nadzieję że chociaż Sylwestra spędzimy tylko we trójkę 😜
Teraz doczytałam Twój post Kasiu. Kurcze ciężka sprawa.Ja też w pracy jestem w swoim żywiole i mimo, że teraz trudno mi sobie mój powrót do pracy wyobrazić to myślę że się bardzo szybko przestawię. Ja bym chyba wróciła do pracy 🤨
Buziaki 😘

No to Kasiu masz dylemat.A czy dałabyś rade pracować na pół etatu?

U nas sytuacja podbramkowa.Z Amelka powinnam być od wczoraj w szpitalu 🥴Ale umówiłam wizytę prywatną z panią doktor, która ostatnim razem prowadziła nas jak byłyśmy w szpitalu.I przepisała na elektrolity do domu,Bo moja córcia dostała biegunki po antybiotyku.Jest w nie najgorszym stanie ,ale jak jej nie przejdzie do piątku,to przejdziemy na zastrzyki.I jeszcze zaczęła się jej lać krew z nosa.Pani doktor nawet przed momentem dzwoniła żeby się dowiedzieć co z Amelką,bo nie chce jej widzieć w szpitalu.

ja mam nic nie przygotowane,prezenty nie kupione ehh... nie wiem czy to wszystko ogarnę.Ale już pomoc mi jedzie do domu(czytaj mąż)jest uświadomiony co go czeka i nie zgłosił sprzeciwu.

A kuligu zazdroszczę.

No i zapomniałam moje dziecko, też przejawia syndrom dziecka z ADHD .
Głowa do góry cieszmy się tym co mamy,bo jak by były za spokojne to wtedy należało by się martwić.

Życzymy dużo zdrówka Amelce! 😘

Beata to mówisz że mam się martwić, że Emila taka spokojna? 😉

Pół etatu odpada, bo mam daleko do pracy i totalnie by mi się to nie opłacało. A szefostwo chciałoby żebym była od pn-pt po pare godzin dziennie

Kasiu ,nie martw się porostu ty masz skarb a my łobuzy z ADHD.

I poprasowane!!!
Kasiu Ty to na kolanach do kościoła za takie grzeczne dziecko 🤪 Tu sie nie ma co martwić, tu się cieszyć trzeba...
Ale nie ukrywam, że mnie trochę pocieszyłyście, bo naprawdę czasem miałam wątpliwości czy Mateusz nie ma aż nazby dużo energii... on nie ma nawet czasu porządnie zjeść bo ciągle gdzieś "pędzi"... miło wiedzieć że większość dzieci taka poprostu jest 🙂
Kasiu jeżeli chcesz fotelik na przyszłość to może pokażę Ci co mi się podoba i odpowiada (oprócz ceny) 😉 Najbardziej podoba mi sie ten http://allegro.onet.pl/fotelik-recaro-young-sport-9-36kg-promocja-i1362259039.html i dobrze wypada w testach... ale jest cholernie drogi i niestety nie jest montowany tyłem dlatego wolałabym poczekać, ale niestety w tym który mamy Mateusz już długo nie pojeździ... i sama nie wiem co robić 🤨
A co do pracy, jesli lubisz i chcesz pracowac to ja bym poszła do pracy jesli masz możliwość... ja czasem mam dość ale to ze względu na szefa który ma straszne humory i ciężki okres, ale też nie wyobrażam sobie że miałabym siedzieć w domu...
Beata taka lekarka to skarb... trzymam kciuki żeby wszystkie dzieciaczki szybko wróciły do zdrowia...
No i własnie dzisiaj sie dowiedziałam, że moja przyjaciółka z synkiem jest w szpitalu, mały jest doładnie rok starszy od naszych dziabągów bo tez jest z maja... i ma bidulek zapalenie płuc... 😞
A dzisiaj miał przylecieć "mały" Mikołajek, tzn mieli być już w sobotę ale loty z Londynu były odwołane i w zasadzie nie wiem czy przylecieli czy nie... a tak bardzo chce zobaczyć nasza rodzinną kruszynkę 😉

Hej.
Biedna Amelka niech zdrowieje 😘
U nas koszmar!! Mam dość już tego. Ciągle płacze dziś miał kupę w pieluszce więc zdjęłam i wycieram a on ze zlości na brzuch szybko i płacze i leżał zasrany bez pieluchy, co go przewróce ryk. Nawet odejść na sekundę nie mogę od niego. Mało spi. A był taki aniołek jak własnie Emilka. To chyba jednak ząbki. Spac chce a jak wchodzimy do sypialni to znowu ryk więc go kołyszę w pokoju innym i zasypia jakimś cudem. Nie wiem co się dzieje. Nie poznaje swojego dziecka.
Dostałam od mamy fajna rzecz, taki jakby podgrzewacz do butelki. To jest cos takiego http://www.heatinaclick.ca/products/baby_bottle.html i zawija się w to butelke klika tam pływa takie kółeczko i to zamienia sie w ciecz stała i ma temp. 54 stopnie, fajna sprawa.
My dziś juz kompa sprzedajemy ale laptota nie wiem kiedy kupimy więc życzę wszystkim udanych i spokojnych świąt 😘

Hej 🙂
Amelko dużo zdrówka CI życzymy 😘
Radzia koniecznie rób zdjęcia Mikołajkowi - zobaczymy czy dużo urósł 😉
Wysa i Tobie też życzymy wesołych i spokojnych (zero ząbkowania 😉 ) Świąt 😘
Ja się normalnie wkurzyłam 😠 zabierałam się właśnie za piernika, wyciągam mąkę, patrzę a mój mąż po raz kolejny kupił nie tą co trzeba 😠 w anglii są tylko dwa rodzaje pszennej zwykła i taka z dodatkiem soli i proszku do pieczenia i jak zwykle kupił tą drugą 😠 nawet nie mam jak pójść do sklepu bo zabrał samochód razem z wózkiem 😠 a myślałam że jak Maja śpi to upiekę ten piernik żeby mieć mniej roboty wieczorem 😠 dobra wezmę się teraz może za sprzątanie póki Maja śpi.
Buziaki

Hej hej 🙂
ja dziś w pracy luźniej mam 🙂 poustawiałam auta na teraz i na przyszły tydzień i jak nie będzie żadnej awarii, korku, żaden most się nie zawali, itp itd to powinno być ok 🙂 i w miare bez stresu 🙂
Zaraz się zabieram dalej za dokumenty, bo trzeba korzystać że telefony zamilkły i tylko od czasu do czasu ktoś tarabani 😁
Jutro jeszcze do pracy przychodzę, ale będziemy chyba tylko gdzieś do 12-13.. śmieję się bo księgowe mają już od wczoraj wolne, jutro już kolejni robią sobie urlop i na razie wychodzi na to że będę tylko ja i mój kierownik. Ale przynajmniej będzie cisza to w spokoju można będzie masę dokumentów powyprowadzać, zresztą mnie nie ma później przez 3 dni to akurat przyda się taki spokojny dzien 🙂
Beatko - wycałuj Amelcię, niech zdrowieje Kruszynka!!
Netinetko - buziaczki też dla Blabli!!
Fajne te foteliki znalazłyście.. ja jeszcze nie mam koncepcji czy kupić jeden na dlużej czy więcej na krócej. Ale to będę później myśleć 🙂 zobacze jeszcze co Wy w końcu kupicie 🙂
Kasia - ja chyba na Twoim miejscu też bym poszła do pracy.. też jestem taka że lubie się rzucić w wir obowiązków. To fajna odskocznia od tych codziennych pieluch... ale z drugiej strony wiem, że ten czas już nie wróci i powiem szczerze że gdybym mogła zostać na wychowawczym to nie wiem co bym zrobiła...
Ala teraz nauczyła się trochę podciągać o szczebelki w łóżeczku i teraz jak tylko może to się podciąga 😜 śmiać mi się z niej chce 😁 ale robi dokładnie tj pisałyście: nowa umiejętność i ćwiczy jak tylko się obudzi 🙂

Hej
wyprawiłam krasnala z siostrą na spacer i mam chwile odpoczynku , dziś od rana smażymy, kroimy itp. ciezko bo maruder co chwile wchodził do kuchni i trzymając sie szafek próbował wstawać 😲 i powoli nam to szło później zasnął a my motorki w dupkę żeby wszystko zrobić 😉 zaraz mama wróci z pracy więc już będzie miała mniej do roboty. Mężuś dziś przyjeżdża tak się z nim stęskniłam ☺️ ☺️
Wszystkich chorótkom jak najwięcej zdrówka :*
Kasia ja jak bym mogła to na pewno bym poszła do pracy, zawsze jakaś odskocznia bo naprawdę ciągle w tych pieluchach, obiadkach chciałabym coś porobić sama zająć się czymś innym niż dom 🤨 ...ale decyzja należy do Ciebie 🙂

Dziekuje Izulka 😘
pa

Hej 🙂

Wróciłam dzisiaj szybciej z pracy.
Dziewczyny dzięki za rady, zrobiłam tak jak myśli większość z Was 😉 a chyba opłacała mi się ta decyzja, bo jak powiedziałam dyrektorowi, że wracam, to powiedział, że da mi podwyżke 🤪 oczywiście nie jakieś tysiace, ale kilka stówek na pewno.

Radzia, właśnie o taki fotelik mi chodzi... może w lutym kupimy, zobacze, jak długo Emila da rade w tym jeździć.

Wysa Ty nie strasz z tym ząbkowaniem 😜 I szybko kupujcie laptopa 😜 😜

Pszczoła, też muszę jutro podjechać do pracy, ale to dosłownie na max godzinę, muszę zafakturować parę rzeczy i do domu 🤪

A tak w ogóle gdzie spędzacie Wigilię?
My u moich rodziców, Emilce też kupiliśmy prezent, ten wałek co ma Mati 😉 i zapakujemy, a Emila sama rozpakuje, pewnie targanie papieru ozdobnego będzie największą frajdą 🙂

Jej zaraz zasnę, ale jestem padnięta 🤔

Dziewczyny Zdrowych i Spokojnych Świąt Wam życzę!
Poprzednie Święta były już dla nas wyjątkowe, a tych nawet nie potrafie opisać... spędzamy ten czas z naszym całym światem.

no widzisz Kasia ta podwyżka to dla Emki na zabawki 😁
u nas święta raz u cioci- siostry mojej mamy raz u mamy w tym roku wigilia wypada u cioci 🙂
dla mas tegoroczne święta też wyjątkowe, ( pewnie dla wszystkich was będą) nasze maluszki są po raz pierwszy z nami , w tamtym roku pamiętam jak nie dawno przed świętami dowiedziałam się że będzie chłopiec, pokazywałam rodzince zdjęcie usg z "fistaszkiem" małym wszyscy uradowani, mówiliśmy że właśnie za rok to Oliwierek będzie już miał 7 miesięcy, wtedy było to takie odległe tak sobie wyobrażałam jak to będzie z maluszkiem, a teraz proszę radość wielka, mimo nie przespanych nocy, marudzenia, dziecko największe szczęście, tak kocham mojego krasnala:blush 🙂 🙂

hej 🙂
pewnie wszystkie lepia pierogi tylko ja sie opierdzielam 😞, ale w tym roku nie robie kompletnie NIC, bo do ostatniej chwili nie bylo wiadomo jak ze swietami!
a wiec dzis na kontroli pani dr powiedziala, ze jest diametralna poprawa!!! lekkie swisty tylko pozostaly, ale nie ma opcji musi to wykaszlec, bo nic sie nie da innego zrobic!i ma apetyt i w ciagu 3 dni przytyla 200 g 🙂
ale po przyjezdzie doslownie pol godz po wizycie dostala temp. 38 st. i lekki katarek i marudzenie i wyszlo, ze ida jej na maksa zeby-gorne jedynki i to 2 na raz, wiec zbijam jej temperature i smaruje dziasla, bo jak nie urok to sraczka!!!!!!!!! a mialysmy pozwolenie, ze jesli wszystko bedzie jutro oki, to na 30 min mozemy wyjsc na spacer jupppi, no ale jak wciaz bedzie temperatura to dupa blada wrrrrrrr 😞
nie wiem czy tu jeszcze zajrze, ale CHCIAlam WAM WSZYSTKIM ZYCZYC SAMYCH CIEPLYCH CHWIL PRZY SWIATECZNYM STOLE, ZEBY SPELNILY SIE WASZE NAJSKRYTSZE MARZENIA I PRAGNIENIA 🙂))
WESOLYCH SWIAT KOCHANE !