Skocz do zawartości

Witam wrocławskie mamusie! | Forum o ciąży


Sathi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ika79 ja jeździłam zawsze w pasach. Trafiłam kiedyś na bardzo przekonujący artykuł, który właśnie dobrze tłumaczył, że lepiej opłaca się mimo wszystko jeździć zapiętym, niż nie.

Laaf, acha, to uważasz tak jak ja - szkoda kasy na takie wynalazki. 😉

Powiem Wam, że mi się zdarzyło w ciąży, jakoś pod koniec nieprzyjemne, gwałtowne hamowanie. Pas ścisnął brzuch, zrobiło mi się niedobrze (ale chyba bardziej z nerwów), mimo wszystko maluszkowi nie stało się kompletnie nic. 🙂

Ellie współczuję takie wizyty w szpitalu - no i w ogóle takiego ośrodka, gdzie takie decyzje zależą tylko od jednej persony... Nie wiem, mnie się to źle widzi. Ech, ta służba zdrowia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ellie biedna 🙂zrobili debile dziewczynie metlik w glowie coraz gorzej z ta nasza sluzba zdrowia... 🙂
Dziewczyny widze ze z Was kierowcy rajdowi hehe ja to nawet prawka nie mam i nie bede robic bo jakby to ująć lewa jestem w prowadzeniu samochodu do mnie mowic i tlumaczyc to jak grochem o sciane hehehhe - nie rozumiem i nie moge sie przemoc zeby przejechac chocby kawalek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
goshe napisał(a):
Dziewczyny widze ze z Was kierowcy rajdowi hehe ja to nawet prawka nie mam i nie bede robic bo jakby to ująć lewa jestem w prowadzeniu samochodu do mnie mowic i tlumaczyc to jak grochem o sciane hehehhe - nie rozumiem i nie moge sie przemoc zeby przejechac chocby kawalek 😁

Oj nie wierzę, na pewno nie jest tak źle. 😜 Trzeba próbować... no chyba, ze rzeczywiście czujesz się całkowicie do tego nieprzekonana. Ale powiem Ci, że jak się uczyłam to mimo zapału, na samym początku nie było lekko. Trzeba trochę wyjeździć by nabrać w tym pewności. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
goshe napisał(a):
Sathi moze i masz racje ale ja zaraz wpadam w panike jak np probuje skrecic 🙃boje sie ze gdzies uderzę autem ☺️ 😁

Ciekawe czemu tak? Doświadczyłaś kiedyś czegoś przykrego związanego z jazdą autem? 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Goshe powiem Ci tak, jak szlam na prawko (17 lat) pierwszy raz siadalm za kierownica i ze strachu praktycznie robilam pod siebie 😜 Malo tego nawet jak juz zdalam i mialam pierwszy raz pojechac bez instruktora nadal robilam pod siebie 😜 Powiem wiecej jak juz jezdzialmokolo 3lat mialam przerwe jakies 2 lata i mialam wsiasc do auta to dopiero robilam pod siebie 😁 Dasz wiare ze auto stalo pod domem 2 miesiace a ja patrzylam tesknie na nie z okna i mimo to nie wsiadlam....pewnego dnia (sniezyca jak nie wiem co) postawilam dosc tego przeciez kurna umiem!!! I pojezdzilam po osiedlu z dusza na ramieniu ale dalam rade 🙂 Teraz nie wyobrazam sobie zycia bez samochodu 🙂
Najlepiej zeby osoba postronna Cie uczyla, absolutnie nie maz, znajomy czy ktos wogole z rodziny. Nie ma mozliwosci zebys sie nie nauczyla 🙂
AAAA i pamietam jeszcze wlasnie ten strach: samochody z naprzeciwka mnie mijaja a ja mysle ze napewno zaraz czolowke zalicze... 😁 ja mysle ze taki strach to domena kobiet dlatego sa duzo bardziej rozwaznymi kierowcami niz faceci 🙂
ufff ale se wykladzik pierdyklam 😜 mam nadzieje ze pomoze reszta nalezy do Ciebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ika79 no jak radzi koleżanka - byle nie jechać w skurczach za kierownicą, co może być, hm, trudne... 😉

Laaf rany to aż takich stresów nie miałam nigdy za kółkiem. 🤪 A różne też już sytuacje miałam, wiele też kilometrów w swoim życiu zjechałam. 🙂

Goshe ale może rzeczywiście skorzystaj z rad jakie daje Ci Laaf. 🙂 Skoro miała podobne przeżycia to pewnie sma najlepiej wie co mówi. 🙂

A ja Wam się pochwalę dziewczyny, że byłam w kinie na "Robinn Hood'zie" - świetny film! Polecam, zwłaszcza jak kto lubi średniowieczne klimaty, albo filmy pokroju "Gladiator" czy "300". 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Goshe Russell Crowe rzeczywiście nadaje się do takich właśnie roli. 🙂 Pewnie, że sobie obejrzyj - chociażby tak. 😉 My też często musimy zadowoli się filmem na ekranie kompa... ale jak się uda tak, że Witek nam szczególnie nie na przeszkadza podczas oglądania to nawet może być. 😉

Ika79 to lepiej leć póki jeszcze możesz! 😜 Później takie wyjście to nie lada wyczyn: raz, ze trzeba kombinować z kim by tu zostawić dziecko, a dwa, jak już się wyjdzie to i tak człowiek myślami cały seans przy maleństwie... przynajmniej przez pierwsze miesiące. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf napisał(a):
do kina smigamy regularnie ale ostatnio nie mam juz mocy 😉
brzuchol przeszkadza a persektywa conajmniej 2h w kinie nie usmiecha mi sie 🙂

mnie pod koniec najbardziej w kinie przeszkadzał... szybko napełniający się pęcherz. ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elunia72 oby nas ta słoneczna odwilż trochę już potrzymała, skoro przyszła. 😉 A ja muszę wracać pareset kilometrów do domu po... krótkie spodenki. 😁 Już się śmieję, że w końcu mam powód by tam zajrzeć. 😁

Ellie może chociaż króciutki spacerek dla formy? Oczywiście, jeżeli stanowczo musisz leżeć to nie namawiam. 🤨 Obawiam się tylko jak to będzie jak później tak nagle wyskoczysz gdzieś... byle się nie przeforsować!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sathi napisał(a):
Ellie może chociaż króciutki spacerek dla formy? Oczywiście, jeżeli stanowczo musisz leżeć to nie namawiam. 🤨 Obawiam się tylko jak to będzie jak później tak nagle wyskoczysz gdzieś... byle się nie przeforsować!


Ja się obawiam o swoją formę chociażby ze względu na sam poród. Przecież to ogromny wysiłek i trzeba mieć trochę "powera". Całą ciążę byłam aktywna a teraz leżę już 3 tygodnie. Mam nadzieję, że przed porodem będę mogła wrócić do jakiejś aktywności (chociażby prace domowe i spacery). Ale zobaczymy co będzie po odstawieniu fenoterolu na koniec 37 tc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...